Jump to content
Dogomania

darusia

Members
  • Posts

    149
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by darusia

  1. [quote name='Borówka16']Boże jedyny - tragedia :angryy::angryy::angryy: :placz: Ją trzeba by wykupić :-( Daj nr ogłoszenia..[/QUOTE] Wczoraj wystawił to ogłoszenie nr.1096466921
  2. A to kolejne ogłoszenie z allegro :( aż sie poryczałam jak to czytałam. Witam sprzedam dorosła suke yorka 2,5roku po jednym miocie (4 szt) za ok 1 miesiac bedzie miała znowu cieczke i bedzie mozna ja dopuscic... piesek ost nabył wade zeskakujac z łózka zle spadła na tylnia łapke , staje na nia ale ja podnosi co jakis czas jak idzie , przeswietlenie nic nie wykazało weterynarz powiedział ze za jakis czas to przejdzie Nic nie przeszkadza to w dalszemu rozmnazaniu idealna do zabawy z dziecmi JEzeli chcesz rozmnozyc i szukasz suki to swietnie trafiłes do obejrzenia w Ełku Gratis daje miske , jedzenie ,szampon , smycz , grzebien, łoze do spania, mozliwosc podpisania umowy na takich warunkach ze daje suke i szczeniak ,suczka dla mnie po oszczenieniu.........
  3. [quote name='Gioco']Zakładając, że może kiedyś takie prawo wejdzie w życie odpowiedz mi na proste pytanie. Mianowicie - skąd weźmiesz kolejnego kundelka w typie yorka? Przecież z rodowodem nie kupisz, ponieważ nie będziesz go wystawiać - sama to w swoich wypowiedziach zaznaczyłaś. Posiadanie kundelka w typie nie jest złe. Złe i kłamliwe jest wmawianie, że to york. Osobiście mam gremlina(kastrata) w typie pekińczyka i 7 yorków z rodowodem. I gremlin rządzi w tym haremie. Kilka dni temu mój TZ obiecał mi, że gdy gremlin nas opuści kupi mi marzenie mojego życia, czyli gryfonika. Oczywiście będzie miał rodowód i oczywiście będzie jeździł na wystawy. Skąd więc u mnie gremlin w typie pekińczyka? Z pseudo, która rozmnażała je bez opamiętania trzymając je w fatalnych warunkach, gdzie psy były w klatkach i jadały czasem suchy, spleśniały chleb. Ponieważ stać mnie na 7 yorków z rodowodem, dom u nas znalazł i ten gremlin, który teraz żyje jak cesarz i jeździ na przednim siedzeniu BMW.[/QUOTE] Jak ktos mnie spyta jakiego mam psa odpowiadam "z kucykiem" :lol: mąż mówi kundelkowy-rozrabiaka, Znowu teściowa ze to popapraniec wogóle uwaza ze Yorki to stworki genetyczne które zostały stwożone dla zachcianek ludzkich i teraz tylko cierpią. Czy on kundel czy mieszanieć to juz nie wazne nawet jak by wyrósł z niego owczar niem. to też bym go kochała .To w duzej mierze zalezy od ludzi, przecież go teraz nie oddam i nei kupie drugiego. A to jak kto na niego woła na ulicy.. nie patrze na to, wkońcu maż też na niego woła kundel :lol: Kolejnego psiaka już nie będę miała :p mam trzy i to mi starczy na kolejnego pieska nie mogłabym już sobie pozwolić.
  4. Co powiecie na temat tej aukcji???Tacy :angryy: ludzie mają serce z kamienia,żal mi tej suczki....
  5. to kopia ogłoszenia z allegrogo oto tresc:(nr.aukcji 1097239224) Sprzedam Śliczną Suczkę Yorkshire terrier .. Urodzona 26.02.2007r. Ubarwienie Stalowo- Złote .Miała 3 razy Szczeniaczki, jest zaszczepiona,odrobaczona. W Listopadzie nie mogła Urodzić ostatniego Pieska i poród odbył się przez Cesarskie Cięcie . Można Ja już dopuścić w Sierpniu ponieważ będzie miała Cieczkę. Jest pewność , że Urodzi zdrowe Szczeniaczki bo był Weterynarz i ją dokładnie sprawdził. Kryć Pieskiem małym , drobnym żeby Suczka łatwo urodziła. Pieska sprzedaje z powodu, że wyjeżdżam i nie ma się Nią kto zaopiekować . Udzielę więcej Informacji pod nr. 505-552-710 lub 500-083-427. lub Gadu Gadu 15892451 .
