Kava

dziekuje wam bardzo cioteczki Ulka18 i rita60 oraz wszystkie inne, ktore byly zaangazowane w zorganizowaniu wizyty dla Gaji Lucy bedzie w srode robila PA

zagladam, czytam... nie tracmy nadzieji...

[quote name='rita60']Cholerni ludzie....mam nadzieję,że nie dostaną już żadnego psa ze schronu.[/QUOTE] to zbrodnia co zrobili..powinno sie ich pociagnac do odpowiedzialnosci....

[IMG]http://img201.imageshack.us/img201/3206/p1010570l.jpg[/IMG][IMG]http://img255.imageshack.us/img255/6136/p1010564e.jpg[/IMG]

[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/9016/p1010569b.jpg[/IMG][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/8902/p1010559b.jpg[/IMG][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/9016/p1010569b.jpg[/IMG]

moze jutro...???

takze odemnie serdeczne dzieki.... 3mamy kciukasy i pazurki za malutka,

super,kochana dziewczynka... dziekujemy cioci yolanovi i trzymamy kciukasy az trzeszczy...

cudna dziewuszka.... no to czekamy na zdjatka...

zegnaj piesku... milo bylo mi tobie choc troszke "towarzyszyc" zal, ze przegrales ta walke...

kibicuje nadal.... malutka jak tam znosisz te upaly... ???

oby, oby....niechzeby sie zalapala... szkoda dziewczynki....

ja w tym roku nie dam rady... bedzie dobrze jak uda mi sie choc na dzien do Rokitna wpasc...

bardzo chcielibysmy znalesc domek dla Bony zwanej takze Berbelka to bardzo lagodna sunia, ktora ma lekka nadwage... regularne spacery za ktorymi teskni pomoglyby jej uporac sie z tym problemem ona czeka z utesknieniem nastepnej soboty... czeka i czeka....[IMG]http://img856.imageshack.us/img856/8724/bonap.jpg[/IMG] sobota jest dniem zielonej trawki i biegania....

Maciek opuscil takze w polowie lipca przytulisko; przebywa obecnie w DT i z utesknieniem czeka na ten swoj jedyny najlepszy domek.... [IMG]http://img542.imageshack.us/img542/8817/049ek.jpg[/IMG]

[quote name='pikola']Gasio ma dom? Ten Gasio? [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1541/e0af95a1204591ae.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] dokladnie ten... i nazywa sie teraz Gapcio... jest cudownym zrownowazonym psiakiem.... [URL]http://www.youtube.com/watch?v=ryuO5HK6Z3k&feature=player_embedded[/URL]

Gasio, ktorego zawiozlam 10 lipca do DT we Wroclawiu... , nie pomieszkal tam zbyt dlugo... ma juz nowy domek w Sosnowcu.... zyczymy maluchowi dlugie i szczesliwe zycie wsrod nowej rodziny... mama z DT zawiozla go osobiscie i sprawdzila nowa rodzine....Dziekujemy serdecznie Maciek, ktory takze pojechal do DT rozwija sie znakomicie i kazdego dnia robi sie troche bardziej pewny siebie, energia go rozpiera , juz wkrotce pojdzie do szkoly posluszenstwa... oby i jemu poszczescilo sie tak szybko jak Gasiowi...

[quote name='Marycha35']Faktycznie, szkoda:([/QUOTE] no tak bez fotek... ani rusz...

witamy ciociu AgaiThea, cieszymy sie ze nas znalazlas... no to niespodzianke mial pan B..... zapewne cieszyl sie bardzo z waszej wizyty... ciekawa jestem jakie odnieslicie wrazenie w przytulisku... w tej chwili mamy zapas karmy, ale trzeba juz powoli myslec o nastepnej zimie... jedna z bud, stojaca w podworku po ktorym psiaki biegaja, ma przegnite dno... ta nalezaloby chyba szybko naprawic... innych nie kontrolowalam, ale tez nalezaloby chyba zajrzec i sprawdzic czy nastepna zime przetrzymaja... wedlug mnie sprawa priorytetowa jest zagwarantowanie psiakom z kojcow wybiegow czestszych niz do tej pory , to po pierwsze... a po drugie jeszcze pilniejsza jest sprawa kastracji ... wsrod aktualnie 23 niewykastrowanych psiakow w przytulisku jest co najmniej polowa, ktora pilnie powinna zostac poddana zabiegowi... chcialabym juz na jesieni tego roku przeprowadzic akcje kastracyjna... na to trzeba kasy.... jasne... [B]mam takie marzenie: pierwszy w Polsce Sterylobus z Barlinka zciagnac do Debowej.... Dr. Daniel Fiegel jest doskonalym fachowcem i zajmuje sie od lat kastracjami i sterylkami maloinwazyjnymi... widzialam na wlasne oczy jak przeprowadzal podobna akcje w Krzykosach.... zaden z pieskow nie nosil kolnierzyka ani koszulek, zaden sie nie lizal po zabiegu.... wracaly do swoich bud i chaszczy i nastepnego dnia biegaly jakby nigdy nic... to byl dla mnie szok....[/B] dlatego chcialabym wlasnie aby on przyjechal do Debowej ...

w pracy bylam.... nie bylo kiedy ... witam i o nowosci pytam...

przejmuje paleczke i podrzucam rankiem... witam wierne cioteczki a ty Karla, kochana merdaj ogonkiem ....

podrzuce i lece spac... Karla do juterka

dlugo nas tu nie bylo.... halloo cioteczki , ktora wie co sie dzieje z krzykosiakami?

chetnie sciagnelabym was na opolszczyzne... do pewnego przytuliska...

Spajki i Picelka to rodzenstwo... oboje maja piekne dlugie futerko, Picelka jest brazowa-podpalana, Spajki ma czarno-brazowo-biale umaszczenie... Spajki jest bardzo urodziwym pieskiem, ktory pomimo, ze od urodzenia brakuje mu stopki przy tylnej prawej lapce, daje sobie doskonale rade... Spajki jest w srednim wieku, ma okolo 7 lat.... Zostal adoptowany przez rodzine, od ktorej poszedl sobie na dlugi samodzielny spacer ..czyli po prostu niedopilnowany uciekl.. Rodzina szukala go dlugo, az wreszcie odnalazla go w schronisku... aby oszczedzic mu pobytu w tymze wziela go ponownie ale nie mogla zatrzymac u siebie i w ten sposob Spajki znow trafil do przytuliska...Dwie rzeczy sa jego znakiem szczegolnym... chip, ktory dostal w schronie oraz fakt, ze oblewa nogawki spodni i nie tylko ludzi, ktorych oznacza jako swoich i do ktorych ma zaufanie.. mnie osobiscie trafil ten zaszczyt az trzykrotnie...