Jump to content
Dogomania

aikowo

Members
  • Posts

    1133
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by aikowo

  1. wyślę info do opiekunów Borki i Bobika może mają w śród znajomych fanów piesków w typie serdeliny :)
  2. Potrzebne dla Maji ogłoszenia Dla Majki idealnym domem byłby dom z drugim przyjaznym psem, socjalizowanym. Maja bardzo naśladuje wiec dobrych manier mogłaby się nauczyć od psiego kolegi. Może zamieszkać w domu z kotkiem pod warunkiem że kotek się nie boi ani nie jest agresywny. Dom do którego trafi musi być cierpliwy bo potrzebuje czasu żeby do niej dotrzeć.
  3. Dzisiaj pozwoliliśmy Placuszkowi odejść. Już nie cierpi. Biega na czterech i gania motylki.
  4. Placek żyje wcisnełam mu procha i go nie zwymiotował :) dwóch strzykawek z wodą też nie więc można powiedzieć że jest poprawa :) poza tym bez zmian :(
  5. ręce nam opadają jak nie urok to sraczka.. Placek wstał miał tyle siły żeby mu zrobić toaletę Nie chce pić, jeść, znowu śpi :(
  6. Z Plackiem jest bardzo źle Wczoraj wrócił z tomografi i było wszystko ok, wieczorem zaczął gruchać jak gołąbek ale poza tym ok (ganiał moje koty, apetycik dopisywał, pyskował przy zakładaniu pieluchy) A dzisiaj rano potoczyło się lawinowo Zaczął kasłać, dostał rozwolnienia, wymiotować, krew w moczu, gorączka 39,9, nie dał się dotknąć bo go wszystko bolało. W ciągu trzech godzin z uśmiechniętego kota zrobił się apatyczny :( Na sygnale pognaliśmy do weta (jak dobrze że Rykowski jest zawsze dostępny). Diagnoza obustronne zapalnie płuc, podejrzenie posocznicy :( Dostał serie zastrzyków, prochy na następne trzy dni i zalecenie żeby czekać. Rachunek 100 zł Od 14 śpi a my czekamy na poprawę. Prawdopodobnie złapał coś w hotelu przy klinice :( Stres związany z obcym miejscem, badanie z pewnością się do tego przyczynił :( pechowy ten kotek, pechowy :(
  7. Ojej ale się dobijają :) To ja się szybciej muszę skupić w sobie z tym bazarkiem :)
  8. Maja nie jest aż tak mądra:) Dwa tygodnie minęły żeby do niej dotrzeć :) Ale z każdym dniem jest coraz lepiej :) Maja cieszy się że nas widzi, przybiega na wołane W święta pójdziemy na spacer :) zobaczymy jak się będzie zachowywać na otwartej przestrzeni :)
  9. Do lecznicy dodzwonić sie nie możemy - może tam zamiast pięknego budynku została dziura..... Ehh ten Placek :) Andzike nie kracz :)
  10. [quote name='Andzike']Taki już los domów tymczasowych ... Jak zapomniał to znaczy, że to dobry dom, gorzej jakby za Tobą wył... Aikowo ! śniło mi się, że masz pięknego owczarka! i nie mówię tu o Mai ;)[/QUOTE] No jak wyśnisz tego owczarka że stanął na mojej drodze to Ty go będziesz niańczyć na swoim 10 piętrze :)
  11. od kilku dni pikuje papryczki :) dajcie życ :) a liczyłam na bardziej hmmm... fantazyjne pomysły :) :mad:
  12. Bobik o mnie szybko zapomniał ale na pocieszenie mamy Maję :) Która czuje się już na 80% w swojej szaleńczej formie po operacji :) Dzisiaj została pierwszy raz sama w domu na 4 godziny ... i nic nie zjadła ani nie zepsuła:)
  13. Cały czas próbują naprawić ttomograf- na razie bez skutku Mam wolną chatę (bez Placka) - co by tu porobić... :)
  14. Bobiczek o mnie szybko zapomniał :) Pańcia zachwycona Bobiczkiem wszystko się układa :)