  6. [quote name='3aapt']Ja chyba się pożegnam z tym forum, na każdym kroku - osoby, które mają psiaczka bez papierów są szykanowani i obrażani. Ludzie powstrzymajcie emocję i tak nie pomożecie, ani nie powstrzymacie "chodoffców". Zawsze będzie popyt na yorki w typie - czym mniej yorków w typie tym większy popyt na nie. Jedno co możecie zrobić to poprosić właścicieli yorków w typie, aby nie rozmnażali takich piesków bez rodowodu (ja "dzięki" temu forum idę wysterylizować moją małą). Kupiłam psa bez rodowodu, ponieważ tak jak wcześniej pisałam myślałam, że jest on konieczny tylko przy wystawach, a dlaczego - niestety nie zagłębiłam się w ten temat (przecież nie kupowałam przedmiotu)[/QUOTE] Jeśli ktoś ma zamiar rozmnożyć psa to i tak to zrobi bez względu na to czy ktoś będzie temu przeciwny czy nie . Myślę ze czasami sytuacje życiowe <nieprzyjemne> zmuszają ludzi do różnych przemyśleń wówczas otwierają oczy, chociarz nei wsyztscy ;( Ja jednak bardzo bym chciała by prawo Polskie zakazywało rozmnażania psów bez uprawnień hodowlanych a co za tym idzie taka os. otrzymująca jakikolwiek wyrok czy też wysoki mandat zastanowiłaby się nad dalszym kryciem swojego psa...
  7. [quote name='Martens']No to w czym cały czas problem? Masz psa takiego jaki ci odpowiada - pseudoyorka z pseudohodowli. To, co miłośnicy myślą o kupowaniu takich psów, to już inna sprawa. Podobno masz to gdzieś i miałaś już o tym nie dyskutować. Więc na co czekasz, na oklaski?[/QUOTE] Tak to już jest,że uczymy się na własnych błędach... Ja od zawsze chcialam miec Yorka, nie dlatego ,ze wszyscy maja i zeby go ubierac i nosic w torebce. Oprocz tego mam owczarka niemieckiego z adopcji, oraz shih-tzu ,ktorego odkupiłam-pewnie teraz wywołam burzę bo też jest bez R . Jak ktoś dba o swoje psy - suczki, nigdy jej nie pozwoli zajść w ciąże(np.sterylka), bo wie z czym to sie wiąże.Mówie tu o ludziach odpowiedzialnych, którzy naprawdę mają wiedzę i naprawdę zależny im na dobru zwierzaka.Ja nie mam zamiaru z moich psiaków robić reproduktorów!!!Ja swoim psiakom ( członekowie rodziny!) staram się zapewnić jak najlepsze warunki. Często wolę coś kupić swoim psiakom niż sobie, bo ich dobro i zdrowie jest dla mnie najważniejsze. Poza tym pseudohodowle były, są i będą dopóki nie zmieni się prawo, a wy właściwie nic z tym nie możecie teraz niestety zrobić.Może gdyby były jakieś plakaty w miastach albo ulotki u weterynarza świadomość ludzi by wzrosła .Nie potraficie dyskutować, bo od razu na kogoś naskakujecie. Nie dziwne więc, że w tym wątku wypowiadają się dziewczyny , które mają psa z rodowodem choć jestem pewna , że 3/4, ma psa bez papierów, ale boi się tu odezwać. Pozdrawiam Was i już nie zabieram głosu, co by Was nie denerwować bo złość piękności szkodzi :P
  8. [quote name='Martens']Nie - bo za kundelki nie wpycha się komuś do kieszeni ośmiu stów. Nie ma dokumentacji - nie jest to hodowla - bo hodowla opiera się na ŚWIADOMYM i udokumentowanym kojarzeniu psów, a nie "tworzeniu" bez pomyślunku kolejnych piesków jak na taśmie produkcyjnej. Więc pies bez papierów = pies z pseudo, niestety. Pseudohodowla to nie tylko 50 psów w oborze; to każde bezsensowne nieprzemyślane rozmnażanie - które powinno leżeć na sercu miłośnikom psów, przy takiej sytuacji, jaka jest w naszym kraju. No ale niektórzy koniecznie, stać czy nie stać, muszą mieć "yorka", bo inaczej kołtun im się wywinie :evil_lol: i faktycznie, co nam do tego ;) Tylko po co te głodne kawałki o biednych pieskach w schroniskach? Dla mnie o człowieku bardziej świadczą czyny, nie słowa. Linki w podpisie to już hipokryzja do kwadratu :mdleje:[/QUOTE] A skąd to stwierdzenie ,że osiem stów??? A czy książeczka zdrowia psa i spisana umowa kupna-sprzedaży psa to nie papier-dokument???
