xdreadx

Wie ktoś gdzie można kupić miskę na wodę ale taką anti slip, czy non slip, różnie to nazywają;) Chodzi mi o metalową miskę na gumie z blaszką zagiętą do środka, służy to temu żeby psina nie rozchlapywała. Bo nasza Fiona jak pije to dookoła pełno jest nachlapane. Widziałem taka miskę u nas w zoologicznym ale oni mają przebitki cenowe po kilkaset procent nawet, więc nie kupię u nich:P Metalowa miska na gumie 48zł więc dziękuję:P

Co do ciągnięcia jest jeszcze wyjście awaryjne, czyli kantar:) Ja Fionie kupiłem i sprawdza się rewelacyjnie:) Chodzi bardzo ładnie, mam nad nią pełną kontrolę, krzywda jej się nie dzieje:) Fakt, że zanim się przyzwyczai to próbuje go zdjąć, walczy z nim, tak jak z kagańcem ale to kwestia czasu.

Czyli w skrócie nie ma na to metody:D Hehe żart:D Ja mam pytanie jak nauczyć psa sygnalizowania, że chce wyjść na dwór za potrzebą? Fiona wytrzyma 12 godzin czasami ale jak jej się chce to nie woła, siedzi i trzęsie się, albo leży, jest osowiała i się trzęsie ale nie kręci się koło drzwi, nie piszczy, tylko w taki sposób się zachowuje, a czasami jak jestem zajęty nie jestem w stanie zauważyć i jest kałuża:/

Ja swojej dawałem kawałeczek zwykłej parówki, teraz daję ciasteczka ale jak Twoja nie chce ich jeść to nie ma sensu. Jeśli jej karma jest dla niej atrakcją to możesz spróbować. Ogólnie wszystko co psa zainteresuje, to już każdy pies ma swoje upodobania i myślę, że to po prostu trzeba doświadczalnie sprawdzić co pieska najbardziej interesuje. Jeśli chodzi o żwacze to są to suszone wołowe żołądki, takie flaki tylko suche:D ogólnie są dobre, ponieważ regulują florę jelitową, szczególnie, gdy szczeniaczek interesuje się kupami (chce je zjadać). Co do suszonych uszu wieprzowych itp. to radzę omijać markety, ponieważ tam są kiepskiej jakości i moja Fiona miała po nich rozwolnienie. Co do nagródek to radzę poszukać na allegro, tam jest masa różnych smaków, zapachów, kształtów i dla każdego psa coś się znajdzie. Co do parówek i innych "mięs ze sklepu" to nie wiem czy to jest dobry pomysł, chyba że z wiadomego źródła, po w wędlinach i podrobach jest masa różnych niekoniecznie dobry "dodatków", a lepiej żeby szczeniaczek się nimi nie raczył.

Fiona już zjadła tego brita, nie dałem się:D Nutra jej tak smakuję, że aż się trzęsie jak widzi, że jedzenie będzie, troszkę małe te bobki ale daję jej jeść na dwa razy w mniejszych ilościach, żeby gryzła a nie łykała, bo za pierwszym razem się rzuciła jakby miesiąc nie jadła... Ogólnie staram się ją przygotować do jedzenia, tzn wszystkie komendy po kolei robi, daję jej kilka grochów po jednym z ręki, żeby pogryzła i dopiero do miski, a nie tak z biegu bo wtedy 3s i karmy nie ma a Fiona lata i szuka więcej.

