CatAngel

Oczko miała wczoraj ściągane druty :) Szczękała ładnie się zagoiła :)))))))) Młoda lada dzień wraca na wolność A tym czasem Mała Mi już lata szczęśliwa na wolności po sterylce [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images43.fotosik.pl/1815/9f8797e3709bd541med.jpg[/img][/url] zdjecie zaraz po wypuszczeniu [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images36.fotosik.pl/459/d917d224ffb1de5emed.jpg[/img][/url]

Pierwszy raz nie mam czym nakarmić kociastych w szafce 5tacek rossmana na stadko i domowe No w życiu nie było tak źle z jedzeniem, a na koncie klapa. Załamka totalna :((((((((((

Wczorajsze info od weta Jeśli chodzi o dzisiejszą wizytę u weta Burasek został w szpitaliku na dzień dzisiejszy wiemy że jest bardzo odwodniony ma swierzba w uszach w pyszczku na nadzerki zapach z pyszczka wskazujący na wysoki mocznik tyle widać i czuć. Wet zrobi mu badania krwi profil nerkowy morfologie badanie moczu na obecność białka,wspominał o profilu watrobowym ale nie wiem już czy to odrazu czy w ciągu dalszych badań będzie dostawał kroplowki w sposób ciągły nie zwykłą kroplówkę która w aptece kosztuje 7zł 3 razy dziennie ,jaką tzn co dokładnie jest w tej kroplowce napisze później bo nie chce czegoś pokrecic, będzie na antybiotyku będzie miał robione usg nerek, wszystkie wyniki mają być w środę po południu po tych badaniach wet określi rokowania i podejmie decyzję co dalej. Co do kosztów to są koszty mniej więcej nie liczone z kalkulatorem w ręce dokładne podliczenie co za co robimy w środę. Jeździmy do tego weta 50km w dwie strony nie dlatego że tak nam się podoba ale dlatego że jest dobrym lekarzem, co udowodnił ratując Łezka kota z kociej chatki inni weci proponowali eutanazję bo nie wiedzieli co mu jest ale jedna z wolontariuszek "nadzieji na dom" uparła się i z pomocą doktora wyciągnęła kocura z oplakanego stanu ciągłych biegunek itp długo by tu o tym pisać,to jest tylko jeden z przykładów wiele osób może potwierdzić że to dobry wet. My z wszystkimi kotami jeździliśmy do lecznicy do której mieliśmy pełne zaufanie która jednak przy temacie nerek poległa na całej linii, mieliśmy namiary na tego weta i zdecydowaliśmy się leczyć u niego zwierzaki. Wet zapewnia 24 godzinną opiekę. Ktoś pisał czy nie za dużo nas liczy,liczy nas normalnie biorąc pod uwagę za i przeciw lepiej zapłacić i wiedzieć za co, można jechać do weta który zobaczy wyniki kreatyniny zaleci kroplowki i furosemid po 5 dniach stwierdzi niewydolność nerek powie że kot ma max 6 miesięcy życia zaleci dietę skasuje 150zł czy coś koło tego i na tym koniec ale przecież nie o to chodzi,ten wet przynajmniej chce dojść do sedna choroby a przecież musi oprzeć diagnozę na wynikach badań. Chociaż nie wiem jak ma się jego cennik do cen innych wetów nie sprawdziłem tego. Każda złotówka będzie rozliczona co do grosza jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości zapraszam na wizytę z nami.Jeśli było by nas w tej chwili stać na wszystkie te badania z własnej kieszeni to zaplacilibysmy za nie jednak mamy teraz sytuację taka jaką mamy i to co możemy dajemy z siebie żeby Buraskowi zorganizowac pomoc i wszystkiego dopilnować. Na ten moment wet chce sprawdzić jakie są rokowania i za razem szansę na poprawę stanu Buraska jeśli rokowania będą dawały nadzieję to postaramy się maksymalnie wydłużyć jego życie i zapewnić mu komfort życia jeśli natomiast rokowania nie dadzą nadzieii i Burasek miał by się męczyć trzeba będzie rozważyć eutanazję. Oczywiście szukanie przyczyny niewydolności jest działaniem pierwszoplanowym. Dzisiejsze informacje od weta :) Mamy pierwsze telefoniczne wyniki Buraska. Ogólne samopoczucie w porównaniu do wczorajszego jest dużo lepsze kocur podniósł się po kroplówkach: Więc tak: morfologia wyszła troszeczkę inna od tej pierwszej robionej w poprzedniej lecznicy. hematokryt i erytrocyty wyszły ok więc nie ma anemii ciężar moczu jest na poziomie 1014 kreatynina we krwi 8,72 była 9,00 mocznik we krwi 468r fosfor przekroczony jest dwa razy kocur ma nie dobór wapnia Nerki w obrazie usg wyglądają ok z jednym zastrzeżeniem ale nie zapamiętałem dopytam o to. cholesterol na bardzo wysokim poziomie Czekamy na wyniki potasu i wyniki badania moczu na obecność białka wiemy że białko jest ale w laboratorium określą dokładne wartości. Wet wspominał o kompleksie imunologicznym, zapaleniu miedniczek nerkowych i śródmiąższowym zapaleniu nerek ale nie wiem już czy to na razie podejrzenie czy zostało to stwierdzone nie chcę nic pokręcić i źle przekazać informacji rozmowa przez telefon z kartką w ręce nie jest wygodna łatwo się pomylić dlatego poproszę o napisanie tego wszystkiego w mailu bo mogłem coś pokręcić Wstępna diagnoza jest taka, że Burasek nie ma przewlekłej niewydolności nerek. Burasek zostaje w szpitaliku co najmniej do piątku jest CAŁY CZAS podłączony do kroplówki jest to kroplówka z 40% glukozą. Wet zaleca zrobić test na fiv/felv i posiew moczu. Rokowania na poprawę jego stanu są w miarę dobre ale nie wiadomo w jakim stopniu uszkodzone są nerki także póki co wszytko jest mówione bardzo ostrożnie czekamy na resztę wyników i trzymamy kciuki. Koszty na dzień dzisiejszy to 350zł. Na to już mamy :) + 120zł :) Brak na dalsze :( posiew moczu - 70zł test na felv/fiv - 100zł plus kroplówki i koszt szpitaliku tyle wiemy na ten moment. U weta zaplacilismy 660zl :))))))))))))))))))))))))))))