  9. To dlaczego nie oddają ich za darmo osobom, ktore o yorku marzą a ich nie stać, albo np. tylko po kosztach szczepień? :cool3: A dlaczego ludzie nie oddają za darmo np. BMW osobom ,które o takim autku marzą a nie stac ich na kupno.? Skoro chciałaś pieska do kochania, a rodowody nieważne, to czemu nie wzięłaś maleńkiego kosmatego kundelka? Setki ich czekają na dom, za darmo. Tyle chrzanisz o miłości do zwierząt, o biednych pieskach w schroniskach, ale za wszelką cenę musiałaś mieć psa - modny gadżet z kokardką? Każdy bierze takiego psa jaki mu odpowiada, cały czas zastawiacie sie schroniskami;/ ale wkońcu one tam też z jakiegoś powodu trafiły, przez bezmyslność ludzi. Piszesz, że nie popierasz rozmnażania psów bez papierów - ale kupujesz? Ja zanim kupiliśmy wertowałam setki ogłoszeń szukajac kogos kto moze by chciał oddać Yorka bądz troche podobnego do tej rasy psa. Były ogłoszenia oddam szczeniąta oddam dorosłego yorka... i co z tego... gdy dzwoniłam okazywało się że ktoś zamieścił takie ogłoszenie, albo dla jaj, albo było sprzeczne z prawda.
  10. Czyli jak się ma kundelka mozna powiedzieć ze też się wspiera pseudohodowców gdyż nie ma się psa z rodowodem.Czy ja napisałam ,że mój pies pochodzi z pseudo???Napisałam tylko ,że jest bez rodowodu. Skąd ktos może wiedzieć gdzie ja kupiłam jeżeli nic takiego nie napisałam.A może kupiłam w legalnej hodowli??? To czemu nie wziełam kundelka ze schroniska to tylko moja sprawa....Nikomu nie muszę się spowiadać dlaczego pies w typie a nie kundel.Napewno nie kupiłam psa dla szpanu!!!Przede wszystkim zakup psiaka nie był w żadnym wypadku przypadkowy.Uważam ze pies bez papierka nie jest wcale gorszy od tego z papierkiem. Chorują? hmmm.. nie ma reguły czy pies z R będzie zdrowy na 100% i nie bedzie miał wad w przyszłości bo przecież takie też wychodzą z wiekiem;/ Pseudohodowcy? ja bym ich bardziej podzieliła na 2 grupy na tych którzy rozmnażają je co Cieczke i takich którzy dopuszcają swoje sunie raz na jakiś czas, tylko szkoda ze to nei zawsze mona to zauwazyć;( w przeciwieństwie do warunków w któych są przetrzymywane <domowych>. Nie chce mi się juz wypowiadać na ten temat wieć na tym poście zakończe;)
  11. No.. przykro mi i wstyd że nie jest mnie stać na psa z rodowodem na oryginalne ciuchy i inne tam duperele które nie sa oryginalne;/ A pozatym.. mój pies tak naprawde wygladał inaczej niż pozostałe szczeniorki z miotu najbrubszy największy i jeden wielki pulpet wiec od poczatku mogłam się spodziewać ze moze z nim być coś nie tak jednak już taka jestem ze najbardziej podobają mi sie odskoki od normy podejrzewam ze jeśli nawet byłby z papierami to też bym własnie jego wybrała;) Jedyny plus gdy taki pies trafi w odpowiednie ręce a nie do schrona;/ PROBLEM NIE TKWI W KUPOWANIU PIESKA Z RODOWODEM CZY TEŻ BEZ TYLKO W LUDZIACH. W TYCH CZASACH LICZY SIĘ TYLKO KASA I KASA..... SA LUDZIE I LUDZISKA. JEDEN ZAROBI UCZCIWIE DRUGI UKRADNIE... NIE ZWALCZYMY TEGO...
  12. rodowód udowadnia że rodzice psa byli psami rasowymi, kupując psa bez rodowodu mamy jedynie słowo pseudohodowcy. Pies to pies, nie wazne jak wygląda i czy ma papier wazne ze kocha i jest kochany, ale kochac nie znaczy rozmnażać.A mnozenie kundelków jest głownym powodem dlaczego w schroniska to umieralnie zdrowych psów. Jak ktos ma psa bez rodowodu, to jego sprawa... ale po co musi zaraz je rozmnazac... zeby załatac domowy budżet... kochac nie znaczy rozmnażać... szkoda tylko że tak mało osób to zauważa... no ale co innego york a co innego jakis pies ze schroniska prawda... Ja mam Yorka bez papierów na takiego było mnie stać;) nie zamierzam sie zapożyczac czy brać debetu tylko po to aby mieć w domu psa z papierami, z którym i tak nie bedę jeździła na wystawy, nie jest to pies na pokazy. I czy on bedzie zgodny z wizerunkeim rasy czy ktoś go nazwie kundlem czy mixem niech sobie go nazywa jak chce dla mnie on bedzie zawsze Yorkiem. ZEBY NIE BYŁO ,ŻE POPIERAM ROZMNARZANIE PSÓW!!!
