sosiczka

OO wchodzę na wątek, a tu takie dobre wieści :) Bardzo, bardzo się cieszę, że jednak mu się udało :)

Szkoda psiaka, dzięki za info!

[quote name='Avilia']Nie trafił do Was taki psiak?Zaginął w D.G w październiku.Nadal się nie odnalazł.Psiak młody ok 2 lat. [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images10.fotosik.pl/1332/8446a39bbb901fa5med.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Niestety nie....

Jak zdiagnozowano u Samsona martwicę trzustki? Jakie badania na to wskazywały?

W Dąbrowie Górnicze koczue i przymarza mała sunia, ponoć inne psy tolerue, est maleńka, Pani, która do mnie dzwoniła może złapać małą. Gdyby ktoś miał pomysł estem pod telefonem 505 445 617

Buda jest ogromna:cool3:

[quote name='AgaG'][SIZE=3][SIZE=2]Tym, którzy coraz bardzie gmatwają się w wytworach swojej wyobraźni, a przede wszystkim po raz któryś udowadniają, że najwidoczniej nie rozumieją słowa pisanego, (tu odsyłam kolejny raz do naszych pism), przypominam, [/SIZE]że [/SIZE][FONT=&quot][SIZE=3]domagamy się natychmiastowego odwołania Głównego Lekarza Weterynarii z zajmowanego stanowiska oraz podjęcia pilnych działań na rzecz wstrzymania masowych i niekontrolowanych wysyłek psów z polskich schronisk do Niemiec oraz wyjaśnienia wszelkich wątpliwości co do losów tych psów, które już trafiły do Niemiec. To jest jedyny powód istnienia tego wątku i innych nie ma, więc bardzo się cieszę, że po usłyszeniu paru niewygodnych pytań trolle postanowiły opuścić ten wątek. [/SIZE] [/FONT][/QUOTE] Ty nie odpowiedziałaś na ani jedno, raz chcesz to, raz siamto, a raz owamto. Mieszasz, gubisz się w zeznaniach. Jak bym była prokuratorem to dla mnie jesteś niewiarygodna. Czekam na proces z niecierpliwością. :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Jeśli do niego nei dojdzie to wątek jest tylko do trollowania bo do niczego innego się nie nadaje. I tym akcentem, żegnam ten kabaret, te wszystkie ulki, arki noego, lilek itp. Może jak nie będziecie marnować klawiszy na "uzeranie" się z nami i zadawanie nam "niewygodnych pytań" i płakanie, że na nie nie odpowiadamy, to zajmiecie się pomocom psom. Powodzenia;);) PS każda nawet mało inteligentna osoba, jak chce wiedzieć czym się zajmujemy kliknie w baner.

[quote name='Lilek']A wiesz ty co, sosnowieckie, są osoby, którym nie należy odpowiadać i z przykrością stwierdzam, że ty do nich należysz.Język, którym piszesz,agresja, którą zioniesz jest schodzeniem poniżej pewnego minimalnego poziomu, a ja nie mam zwyczaju schodzić poniżej tego minimum. Więc uprzejmie cię proszę, byś przestała zwracać się do mnie, bo nie uzyskasz odpowiedzi. Jeśli zaś chodzi o informacje, to dla mnie własnie zaczyna być zupełnie oczywiste, dlaczego na pytanie o zdjęcie nie pojawiła się żadna odpowiedź. Ha! To było takie proste![/QUOTE] :) Jak AgaG wykopała zdjęcie to i niech wykopie źródło, wierzę w inteligencję i zaangażowanie pewnych osób więc nie będę przeszkadzać nikomu. Jesli chcesz to ja Ci zacytuję posty pełne agresji, bo chyba Twoje oburzenie na agresję jest jakies wybiórcze, jakies takie jednostronne.