Zauważyłam wczoraj małą poprawę. Mianowicie nie podałam od wczoraj Buraskowi kroplówki. Wiem może źle zrobiłam, ale patrząc na niego w sobotę i przypominając sobie Skitelsa jak mu kroplówka stan pogarszała. Postanowiłam nie podawać mu wczoraj żadnej kroplówki. I przyuwazyłam jak wczoraj tam byłam drugi raz, że wstał i sam podszedł do jedzenia-wcześniej trzeba było podstawiać mu pod mordkę. Zjadł ładnie dużo papki :1luvu: napił się i poszedł siku. Potem poszedł pod balkon i połozył się na słoneczku :) po jakims czasie poszedł na okno :) i trwało to dług. Nie ma wymiotów :) W sobotę nawet nie chciał jeść nic tylko leżał. Także chyba te kroplówki źle na niego działały. Oby dzisiaj też było dobrze :)

Pamiętam kota Sobotka który odszedł chyba u weta. Miał dobrą opiekę nie musiał umierać pod sklepem :( Wiec jeżeli w ten sposób mamy pomóc Buraskowi to niech tak będzie. I ryczeć mi się chce strasznie :crying: :crying: Dzisiaj nie ma nigdzie szpitalika. Musze się modlić żeby nie pogorszyło mu się bardziej. Czarnuszek [*] przestał chodzić i wtedy już było źle, Burasek jeszcze chodzi, pije, je jak mu dam, potem podchodzi do jedzonka i sam poje troszkę. Nie ma wymiotów z tego co mi gada.