  13. To czy pies ma rodowód czy nie o niczym nie świadczy ...Wiadomo rodowód udowadnia ,że rodzice psa byli psami rasowymi każdy kupuje pieska jakiego chce i kocha go bez różnicy czy ma rodowód czy nie ... jesli ktoś planuje wystawy kupuje psa z rodowodem a jeśli ktoś chce pieska do kochania kupuje jakiego chce rodowód bądź nie.Ludzie którzy rozmnazaja swoje nierasowe psy robią to albo z glupoty albi z checi zysku.. nie ma innego wytłumaczenia.... szkoda mi tylko tych psów... bo nikt o nich nie mysli... Najgorsi sa ludzie którzy psiaki rozmnazają i szlag nie trafia jak słyszę o rozmnazaniu kundelków gdy tyle ich umiera w schroniskach.... :(
  14. Aby walczyc z tymi pseudohodowlami!!!!W chwili obecnej najskuteczniejszą walką z pseudohodowlami jest zmniejszenie popytu na psy pochodzące z takiego źródła. Dlatego mam nadzieję iż zwiększy ona świadomość kynologiczną w naszym kraju i przestanie być nakręcany biznes produkcji psów i kotów. RASOWY = RODOWODOWY!Z RODOWODEM CZY NIE I TAK SĄ KOCHANE!!!!:):):)
  15. Każdy może mieć własne zdanie. Wiadomo ,że Rodowód daje nam jednak tą pewność, że kupujemy yorka a nie kundelka :).W momencie zakupu psa z rodowodem mamy gwarancję, że pies wyrośnie na "prawdziwego" yorka. Bo w przypadku pieska bez rodowodu takiej pewności nie mamy. Wiadomo, zawsze może się zdarzyć jakiś "wypadek"( jak kupimy psa bez rodowodu) i jak piesek dorośnie okaże się że jednak tatuś nie był yorkiem ;) Są ludzie pazerni, bezduszni .... ich obchodzi tylko kasa, a nie uczucia innych - a takich jest bardzo, bardzo dużo.
  16. [quote name='3aapt']kleo - moja Pani wet ma również yorki i to nie jednego..., jeśli chodzi o mnie to nie mam żadnych wątpliwości, że moja mała jest yorkiem (fakt: nie rodowodowym, a w typie) I wierzcie, że częściej ludzie którzy nie mają kasy kupują rodowodowe (bo liczą na zarobek), a ludzie których stać na kupno yorka bez rodowodu za kilka stówek tym bardziej stać na utrzymanie takiego psiaczka. Ja jestem tego przykładem. Wzięłam Miley do kochania :) (również nie popieram rozmnażania nie rodowodowych, ale się w niej zakochała cała rodzina i musieliśmy ją mieć)[/QUOTE] Ach te rodowody!Dla mnie najważniejsze aby pies był zupełnie zdrowy(bez wad nabytych oraz wrodzonych). Wydaje mi się że jak ktoś chce mnieć yoreczka do kochania to nie musi dbać o jakiś papierek kiedy może kupić pieska u zaufanego dobrego hodowcy który naprzykład nie chce sprzedawać psiaków z rodowodem bo nie wystawiał rodziców.
  17. [quote name='Owczarkowa']Ja jak już to kupiłabym szczyla z rodkiem, a jak bez to tylko do oddania, albo za symboliczną złotówkę.[/QUOTE] Ja to jeszcze nie widziałam, aby ktos chciał oddać za darmo lub za złotówkę psiaka nawet w typie yorka.A jeżeli trafi się taki przypadek to chętnych pełno.
  18. Szczerze powiem wam tak, co do yorków to nie bardzo znam się na tej rasie .Ponieważ nie miałam jeszcze takiego psiaka.W wolnych chwilach czytam na temat różnych ras .Miałam w domu rodzinnym za dziecka kundelki , gdy wyszłam z domu rodzinnego na swoje po kilku latach z mężem zdecydowalismy się ,że przyjmiemy do nas owczarka niemieckiego z adopcji :) i tak się stało.Mamy także 3 papugi ;) i psiaka shih-tzu ,który wędrował z rąk do rąk i jak u wetki się okazało my jestesmy według danych zapisanych trzecimi włascicielami.Za żadne skarby nikomu nie oddalibysmy naszych zwierzątek.
  19. Rodowodu nie mają ale matka piesków z tego co mi wiadomo chyba ma rodowód.
  20. Pytałam bo chyba zazwyczaj yorki mają uszka stojące tak mi sie wydaje a te pieski mają klapnięte uszka.
×
×
  • Create New...