[quote name='xxxx52']Odi -ty masz obsesje doswiadczen, GDZIE MASZ DOWODY???Bez dowodow to sa kapletne bzdury i bajki dla niegrzecznych dzieci. DOWODY DOWODY Zwroc sie do leila 52 ona wie najlepiej ,ponoc wyciagala psy z laboratorium doswiadczalnego w ESSEN.I co wode w buzie nabrala? Ps zajmij sie laboratoriami w Polsce ,jakie i skad trafiaja tam psy?[/QUOTE] Nigdzie, bo niby czemu sprawa nie jest w prokuraturze. A moje pytanie było kierowane do Pani AgiG i myślę, że nie jest ubezwłasnowolniona, z szacunku do niej czekałam na odpowiedź od niej, myślę, z eni potrzebuje klakierów i sma potrafi odpowiadać za siebie. Lilek nie powiedzą, nie powiedza już nic. Są ludzie, którzy nie zasługują na prawdę, bo z niej nie korzystają. Żałuję, że się w ogóle tłumaczyliśmy i próbowaliśmy wyjaśniać. Skoro tu jest tyle mądrych głów co dobrze znają prawo to sami dojdą do prawdy, ja wiem, ze spac mogę spokojnie. Bo nikogo nie wyzwałam, że jest handlarzem i złodziejem, że prowadzi przedszkole dla satanistów. Jesteście mistrzami w obracaniu kota ogonem, w manipulowaniu faktami i ignorancji faktów, argumentów. Na moje pytania zdawkowo i niesatysfakcjonująco odpowiedział Pies Wolny, a nie AgaG i nie marudziłam.

[quote name='AgaG']:p nie po raz pierwszy trolle związane z masowymi wywózkami psów do Niemiec usiłują zaśmiecać ten wątek. Tym razem chcą w ten sposób uniknąć odpowiedzi na pytanie, z jakich jeszcze schronisk w Polsce oprócz Mielca Fundacja SOS pomagała wysyłać psy do DNH.[/QUOTE] Raz Cie interesuje MTOZ raz SOS sama nie wiesz czego chcesz. Wysil swoje 4 litery wreszcie i poszukaj, w ko}cu zalezy Ci na psach, a nie na klepaniu z ludzmi z taka moralnoscia jak my. Szgnatariusz rzada dowodow i tlumaczenia od ludzi, ktorzch wyzywa d trolli, jestes niesamowita.

[quote name='Lilek']A ja mam pytanie do AgaG. Czy zmieniłaś temat tego wątku? Odnoszę wrażenie, że chyba pomyliłam linki albo co, bo tu jest mowa o powstającym stowarzyszeniu i o KRS-ie. Nie, no to ja przepraszam, już sobie idę Ale zanim sobie pójdę, pozwolę sobie zapytać o coś, co mnie też zaciekawiło.To zdjęcie to gdzie zrobione było?Bo na wątku mieleckim było napisane, że Niemcy oczekują na psiaki z Mielca, ale gdzie?Czy to jest przed którymś z DT? I proszę mnie nie pytać o KRS. Ja nic nie zrobiłam, naprawdę.[/QUOTE] Idź. Jak nas się pytało o pierdoły niezwiązane z wątkiem nikt się nie oburzał. A dla mnie KRS stowarzyszenia, które prowadzi "dochodzenie", jest dla mnie ważne, nikt nie jest anonimowy.

[quote name='wellington']W Niemczech egzystuje pojecie i.G. in Gründung - na tej zasadzie niektore stowarzyszenia dzialaja latami. Idem w Polsce.[/QUOTE] A czy Pani AgnieszkaG może sama raz odpowiedzieć, czy zawsze musi za nią odpowiadać Pies Wolny, albo ktoś inny z sygnatariuszy? To pytanie padało już dawno, chyba mam prawo wiedzieć kto jest sygnatariuszem listu. Nie wiem co ma Chorwacja z tym wspólnego. Mowa była o mieleckich psach, o umowach, o warunkach w jakich są teraz te psy, jeśli nie to nie wiem o co Wam chodzi, o zadymę chyba. Najzabawniejsze jest dla mnie to, że główny sygnatariusz listu zawsze odmawia zaproszeń na spotkania, jak w takim tempie dociekacie prawdy to chyba nigdy jej nie dojdziecie. Ja myślę, że to już jest tylko walka o honor, pisanie pierdot byle by pisać coś, bo już nie ma się do czego dowalić, a świadomość, że może się nie mieć racji i ciepało się oszczerstwami w kierunku niewinnych ludzi jest bolesna, a myśl, że trzeba będzie ich przeprosić jest uwłaczająca. Nieprawdaż? Dla mnie tu jest jasne,że losy tych psów są na tym wątku nieważne, bo nie branie pod uwagę argumentow drugiej strony, niekorzystanie z okazji by się wypowiedzieć, niekorzystanie z zaproszeń, jak nie mam czasu na działanie, to nie truję za przeproszeniem d**** pismami, tylko sama staram się szukać i dociekać. Jak to takie zagmatwane to ja się pytam czemu sprawa nie jest w prokuraturze? Przecież złodziejaszki, handlarze powinni siedzieć w ciupie, słyszałam, że mam mieć dobrego adwokata, no i co? No i czekam na wezwanie, coś się doczekać nie mogę.

