Jump to content
Dogomania

laikinia

Members
  • Posts

    870
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by laikinia

  1. Puszek jest boski... tak strasznie lapie za serce... mi sie chce plakac i usmiechac jednoczesnie. Boze spraw, zeby mu sie udalo...
  2. [quote name='lolka']pierwsze strony są aktualizowane......ale ponieważ większość psów jest w schronisku więc często dopiero po kolejnej wizycie są informacje, że psiak został np adoptowany ....ogolnie Magda jest tu najbardziej zorganizowana i namiętnie wręcz po "wojskowemu" ;)trzyma porządek niestety obawiam się, że już niedługo zupełnie tu wszystko kaput :(....Magda nam wyjeżdża :(...tzn gratuluję i ciesze się że znalazła dobrą pracę ale dlaczego tak daleko :( :( ....ja do schroo nie dam rady już jeździć, Kaśka tez już jest na wykończeniu psychicznym a więcej nikogo nie ma ....to koniec[/QUOTE] a to kicha... :( bez kogos w miare na miejscu i dobrze zorganizowanego to bedzie b.ciezko... no ale moze dojda nowi wolontariusze- trzymam kciuki, bo to byloby straszne- tyle pracy juz w to wlozylyscie, a wiadomo wschroniskach lepiej nie bedzie, raczej gorzej.... ludzie biednieja, albo boja sie o prace i odkladaja czesto adopcje zwierzakow na lepsze czasy... :(
  3. [quote name='lolka']:) ....właśnie ok trzy godziny temu pojechała do nowego domu :)..........spanie w wyrku ma zapewnione i super Pańcię mamy jeszcze jednego psiaka , bardzo podobnego do niej ...prawdopodobnie to jej brat, zabrany z tego samego miejsca......niestety on jest ślepy :( ......jak tylko Sławek porobi mu fotki to ruszam z ogłoszeniami...psiak ma podobny charakter, czyli jest przyjazny, nieproblematyczny, załatwia się na dworze, zostaje sam w domu, kocha dzieci.... i całkiem dobrze radzi sobie ze swoją ułomnością[/QUOTE] Fajnie dla sunieczki-juz grzeje pupe na pierzynach :) Mam teraz taka syt.- zglosila sie pani, bo zmarl jej piesek do jednej oglaszanej suni, ale ona juz jedzie do domku,, wiec musialam jej odmowic... polecilam jej wasza Mala- pani zakochala sie, wiec wyslalam zapytanie do Magdy, czy sunia jest, ale Magda chyba jest poza dogo przez te dni... stad moje pytanie na watku... Teraz napisalam, ze Mala tez juz jest adoptowana z zapytaniem czy mam jej jeszcze dalej pomagac w szukaniu pieska. Mysle, ze nie bedzie chciala i poszuka po ogloszeniach sama, ale na wszelki wypadek zapytam, czy pierwsze str. na watku sa aktualne- chodzi mi przede wszystkim o sunie. :) Macie tam czasem linki do ogloszen, wiec nie wiem czy cos sie tam ruszylo ;)
  4. skoro Moria sama szuka dla niego domku i zbiera pieniadze, to chyba jeszcze nie czas...
  5. [quote name='Charly']Jak dla mnie MagdaH nie jest agresywna. Problem jest złożony i omawiamy tutaj przysłowiowy czubek góry lodowej.... Ma rację. Odnośnie wegetarianizmu...to do dobry krok. Ale to tylko początek. "Mleko to płynne mięso" przeczytałam gdzieś. I taka prawda. (niestety, bo mogło być tak fajnie;))[/QUOTE] Ja osobiscie nie lubie, kiedy ci co stoja w miejcu krytykuja czyjs maly kroczek, bo niby mozna teoretycznie zrobic duzy... :shake: Mleko, maslo, jajka... lista jest dluga (:-owino, opony samochodowe...), ale ja bym juz byla szczesliwa, gdyby ludzie przestali jesc mieso- po tak duzym kroku nie byloby chyba problemu z tymi nastepnymi... Z doswiadczenia wiem, ze jak zasypuje ludzi wszystkimi naszymy "grzechami", to ucinaja sprawe- to juz nic nie mozna jesc!... Dlatego wierze bardziej w te male kroki, mimo, ze by sie chcialo, aby wszystko zmienilo sie natychmiast... No coz, niewolnictwo tez bylo kiedys normalne i zniesienie go nie bylo latwe ... Mnie deprymuje to wszystko strasznie, ale byc moze dozyje jeszcze lepszych czasow...
