Jump to content
Dogomania

swiadomy

Members
  • Posts

    31
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by swiadomy

  1. [quote name='LALUNA']No i od tego jest własnie hodowla, aby nie bawic sie genami ale aby swiadomie dobierac geny. Jak i zdrowe osobniki. W naturze też rodzą sie z wadami, tylko ze ona nie zna litosci. A człowiek niech się takimi zwierzakami humanitarnie opiekuje ale nie rozmnaza. I własnie o ten humanitaryzm chodzi. A gdyby dobek miał grubsza kosc to byłby rotkiem. Dlatego tez nie jest tak łatwo zmienic wzorzec. A dzieki tej genetyce masz tez mięso, mleko ubranie. Tylko nie mów że w protescie nie korzystasz Nie wszystkie i nie kazdy chce. To juz duzy postep.[/QUOTE] wiesz w genetyce trzeba znac umiar. dlamnie wyglad i umiejetnosc chodzenia po ringu psa to za mało. a to daja te 3 wystawy na hodowlanke. doskonali sie wyglad. mało kto doskonali pewnie cechy. kiedys psy były uzytkowe. a teraz?? do czego dązą te genetyczne zabawy?? do stworzenia psa bez ogona zeby nie trzebabyło ciąc?? to moze pobawimy sie ludzmi. moze na początek kobieta bez celulitu. kto chetny dac sie naukowcom do zabawy??
  2. [quote name='Chefrenek']Widać, że kiepska.:diabloti: ps. mam mocną głową. Alco mnie nie tyka. Coś mi się zdaje, że swiadomy albo nieświadomy, nieuświadomiony to jakiś pseudohodowca. Pewnie na allegro kręci biznesik.[/QUOTE] taka szkoła:D:d o widzisz. głowa moze byc mocna a watroba słaba:D:D
  3. [quote name='karenina']Nikt nikomu nie każe czekac na psa 2 lata. Psów jest zatrzęsienie. Przebierać -wybierać. Nie każdy chce psa na wystawy/do hodowli/do sportu. Psa z wadami wykluczajacymi z wystaw mozna kupic za 1000 zł. I cała sztuka w tym, zeby psa z wadą wykluczającą wystawowo sprzedać komus kto go bedzie kochał i hołubił, a nie pseudomiłosnikowi który bedzie go rozmnażyc bez rodowodu wady te często pogłębiając -doprowadzajac do dalszej degeneracji "rasy". Ale to inna bajka, nie na ten temat. Nie zapłaciłam za żadnego psa 2 tysiące. Kocham wszystkie moje psy - i tego który ma 8 championatów i tego który ma tylko championat polski. Jestem hodowcą - i jest dla mnie jasne ze muszę wybierac psy jak najlepsze, najzdrowsze i najpiękniejsze. Ale to jeszcze inna bajka. W każdym razie, nie staraj sie za wszelka cene przekonywac ze hodowcy zrzeszeni z ZKwP/FCI /Innej organizacji to całe zło a rozmnazacze hip hip hura.[/QUOTE] nie zrozumielismy sie. ja nie mowie ze wszyscy hodowcy zwiazkowi są zli. jest wielu dobrych. ale są tez ci zli. a na tym forum panuje przekonanie ze pies bez rodowodu jest blee. nawet jakby był z 2 psów z rodowodami bez wad. niema papierka. jest nierasowy. moja teoria jest taka. jak ktos kocha psy. i sprzeda szczeniaczki w domu. ludziom ktorzy je pokochają i sprawdzi tych ludzi, to niewazne czy sprzedaje psy z rodowodem czy nie. znajda one kochający dom. nie kazdy sprzedajacy psy bez rodowodu to pseudo.