Czy to pytanie o KRS AgaG jest dla Ciebie tak niewygodne, czy po prostu go nie zauważasz?

[quote name='aanka']typowy brak argumentów tak się objawia ....trzeba czymś to pokryć ..:diabloti:,a że nie zawsze z sensem ..........[/QUOTE] Daruj sobie:p

[quote name='Basia1968'][B]Ten psina potrzebuje natychmiastowej pomocy[/B]!!! [IMG]http://img836.imageshack.us/img836/1150/sandomierz.jpg[/IMG] zdjęcie z komórki - psiak jest w Sandomierzu - przytulisko Sandomierz nie ma nawet jak wcisnąć psiny, Mielec tym bardziej - najbardziej boję się, że psiak może nie doczekać jeśli zajmie sie nim straż - "wyadoptują"" go na tamten świat.[/QUOTE] A gdzie jest watek tego psiaka i jego historia? (Link)

[quote name='Em_']-) Ja je przerabiam na smalec. Na zime![/QUOTE] " i breloczki z wątroby, wyciskają też białko z oczu, a najlepiej smakuje na tostach" :evil_lol: A co do tej co mnie od złodziejaszka wyzywa, Twoją bronią są oszczerstwa i pomówienia, dowodów nie przedstawiłaś żadnych na to, żeby mi udowodnić, że jestem handlarzem czy kimś tam, nie wiem co sobie ubzdurałaś, ale ja znam inne powiedzenie:"[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000000]Jaki rycerz, taka szabla."[/COLOR][/SIZE][/FONT] Ja na swoją niewinność nie muszę mieć dowodów, bo to by było chore, tłumaczyć się powinni skazani i winni, adwokata powiadasz powinnam mieć:evil_lol:, chyba takiego do picia, bo czytać się tego wątku na trzeźwo nie da, ciepanie pomówieniami i tyle, jakby ktoś był winny sprawa już dawno była by w sądzie. A nie jest, bo jaki prokurator podejmie się sprawy z zerowymi dowodami :), bo na co mają być dowody?Takich bzdur dawno nie widziałam. SIŁA ARGUMENTU nie argument siły.Powtarzanie w kółko, że ktoś jest złodziejem, nie sprawi, że inni w to uwierzą, albo, ze stanie się on nim. Przypomina mi się bajka o dziecku, które woła "wilk", kiedyś ulka będziesz wołać i nikt Ci już nie uwierzy, więc proszę udowodnij mi coś, bo to nawet zabawne się staje, zastanawiam się czy te pomówienia, które wobec mnie stosujesz to jest jakaś taktyka, czy robisz to z nudów?

[quote name='in_somnia']Nie posikaj się z nadmiaru emocji. Nie spodziewałam się Sylwia, że to Ty. Strzeliłam i jak widzę celnie![/QUOTE] To może zamiast strzelać, bo to dobrze Wam idzie, zacznijcie szukać konkretów z którymi Was nie wyśmieją w prokuraturze.

sosnowieckie schronisko jest stworzone na potrzeby wolontariatu, gdyż miałam bana na stare konto, mogę Ci nawet podać za co, ale sama już pewnie doszłaś, albo dojdziesz. Gratuluję dociekliwości i zapału mam nadzieję, że wykorzystasz go do poszukiwania prawdy w tym zagmatwanym i zakłamanym świecie matactw i oszustów:p Szukaj dalej paragrafów i metod jak się pozbyć niewygodnych osób na tym wątku, mnie to nie przeszkadza:cool3: Mogą mnie nawet zbanować, ale będzie to dowód, że na tym wątku mogą się wypowiadać tylko ludzie, którzy z braku dowodów spluwają na innych armatką z łajnem. Dobre sobie.:p

