jurosia

Witam mam do oddania 100 sztuk strzykawek insulinowych z igłą nakładaną 1 ml/40 j.m. Polfy ważne do 2018 r, proszę o pw

Aster odeszła od nas za Tęczowy Most 22 kwietnia. Bardzo ją pokochaliśmy. Wkradła się w nasze serca cichutko i niepostrzeżenie. Taka właśnie była, łagodna, subtelna i bezkonfliktowa. Każdego dnia, przez te trzy lata pobytu u nas, dreptała za mną krok w krok po całym domu. A teraz jej nie ma :-( Pozdrawiam wszystkie ciocie z tego wątku, którym los Aster nie był obojętny i dzięki którym sunia trafiła do nas. Proszę powiadomić ciocię Piołun (jeśli to możliwe) o śmierci naszej kochanej suni

Dziękujemy Tobie, ja i moje psy, za tą piękną opowieść o miłości i przyjaźni, o uczuciu, które jest ponad gatunkami, o uczuciu które łączy losy ludzkie i zwierzęce w nierozerwalne więzi. pozdrawiam Ciebie serdecznie

do weta i to szybko, bo kość niestrawiona ( mógł ja połknąć w większym kawałku- mój pies tak miał)mogła utkwić gdzieś po drodze i biedak może dostać skrętu żołądka

podpisane obie petycje:-(:-(:-(

[quote name='JaMnIŚ_Jogi']Osobom, które już wysłały pieniądze na transport oczywiście wszystko zwrócę... Dziękuję...[/QUOTE] jeszcze nie zdążyłam nic wysłać biedakowi :-( [*]

to ja poproszę nr konta i wpłacam 30 zł , Boże serce pęka:-(

Alu mój pies też cierpi na padaczkę od 2 lat . Diagnozy były różne i kiedy zawyrokowano że to na pewno guz mózgu zwróciliśmy się o pomoc do dr Sumińskiej, to taka medialna pani dr prowadząca programy w radio i tv i ona dopiero nas uspokoiła. Po pierwsze wykastrowała nam Bryśka który miał wtedy 4 lata bo podobno padaczka może występować u psa na podłożu hormonalnym czy coś w tym stylu. Faktycznie ataki występują o wiele rzadziej, ale wiosna i jesień są tymi porami kiedy żyjemy na baczność. Mój Brysiek też miał atak w sobotę wieczorem. Ale nie dajemy się, staramy się zapewnić mu spokój i poczucie bliskości, ograniczamy spacery żeby nie pasjonował się cieczkami i dajemy mu wtedy jakieś słodkie smakołyki według zaleceń pani dr Sumińskiej i oczywiście luminal (którą bardzo sobie cenimy bo to jest dla nas lekarz humanista, a nie lekarz technokrata, których wielu napotykaliśmy) Może warto spróbować chociaż skontaktować się z nią telefonicznie lub mailowo może coś podpowie. To taka moja jedynie sugestia. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i Twoją watahę. Ja ma 4 takie kundliszonki podobne do Twoich w tym 3 niskopodłogowe. pozdrawiam;)

letrox wysłany - pozdrawiam:lol:

witam mam prawie 100 tabletek letrox - 150, po mojej zmarłej bence, z chęcią prześlę tylko adres potrzebny pozdrawiam

Ech....W zeszły poniedziałek mój mąż pojechał z Beki na EKG i dostala leki nasercowe, we wtorek wieczorem rozmawiałam z Zuzlikową o Beki , a w środę rano Beki umarła mi na rękach. Tego samego dnia po południu już byłam z drugą sunią w klinice z powodu kwasicy ketonowej, mało brakowało a straciłabym dwa psy jednego dnia, do dziś jeżdziłyśmy dwa razy dziennie na kroplówki i już jest lepiej. A Asunia ma się dobrze

leżymy sobie i czekamy na zdjęcie szwów, ale to dopiero w piątek ,no ale pomarzyć można:p

[IMG][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=61c062d0ead3e8f4"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1724/61c062d0ead3e8f4m.jpg[/IMG][/URL][/IMG]le[IMG][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ab3eed53b4c5d808"][IMG]http://images48.fotosik.pl/585/ab3eed53b4c5d808m.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

Aster w międzyczasie zaliczyła kolejną operację (już trzecią u nas) w ciągu tygodnia okazało się że ma guza w pachwinie pod łapką i trzeba go usunąć bo zacznie przeszkadzać w chodzeniu. Operacja była we wtorek,dziś Aster pomyka już jak mały helikopterek. Ale mamy też inne zmartwienia. Nasza Ninuś ta ta biała sunia ma cukrzycę dostaje insulinę od pół roku i jest niewidoma. Ale nasze największe zmartwienie to nasza bernardynka Beki.:-( ma guzy w płucach i małe szanse na dalsze życie, a wyszło to przy okazji leczeniu stawów. Beki szybko się męczyła chudła i zaczęła kaszleć w stanie spoczynku. Miała już usg, rtg i jest źle , ma dużo płynu w płucach. Piszę tu o niej bo to jest pies od zuzlikowej, która z budryskiem przywiozła mi kiedyś (2 lata temu)Aster pozdrawiamy

no tym razem się udało wstawić zdjęcia

[IMG][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=daceaed0a94ad379"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1925/daceaed0a94ad379m.jpg[/IMG][/URL][/IMG][IMG][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=33f87c55b5f52d2d"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1782/33f87c55b5f52d2dm.jpg[/IMG][/URL][/IMG][IMG][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ef10f4ce80023e6f"][IMG]http://images39.fotosik.pl/1922/ef10f4ce80023e6fm.jpg[/IMG][/URL][/IMG][IMG][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=14b5f1f834efb29e"][IMG]http://images48.fotosik.pl/578/14b5f1f834efb29em.jpg[/IMG][/URL][/IMG][IMG][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e2cf6e043e75edf5"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1703/e2cf6e043e75edf5m.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

[IMG][URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=daceaed0a94ad379"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1925/daceaed0a94ad379m.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

Dobrze jak na panią w podeszłym wieku ;-) ostatnio wypad jej ząb i teraz Aster może gwizdać sobie na wszystko ;-))) w najbliższym czasie wrzucę jakieś jej fotki Oczywiście wiek robi swoje, Aster więcej śpi, mniej i wolniej je, muszę ją pilnować przy jedzeniu żeby jej inne psy nie wyjadały z miski. Ale nasze wety mówią że się całkiem dobrze trzyma. pozdrawiamy

poszło od nas 60 zł za czerwiec i lipiec a tu takie wieści :-))))))))))) hura Uszaty powodzenia w nowym domu

wszystko ok :-) pozdrawiamy

poszla ode mnie wpłata dla Uszatego za luty 50 zł, w tym stała dek. 30 zł i 20 zł kieszonkowego ;) oczywiscie zapomniałam wpisac że to ode mnie :oops: :roll: ( małgorzata z. ) pozdrawiam wszystkich fanów Uszatego pimpka;)

wczoraj poszło od nas 100 zł dla Uszatka za styczeń, 30 zł stała deklaracja + 70 zł kieszonkowego;)

Zdrowych i pogodnych Świąt dla wszystkich fanów ;-) Uszatego

Aster cała i już zdrowa zyczy zdrowia i radości w ŚWIĘTA pozdrawiamy

50 zl od jerzy s. to moja wpłata, w tytule było pimpek, zapomniałam tylko dodać że od jurosi