PANI

Pani z którą mam kontakt w sprawie adopcji powiedziała, ze będzie to uzależnione od dzisiejszej wizyty u lekarza i ewentualnej sterylizacji, czekamy bardzo na maleńką.

My również chcemy przesłać pieniądze dla Alladyna, proszę o numer konta. [URL="http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-programy/wokol-nas/wideo/20112/6097608"]http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-pro.../20112/6097608[/URL]

Do wiadomości o Łusce,psinka przyjedzie do naszego domu .A tu wątek do obejrzenia w naszym domu. [URL="http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-programy/wokol-nas/wideo/20112/6097608"]http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-pro.../20112/6097608[/URL]

wzruszyła mnie ta psinka i czekam właśnie żeby ją zabrać, pozdrawiam serdecznie osoby, które ją ratowały i pomogły znależć się tutaj

Witam wszystkich i proszę o pomoc dla bestialsko mordowanych psów w Korei, tam nikogo one nie obchodzą, stłoczone w ciasnych klatkach patrzą na torturowanie swoich współtowarzyszy i czekają na śmierć, obejrzyj chociaż jeden film, pomóżmy im poprzez podpisanie petycji, która zmieni ich los, wyślij tą petycję do znajomych, przeczytaj ; [url]http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/[/url] pozdrawiam

Witam wszystkich i zwracam się z gorącą prośbą o podpisanie petycji przeciw bestialskiemu mordowaniu psów w Korei - umierają torturowane, bo tylko wtedy są , w/g tego narodu - afrodyzjakiem, stłoczone w za ciasnych klatkach widzą i słyszą jak konają ich współtowarzysze, pomóżmy im, możemy to zmienić, kliknij : [url]http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/[/url] - przeslij znajomym, pozdrawiam

Witam serdecznie i proszę o podpisanie petycji przeciw mordowaniu psów w Korei, nie omijajcie tego postu, zobaczcie sami do czego zdolny jest ten naród, obejrzyjcie chociaż jeden film, jednak jest szansa, aby to zmienić, zobacz: [url]http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/[/url] - pozdrawiam wszystkich

Proszę, podpiszcie petycję ratującą psy w Korei - one tam nikogo nie obchodzą, ogromne fermy, zabijane na makabryczne sposoby - ten naród wierzy w to, że im wyższy poziom adrenaliny towarzyszy mordowanemu psu, tym bardziej mięso posiada właściwości afrodyzjaku, obejrzyjcie chocihttp://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/aż jeden film,nie omijajcie tego postu, kliknij:

Ratujmy psy w Korei - ogromne fermy psów hodowanych i okrutnie mordowanych wymyślnymi sposobami, zobaczcie chociaż jeden film, nie omijajcie tego postu,te biedne istoty nikogo tam nie obchodzą, stłoczone w klatkach wiedzą, że czekają na śmierć,przeczytajcie ile psów dziennie umiera w torturach, możemy to zmienić [url]http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/-[/url] kliknij

powstrzymaj mordowanie psów w Korei [url]http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/[/url]

[url]http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/[/url]

Jest mi bardzo przykro ,że następna gmina umyła ręce i wójt ma czyste sumienie .Gdyby odwiedził to co się mieni "schroniskiem"zmienił by zdanie .Ostatniaszansa porozmawiaj z profesorem że nie odwiedzi tego biednego psiaka bo nikt go nie wpuści ,a jeśli nawet to zmyślą historyjkę że ktoś go adoptował a tymczasem już go nie będzie ,tam panuje prawo dżungli przeżywają najsilniejsi te słabe są zadeptane lub zagryzione.GRATULACJE DLA WÓJTA,przyczynia się do umocnienia takiego harłacza.

A kim że Ty jesteś Piotrze_brd i skąd się wziąłeś w tej dyskusji ,która trwa już bardzo długo? Czy jesteś dziełem Harłacza?Ile psów uratowałeś żeby zabierać głos w tej sprawie.Patrzą na Twoje zdjęcia (jet tam duża tablica zabraniająca robienia zdjęć),nie przedstawiają smutnej rzeczywistości ,uważam że jesteś osobą stronniczą piszącą na zlecenie Harłacza lub też może nim samym.dla pełnej idylli brakuje tylko Twojego zdjęcia z Harłaczem w objęciach takimi argumentami możesz starać się przekonać tych którzy tam nigdy nie byli.A może to Ty razem z nim zakopujesz 150 psów zagryzanych rocznie .,wcale bym się nie zdziwiła gdyby okazało9 się że są one mielone i służa jako karma dla pozostałych przy życiu.Niestety ja byłam tam wiele razy i nie zemną te numery i głupie posty.