Wieści z wczoraj. Byłam podałam mu jedzenie. Niech już bedzie jutro :( Idę do wolnozyjacych odreagować... Musze pomyślec...

Na zdjęciu widać jak pieni sie jego siku. [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images42.fotosik.pl/843/8cc43292a029310amed.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images43.fotosik.pl/1810/1bbf4bbe8acbdfc3med.jpg[/img][/url] Bardzo potrzebujemy pomocy finansowej na szpitalik na dla niego. Jak dobrze pamiętam to koszt 40-45złza dobę :( może uda się dogadać coś. Niestety ale u tej kobiety nie ma warunków na jego doleczenie :(

teraz wygląda tak :( [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1929/86a87beba6749acc.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/2015/71e4e71dffab4143.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1875/10a972690421ba88.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1929/46aa183b67a9903d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/639/046cb6127012099a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1875/abde2e8424725740.jpg[/IMG][/URL]

Jest taki kot.Który zamieszkał u jednej Pani. Ponoć od kilku tygodni jest z nim źle schudł, ma nieprzyjemny zapach z pyszczka. Ja myślałam że on zrzuca sierść zimową(inne koty też schudły po zimie) dlatego wydawało mi się że to jest to. Miał badania krwi 17.04.2013 które pokazały wysoką kreatyninę bo aż 9 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/2014/17a0d6209c23d451.jpg[/IMG][/URL] I naprawdę wierzcie mi cięzko mi się tam chodzi i podaje kroplówkę Buraskowi :( wiedząc że nie moge mu pomóc :( A on tak na mnie patrzy tymi oczkami i miauczy do mnie :( Chcę go dać do szpitalika do dobrego weta w Tychach. Który zrobi mu wszystkie badania, a nie tak jak wet który do tej pory :? zrobił tylko badanie krwi oraz podaje kroplówke jeden raz w ciągu dnia i do tego furosemid. To tyle :evil: :evil: A ten kot potrzebuje prawdziwego weta i kompletnych badań. Bardzo potrzebujemy pomocy finansowej na szpitalik na dla niego. Jak dobrze pamiętam to koszt 40-45złza dobę :( może uda się dogadać coś.

Elu szczęka u Oczko ładnie się zrasta :) młoda sama zaczęła nawet już jeść. Oczko ma zawsze takie czerwone, ale nie ma żadnej tragedii z nim :) Oczko :) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/2035/d52554393e12cf5cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/451/daaf32a525ee0d3c.jpg[/IMG][/URL]

Ehhh kolejna tragedia :( :( Dzisiaj u jednego z kotów badania krwi pokazały że creatynina jest podniesiona az do 9 a norma to 1,8 czyli prawie 5krotnie przekroczona (((( Jutro wkleję wyniki z dzisiejszych badań Kot dostał kroplówkę i przez kolejne trzy dni dalsza kroplówka Potem zapewne leki i kroplówki Kot schudł i widać że to nie ten sam kot potężny. Edit: Mimo to kot ma apetyt, pije, sika jest tylko chudy i czasami smutny. Nie połączyłam tego że jest chudy z tym że coś mu dolega, bo innego koty tez schudły(zrzuciły sierść zimową) także myślałam że to w tym kierunku idzie, no ale to był mój błąd. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d86d8a30372ad521.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/414/d86d8a30372ad521med.jpg[/IMG][/URL]

:) :) :) :) :)

Jest dobrze :) Oczko po zabiegu od piątku :) Cóż napisać :) niech się szybko goi i kocina wraca do stadka :) No i Rubi chyba zostaje na stałe w DT :) No i wczorajsza próba złapania ciążówki znów nie udana :x okazała się mądrzejsza od nas. Będzie ciężko.

