aikowo

Łezka się w oku kręci... Z Golduniem też takie biegi uprawiała. Piękne zdjęcia, piękny pies.

Bardzo bardzo mi przykro że Maja miała tyle stresów :( Bardzo ubolewam że nie daliśmy rady... Czy w pawiku były mężowskie skarpetki? :cool3: bo są mocno wybrakowane...

Trzymam kciuki, i żeby miejsce docelowe miało dobre i wysookie ogrodzenie. Maja przeskakuje ogrodzenie :(

Bardzo mi przykro w związku z tą sytuacją :( Nigdy jeszcze nie musieliśmy w całej swojej skromnej karierze DT wycofać się z tymczasa. Decyzja była bardzo trudna ale mając na względzie bezpieczeństwo Maji musimy ją oddać. Przez 12 godzin dziennie piesek jest bez dozoru i pomimo ogromnej działki i towarzystwa psów i kotów jest jej mało. Nie wybaczylibyśmy sobie jeżeli Maja będąca pod naszą opieką miałaby jakiś wypadek. Maja pięknie zachowuje czystość w domu, zna podstawowe komendy, pięknie chodzi na smyczy, nie rzuca się już na jedzenie, nie żebrze pod stołem podczas biesiadowania, przesypia całą noc na fotelu nie szukając sobie atrakcji, ma śliczną błyszczącą czarną sierść, uwielbia biegać za piłeczkami, przeciągać się patykiem, patroszyć maskotki, jest super grzecznym psem ALE pod warunkiem że jest 24/7 przy niej człowiek i koryguje jej nieprawidłowe zachowania i zapewnia jej odpowiednią dawkę zabaw ruchowych i umysłowych. Maja nieco u nas przytyła ale sylwetkę ma nadal wyścigową. Pozostawiona sobie sama znajduje sobie zajęcia które mogą być dla niej niebezpieczne.

Ja Ci dam Lunę kraść :) Maji robi się sliczne błyszczące futerko :)

No cóż egzemplarz wyjątkowy ... :) Tak jak pisałam wcześniej przyjazny sąsiad zatarł ślady. Jeżeli jakiś świadek zdarzenia się nie znajdzie obiad będzie gratis :)

No jakiś czarny tydzień mamy.... W niedziele Maja uciekła na spacerze. We wtorek Pixel znalazł dziurę w ogrodzeniu i poszedł na całodzienny spacer.... Dziura została zabezpieczona. W środę pieseczki zrobiły podkop pod ogrodzeniem i banda w postaci Pixel Maja latały po wsi i siały spustoszenie ... w kurach :( Jak dobiłam do domu pieseczki były już na podwórku (wpuszczone przez TZ) a o biednej kurze dowiedziałam się od sąsiada który zatarł ślady pozostawione przez Maję... Podobno kura przez Maję została częściowo pożarta :( na kolację nawet nie spojrzała a przez całą noc odbijało jej się drobiem... Ehh ta Maja. TZ podkop zabezpieczył. Pieseczki po wczorajszym bandyckim wypadzie są jeszcze zmęczone więc dzisiaj nie powinno być niespodzianki. Wygląda na to że musimy popracować nad ogrodzeniem...

A Maja w niedzielę dała opis i podczas spaceru po łąkach wybrała się na samodzielny spacer niewiadomo gdzie..., nie było jej godzinę. Strachu się najdeliśmy. Na szczęście wróciła ale gdzie była i co robiła tego się nie dowiem :( Na szczęście przez ogrodzenie nie wyskakuje...

Tak, Maja bardzo się interesuje pracami ogrodniczymi, nie jest super kopidołkiem jak Pxel ale uwielbia inne prace ogrodnicze a w szczególności przycinanie gałęzi, zrywanie mat z podłoża, rozgryzanie doniczek co by kwiatki miały luźniej. Poza szkodzeniem z Luną (kotem) zawarła sojusz i wspólnie łapią myszy no i szczury :( - przynoszą z łąki i składają dary pod drzwiami....