  4. [quote name='Martens']Teoretycznie to towar. W praktyce, jeśli jesteś miłośnikiem psów, to też żywe stworzenie. Nie paniczu, a panienko ;) Nie mówię o takich idiotycznych przypadkach jakie opisujesz. Ale skojarzenie dwóch psów fenotypowo przypominających jamnika i na oko zdrowych, nie gwarantuje, że nie urodzą się szczeniaki z chorobami dziedzicznymi. Co do oczu - nie wiem czy masz ;) Za to te oczy naprawdę niewiele widziały jeśli chodzi o psy do adopcji. Nie masz pojęcia, jakie psy można znaleźć w schroniskach, na stronach adopcyjnych poszczególnych ras - mimo to zjadłeś wszystkie rozumy. I owszem, ludzie się o niektóre prawie biją ;) Dlatego nie wiszą one latami na stronach schronisk. Trzeba włożyć minimum wysiłku w znalezienie ładnego czy rasowego psa z adopcji. Poszukać te parę tygodni w necie, przejrzeć ogłoszenia. No chyba, że dla kogoś pies to towar, ma być już i koniec. P.S. Może w końcu zabłyśniesz wiedzą, posłużysz się merytorycznymi argumentami, zamiast wycieczek osobistych i poglądów wyhodowanych na swojej wyobraźni i nikłym doświadczeniu?[/QUOTE] dla wiekszosci hodowcow psy to towar. bo nanich zarabiają. idiotycznych przypadkach?? idiotycznych bo dających mozliwosc kupienia psa rasowego za 500 zł a nie za 1500?? uu gadam z hodowcą?? a moze i mało widziałem schroniskowych psów. ale wybacz. jesli gryza inne psy to co mam adoptowac?? skad wiem ze nie wezme psa chorego?? z wadą genetyczną?? a moze z utajnioną agresją?? oczywiscie fanatyczne opiekunki chcące znalezc psu dom nie powiedza mi tego. bo poco. kolejne słoneczko ma domek. ty masz merytoryczne podejscie i fantazje. ja mam realizm. i wiem ze psy w schroniskach trzeba usypiac.
  5. [quote name='Saite']Gdybyś przeczytał artykuł i wypowiedzi innych osób, to byś nie tworzył, naprawdę wystarczy PRZECZYTAĆ. Cóż widocznie autor zbyt skomplikowanie napisał, nie przewidział, że za czytanie wezmą się takie osoby jak Ty i nie zrozumieją.:evil_lol: Gdybyś potyrał w schronie to miałbyś trochę pokory, bo Twój przerost formy nad treścią jest karykaturalny i żałośnie śmieszny. A poza tym mógłbyś cokolwiek powiedzieć na tematy tu poruszane, na razie wiedzę, jak sam przyznałeś w innym wątku, czerpiesz jedynie z fotek psów schroniskowych, a to "trochę" za mało by dyskutować jak równy z równym.[/QUOTE] ty bogu sie nie baw w wyznaczanie rownych i rowniejszych. bo ci braknie chwały dla siebie. ja wiem ze to forum opanowane przez fanatyków psów. i kazdego nie swojego banuja. jak moje wczesniejsze konto. ale wybacz. mam swoje poglady. sprzeczne z twoja ideologią. bo tak to mozna nazwac. nie kazdego psa mozna uratowac.
  6. [quote name='Chefrenek']Może zanim wyślesz posta to pomyśl dwa razy i sprawdź błędy. Oczy i głowa bolą jak się czyta Twoje wypowiedzi.[/QUOTE] od czego cie oczy bolą?? za duzo kompa?? a głowa to z picia napewno:D bo mnie nigdy głowa nie boli czytając kogos kto niestety pisze z błedami. takie zycie. taka edukacja:D co do postu. w 1 przypadku pisze o szczeniaku. bo bedzie niewatpliwie nierodowodowy mimo ze jest z 2 rtodowodowych ale nie hodowlanych w 2 przypadku pisze o tych rodzicach. trudne??
  7. [quote name='Martens']No tak, każdy może się wypowiadać. Nawet jak nie ma o czymś pojęcia - i zachowywać się przy tym, jakby zjadł wszystkie rozumy... :roll:[/QUOTE] nom wybacz. jak ktos pisze mi: niemasz pojecia oczym piszesz. ja wiem bo byłem mam doswiadczenie. to mi sie smiac chce. niema to jak jakies argumenty. ups przepraszam no przeciez napisał ze on widział. albo ona. mniejsza z tym.