Wróciłam :) Oczko ma się dzisiaj dobrze :) dostała dwa zastrzyki-przeciwbólowy i przeciw-krwawieniu. Siku i kupka ładnie w kuwecie. Dolna szczęka jest złamana i przesunięta. A tak poza tym Oczko pokazuje że ma się całkiem dobrze, skacze po krześle, stole. Nakarmiona papką. Jutro zabieg [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images33.fotosik.pl/621/42a765b856c8b505med.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images40.fotosik.pl/2004/331af0855d51219bmed.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images42.fotosik.pl/825/db450a45cb8f4cc2med.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/616/705dc738933c3615med.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images40.fotosik.pl/2004/e3f018de3b0dbe64med.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images35.fotosik.pl/1866/706f645814633bf6med.jpg[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images35.fotosik.pl/1739/7a02c2e772411373med.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images50.fotosik.pl/1784/cdc18d35dd5504dcmed.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images50.fotosik.pl/1784/ccb2f46f82aa10b8med.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images42.fotosik.pl/699/55b07845acb27b73med.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images39.fotosik.pl/1870/2cb55392d8408440med.jpg[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/1930/08a9abc0f65cd3d5med.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images44.fotosik.pl/570/e83023017416207cmed.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images45.fotosik.pl/1695/61d7fea046a6e848med.jpg[/img][/url]

[quote name='CatAngel']:( Zdjęcia nie pokazują dokladnie jak ta łapka jest złamana i wisi-ale wierzcie wygląda to tragicznie :( i pierwszy raz odkiedy opiekuję sie kotami widzę takie coś. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1634/0787bbe515f34fee.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1843/e6cd977d58757c58.jpg[/IMG][/URL] Jutro operacja oby wszystko poszło dobrze. Bo ryzyko jest na tak małym kocie. Na szczęście MAMY DT :):)))))))))))))))))))))))) ale daleko bo w kuj.pom[/QUOTE] Pamiętacie małą Chanel :) Oto ona po kilku miesiacach [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images48.fotosik.pl/570/8a3e3f36baa544famed.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images35.fotosik.pl/1783/a99e21678286e317med.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/1917/eb5b2a2eb53ad7b6med.jpg[/img][/url]

Elu na weta ie trzeba :) ale bardzo dziekuję :). Na szczęście(bo i tak kiepsko z funduszami w tym mieściącu będzie) nie my płacimy za wizyty u weta i za zabieg. A o jedzeniu takim specjalnym nie pomyślałam :( nawet nie wiem gdzie takie coś sie kupuje. Dzisiaj pójdę do niej i zdjecia przy okazji porobię. Wczoraj to jedno wielkie nieszczęscie było :( A ona taka kochana jest. Ma szczęście gnojek że jej nie zabił- bo bym mu $^%@$%&%* szyby powybijała >:[ Ostatnio zakupiłam puszek za 150zł ale o suchym zapomniałam :-/ i się zaczyna kończyć. A tych marketówek nie chcą jeść.

Wczoraj kotka Oczko została specjalnie potrącona. Poszłam zdjęcia śladów krwi zrobić, potem zdjęcia kotki zrobię oraz zdjęcie od weta. Żeby mieć pełne dowody. Światków jest trzech(w tym jeden najważniejszy który widziała wszystko od początku do końca) ale czy któryś pomoże nie wiem. Oczko już po wizycie u weta [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images42.fotosik.pl/711/06641251110fa56b.jpg[/img][/url] Pęknięta szczeka, pęknięty kanalik w uchu. Osłuchowo i w prześwietleniu chwilowo ok. Łapki całe. Trzy koty siedziały na takiej drodze osiedlowej Oczko, Adhd i Wojownik. Czasami tak sobie siedzą. Z relacji świadka wynika, że kierowca wjechał pomału w środek osiedla żeby zaparkować i nagle dodał gazu dwa koty odskoczyły Oczko nie. W samochodzie była jego żona w ciąży oraz ich mały syn. I poszli do domu :? Żona wkurzona na męża za to co zrobił, teściowa to samo(sama ma dwa koty w domu) Kotka schroniła się w domku styropianowym cała we krwi :cry: w szoku i z krwotokiem. Koszt wizyty za dzisiaj wyszedł [b][color=#BF0000]150zł[/color][/b] po kosztach nie my będziemy płacić. Dostała zastrzyk przeciwbólowy i jeszcze jakiś-nie pamiętam(wypis na karcie będzie w piątek/sobotę) W piątek zabieg zakładania drutów :( i nastawianie szczęki :( Kotka na papkowym jedzeniu.

