ag2709

:( ja rowniez przekazuje na Bazyla...

:( ja rowniez przekazuje na Bazyla...

dodatkowe 50 ode mnie z okazji dnia dziecka, a za czerwiec normalna deklaracja pójdzie w czerwcu :)

Ja również czytam. Dobrze, że interesujesz sie Lusią. Mam nadzieję, że nic jej się nie stanie, bo budowa jest w bardzo ruchliwym centrum miasta..

Cudo kochane......

Niekoniecznie. Po pierwsze, mogli wyrazić zgodę tylko odnośnie tej strony; po drugie, mogli w ogóle jej nie wyrażać. Wg mnie pytanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a na pewno pomagało/wyjaśniało. Swoją drogą, kopiowanie z innej strony bez zgody adminstratora również jest nielegalne. Być może czepiam się, ale kieruję się ostrożnością.

Formalnie trzeba zapytać rodziców dziewczynki czy wyrażają zgodę :)

:(:(:( szkoda, że tylko tyle przyszło mu żyć otoczonym miłością :( to takie niesprawiedliwe :(

Bardzo się cieszę, że Lolek łyka już lekarstwo :)

Dajcie znać czy lekarstwo dotarło do Pani Ewy :)

Ja też z zaproszenia. Na koniec miesiąca wpłacę pieniążki!

ojej jaka chudzinka...

Czekam na adres :) jeszcze nic nie mam.

To ja zapłacę te 60 zł. Komu przelać? Myślę, że tak będzie szybciej niż gdybym miała kupić i wysłać.. Ale zaraz, weszłam na tego linka - mogę kupić i jako adres do wysyłki wpisać domek Lolka?

a jaki to koszt?

Nie mogę nic obiecać. Odpisałam Ci wiadomość. W Siedlcach jestem rzadko niestety.

Jak już wcześniej w wątku pisałam, pochodzę z Siedlec i czasem tu bywam. Chyba znów widziałam Lusię w sobotę. Trochę niepokoi mnie, że ona sama biega przy ruchliwej ulicy. Poza tym mam wrażenie, że dość mizernie wyglądała. Ale to moje wrażenie, podkreślam.

Sorry, nie udzielam się, ale nie potrafię zrozumieć jaki związek ma imię z brakiem powodzenia? W ogóle to Oczka kojarzy mi się z psem, który ma coś z oczami, stąd dostał takie imię.

Ja również przyłączam się do życzeń swiatecznych :) Zdrowych, pogodnych świat i spełnienia marzeń w Nowym Roku :)

Ale lisek :) nawet ogon lisi :)

Na razie zapisuję, póki co nie mam jak pomóc finansowo. W przyszłym miesiącu postaram się!

ja przeleję za kilka dni za paźdź i listopad, bo z różnych przyczyn krucho się u mnie zrobiło, ale pamiętam i na pewno niedlugo wpłacę.

uroczy starszy pan :)

A ja chyba widzialam Lusię w czwartek! Byłam w Siedlcach z okazji święta i wracam sobie autobusem, przejezdzajac autobusem obok budowy (to mnie martwi, bo jest serio blisko mega ruchliwego skrzyzowania) i patrze sobie,a stoi jakis pan i wyglada jakby czekal na psa, ktory akurat tarzał się po trawie wesoło, po czym z powrotem poleciał na budowę. Wygląda ładnie i na zadowoloną, ale fakt, tułaczka od budowy do budowy to marna opcja.