Jump to content
Dogomania

Hanna 1

Members
  • Posts

    341
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Hanna 1

  1. Cioteczki i Wujkowie? Moja kotunia właśnie pojechała do weta z Ciocią KateBono. Biedulka miała dzisiaj obchodzić 18 urodzinki a w prezencie KateBono zafundowała jej przejażdżkę do weta. Tak mi smutno , że nie mogłam z moją kocinką pojechać. Trzymajcie kciuki za Misiunie ( za mnie też ), Pozdrawiam Was kochani Hania
  2. Kochani, czy są jakieś nowe wieści o Biruni?
  3. podaj swój namiar na skypa

    mój: Hanna Damska

  4. [quote name='supergoga']Jak nie załatwisz transportu dla koteczki to napisz. Po święcie moge podjechać i ją zabrać do wetki.[/QUOTE] wielkie dzięki, może jedna z cioteczek kiciunie zabierze. Gogunia, napisałam Tobie wiadomość na Pw
  5. [quote name='MalgosMalgos']Bea wstawila zdjecia, ktore jej przeslalam Kiron nie jest u mnie Ja jestem u Kirona.. Od poniedzialku do soboty godziny urzedowania 7 -9 rano, poczym udaje sie na 8 godzin do pracy M-GOS[/QUOTE] Malgos, ja myślałam, że ten piesio jest u Bea. Mam dzisiaj okropny dzień, przepraszam. Napisałam Tobie więcej na PW. Pozdrawiam
  6. [quote name='BeaBono']Kiron od malgosmalgos ;) [IMG]http://img826.imageshack.us/img826/592/teufelkiron.jpg[/IMG] [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/7388/kironnr1.jpg[/IMG] [IMG]http://img443.imageshack.us/img443/3364/hhzunge.jpg[/IMG] [IMG]http://img169.imageshack.us/img169/7810/hh2zunge.jpg[/IMG][/QUOTE] witam, jakim cudem Kiron jest u Ciebie? Napisz do mnie na PW. Mam złe wieści.
  7. [quote name='Ra_dunia']Oj tak :) Spacery z Bastunią to czysta przyjemność (tylko należy omijać pewne miejsca :evil_lol:). Jak uszko Misiuni?[/QUOTE] jednak będzie musiała odwiedzić weta, po niedzieli prawdopodobnie uda mi się załatwić transport - zobaczymy
  8. [quote name='Ajula']przyznam się, że ja też czytam wątek :)[/QUOTE] Witaj Ajula, może dołączysz do "cioteczek" i wyspacerujesz Bastunie? Poznasz ją i obiecuje, że nie będziesz żałowała czasu, który poświęcisz dla suni. Pozdrawiam
  9. [quote name='blueberrykiss']Jestem Pani Haniu codziennie :) serdeczne uściski dla Pani i wspaniałej towarzyszki[/QUOTE] Miło mi, pozdrowionka ode mnie i łapina od mojej Basty
  10. [quote name='Marylin']Kocyk wspominała że może będzie w najbliższą niedzielę tj. 31.10, aktualne to jest?![/QUOTE] we wtorek przyjdzie Aga, środa "zaklepana" przez Radunie i pozostałe dni też dzięki cioteczką będą "obstawione".
  11. [quote name='kocyk']tak, przyjdę w niedzielę. :)[/QUOTE] Dzięki Ola, że przyjdziesz w niedzielę.
  12. [quote name='blueberrykiss']Przepraszam że tak z doskoku ale od pewnego czasu Was sobie podczytuję :) Przy Was nabieram wiary w człowieka i w to że razem można góry przenosić.[/QUOTE] Witaj! cieszymy się jak nowe osoby zaglądają do nas. To prawda, jestem wdzięczna Animalii za pomoc no i że poznałam wspaniałych ludzi. Masz rację, że razem można góry przenosić. Pozdrawiam i zapraszam żebyś częściej do nas "zaglądała"