  15. Spoko ręka się szybko goi :) tak to było ewidentnie ze strachu a narkoza tylko wzmogła strach Maja już prawie zupełnie doszła do siebie :) Jutro TZ zabiera ją do pracy ze sobą bo bardzo się interesuje tym co ma pod ubrankiem :)
  16. jestem operacja była wczoraj wieczorem i wróciłyśmy późno zabieg przeszedł bez komplikacji i kosztował 160 zł z ubrankiem :) (mam fv) Maja to zestresowany piesek jak wynosiliśmy ją z lecznicy w otwartym kartonie (taki po pomidorach) - karton się zachwiał, Maja się przestraszyła i zaczęła kłapać zębami na oślep - mam pogryzioną rękę :( Obyło się bez szycia ale trochę boli To było ewidentnie ze strachu bo finalnie wzięłam ją na ręce i zaniosłam do samochodu - do gardła mi się nie rzuciła :) Dzisiaj dochodzi do siebie - zjadała nawet śniadanie :) Juldan potwierdzam dotarcie worka karmy 15 kg Brit - dziękuję :)
  17. Dziękuję Andzike za paczkę niezbędnych rzeczy dla Placka: dwie paczki pieluszek po 30 szt każda dwie paczki podkładów po 10 szt. każda zgrzewka nawilżanych chusteczek (4 opakowania) Placek dziękuje serdecznie :) Jesteś wielka :)
  18. [quote name='Juldan']Póki co niech zostanie, może kiedyś Ci się przyda :) mam już czipy, więc może je podrzucimy ;) Z tymi czipami to na spokojnie, jutro prosto z pracy jadę z Mają do weta na sterylke. W weekend postaram się zrobic jakies ladne zdjecia do ogłoszeń a zanim ktos zadzwoni...... jeszcze zdazymy ja zaczipowac :)
  19. Daj spokój :) Ale kaganiec to może jkaoś Ci odeślę bo on jest na chomika - zresztą Maja okazała się niewychowaną psininą a nie dziką bestią :)
  20. Maja ma umówiona sterylke na piatek wieczorem :) Przespała całą noc na andzikowej podusi i wygląda na szczęśliwą. Drzwi są już coraz mniej straszne. Uwielbia pluszaki oraz linę do przeciągania :)
  21. No i Maja nie lezy na kanapie. Za to docenila poduche od Andzike - dziekujemy :)
  22. Argumenty lekaryz z lecznicy z Marysina wydają się rzeczowe. Na podstawie rentgena wyszło że urazy są dwa i kontrast w tym przypadku byłby bez sensu bo jeden ucisk może nie przepuścić kontrastu do kolejnej zmiany i obraz bedzie nie pełny. Na zdjęciach z lecznicy z Puławskiej drugiego urazu nie było widać więc kontrast miał sens. Tomografia jest mniej ryzykowna :)
  23. Na szczęście nie jest tak z nią źle a na dodatek widać że to inteligentna dziewczyna :) Ogarniemy. Biedny pieseczek dostanie bana na kanapę - będzie musiał wystarczyć kocyk pod kanapą, a za jakiś czas zostanie zaproszoną na kanapę w gości :)
  24. Placek wylądował finalnie w lecznicy w Marysinie. Szczegóły dot. niekompetencji lecznicy z Puławskiej pominę... W Marysińskiej zostały wyk. zdjęcia rentgenowskie (bardzo szczegółowe i ostre) oraz krew mocz itp. Dostał też baterie leków na chory pęcherz który jest nadal chory. Na podstawie zdjęć zostały stwierdzone dwa urazy kręgosłupa i w związku z tym kntrast nie miałby sensu (jeden uciski mógłby nie przepuścić kontrastu do drugiego), dostaliśmy skierowanie na tomografię która ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Zapomniałam dzisiaj zabrać i zeskanować w pracy wypis z lecznicy (zrobię to jutro). Rachunek z wczoraj 308 zł Tomografia w przyszłym tygodniu 300 zł. :(
×
×
  • Create New...