  6. [quote name='MagdaH']A poza tym przestaniemy kupować suche żarcie (tam też przecież jest mięso) i nasze zwierzaki zostana wege albo brasarianami (prowizoryczne spolszczenie angielskiego słowa „breatharianism"), teoria ta w wielkim skrócie mówi, że oddychanie ważniejsze jest od trawienia, a tajemnica życia kryje się w umiejętności przyswajania energii słonecznej. Przestancie nosic rzemyki i ciuchy skórzane, inni nie będą musieli zjadać pozostałego mięsa. Mało tego, niektóre mięso, np. młode foki żywcem odarte ze skóry, jeszcze przez pewien krótki czas czas żyja i umierają w straszliwych męczarniach.[/QUOTE] Dla mnie wasza agresja wobec wegetarian jest jedynie zloscia na samych siebie, ze nie potraficie zrezygnowac z miesa... Tylko, czy to takie madre szukac u kogos przyslowiowej drzazgi jak sie ma u siebie klode?... Czy nie nosisz butow, ciuchow skorzanych, rzemykow -bo, ze tak powiem od tej str. rozpoczelas pomoc zwierzetom i "jedynie" jesz mieso? Podejrzewam, ze u "niewegetarian" jest pelny program: mieso i skora. Wlasna slabosc zakrywac koniecznoscia kupowania karmy dla zwierzat, to troche plytkie... Podobno ratujac jednego psa nie zmienisz swiata... a ratujecie. Dlaczego nie przyczynic sie do uratowania zycia jednemu cielaczkowi, albo prosiaczkowi- przez to, ze nie bedziesz jadla miesa- moze nie w tym dniu to zobaczysz, ale jezeli czytam, ze produkcja miesa spada, bo ludzie u nas konsumuja 15% miesa mniej i wegetarian wciaz przybywa, to moge miec nadzieje, ze poczatek baaaardzo dlugiej drogi juz sie zaczal i moze kiedys tez dla swinek i krowek i konikow swiat sie zmieni... Jezeli zalezy ci na zwierzetach, to powinnas troche rozszerzyc horyzonty poza kotka i pieska... A przynajmniej nie atakowac tych, ktorzy to robia... Aby nie bylo niedomowien- nie bronie rzemykow- sama nie kupuje skorzanych butow, ani ciuchow... ale ciesze sie, ze coraz wiecej ludzi przynajmniej nie je miesa i przechodzi na wegetarianizm... od tego pierwszego kroku zaczynalismy chyba wszyscy... Co do foczek- nie wiem co chcesz mi powiedziec... ze wegetarianie nie jedza miesa, ale kupuja futra z fok??!! Tu juz chyba sama nie myslisz co piszesz...
  7. Super chlopaczek :) Podziekowania dla Sandry :loveu: - a kto krytykuje, niech najpierw zrobi to wszystko sam i lepiej, a potem dopiero zabiera glos. ;)
  8. [quote name='MagdaH']A mnie dodatkowo wegetarianie, noszący buty z naturalnej skóry, skórzane kurtki, rzemyki twierdzący, że skoro zabito zwierzę po to, żebym mogła się nażreć mięcha, to oni KORZYSTAJĄ TYLKO z pozostałości po tym morderstwie, czyli skóry zwierzęcia, które przecież zostało zabite dla mięsa. Bo akurat mogłabym odwrócić tę tezę...[/QUOTE] Przestancie jesc mieso- pokoncza sie rzemyki wegetarianom i nie bedziecie sie musieli na nich wiecej denerwowac.