Pilnuj swojego pieska i załataj dziury w płocie tu naprawdę są wieksze problemy dotyczące biednych psów

Smutno mi na to wszystko patrzeć chociaż jestem przekonana,że nasz "miłośnik i dobroczyńca"zwierząt prędzej czy póżniej poniesie konsekwencje za swoje czyny.Odwiedziłam wiele schroniski przygarnęłam wiele piesków,którym znalazłam kochających opiekunów i śmiał mogę powiedzieć,że "schronisko"Harłacza wyróznia się ponad inne okrutnym widokiem....tam pachnie śmiercią ,psy czują to instyktownie,a sam właściciel jest człowiekiem o bardzo niskiej kulturze osobistej ,dlatego zachowuje się po chamsku do każdego.

[quote name='BlueSunshine']Porozsyłałam info po ludziach, ewentualnie przydałby się jednak numer konta, dużo łatwiej by było wtedy.. Póki co podnoszę..[/QUOTE] Mogę przesłać pieniądze na ratowanie tego pieska,poproszę o nr. konta,mój adres; [email][email protected][/email] ;a w jakim schronisku on przebywa,chodzi mi o miasto,pozdrawiam.

Ja pisałam do "Głosu Koszalińskiego'' i ''TVN Uwaga''-bez echa.Wzięłam stamtąd dwa psy.Pierwszy to starszy piesek i dość duży, przeżył u mnie trzy dni... Jego widok, w momencie kiedy podeszłam do klatki z pracownikiem,nie pozwolił mi bez niego odejść; szkielet pokryty skórą, poddający się bezwiednie wielkim łapom skaczących po nim współtowarzyszy,jedynie na wpół otwarte oczy mówiły,że żyje,oklejony odchodami i cały w odleżynach.Weterynarz, do którego się udałam stwierdził,że w takim stanie leżał 3-4 miesiące,bardzo długo bez wody i "pożywienia".,leżąc na betonie pod gołym niebem.Zastraszony pracownik nie chciał mi go wydać,ponieważ jak twierdził (a raczej mu kazano) pies przechodzi kwarantannę.To takie ulubione słowo wszelkiej maści oprawców,ktoś inny zrobił kuku,a my ratujemy. Wybłagałam go jednak.Bał się bardzo,żeby tylko nie nadjechał nagle Harłacz,prosił.abym jak najszybciej odjechała,życząc smutnym głosem,powodzenia.ra.Drugi zabrany przeze mnie piesek, to makabrycznie zachudzona, młoda ,7-mio miesięczna suczka,która tam się urodziła, np. i tak np.sześć razy ją odrobaczałam( w ogóle odchody psów wskazują na to,że są chore), nie mówiąc o reszcie,ale żyje i jest bardzo szczęśliwa. Nie daje mi to jednak spokoju,bo widzę to jedno wielkie cierpienie zwierzęcia,które chyba jako jedyne na świecie, bardziej kocha swojego pana od siebie..

Witam Wszystkich,zalogowałam sie tutaj specjalnie dla p.Harłacza,jednak z myślą o psach,które mialam okazję nie raz widzieć w schronisku naszego bohatera.Ilośc miejsc to podobno 140,psów około 400,a kazde zwierzę to określony dochód dla prowadzącego.W boksie,gdzie powinny znajdować się 2 psy,są dwie budy i np.7 psów,dokoła panuje jedna wielka psychoza,co chwilę slychać skowyt-to te silniejsze gryza te słabsze.Wiem,ze w ubiegłym roku doszło do 150 zagryzien,czyli co drugi,trzeci dzien zagryzienie.Widzialam czym sa karmione;duze,gole kosci,skóry i łoj,bo karma przecież kosztuje,odpady są za grosze.Szybko przeliczylam;np.30dag.karmy razy 400 psów daje 120 kg.karmy dziennie,a miesięcznie 3,5 tony.Jeśli kontroli zależy,wystarczy przecież zarządać comiesięczne faktury.Monitowałam do wielu instytucji.....bez odzewu.Jak to sie dzieje,że kontrole wypadają pozytywnie,czy to kontrolujący są ślepi,czy też działa czar właściciela. Uważam,że mając ograniczone powierzchniowo i obiektowo możliwości działania należydo niego dostosować swoje ambicje i chęci zarobku.Czy prowadzącym kieruje miłość do zwierząt, czy też bardziej przyziemna-miłosc do pieniędzy........