Znów nici z łapania śnieg sypie, wieje Wczoraj miałam cale buty mokre to po dzisiejszym dniu chyba bym była chora Ehhh.

Rubi już w dt :) więc trzeba szukać nowego domu :) [quote name='"CatAngel"']Taka metamorfoza mnie najbardziej cieszy :) Lundeczek do którego od czasu do czasu zaglądamy w innym miejscy karmienia [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/552/94ee7d391ceadceemed.jpg[/IMG][/URL][/quote] Lundek nie żyje :cry: :cry: :cry: :cry: Karmiciel znalazł go koło baraków na stadionie :( Mówił przedwczoraj że kocurek był bardzo słaby ostatnio. Mogł odejść ze starości bo młodziak to on nie był :( Została tam tylko czarna kotka taka cudna, przymilaśna :( nie ma już jej kolegi z którym spała w budce. :( :( Może ktoś zechce jej podarować domek choćby dt. Kotka może mieć około 5-6lat. Jest taka kochana i smutno nam :( ze tam sama została. Nie ma tam źle ale bardzo jej żal to nie ma już towarzysza :( Kotkę w tamtym roku ciachnęliśmy bo miała zawsze małe. Dobrze że byliśmy 1,5mieś temu tam i go jeszcze widzieliśmy.

I skończyło się odpoczywanie :evil: :evil: :evil: Rubi wraca z adopcji :evil: :evil: :evil: ponoć sie niegrzeczna zrobiła :roll: i [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images36.fotosik.pl/387/e8abdf185835f7c0.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images49.fotosik.pl/1807/4d6943a0ddca5be8.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images38.fotosik.pl/1954/03e398a21ee800fa.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images33.fotosik.pl/571/b7e4e4650bb37e66.jpg[/img][/url] [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images39.fotosik.pl/1947/0c40dff4e8f5dded.jpg[/img][/url]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1702/f36d95fc46655ba8med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/1702/6a44496c14e2bf09med.jpg[/IMG][/URL] [I]Łatek i jego Gang[/I] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/545/a10e16efdb468d84med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/1702/64437bcf0680801bmed.jpg[/IMG][/URL] [I]A bo na kamyczku tak wygodnie[/I] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/1928/82783785f5d2e3e9med.jpg[/IMG][/URL] [I]To jest zbyt dziwne[/I] :lol: :ryk: :ryk: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1937/b7aa0b232ebe3507med.jpg[/IMG][/URL]

[I]Muszkieterzy [/I] :lol: :lol: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1702/4163733adbc253b6med.jpg[/IMG][/URL] Podejrzanie patrzy w inną stronę :lol: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1781/c64e756182807ae2med.jpg[/IMG][/URL] A posiedzę sobie[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1702/16b47c1cdb56a871med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1937/cd3cd5f71fe97213med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/540/0fa69e79e92dea84med.jpg[/IMG][/URL]

U nas spokojnie :) W sobotę zakupiłam Butchera w osiedlowym sklepie bo jest po 1.99zł aż 15puszek mamy :) a koty wcinają az miło popatrzeć :) Później dodam kilka zdjęć :)