DAGA1505

Jutro Madi trafi do Azylu... :-(

Drzagodha dobrze że jesteś;) znasz Madi najlepiej Ciekawa jestem jak malutka będzie wyglądać po wizycie w salonie już teraz jest taka śliczna

Nasza kochana p Prezes zabrała dziś Madi do siebie:loveu:Niestety tylko na tydzień pużniej trafi do Azylu.Mamy więc tydzień.Poznałam dziś samą zainteresowaną jest wspaniałym psem może nieco zagubiona ale przemiła,tak ślicznie na mnie patrzała:oops:

Niestety jeśli do niedzieli nikt się nie zainteresuje trafi do naszego Azylu:-(... Obecnie przebywa na działce u koleżanki lecz zaczeła sobie robić wycieczki do sąsiednich działek...które są ogrodzone kolczastym drutem to nie jest bezpieczne miejsce:shake:

Skarbie do góry niech Cię ktoś wypatrzy!

Madi Od jakiegoś czasu na os. Piastów Śl. błąkała się sunia ze szczeniakiem. Szczenię ktoś zabrał i sunia została sama. Nocą już jest zimno więc suni potrzebne jest schronienie i człowiek do kochania. Sunia jest psem średniej wielkości, umaszczeniem i rodzajem sierści przypomina sznaucera olbrzyma lecz jest znacznie niższa, weterynarz określił jej wiek na ok. 5 lat. Jest psem dobrze wychowanym, reaguje na komendy, jest grzeczna i radosna. Trochę obawia się dzieci, dorośli są od razu jej przyjaciółmi :) Boi się wchodzić do pomieszczeń, ale to powoli ustępuje (być może ktoś ją trzymał w zamknięciu). Szukamy dla suni cierpliwego, wyrozumiałego człowieka i domu "na zawsze", może być dom z ogrodem, kojcem i budą - bo sunia świetnie sprawdzi się jako strażnik terenu.Sunia jest zaszczepiona i odrobaczona,weterynarz określił jej wiek na 5 lat. Zadzwoń: 501 172 514 lub napisz maila: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [IMG]http://i33.tinypic.com/2mcvyu1.jpg[/IMG] [IMG]http://i35.tinypic.com/30k7kee.jpg[/IMG] [IMG]http://i34.tinypic.com/2it204p.jpg[/IMG]

Bączek podpisuje się pod Tobą oczywiście nie jestem znawcą ale spotkałam się z takim problemem ; niedoczynnośc tarczycy.Łysa zachorowała 4 lata temu cały czas się leczy mimo to ścierść do tej pory nie odrosła lecz była to już bardzo zaawansowana choroba jest prawie cała łysa.Nie wierzyła bym wetowi że wyleczył psa z niedoczynnośći tarczycy w miesiąć czy dwa.Porozmawiam z właścicicielką Łysej Ona wie najlepiej co i jak.Naprawde prosze przebadajcie psa u dobrego weta pod kątem tarczycy

Bidny staruszek....Trzymam kciuki skarusiu złoty

SUPER!Natan teraz pokaże jaki jest naprawde;)Pierwsze stresy nową sytuacją już mineły teraz zacznie sobie próbować na ile mu pozwolicie co może a co nie to ważny monent dla psa i jego ułożenia,więc trzymam kciuki i POWODZENIA CHŁOPAKI!

SUPER:loveu: Z tą linką dobry pomysł ja ze swoim też tak zaczynałam dłuższe spacery

mi niestety za daleko do Łodzi a wyczytałam że treningi w niedziele a ja niedziele mam zarezerowaną(jak nie ide do szkoły) na spacery z psami z Azylu-tam mam niezły trening.A może się przeprowadze do Łodzi;) i tak musze się przeprowadzić tym razem dlatego że mam ...za dużo psów(mam dwa).A jak tam nasz Natuś się sprawuje?