  8. [quote name='Martens']Dobrych hodowców jest bardzo wielu. "Reszta popytu"? Pies to nie towar. Nie każdy musi mieć rasowca. Psy to nie maskotka dla snobów. :lol: Ośmieszasz się brakiem znajomości genetyki na podstawowym poziomie, gdzieś tak gimnazjum/liceum. No tak - brzydkie psy nie mają prawa do miłości, kochającego właściciela. Może po prostu uśpijmy wszystkie brzydkie psy? :roll: Cóż - widać, że na schroniskach i tym, co można w nich znaleźć znasz się jak kura na imbirze :evil_lol: Do schronisk trafiają psy naprawdę piękne. Raoswych też jest dużo, szczególnie ras modniejszych.[/QUOTE] ad 1: wszystko co kupujesz to towar. widac ze mało sie znasz na ekonomi. i prawach nia rządzących. no ale to tak liceum. ad2. nom paniczu powiesz mi ze jak ktos ma 2 psy z rodowodem i je skojazy to mu wyjdzie no niewiem z jamników nagle bernardyn. wow. to niezła ty tą genetyke miałes. nie no gratulacje. boj sie płodzic dzieci. bo ci zyrafa wyskoczy. ad3. pewnie same piekne psy. takie piekne ze az ludzie sie o nie biją. wybacz ale ja mam oczy.
  9. [quote name='Saite']I po co się próbujesz przemawiać [B]Swiadomy[/B]? Może przybliż swoją pracę na rzecz schronisk/a, adopcji psów, pracę z osobnikami agresywnymi, skazanymi (jak się okazało przedwcześnie) na eutanazję. Pleciesz dyrdymały i na tym wątku i na innych, a nawet artykułu nie potrafiłeś ze zrozumieniem przeczytać. Pora byś zabłysnął od strony merytorycznej. Bo jak na razie to tylko sobie pozwalasz, na podstawie swoich własnych błędnych wniosków, oceniać poglądy innych, na temat których pojęcia nie masz, z racji tego, że nie zostały przedstawione. Wybacz, że posądziłam Cię o znajomość popularnego języka obcego w stopniu podstawowym. To odnośnie Saite i haike.[/QUOTE] nom wybacz. ty to wiesz co to haike:d a co do psów. mam swojego 1. ale moge sie wypowiadac. nie musze tyrac w schronie zeby miec to prawo. po 2. kto nie zrozumiał artykułu to nie zrozumiał. to ty bynajmniej myslałas ze pies był dzien w schronie. bo napisane ze na 2 dzien o 9 był w schronie. wiec nie mow kto tu nie umie czytac. twoje poglady to: kazdy pies to człowiek. mam go szanowac i opłakiwac rok. to zwierze. i chociaz kochane to wciaz zwierze.