  9. [quote name='dominikabankert']jedno zamieszanie wyszło z tym domem dla onki , to juz nieaktualne podobno.Z reszta ta sama informacja była na innych onkowych watkach , po co siac taki zamęt!!!!!!!!!!!!!!!!! i ludziom nadzieje robic[/QUOTE] Nie ma co sie denerwowac... tak bywa czesto- pokazuje sie ludziom kilka pieskow, aby byla spora szansa, ze na ktoregos sie zdecyduja. Ostatecznie najwazniejsze, aby w ogole jakas bieda znalazla domek, mimo, ze oczywiscie emocjonalnie jest sie zaangazowanym najbardziej we "wlasne" biedy.;) :)
  10. [quote name='caha']no to ja nie rozumiem, to jest ten domek dla Miki czy nie???[/QUOTE] Ktos chce onka, ale jeszcze wybiera wsrod psow ... miejmy nadzieje, ze Mike go zauroczy, bo jest przepiekna... :)
  11. [quote name='MalgosMalgos']Auraa, to nie ma znaczenia. Reksiu, obojetnie czy na kolkach czy na wlasnych 4 lapkach jest tak samo kochany. Diagnostyka jest prowadzona nadal, wszystkie mozliwosci beda wykorzystane. Jesli nie uda sie go postawic na nozki, bedzie wozeczkowcem. Znam kilka, sa szczesliwe. [URL]http://www.youtube.com/watch?v=CJIWBTx7vQg&NR=1[/URL] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=clO4siyhWCo&NR=1[/URL][/QUOTE] Malgos, ty uwazaj boska kobieto, bo cie zywcem do nieba wciagnie... :loveu: Reksiu trafil super - badz szczesliwy piesku :iloveyou: Malgos zlotko, no to teraz Mission Impossible 5... 6...? Przeciez nie ty masz sie na kanapach wylegiwac tylko psiaki :evil_lol: ;)
  12. Dante ma nowego kolege- 15- tygodniowego Bernenczyk-Rottweiler-Mixa z ktorym sie bawi i chodzi na spacery. :loveu: Swojej kosci choinkowej bronil dzielnie i nie chcial sie dzielic. :mad: ;) Wie co jego i nie boi sie zasygnalizowac, ze chce spokojnie sobie smakolyk wcinac; a wygimnastykowany, to on jest... wygina sie jakby mial kregoslup z gumy :loveu: - dzielny chlopak na swoich wlosciach :p
  13. Dante ma sie super! :Dog_run: Wykrywka- wielkie podziekowania i buziaki od Ruth i Matthiasa :iloveyou: I wspaniale zyczenia: super zabawy sylwestrowej i wiele szczescia w Nowym Roku dla wszystkich odwiedzajacych watek. :loveu: [IMG]http://i53.tinypic.com/25tix4x.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/2mczgc3.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/302ujkh.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/fayp2s.jpg[/IMG] .
