mshume

Weszłam na link Szejka w schronisku i wyświetla się,ze nie ma takiego zwierzęcia w bazie :(

A ta kudłatka z Józefowa, znaleziona w studni? Albo mała sunia z Malborka (kolor pierz i sól)?

Tu Lala. Wszystkim wielbicielom mojej powalającej urody prezentuje moje świeże foty. Szałowe mam wdzianko, nie? Tylko ten bolonczyk mnie wnerwia, bo całować się chce :p [URL=http://img215.imageshack.us/i/p1020733c.jpg/][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/1797/p1020733c.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img130.imageshack.us/i/p1020728.jpg/][IMG]http://img130.imageshack.us/img130/5453/p1020728.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img11.imageshack.us/i/p1020735h.jpg/][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/1558/p1020735h.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img694.imageshack.us/i/p1020747n.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/7338/p1020747n.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img85.imageshack.us/i/p1020741m.jpg/][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/6145/p1020741m.jpg[/IMG][/URL]

Na marznące łapki poleciła mi hodowczyni smarowanie poduszek łapek tłustym kremem lub wazeliną, przed wyjściem na dwór i na noc.

Lala to szczeniak. więc wszystko jest do nauczenia.U mnie została sama kilka razy na nie dłużej niż 2 godziny.Była wtedy w łazience (z oknem), miała zabawki i gryzaki.Słuchałam do drzwiami, chwilę piszczała, ale potem ucichła. Lala będzie średnim psem,do kolan 10- 12 kg.

Maddalena, odetkaj skrzynke ;)

A może moją Lalę by chciała , jest pod Warszawą :) Dam znac Maddalenie

Ona ma taką niespotykaną urodę niedźwiadka, powinna mieć na imię Misia :) Ogłoszenia można tanio w pakiecie wykupic tutaj, dochód przeznaczony jest na potrzebujące pieski: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/177455-Tanie-ogA-oszenia-pojedyA-cze-i-w-pakiecie-Zapraszamy-do-30-01-09?p=13869638#post13869638"]http://www.dogomania.pl/threads/177455-Tanie-ogA-oszenia-pojedyA-cze-i-w-pakiecie[/URL][URL="http://www.dogomania.pl/../177455-Tanie-ogA-oszenia-pojedyA-cze-i-w-pakiecie-Zapraszamy-do-30-01-09?p=13869638#post13869638"] [/URL]

Tiaaa Lala pies stróżujący:mad: nie załamuj mnie Ciotka.Dzis ide z Lalą testować, czy jada koty. To jest kotka rasowa, długowłosa, najwyżej będę Lali kudły spomiędzy zębów wyciągać ;) Wieczorem wstawię nowe fotki

nie wiem czemu ten link nie działa, jest tą wątek z mazowieckiego.

Spróbuję jeszcze raz.Malutka suzka biegała przy jezdni w ten wielki mróz :( [URL="http://www.dogomania.pl/../177888-Stara-mala-suczka-Ledwie-przezyla"]http://www.dogomania.pl/threads/177888-Stara-mala-suczka-Ledwie-przezyla[/URL]

:loveu:Wiem, wiem i Ci kibicuje

:loveu:Cudenko

Mała rośnie jak na drożdżach, w tydzień przerosła mojego bolończyka:crazyeye:

A jaki jest Azorek duży, mały?

Oj, cos mi nie wyszło: [URL="http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/DSCb852%20%286%29.JPG"]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/DSCb852%20(6).JPG[/URL]

Widzę jeszcze małą pudelkowatą z Mielca: [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Admin/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.png[/IMG][IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Admin/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot-1.png[/IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/DSCb852%20(6).JPG

[*] dla Fifiego

Chorował? czy stało się coś innego? Bida kochana, odszedł w poczuciu odrzucenia przez człowieka :(

Lala to zrównoważona młoda dama, żaden dzikus.Było u nas któregoś dnia 6 małych dzieci, świetnie się bawiła :) na dworzu też szaleje z dziećmi.Najbardziej lubi moją 9 letnią córkę, śpi z nią i chodzi krok w krok :)

Lala już podskakuje z rana.Ciekawi jesteśmy odzewu z ogłoszeń slicznoty :)

oto zdjęcia pieska Bajkiego, ktory zaginął w Gdańsku i jest podobny do naszego kudłacza. Czy to ten sam piesek: [URL="http://img686.imageshack.us/i/bajki.jpg/"][IMG]http://img686.imageshack.us/img686/8289/bajki.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img686.imageshack.us/i/bajki.jpg/"][/URL][URL="http://img109.imageshack.us/i/p1100424.jpg/"][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/1682/p1100424.jpg[/IMG][/URL]

czy poszedł do adopcji? czy za TM? :(

twarda babka jestes, ale tak trzeba. No i niech szykują tydzień urlopu i duuuuzo gazet :diabloti: Ciotuchna, częstuj się banerkiem:p

Lalcia ładnie już chodzi na smyczy, chyba że spłoszy ją duże auto lub dziwny człowiek wtedy nie chce iść. Ale po pochwałach i zachęceniu idzie znowu dalej :) Jeśli chodzi o koty, to jeszcze nie wiem, postaram się przetestować w ten łykend ;) Dzieci uwielbia (takze małe, np dwulatki). Ładnie bawi się z moim psem.Samodzielnie zostawiona w zamkniętym pokoju, podnosi raban, ale po chwili zajmuje się zabawkami i uspakaja. Pierwsze 2 dni chodziła i popiskiwała, bała się wychodzić na dwór. Teraz jest już OK.