  10. [quote name='Saite']Tak, prawo istotnie bywa głupie, nie pozwala na przykład kopiować palców i języków ludziom, którzy pseudo mądrości mówią i wyklepują na klawiaturze.[/QUOTE] hehe. pies to jednoznacznie zwierze. własność człowieka. kopiowanie niejest najgorszym co człowiek robi psu. tylko ze łatwo wydac zakaz. zakaz wydany. a psy dalej bez ogonów lataja:d jak ludzie chca to sobie dadza rade itak:d
  11. [quote name='michal_sm']Ja mam prostą receptę jak kupić ,dostać tego najlepszego dla siebie psa.Po prostu zabrać tego który Cię ujmie,złapie za serce ,w którym zakochasz się od pierwszego wejrzenia.Taki pies nawet jak będzie odbiegał od ideału będzie i tak dla właściciela najpiękniejszy i najmądrzejszy .I nie ważne czy to będzie pies z renomowanej hodowli,z targu czy ze schroniska bo to będzie właśnie ten pies.Do takiego psa odniesiesz się inaczej niż do wybieranego i przebieranego ,który ma być taki czy owaki.Miej serce i patrz sercem i wtedy będziesz miał swój psi ideał.Uda Ci się z tym psem zdobywać championaty to tym lepiej ,a jak będzie pokraczny Ty i tak tego nie zauważysz.[/quote] dokladnie. dlatego doskonalenie wygladu psów prowadzi do wyboru ich pod kątem wygladu a nie sercem. [quote name='Martens']Jak ktoś nie chce wydawać 2500 na psa, to nie musi. Psa rasowego, z rodowodem, ale nie rokującego nadziei wystawowych można kupić za 600-1500 zł, zależnie od rasy. Albo można przygarnąć psa w typie lub kundelka z domu tymczasowego, schroniska... Za darmo. Tam też są pieski ładne, z fajnym charakterem. Szczeniaki też. Sam sobie przeczysz - wytykasz komuś, że nie pokochałby psa niewystawowego, a sam piszesz, że dla ciebie liczy się wygląd i cechy, tylko tanio.. :roll: Jak jesteś taki bezinteresowny, to przygarnij psa ze schroniska - bo na innym wątku strasznie krzyczysz - usypiać te, usypiac tamte. A te psy w schroniskach z nieba nie spadły ani na drzewie nie urosły. To efekt nieodpowiedzialnego podejścia do rozmnażania psów.[/quote] po 1. nie napisałem ze wyglad ma byc najwazniejszy dlamnie. chce teraz kupic sobie jagdterriera. kuzynka mi załatwia. pies nierówny pod wzgledem wygladu ale super charakter ma. po 2. nie bede brał psa ze schronu bo chce swojego. chowanego od szczeniaka i wiedziec co z niego wyrosnie. jak ktos chce ze schronu ok. a to ze w schronach powinno sie usypiac to pewnie przyszłosc:D
  12. [quote name='Martens']A gdzie ja napisałam, że wszyscy hodowcy "rodowodowi są uczciwi i każdy pies z rodowodem jest idealny? :hmmmm: To że są oszuści, nie powoduje automatycznie braku sensu istnienia rodowodu. Tak jak już pisałam, rodowód to [U]dokument stwierdzający pochodzenie psa[/U] - a nie gwarancja że będzie championem. Pies który ma wady dyskwalifikujące dla rasy raczej ocen potrzebnych do zdobycia hodowlanki nie otrzyma. Pies żeby zdobyć uprawnienia hodowlane, nie musi zaraz wygrać wystawy :roll: W niektórych rasach badania nie są obowiązkowe, ale każdy dobry hodowca je robi. Tak między innymi odróżnisz dobrego hodowcę od naciągacza, o czym swoją drogą jest ten wątek. Tylko nie pisz zaraz, że "hodowcy" niezrzeszeni też robią takie badania :lol: Bo po pierwsze nie spotkałam ani jednego takiego, po drugie robienie jakichkolwiek badań jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto, skoro nie ma żadnej dokumentacji na to, po jakim psie jest szczeniak = rodowodu.[/QUOTE] kazdy dobry hodowca robi badania. takich dobrych ilu jest?? ile jest miotów rocznie w polsce takich pewnych szczeniaków?? a co z tesztą popytu na psy?? jesli ludzie beda mieli psa nierodowodowego ale z 2 takich samych psów to bedzie to pies donich podobny i tymsamym taki jakiego chcieli. i takiego psa nie wyzucą bo im sie podoba. do schronisk trafiaja same brzydkie psy. nie widziałem na zdjeciach ze schronisk zadnego psa podobnego do jakiejs znanej mi rasy natyle zebym mogł powiedziec ze miał on rodziców ktorzy wygladali wzorcowo. a jak trafiają to mały procent. jak napisałem juz kiedys gdzies: jakby bylo tak ze nie byloby pseudohodowli nierodowodowych i nie byloby kojazenia przypadkowego nieodpowiedzialnego psow. powstałoby wiecej zwiazkowych hodowli. ale byłyby one pseudochodowlami pod wzgledem warunków jakie miałyby psy. poniewaz popyt byłby duzy. a podaz musiała by rosnąc. wiec sobie dopisz. wole 100 miotów z 100 nierodowodowych psów z 100 domów niz 100 miotów z 10 hodowli.
  13. [quote name='karenina']Jaką? 100 %. Sama ją sobie zapewniam. Nie kupuje psów z przypadku. Na ostatniego psa którego kupiłam czekałam 2 lata - miał byc z konkretnego skojarzenia - a jego matkę widziałam 1 raz na wystawie swiatowej w Poznaniu w 2006. Nie kupuje psów u ludzi którzy nie posiadaja wiedzy, reputacji i wyników. Nie kupuje psów u "niedzielnych hodowców". Nie kupuje psów od ludzi którzy maja swoją jedną ukochaną sunie najpiękniejszą na swiecie taka miłą i cudowną która musi miec dzieci a za rogiem mieszka piesek tej samej rasy wiec hura zróbmy dzieci. Długo mogę jeszcze wymieniac :evil_lol:[/QUOTE] nom widzisz. tylko nie kazdy chce wydac 2500 na psa. czekac na niego 2 lata. bo to wyglada tak ze nie pokochałabys kazdego pieska. tylko tego. z wystawy. czyli idealnie wygladającego. ja jednak wole psa do kochania i z cechami. wyglad sie liczy. ale nie az tak zebym musiał wydac 2000 zł. a 100% pewnosci nigdy niemasz.
  14. [quote name='Karmi']Może nie dumajmy tyle co jest bardziej moralne. Stosujmy prawo. Prawo już istniejące.[/QUOTE] wiele było praw na swiecie. jedne lepsze inne gorsze. każde prawo da sie zmienic. w polsce wiele z praw jest głupich. to jest dosyc kontrowersyjne. i papierowe:D
  15. [quote name='Karmi']No to mamy nareszcie jasną interpretację Ustawy o ochronie zwierząt. Słowo ,,zdziczały" oznacza każdego psa w lesie. No chyba,że ma inaczej napisane na czole...:evil_lol:[/QUOTE] dokladnie tak. jak pies lata po lesie sam to sory bardzo. jak kupujesz psa rodowodowego za 2000 zł to sie nim zajmij a nie pozwalaj mu ganiac po lesie. no chyba ze twoj super rasowy psiak cie nie słucha.:D
  16. [quote name='Martens']"Kojarzyć ze zdrowym psem" - sam pies może być zdrowy a w genach nieść recesywną cechę warunkującą poważną chorobę dziedziczną. Rodowód to nie jest żaden ekskluzywny papierek, tylko po prostu dokumentacja pochodzenia, która pozwala właśnie na wyhodowanie zdrowych psów, unikanie negatywnych skutków kojarzenia w pokrewieństwie, o którym można nawet nie mieć pojęcia, jak psy są bez dokumentów. Romnażanie bez rodowodu jest niestety rozmnażaniem dla kasy - na pewno nie z miłości i chęci poprawy pogłowia, bo bez dokumentacji pochodzenia jest to równie możliwe jak prowadzenie auta z zamkniętymi oczami :roll:[/QUOTE] a zagwarantujesz mi ze wszyscy hodowcy hodujący psy z rodowodami sprzedadza mi psa bez wad. z idealnie skojazonych rodziców. i ze robia to z miłosci i dla dobra psów?? retoryczne pytanie. wiec nie każ mi wierzyć ze ten papierek jest wyznacznikiem wspaniałosci psa. bo jego przyznanie wynika tylko z tego ze psy 3 razy zwycięzyły. w niektorych rasach o ile wiem badan sie nie robi. wiec kto wie co pies ma w sobie. co mu przekazali rodzice.