[quote name='Leila52']DNH to rodzinna firma handlowa dzialajaca pod plaszczykiem ratowania biednych psow ze wschodniej europy ktora zajmje sie hurtowym wywozem psow z Polski za granice, posiada zezwolenie na handel , placi podatki do urzedu skarbowego i nie jest zadna instytucja publiczna ani harytatywna.Takiego dziadostwa narobilo sie w Niemczech co niemiara i nie jest za bardzo mozliwe kontrolowanie ich dzialalnosci.Moze protesty z Polski spowoduja ze nareszcie ktos to ukruci i zawod handlarz psami przestanie byc tak popularny wsrod tych ktorzy w normalnym zyciu nie maja nic do zaprezentowania.[/QUOTE] :question::mdleje::roflt::roflt::roflt::roflt::cool2: To ukruć zamiast mielić ozorem i pociskać takie pierdoty, rodem z faktów i mitów:] Zastanawiające jest czy ktoś Cię opłaca czy sama wymyślasz takie bzdety. Jedno jest pewne, wyobraźni i abstrakcyjnego myślenia Ci zazdroszczę. PS podpisano drobny złodziejaszek :) ( w sumie do dziś ulka mnie nie oświeciła i nie wiem czego złodziejaszek, ale pewnie wiedzieć nie muszę, gadają to znaczy coś jest na rzeczy)

Czyli potrzebny sprzęt do łapania? Jak duży to jest teren? Dało by radę cześć terenu ogrodzić taką siatką do łapania ( taka jak rybacka kilku metrowa, jedna osoba ma wtedy pętlę, albo coś w rodzaju podbieraka na ryby.), te osoby trzymające siatkę działają jako naganiacze? Czy klatka żywołapka może najpierw? Macie skąd skombinować żywołapkę?

[quote name='Lilek']I ja przyłączę się do pytających. Cały czas intryguje mnie, co dzieje się z psami, które nie zostaną wyadoptowane. Bo zdarza się i to wcale nierzadko, że psiak ogłaszany,wręcz lansowany, piękny, zdrowy, miły, mimo wszystko nie znajduje chętnego na adopcję.To dotyczy zarówno psów rasowych, jak i nierasowych.Jak same powiedziałyście, tylko część psów od razu wędruje do DS, bo są "zaklepane", natomiast część do DT.Co dzieje się z psami, które nie znalazły DS, nie zostały wyadoptowane? Może ze względu na to, co obserwuję choćby na Dogomanii, gdzie wiele osób staje na głowie, żeby psiak znalazł dom i nie udaje się to, trudno mi uwierzyć w to, że każdy pies wyadoptowany przez DNH znajdzie swoich ludzi.Co dzieje się w przypadku,jeśli nie znajdzie?[/QUOTE] Pies trafia do domu docelowego, jeśli DS nie poradził by sobie z psem czy z jakichś powodów pies miał by być oddany, pies trafia do DT, zawsze jest jakiś wariant, nigdy pies nie trafia do schroniska. Tak jest w przypadku DNH. Każda decyzja adopcji psa to miesiące przemyśleń w przypadku Niemców. My mamy takie doświadczenia. W przypadku Vivata czy Bilbo, były to długie miesiące przemyśleń. Przecież w Polsce też fundacjom zdarzają się zwroty. Mimo wielu starań. Każdy dom mimo sprawdzania może nagle oddać psa, z powodu nie wiem choroby itp., to wiadomo, że dożywotnio bierzemy odpowiedzialność za psa i rodzina nam go zwraca, a nie oddaje do schroniska. PS bo doczytałam o tych DT, od nas zawsze pies jedzie jak znajdzie dię DS, najpierw szuka się domu, potem pies jedzie. ZAWSZE.

A co- tu też pytam z ciekawości. Gdyby ktoś adoptował psa w Polsce, przeprowadził się za granicę, a odnalazł by się właściciel? Jak to schroniska regulują u nas? W umowie schroniskowych chyba nie ma klauzuli? I nie pytam o Mielec tylko ogólnie.

A jak się zabezpieczają polskie schroniska? ( pytam z ciekawości) PS. niektóre psy do nas trafiały bo zrzekli się ich właściciele, a niektóre zostały zabierane ze schronisk, gdzie nie miały by szans- nie mówię o psach, które jechały do Niemczech tylko ogólnie do tych, które do nas trafiają. Zawsze sprawdzamy czy psa ktoś nie szuka, czy nie ma chipa itd.

O co chodzi?

Ja mogę prosić o kontakt do, którejś z Was ciotki, która zajmuje się psiakami z Szydłowca? Taka główno dowodząca ciotka?