Melduje się.Widze że tu też wysyp maluszków....Niestety nie moge dać tymczasu mam tymczasowicza który nie ma jeszcze wszystkich szczepień i jest osłabiony pare dni temu przeszła mu dopiero biegunkaa do tego znowu musze się.Co do białej wyrośnie raczej na małego psiaka?A te czarnuszki raczej większe czy mniejsze będą?

Jak zmienić tytuł wątku?

A co dokładnie mu jest, jakie bierze leki?

Czyli ile jeszcze brakuje do jednego mc w hotelu?Może jakiś bazarek lub allegro?Umie ktoś zrobić?

Kanna Ty też zaprzęgowa?Chyba też coś zaczne trenować i spożytkuje siłe i energie mojego nowego psiaka(koloega zboksu Natka) tylko najpierw musze się zastanowić co będzie dla niego najlepsze:p

Piękny prezent!Piękna władkowa mordka zadowolona:p

[EMAIL="M@d"]M@d[/EMAIL] nikt nie chce teraz wydać psa do domu najpierw potrzebny hotel ze specjalistą który go naprowadzi na tą dobrą droge.Przyszły dom powinien być bez dzieci.Wiadomo w tym wypadku trzeba zachować szczególną uwage w doborze domu. [B]Ratujmy Dropsa każdy grosz się liczy!Prosimy o delkaracje:oops:[/B]

SUPER!Widać że Natan(to chyba jego nowe imie?) zadowolony:loveu: Oj jak fajnie oglądać foty z nowego domku Wiecie jak zmienić temat wątku?

Bond zdrowiej!Przecież gdzieś czeka Twój domek musisz być zdrowy żeby pojechać do niego No Bondziu nie rób Nam tego:placz:

[quote name='Ati']Daga , a jakie twoje wrazania z pierwszego spotkania Pana i Psa?[/quote] Natek oczywiście rzucił się nowemu Panu w ramiona:pPan też bardzo fajny;)Napewno poradzi sobie z Natkiem a raczej z jego włuczegostwem.Troche było mi smutno że go już nie zobacze a z drugiej strony radość z nowego domku,pustka w sercu nie trwa u mnie długo dziś rano znależliśmy 3 7tygodniowe maluchy.Nie wiem jak zmienić temat wątku? CZEKAMY NA FOTY

Skromnie ale puki co deklaruje 10zł miesięcznie:roll: Pokarzmy co niektórym d..ką ,że takiego psa też można uratować wyszkolić i znaleść wspaniały i odpowiedzialny dom

Krzychu podejrzewam że za chwile powinien dopiero dojechać do łodzi.Podróż powinna być spokojna bo pies biegał całą noc po posesji:cool3:

Martens nie chce żebyś mnie źle zrozumiał to ja napisałam o powaleniu i unieruchomieniu psa.Faktycznie moja wypowiedż była nie rozwinięta.po pierwsze tak jak mówisz pies musi się wybiegać,drugie mieć stałego opiekuna któremu by zaufał a dopiero w odpowiednich ochraniaczach próbował tej metody.Ja byłam ze swoim Astem u tresera który w ten sposób opanował mojego psa po przejściach.Sytuacja jest naprawde ciężka jeśli już nikt nawet nie wchodzi do jego boksu pies nie wychodzi jego zachowanie będzie się pogłębiać w końcu zrobi się naprawde agresywny a wtedy nie będzie już wyścicia...Ciężko co kolwiek radzić jak się psa nie widzi nie zna w ogóle.Najlepszym wyjściem jest ten hotel ale to ogromna kwota.Mam nadzieje że ktoś da mu jeszcze szanse bo na dzień dzisiejszy pies nie powinien iść pod igłe ale co będzie za np miesiąc jak pies dalej będzie w zamknięciu

No nie zapomniałam z tego wszystkiego fotki zrobić:mad: Ale mam nadzieje że Krzysiek się pochwali Natek po wizycie w salonie wygląda cudnie:loveu: Wkąpany,wyczesany,pazurki podcięte a nawet go wyperfumowali:crazyeye: Oj Pani prezes ma wielkie serce:loveu: