nate

dziękuję wam za miłe komentarze! :loveu: nie mogłam się w ogóle na dgm zalogować, jakiś błąd mi wyskakiwał... dopiero dzisiaj mi się udało, ale jutro znowu jadę, tym razem do Warszawy na tydzień :c ALE! właśnie przyjechała moja siostra ze swoim psem i Lintu ma koleżanke! będą foty, będą :evil_lol: tymbardziej, ze suczka nazywa się Dżaga i go cały czas zaczepia :mad:

'jej piekne czarne oczy, widze czarne oczy' :loveu: w zasadzie to JEGO. czarne ślepka, w zasadzie bardzo mocno brązowe.

dobre! :lol: dziecko groźniejsze od psa.

no i brawo, oby tak dalej! : D

haha, spacerek z kretami 8D a my się z Lintu zegnami, do zobaczenia za 2 tygodnie!

a my się z wami zegnamy :c

przepraszam was bardzo, ale niestety, nie mogę dać teraz fotek :-( z Rottie się dopiero na zdjęcia będę mogła w połowie sierpnia umówić :placz: ale możliwe, ze siostra przyjedzie z aparatem na początku sierpnia. w każdym razie - wracam 28 i wtedy mogę dać archiwalne. no to żegnamy sie z wami, do zobaczenia za 2 tygodnie!

śliczne zdjecia diabła w bieli :loveu::evil_lol:

oficjalnie się na ciebie obrażam.

ja chcę fotki! czego się obijasz : D

woah, jakie kocurki : D

trzeba było wziąć wczoraj aparat :3 miłego wypoczynku!

czekoladowy wielkolud! ;o skoro teraz jest wielkości Sheili, to boję się pomyśleć, jakie to będzie wielkie : D

spokojnie, zaglądniemy :3 wczoraj przy zabawie tata nazwał Lintka Proporcjusz i mi się chciał z tego śmiać :lol: wieczorem będą obiecane zdjecia, ale musze wam pokazać koleżanki Lintka, mianowicie Dżagę i Sunię - psy mojej siostry :evil_lol: [IMG]http://i44.tinypic.com/a0w9js.jpg[/IMG] Chyba mu założymy harem. :loveu: [IMG]http://img529.imageshack.us/img529/5041/88844096.png[/IMG]

[quote name='Bogarka']ciocia mi wczoraj opowiadała ze sie opiekowała kiedys chłopcem który miał ONa ale musieli go oddac bo ugryzł chłopca bo tamten go ciagnał za ogon. Byłam przekonana ze chodzi o dziecko o najwyzej 4-5 letnie, a wiecie ilo on miał lat? 12[/quote] no cóż, ludzie są rózni... :look3: mnie 2 razy pies pogryzł w tętnicę szyjną, i to za każdym razem z mojej winy. no ale miałam wtedy 3 i 5 lat, więc chyba można mi wybaczyć :P w każdym razie te dwa wypadki obudziły we mnie miłość do psów, wiec mogę Jazonowi za to nawet podziękować :evil_lol: ale ten pies nigdy nikomu nikt nie zrobił. znosił, jak dzieci go ciągnęły za uszy, wszystko. tylko raz przyszła taka Hanka (ja oczywiscie), chciała go uczesać i przywaliła mu w nochal szczotką :shake: a tak wracajac do tematu, to chyba rzeczywiscie zacznę mówić, ze pies ma chorobę skóry i jest w trakcie leczenia

[quote name='LadyMusic']Mi też sie Zmierzch nie znudził i nigdy nie znudzi :P:P:P Nie mgoę się doczekać listopadaaaaa - New Moon ;D[/quote] ja też tak mówiłam :evil_lol: a z Muse uwielbiam Starlight :loveu: w ogóle oni mają swietne piosenki, nie to co paramore (nie obrażając fanów, to tylko moja opinia ;))

ja myślę, ze wieczorkiem damy archiwalne, no nowych niestety brak :c chyba, ze zadowala was jakość samsunga, ale w to wątpię :angryy: no a potem 2 tygodnie bez mojej mordki, przeżyjecie? :evil_lol:

no i gdzie zdjęcia do jasnej ciasnej?! :mad:

tak czytam sobie ten temat i dochodze do wniosków, że starość u psów wcale nie musi być taka straszna, jak sobie wyobrażałam : D cóż, w końcu mój pies też kiedyś się zestarzeje i być moze nie będą kręcić już go zabawy piłeczką, choć kto wie, jak to będzie :evil_lol: a waszym staruszkom życzę dużo zdrówka!

ja wielokrotnie spotykam się z czymś takim, że np. idzie jakiś facet ogolony na łyso, w skórzanej kurtce z dobermanem czy rottweilerem na smyczy i nie raczy milczeć, tylko skomentować wzrost mojego psa. raz pamiętam przechodziłam z Lintu przez pasy i po drugiej strony stało 3 chłopaków, na moje oko z zawodówki z wielkim psem i 'postraszyli' nim Lintu... i jeden z nich: 'o, patrzcie, szczury chodzą od dziś na smyczy!' moja odpowiedz: 'swój na swego zawsze trafi'. i odeszłam. niektórzy ludzie to są naprawdę wredni i tylko takim kark skręcić :mad:

oj, ty chyba chcesz mi podpaść kobieto :watpliwy:

i co, lepiej z pieskiem? bo z tego co pisałeś, to było 'jednorazowe' podrażnienie gardła albo krtani, ale na następny raz pamiętaj, zeby psa tak nie ciągnąć :mad:

piszę wszędzie, ze są twoje, no ale mniej roboty by bylo jakbyś podpisywała, faktycznie :evil_lol: zdecydowana wiekszosć, ale nie wszystkie, ha! :eviltong: no to póki co ja będę dawać archiwane (chyba że jutro się na sparec wybierzemy, hm?), a od wtorku przez 2 tygodnie możesz zajmować się tematem :loveu: tylko nie dawaj za dużo fot, żeby starczylo 'na potem'! 8D

tylko niestety, we wtorek wybywam na dwa tygodnie i nie będzie nowych zdjęć przez tem czas :c