Ona tak robi ze stara karma tj britem a wybiera i zjada nutrę. Teraz nie wiem co zrobić, bo mam jeszcze brita na 1-2 dni i 15kg nutry, a nie będę przecież karmy marnował. Chyba będę karmił ją samym britem do końca a później samą nutrę dostanie skoro tak wybiera i roznosi. Tylko jest problem bo ona teraz już nie chce w ogóle jeść brita i na śniadanie nie zjadła nic. Jak zgłodnieje to i brita zje, chyba twardo i konsekwentnie do tego podejdę, bo pies nie może mi tu grymasić i na głowę wchodzić;p

No to super, to jak skończy się ta nutra nuggets puppy to kupimy nutrę gold bb, 20kg to dla Fiony pół roku jedzenia, ale to dobrze bo jak raz się kupi to będzie:) najpierw zobaczymy jakie kupy będą po nutrze i ogólny wygląd:) ale naczytałem się tyle pozytywnych opinii, że jestem spokojny:) Kurcze też mam pytanie odnośnie jedzenia. Bo Fiona ostatnio bierze do pyska po kilka kulek, wypluwa i część zjada a część zostaje i bierze nowe.. Wynikiem tego jest straszny syf dookoła miski i przy tym trochę zmarnowanej karmy. Jak wyeliminować takie zachowanie? Dawać mniej, aby czyściła do zera? Tylko, że ja daję tyle ile zje, bo jest chuda i chcę, żeby troszkę przytyła;)

Tak patrzę na tą nutrę nuggets i się zastanawiam:p bo nie widzę nic dla juniora, tylko jest puppy a później adult. Aha i jest jeszcze taka:[URL="http://www.e-karma.pl/product-pol-524-NUTRA-GOLD-Breeders-Bag.html"]http://www.e-karma.pl/product-pol-524-NUTRA-GOLD-Breeders-Bag.html[/URL]. Jak Fiona skończy rok i przestanie jeść puppy to co dalej? Bo jak karma się sprawdzi to nie chciałbym jej zmieniać.

Fiona pije i to całkiem sporo, dolewam jej wody:) Już nawet je, grymasi bo grymasi bo karma jej nie pasuje ale wcina, widocznie zgłodniała i żołądek wyzdrowiał. Zwymiotowała co jej tam zalegało i już jest ok:) Jak dostanę nową karmę to ją trochę podtuczę bo chudzina taka. Tylko, że ją to ciężko podtuczyć bo strasznie ruchliwa jest i co zje to spali;)

No dziś jest drugi dzień. Poczekam do jutra i zobaczę, jak się nie poprawi to idę do weta. Ale ogólnie zachowuje się normalnie, nie jest osowiała, skacze, bawi się, właśnie odgryza misiowi głowę:D

Mam pytanie. Fiona od 2 dni wymiotuje, co zje to zwymiotuje.. Przez przypadek zgarnęła pyzy z ziemniaków i chyba od tego się pochorowała. Nie chce jeść. Co zrobić w takiej sytuacji? Martwimy się o nią:/ W dodatku jest chuda, mimo że je aż się naje. Widać jej wszystkie żebra i można spokojnie dotknąć i policzyć kręgi i wyczuć miednicę... Może mało je bo karma jej nie smakuje, je ile musi.. Czy to możliwe?

Fiona jadła brit care puppy. Do niejadków nie należy, jakaś taniocha z marketu smakuje jej bardziej niż droga, dobra karma... Teraz zamówiłem nutra nuggets puppy, nie ma wyjscia 15kg kupione i będzie jeść:P czytałem wiele pozytywnych opinii o tej karmie, więc się zdecydowałem:)

Acana za droga jak na mój budżet;P

No moja zjadła 3kg brita, później kupiłem 12.5kg tej karmy, jest dobra, ale Fiona już nie chce jej za bardzo jeść:/ Je ja, ale coraz mniej i schudła w dodatku, więc zmienię na coś innego skoro ta jej nie smakuje. Ogólnie brita nie wszystkie psy chcą jeść podobno, a szkoda bo dobra karma.

Albo nutra nuggets czy bosch puppy? Bo czytałem o tych wszystkich karmach na dogo i w sumie już zgłupiałem:P Tyle tego jest, że nie idzie ogarnąć:P

Która karma lepsza: Brit care puppy, czy nutra nuggets puppy?