  13. [quote name='blacky764']Dziewczyny, weszłam po nieobecności na e-maila a tutaj wiadomość: "huuuurrrra znalazla sie rodzina ktora go wezmie......" Pan wydaje się być bardzo sympatyczny chce wesprzeć nasze przytulisko. Także pies jest w DS. [URL="http://www.dogomania.members/92296-mitheithel"][B]mitheithel[/B][/URL] może znajdzie się inny pies tej rasy którego ten domek zdecyduje się wziąć ?[/QUOTE] huraaaaaa , jak się cieszę, że "maluszek" będzie miał swój domek.
  14. [quote name='Marylin']Kocyk wspominała że może będzie w najbliższą niedzielę tj. 31.10, aktualne to jest?![/QUOTE] ja nic nie wiem ale zadzwonię ,zapytam i dam odpowiedz.
  15. [quote name='eski']Haniu, a jak się kocinka czuje ?[/QUOTE] ociupinkę lepiej ale jeszcze trzepie tym usiem, nie pozwala go dotykać. Ja kilka razy dziennie to uszko jej naświetlam i widzę, że aż tak bardzo chyba nie cierpi. To co mogę to robie aby malutkiej ulżyć. Najgorsze jest to jak małe dzieci są chore i zwierzaki bo nie mogą nic powiedzieć. Mam nadzieję, że gorzej z Misią nie będzie. Pozdrawiam Hania
  16. [quote name='mitheithel']Halo, halo. Jest tu kto???:razz: Na molosach na jego wątku, ruch wre! Czytam, że chłopak nie ma wiele czasu... Wypadałoby zacząć konkretnie działać. Jakiś numer kontaktowy, namiary do właściciela?:multi: Wątek na molosach: [URL]http://www.forum.**********/showthread.php?p=1108470#post1108470[/URL][/QUOTE] pies cudowny, sama bym go chciała ale......................... nie mogę.
  17. trochę zazdroszczę Krzyśkowi, że może do Birki pojechać i zobaczyć tą "kruszynke"
  18. [quote name='Ajula']oj tak :) u Birki wszystko dobrze, Krzysiek zajrzał do niej w sobotę, ona jest w swoim nowym domu szczęśliwa ale fotki by się przydały[/QUOTE] pewnie, że by się przydały. Ja z wiadomego powodu nie mogłam osobiście Biruni zobaczyć i poszudrać ale ujęła mnie ta słodka mordka
  19. [quote name='mitheithel']Haniu, o "CUKRU" następnym razem nie zapomnę:shiny:[/QUOTE] Już mi kupili "CUKRU" , dzięki, do miłego zobaczenia
  20. [quote name='marra']hej hej !![/QUOTE] chciało by się zobaczyć nowe fotki, co Wy na to?
  21. [quote name='malva']hej Małgoś fajnie to napisałaś :) ja mam podobny młyn-pod wzgledem organizacyjnym, coś wiem o tym jak to jest dopełzac do domu.. fajnie że u Hani drzwi sie nie zamykały w sensie towarzyskim :)[/QUOTE] oby więcej było takich dni, jestem szczęśliwa, Hania
  22. [quote name='lololin']nie ma za co dziękować dla to przyjemność..szczególnie w tak miłym towarzystwie.. dobra koniec słodzenia ;) cukru na dzisiaj już dość prawda Haniu ;P ??[/QUOTE] Och Ty małpiszonie, fajnie było. Muszę się podzielić super wiadomością - dzisiaj drzwi mego domu nie zamykały się bo odwiedziło nas dużo gości. Czuje się lepiej fizycznie i psychicznie. Dziękuje wszystkim za odwiedzinki, Hania