Dobra, dobra. A kto wczoraj zrobił sesję co??? :)

[quote name='Juldan']aikowo, dalej telefon milczy? Jam miałam jedno zapytanie na maila- z tablicy. Pan pytał czy Majka to sportowiec, czy kanapowiec... i koniec...[/QUOTE] Telefonów ZERO :( Maja pięknie robi siad i coraz piękniej leżeć. Całkiem nieźle chodzi na smyczy - nie ciągnie jak parowóz ale ideałem też nie jest. Spuszczona ze smyczy lata jak szalona ale pilnuje się bardziej psów niż człowieka :( Fakt nie wzięłam smakołyków a ona miała świetny fan uciekania przed nami :)

[quote name='Maciek777']Lusię, w nowym domu, będzie czekała nauka zachowania czystości. Chyba, że do tego czasu samo jej przejdzie. Niestety w tej chwili nie ma to znaczenia, że dopiero co przed chwilą był spacer:roll:[/QUOTE] O kurcze słabo :( Maja złapała w lot i tylko raz się zsikała w noc po sterylce ale to prawie każdemu się zdarza :)

[quote name='wiosenka']A jak się to stało, że tu nie dotarłam?[/QUOTE] Przegapiłaś info na innych wątkach :)

Wieczorem :) Wczoraj dojechałyśmy w czarną noc :) Dzisiaj jakoś dowlekłam się do pracy i ściemniam żeby tylko jakoś przeżyć :) a i :evil_lol:tak nie umiem wstawić zdjęć

Super i może zdjęcia inne?

telefon milczy :(

Niestety nie mam takiego talentu albo takiego aparatu żeby robić takie fajne zdjęcia jakie ma Lusia :(

nikt nie dzwoni :(

wow super, dzięki ładuję telefon :)

Po Placku zostało mi sporo rzeczy m.in pieluszki, podkłady, sudocremy, specjalne legowisko do podtrzymywania podkładu, chodzik w sumie spora skrzynka rzeczy, to wszystko przekazuję Juście&Zwierzakom z forum Miau która okazała wielkie serce Placuszkowi. Justa koty które spotykasz na swojej drodze mają wielkie szczęście. Dziękuję.

[quote name='Juldan']o rety, rety, rety :) Ona prawie zjadła Goldena ;) Pierwsze ogłoszenia powstaną dziś wieczorem :) Fotki są super- wyładniało to dziewuszysko:loveu:[/QUOTE] Maje można reklamować jako mini wilczura - nowa rasa Można też pomyśleć o kampanii takiej jak miała Neska przyjaciel dla Twojego pieska tylko inaczej skomponoac zeby sie tez rymowalo Andzike co Ty na to?

Oj wyładniało, wyładniało Sierść jej się bardzo poprawiła już nie jest tak bardzo matowa, jeszcze czeka ją intensywne wyczesywanie ale odkładam to na cieplejsze dni. Boczki też jej się lekko zaokrągliły ja bym dlaej stosowała tucz aż do osiągnięcia figury serdeliny ale TZ chce żeby miała sylwetkę wyścigową :( on karmi on rządzi ;) Maja zrobiła coś niemożliwego wyciągnęła sobie szwy z brzuszka przez ubranko - uwaga - nie rozrywając go ani nie przesuwając:) to jest sztuka:) na szczęście nam się nie wyflaczyła ale będzie dziewczyną z widoczną blizną - trudno

Dziękuję bardzo za wszystkie ciepłe słowa, są one bardzo nam potrzebne. Smutno wracać do domu w którym Placka nie ma przyzwyczailiśmy się do rutyny którą wypracowaliśmy w opiece Placuszka. Minie trochę czasu zanim to się zmieni.

[quote name='Andzike']Placek zostawił po sobie ponad 600zł długu, który spłacimy bazarkami. Dziś rozliczyłam pierwszy z nich - [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/240897-KONIEC!Liczymy!-NASIONKOWO-KUP-TERAZ-dla-kota-w-BDT-do-24-3-g-22!"]bazarek nasionkowy [/URL]- poleciało z niego 320zł na spłatę długu... Uaktualniłam post rozliczeniowy - dziwnie mi się to robi gdy Placka już nie ma :roll:[/QUOTE] Pieniądze wpłynęły. Dziękuję

[quote name='Pyrdka']Haha. Coś ma z bestii jednak:evil_lol:[/QUOTE] czekałam na taki komentarz :) maja świetnie się dogaduje z psami :) A z ludźmi ma coraz lepszy kontakt :)