Dzisiaj na spacerze, podczas gdy Fiona bawiła się ze znajomą sunią, misiąc młodszą, z daleka spoglądał jakiś mały wypłosz w sile wieku, po czym podszedł i chciał się do Fiony dobrać, ale pogoniłem dziada.. Tą drugą sunią się nie interesował tylko Fionę, może bardziej urodziwa jest:D kurcze a może faktycznie ma cieczkę której nie widać... Znajomi mówili, że jakby to była cieczka to sama leciałaby do psów. Czy to prawda?

Mam wrażenie, że schudła ostatnio, dostaje karmę brit care puppy, zawsze dostaje tyle ile na opakowaniu napisane, nawet trochę więcej, zazwyczaj nie zjada wszystkiego. Jak jej kupię jakąś puszkę dla odmiany to najchętniej zjadłaby wszystko na raz. Wszystkie żebra można jej policzyć...

A czy brak apetytu może się jakoś wiązać z cieczką?

No właśnie mi się wydaje, że Fiona ma nabrzmiałą pochwę, ale sutki ma normalne, w jej wypadku mikroskopijne:D na spacerach znaczy teren, zwłaszcza jak jest w nowym miejscu. Nie wiem czy to cieczka, czy nie. W sumie ze strony psów nie ma jakiegoś wielkiego zainteresowania, więc może cieczki nie ma...

No może i się zbliża bo wiek odpowiedni:P Tylko jak to poznać, że to na pewno cieczka się zbliża? W jakim wieku można sterylkę zrobić? Bo nie planujemy dopuszczania, więc sterylizacja będzie rozsądnym wyjściem.

Może ją przewiało ale wątpię, bo ona czasami tak robiła wcześniej. Jeśli to ekscytacja albo stres to jak to wyeliminować. Ostatnio byliśmy kilka dni u mnie w domu, tj. 100 km od Gdańska, może zmiana miejsca tak na nią wpłynęła poprzez stres?

Witam. Kolejny problem z sikaniem:/ Opis sytuacji: Wychodzimy na dwór, wszystko jest ok, Fiona zajmuje się swoimi sprawami, wracamy do domu. Kiedy następnym razem wychodzimy Fiona posikuje zbiegając po schodach. Następnym razem, gdy widzi, że biorę smycz zaczyna lać pod drzwiami, zaciskam zęby i sprzątam bez słowa. Dzisiaj po spacerze leżała w słońcu na balkonie, po czym wstała, przekroczyła próg pokoju, zlała się tuż za progiem i wróciła na balkon, zacisnąłem zęby i posprzątałem. Ale już zaczyna mnie to poważnie wkurzać, ręce opadają, nie wiem co robić... Niby załatwia się na dworze, czasami wszystko jest ok, a tu nagle takie coś nastaje... Skąd takie zachowanie? Niektórzy mówią "uległość", ona robi pokorną minkę jak coś nabroi, a później dalej robi swoje... Co robić? Kiedy to się skończy? Bo mam dosyć sprzątania, 7 miesięcy mija a tu nic. Idą wręcz tony papieru.. Czasami ładnie trzyma, nawet 12 godzin potrafi wytrzymać jak chce, ale ni stąd ni zowąd zaczyna się powyższa sytuacja. Poza tym jak wstrzymuje to wstrzymuje, ale jak jej się już ewidentnie chce, to nie zasygnalizuje kręceniem się pod drzwiami, czy piskiem, tylko kucnie i naleje tam gdzie stoi. Jak to zmienić? Bo mam już chwilowo dosyć.

Póki co nasza Fiona nie ma problemu z żadnym psem:D Jest nachalna jak diabli ale jakoś psy jej nie ustawiają. Spotkanie z innymi psami wygląda tak, że Fiona podbiega, obwąchują się, po czym Fiona kładzie przednie łapy na ziemi, zaczyna skakać i robić uniki a później jest gonitwa:D

Sprawdziłem przed chwilą i ten ząb siedzi naprawdę mocno, więc chyba konieczna będzie interwencja weta.