  14. Mala u Natalii - boska rozrabiaka:) [IMG]http://i53.tinypic.com/1j9nvk.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/2rnvfpy.jpg[/IMG]
  15. [quote name='wykrywka']Kochany śpioch, taki spokojny i bezpieczny wtulony w poduchy :lol:, taki śliczny, puszysty, ząbki zrobiły się takie bielutkie. Chociaż wirtualnie, ale go przytulę .:calus:[/QUOTE] To nie sa poduchy.... to mieciutkie uda... no chyba, ze tak je teraz mlodzi ludzie nazywaja, bo ja juz niestety nie jestem na biezaco... :cool3: :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
  16. Dantemu jest obecnie zimno- na dworze tylko snieg i zawierucha... Tak wiec jak to "facet", znalazl sobie cieplutkie miejsce i czeka na wiosne :cool3: :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Czego niestety nie slychac- Dante chrapie... jak to facet... :mad: :lol::lol::lol: [IMG]http://i54.tinypic.com/25qbps2.jpg[/IMG]
  17. [quote name='Cajus JB']Szkoda, że dziewczyny przejechały tyle kilometrów i nawet nikt Im nie powiedział prosto w oczy, że nie mogą zabrać psa w lepsze miejsce. Bo chyba każde sprawdzone jest lepsze od schroniskowego. Nie mnie sądzić decyzji schroniska. Na pewno w takim kurorcie nie mają problemu ze zbyt dużą ilością psów na utrzymaniu. Mizianko dla Spajkusia.[/QUOTE] Mam nadzieje, ze agata51 sciagnie swoim starym zwyczajem moda, aby te wypowiedzi nie na temat uporzadkowal.... bo nasze wypowiedzi pokasowano ;-)
  18. Szkoda, ze Gonia66 tyle kilometrow przejechala i nie mogla Spajkusia zobaczyc...
  19. [quote name='wykrywka']Dante - pies, który wcześniej nigdy nie mieszkał w domu, nie wiedział co to kanapa czy kołderka, biegając po klatce chciał zwrócić na siebie uwagę, by go pogłaskać, przytulić - teraz ... [COLOR=red][I]chlopak wyleguje sie z pania, wcina sma[/I][I]kolyki :loveu:[/I]. [COLOR=black]Czy to nie brzmi jak bajka? Nie ukrywam tęsknię za Dantuchem, najbardziej chyba śmierdzącym :evil_lol: psem w schronisku. Po jego adopcji "'rozwalił" mi się plan spacerków, bo Dante wychodził zawsze jako pierwszy. Z daleka słyszał, że przyszłam, zawsze na samym środeczku miał nabrudzone ( teraz [COLOR=red][I]- [/I][/COLOR][/COLOR][I]zalatwia sie z boku drogi- nigdy na[/I][/COLOR][COLOR=red] [COLOR=black]) i w błyskawicznym tempie wszystko było na czterech łapach i rozmazane po klatce. A Dante ... pierwsze co próbował skakać na człowieka, by się przytulić. Nie próbowałam nawet odsuwać się, gdy tak po omacku szukał, w podskoku, oparcia dla przednich łap i ... chwilę później oboje rozsiewaliśmy już ten sam zapach :evil_lol:.[/COLOR] [/COLOR][/QUOTE] Nie przejmuj sie- musisz szybciutko sobie nowego smierdziuszka upatrzyc - to moze i on bedzie mial szczescie i znajdzie superdomek ;-) :)
  20. Troche opisze- :loveu:Jacky/Dante jest wspanialy, chodzi biegac z panem (ostatnio: pan chce biec prosto, Dante w lewo, bo cos zapachnialo- pan lezy- ale dostal pelna liczbe punktow za ladny lot :evil_lol:) Poza tym chlopak wyleguje sie z pania, wcina smakolyki, szczeka jak ktos na ulicy halasuje, ma jednego wroga- malego mopsa- byla juz bijatyka :cool3:, zostal pierwszy raz zostawiony sam w domu i pogryzl kolderke (teraz cwicza po chwilce zostawanie), na spacerach umie juz przybiec prosto do pani jak wola, zalatwia sie z boku drogi- nigdy na :cool1:; "okolice", czyli dom, ogrod, sciezki ma opanowane, a ogolnie, to jest z niego maly, rozpieszczony i smieszny przytulak ;-) :loveu:Z kotami nie ma problemu, jedynie jak koty sie miedzy soba kloca, to Dante przylatuje z rozmachem i koty sie wtedy go boja:) Matthias i Ruth sa szczesliwi, byli na koncercie- muzyki polskiej i zareklamowali juz zielonogorskie schronisko pianistce z Berlina- Polce. :p
  21. I zima przyszla do Dantego... tylko odsniezac musi pani... :mad::evil_lol: [IMG]http://i53.tinypic.com/b6ehoj.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...