  17. [quote name='Saite'][B]Swiadomy[/B], nie wiesz do kogo piszesz i co gorsza nie wiesz o czym piszesz. Snujesz jakieś dywagacje i mieszasz wszystko ze wszystkim, wyciągając błędne wnioski. Tak się składa, że o powyższych kwestiach pojęcie mam oraz całkiem niemało doświadczenia i daleko mi do tego, co zasugerowałeś. A tak na marginesie, jestem kobietą, na co jasno wskazuje mój nick, więc nie pisz do mnie jak do faceta.[/QUOTE] oczym masz pojecie?? opowiedz mi ta bajke o idealnym schronisku. saite a ja bede haike i bedziesz wiedziała czy jestem facetem czy nie??
  18. [quote name='Karmi']Ja przemyślałam to.... I przyznam, że nie wiem czy śmiac się czy płakac. Czy jakas bajka o dobrym myśliwym i złej psiej bestii jest? :lol:[/QUOTE] nie to poprostu załozenie jak powinno byc. jakkolwiek jest. mysliwy ci w lesie dziecka nie pogryzie. a dziki pies owszem.
  19. [quote name='Martens']Owszem, zdziczałych psów nie można zostawić w lasach samych sobie. Owszem, właściciele psów puszczanych do lasu samopas nie mogą pozostać bezkarni. Ale co to ma wspólnego z kulką w łeb dla psiaka, który wyszedł z dziećmi na spacer?? Same przepisy odnośnie strzelania do zdziczałych psów są ok - straszne jest to, jak są nadużywane.[/QUOTE] kula w łeb jest lepsza niz narazenie sie na pogryzienie. a pies nie ma napisane: nie jestem dziki. na czole. psy ktore w tułaja sie po miescie mozna uznac za bezdomne. ale psy ktore tułają sie po lesie?? dzikie. poniewaz w miescie pies ma kontakt z ludzmi. w lesie go niema. z tego dziczeje. bezdomne psy mozna ratowac. psy wałesające sie po lasach trzeba zabic. dla dobra ludzi idących do lasu na spacer.
  20. [quote name='karenina']To w koncu 10 ras czy 10 psów? Bo juz się pogubiłam :placz: A po co rozmnażac psy bez rodowodu? Czy znasz kogoś, kto rozmnaża psy bez rodowodu, zna ich pochodzenie na no, powiedzmy 3 pokolenia wstecz i na dodatek wykonuje badania - dotyczące przynajmniej chorob najczestszych dla rasy ?[/QUOTE] a jaka masz pewnosc ze ten twoj hodowca za 2000 zł kojazy psy sprawdzając ich pochodzenie 3 pokojenia w tył. stara sie. a moze tylko sciemnia a psy kojazy z dupy. a ja pisze o kojazeniu psów bez rodowodu ale przez ludzi kochających psy znajacych sie na rasie. i wiedzacych ze te psy znajdą kochajace domy. ale nie za 2000zł. tylko za mniejsza kwote. bo liczy sie pies a nie papierek zwiazku(jakie są zwiazki w polsce kazdy wie).
  21. [quote name='Chefrenek']Sam sobie zaprzeczasz. Jak ktoś kto rozmnaża bez papierów ma poprawić rasę?[/QUOTE] nie czytasz ze zrozumieniem. nie mozna poprawiac rasy psow bez rodowodu?? kojazyc ze zdrowym psem?? mozna. nie trzeba miec 3 wystaw. a dokładniej to fragment z dązeniem do poprawy rasy był troche ironia. bo jak mozna dązyc do czegos wyzszego niz zarobek jesli sie hoduje 10 ras??