  23. [quote name='MalgosMalgos']COS NA POPRAWIENIE HUMORU: KIRON; ZWANY ROWNIEZ EL DIABOLO I WOLOTARIUSZKA MALGOS czyli nie przymiezajac Dr. Jeckyll & Mrs. Hyde [FONT=Helvetica]Ostatnio bardzo duzo pracuje i jak dopelzam do domu, to ide spac. Przed praca jade na 1-1,5 godziny oswajac, wychowywac, wyprowadzac na spacer i karmic z raczki 3,5 letniego poldzikiego mixa Onka z Labradorem - KIRONA.[IMG]http://gfx1.hotmail.com/mail/w4/pr04/ltr/emo/devil.gif[/IMG] Wlascicielka KIRONA jest 81 letnia babcia, siedzaca na wozku inwalidzkim. Psa przyniosl syn, bez jej zgody. KIRON to slodki szatan, ktory do tej pory mial tylko kawalek ogrodka i byl trzymany zdala od czegokolwiek. To praca ponadsyzyfowa, ale musze uchronic go przed schroniskiem, bo jak sie w nim znajdzie taki jaki jest, to nie wezmie go nikt.. Oto 10 przykazan KIRONA: a) gryziemy wszystkie wieksze meskie psy, z suczkami i kastratami bawimy sie grzecznie 1a) szczekamy jak szaleni na wszystkie, moze jednak jakis przyjdzie i bedzie mozna powalczyc b) gonimy wszystkie koty, wiewiorki i ptaki c) dzialamy na zasadzie odkurzacza, sprzatajac wszystko co po drodze lezy d) nie cierpimy joggerow i rowerzystow, co demonstrujemy goniac ich i usilujac ugryzc e) na obce dzieci patrzymy groznie, wlasne ( 3 wnuczki babci ) uwielbiamy f) ciagniemy na smyczy bez opamietania, moze uda sie zgubic ten duzy balast na drugim koncu, bo juz pare razy sie potknal[IMG]http://gfx2.hotmail.com/mail/w4/pr04/ltr/emo/sick_smile.gif[/IMG] g) ulica..? Co to takiego?!! h) co oznaczaja te dziwne dzwieki jakie wydaje balast ?!! Woolno, czekaj, siad ?! i) i przede wszystkim co oznacza AUUUS!![IMG]http://gfx2.hotmail.com/mail/w4/pr04/ltr/emo/sleepy_smile.gif[/IMG] Toto na drugim koncu smyczy bulgocze, ze jest ALFAWOLF - hahaha[IMG]http://gfx2.hotmail.com/mail/w4/pr04/ltr/emo/nyah_nyah.gif[/IMG] Dla uspokojenia dodam, ze przez te dwa miesiace, ktore z nim pracuje, naprawde duzo sie nauczyl: Ciagnie na smyczy tylko w porywach, ale te sa jeszcze czeste Opanowalismy czekaj, siad, daj lape i warczenie ze strony ALFA, jesli cos jest nie tak (Skutkuje!) Obecnie mam w jednej kieszeni smaczki na nagrode, w drugiej pistolet na wode ( uczymy sie ze rowerzysci i joggerzy sa glupi, bo potem jest mokro w twarz ) oraz strasznie smierdzacy, ale nie szkodliwy spray w razie zgryzliwosci[IMG]http://gfx1.hotmail.com/mail/w4/pr04/ltr/emo/ids_emoticon_dog.gif[/IMG] No wiec nie dziw sie, ze przychodze do domu i zasypiam na stojaco.. Okolo 19 wstaje jak Feniks z popiolow i ruszam do pomocy polskim biedom Sobota nalezy do Tiershutzu niemieckiego, a w niedziele nie wiem w co rece wlozyc, bo w chalupie jakby pierun w rabarbar..[IMG]http://images.quebles.com/hotmail/emoticons/1511530.GIF[/IMG] Tym optymistycznym akcentem... MalgosMalgos [/FONT][/QUOTE] Małgoś, uśmiałam się ale współczuje takiej harówki.
  24. [quote name='coronaaj']Chyba jakies kropelki bo pewnie zapalenie ucha...no wet potrzebny trzeba ulzyc kociakowi, bo lampa, naswietlania pomocne ale tutaj musi byc antybiotyk.[/QUOTE] może to prawda, ale kicia już dostawała taką zawiesinke z antybiotykiem i kilka dni był spokój , ja ją w dalszym ciągu naświetlam bo widzę, że to jej pomaga. Już nie "płacze", ma lepszy apetyt i może się mi uda ją wykurować.Gdybym mogła te dolegliwości przyjąć na siebie to bym to natychmiast uczyniła. Żal zwierzaka ale jestem dobrej myśli i wszystko powinno się dobrze zakończyć. Mam zaplanowaną wielką balange bo malutka za kilka dni kończy 18 latek i musi być zdrowa!!! Buziaki
×
×
  • Create New...