  22. [quote name='Saite'][B]Świadomy[/B], określasz się chyba tym pojęciem na przekór swemu rażącemu nieuświadomieniu i to we wszystkich kwestiach, o które zahaczyłeś. A najbardziej żenujący jest Twój stosunek do ttb.[/QUOTE] hmm. nom wiesz. ale ty jestes lepszy. ty pewnie chciałbyś zeby kazdy piesek miał miejsce w schronie. bo nato zasługuje. kazdy piesek miał idealne zycie. sory to nie bajka. to zycie. agresywne i potencjalnie agresywne psy powinny byc usypiane. (z bulami sie pomyliłem przyznaje). poniewaz schron to nie dom na 10 lat. jeszcze radykalniejsze byłoby usypianie psow po roku w schronie. tylko wtedy ludzie by brali psy i czekali az same sie wyszkola a jak nie to schron. ja mam swiadomosc tego co widze. i widze wiele. np to ze na tym forum niektorym nie przegada. ale sa tez ludzie swiadomi ze wszystkich psow nieda sie uratowac. pozdro
  23. [quote name='M@d']Ten artykuł mi się "nie klei" w całość... W 1 dzień procesy gnilne? Może został pogryziona wcześniej jak się zgubiła? A jak schronisko ją zapakowało do kojca dzień wcześniej (nie pogryziona) to skąd mieli wiedzieć, że została pogryziona? Jak ją następnego dnia wzięli z boksu to się dopiero okazało... BTW - gdyby raz na kwartał do schroniska przyjeżdżała "komisja" złożona z min. 2 behawiorystów i dokonywała selekcji agresywnych psów "nieadopcyjnych", to i miejsca by było więcej i koszty niższe (koszty przyjazdu "komisji" byłyby ułamek tego co utrzymywanie przez wiele lat setek nieadopcyjnych, agresywnych psów ... Agresja rodzi agresję, więc nieagresywny pies w stadzie agresywnych nabywa złych nawyków, a jak nie nabywa to jest za to zmasakrowany! :angryy:[/QUOTE] dokladnie oto mi chodziło. zgadzam sie
  24. [quote name='michal_sm']Właśnie po to jest zabawa genami aby stworzyć psa jaki będzie najlepszy.Można udoskonalać tak rasy by bez kopiowania miały krótkie ogonki lub stojące uszy.Kopiowanie boli genetyka trochę mniej.[/QUOTE] tak. ale wiesz. czy mamy kosztem psów dązyc do zapsokajania ambicji posiadania psa idealnego. idealnego?? hmm idealnego pod jakim wzgledem?? tego jaka jest moda?? pies lato 2009 ma wygladac tak i tak pies lato 2010 ma wygladac tak i tak to juz dawno niejest ogólne dbanie o dązenie do poprawy cech psa. to juz tylko w wiekszosci walka o dopasowanie wygladu psa do popytu.
  25. [quote name='LALUNA']Moze dlatego ze świadomosc wzrasta wraz z postepem cywilizacji. A kiedys uwazano ze zwierzę inaczej czuje wiec go nic nie boli. No i dlatego teraz zakazuje sie obcinania dziobów, kłów, kastrowania na żywca i obcinania czegokolwiek jezli nie ma wskazań medycznych nawet zwierzętom gospodarskim. Wiec moze chodzi o tą świadomosć ze zwierze nie jest rzeczą, czuje i go boli jak go okaleczamy skalpelem. A jeszcze udowodniono że obcinanie moze wiazać sie z wieloma problemami zdrowotnymi. A my przecież nie chcemy aby nasz czworonożny przyjaciel przez nas cierpiał. Prawda?[/QUOTE] masz racje nie chcemy. tylko wiesz, mi chodzi o to ze ciagle dązymy do czegos innego. kiedys wzorzec byl kopiowany. teraz juz nie. za jakis czas moze bedzie znowu. albo bedzie wzorzec dobermana z długimi uszami. albo grubszymi nogami. albo terriera niemieckiego na 80 cm bo bedzie silny. ludzie sie bawia genami tak jakby to była piaskownica. a ile takich zabaw konczy sie rodzeniem sie psow z wadami?? tego nikt nie ujawni. moga sie urodzic psy z duzymi wadami. ktore nie beda petami i co z nimi zrobic?? uspic. moralnosc w obcinaniu kontra moralnosc w genetyce. co lepsze?? chyba nic.
×
×
  • Create New...