Jump to content
Dogomania

Ludi

Members
  • Posts

    121
  • Joined

  • Last visited

Ludi's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dziękuję za gratulacje :) Phase, już koła? D: Szybcy są, ja mam od wczoraj zajęcia... A czy się słucha... jest dużym ADHD :D Taki szajbus, dosłownie. Kiedy biega, przychodzi na zawołanie (jest w ogóle bardzo "pro-ja", przybiega do mnie zawsze i jeszcze się cieszy, że wołam, cudowne), ale niestety problem szarpania zostaje, kiedy tylko przez więcej niż kilka dni nie mam czasu jej zabrać na porządny spacer z bieganiem po lesie. Zrzucam to już teraz na karb nadmiaru energii. Trochę nam ułatwiły sprawę guardy. A co do szajbusa, czasami w domu, kiedy nikt akurat nie ma czasu/siły się z nią bawić, stoi z uszami jak anteny i pyskuje... gada, gada, gada, ugryzie poduszkę i idzie sobie xD
  2. Sesja poszła bardzo dobrze, dziękuję :3 A Wam, studenci? Tak, to był pierwszy od miesiąca taki fajny spacer i była niebotycznie szczęśliwa, aż miło się patrzyło. Przeszliśmy dobre kilka kilometrów, pies wrócił nieziemsko brudny, ale szczęśliwy. Także nawet pranie zniosła łatwo. Dziękuję za zwrócenie uwagi, przerzucę cztery nadprogramowe tutaj! [IMG]http://oi58.tinypic.com/5bw9hg.jpg[/IMG] [IMG]http://oi62.tinypic.com/qn8kcx.jpg[/IMG] [IMG]http://oi60.tinypic.com/1057ckj.jpg[/IMG] [IMG]http://oi62.tinypic.com/2n07rfa.jpg[/IMG]
  3. Już żyjemy, była walka z sesją, stąd ta cisza ;) Zdjęcia z dzisiejszego spaceru! [IMG]http://oi59.tinypic.com/orqkn8.jpg[/IMG] [IMG]http://oi57.tinypic.com/23kyj52.jpg[/IMG] [IMG]http://oi57.tinypic.com/f4fk9c.jpg[/IMG] [IMG]http://oi60.tinypic.com/28810fr.jpg[/IMG] [IMG]http://oi60.tinypic.com/9unfqu.jpg[/IMG]
  4. Wilkołaaaak! [IMG]http://oi44.tinypic.com/j82izb.jpg[/IMG]
  5. [quote name='"phase"']Niby zima ma właśnie teraz przyjść, pod koniec stycznia, to i mam nadzieję, że do Was zajrzy na dłuższy czas. :smile: Przypomniała mi się sytuacja jak państwo wypuszczali swojego burka w kagańcu, aż w końcu inne psy go pogryzły, bo suka miała cieczkę a on był "najsłabszy", bo nie mógł nawet się bronić. :roll: Ale fajnie! :smile: I w sumie te marzenie się spełni? :cool3:[/QUOTE] No oby, oby, bo zaczynam mieć dość błota i wiecznego dylematu ubraniowego ^^' ... no tak, bo pies przecież nie potrzebuje pić ani nic... u nas też jeden tak lata, w metalowym kagańcu non stop, ale wiem już, czyj jest i jak złapię tę babkę, to urządzę jej pogadankę. Mam taką nadzieję ;) Jak na razie, to dążę w kierunku zdobycia zawodu, coby móc zacząć na to zarabiać x'D
  6. Mnie jakoś omijają dzieci pchające się do psiaka. Za to zdarzają czasem takie, które pytają, czy można pogłaskać i zawsze jest mi bardzo przykro, kiedy muszę takiemu odmówić. To znaczy, staram się pozwalać, bo zależy mi też, żeby pies był z dziećmi zapoznany, ale jeśli dzieciak jest malutki tak, że psica sięga mu do pasa, raczej nie pozwalam... ona jest bardzo żywiołowa i skacze, może niechcący zrobić krzywdę (wyobrażam sobie, że pies, który dla mnie jest średni, dla takiego dziecka musi być potwornie wielki, pamiętam jeszcze moje zarzekanie się, że podhalan babci miał ze dwa metry...) i wolę tego uniknąć. Z drugiej strony, fajnie byłoby panować nad nią na tyle, żeby nie skoczyła, kiedy jej zabronię, no ale, uczymy się na sobie nawzajem.
  7. Witam się! ... następni ze śniegiem, a u nas nic! No, może niezupełnie takie nic, błota po kolana :loveu: Jak wracam z psem z pól, po klatce schodowej ciągnie się szlaczek z moich butów i cztery psie ubłocone łapiszcza, a pies we własnej osobie wygląda jak zbieg - wilkołak. Pani dozorczyni przestała się do nas odzywać, chociaż skrupulatnie po sobie zamiatam...
  8. Ale zazdroszczę śniegu *u* U nas cały dzień padał, aż skończył, i nie zostało z niego nic... cóż, może jutro się uda. Psina tak maszeruje dzielnie w płaszczu, kochany widok. [QUOTE]Muszę przyznać, że u mnie mało latających luzem psów, oczywiście, że są takie burki, ale można je zliczyć na palcach, przynajmniej w takie zimowe dni ich nie widać, ale jak już wiosna przychodzi to inna sprawa.. Ta głupota ludzka nigdy się nie skończy.... :shake: :evil_lol: Nie boisz się koni? Ja to mogłabym sobie od czasu do czasu pojeździć, ale tak na dłuższą metę nie za bardzo, bałabym się o jakiś wypadek.. Ale przyznaję, że konie lubię. :smile:[/QUOTE] U nas burki nagminne, upierdliwe, czasem i agresywne... ech. Nie boję się. Trzy z hakiem lata treningów zrobiły swoje, choć już wcześniej konie mnie nie przerażały ;) Straszliwie żałuję, że teraz już nie mogę jeździć no i mam takie marzenie życia - dom, psy i konie.
  9. Od rana pada śnieg! *u* ... fakt, że się od razu topi, ale może temperatura jeszcze spadnie o te trzy stopnie, to zostanie...
  10. [QUOTE]U mnie nawet jednego wybiegu dla psów nie ma, beznadzieja co się robi.....[/QUOTE] Wybieg to już luksus o jakim nie słyszeli w tutejszych stronach x) Podatek za psy i wszelkie takie idą na nowe tabliczki "zakaz wprowadzania psów" ;) Już w ogóle nie mam siły do swojego miejsca zamieszkania. Przed chwilą wyszliśmy na spacer, żeby wypróbować nowe szelki, spacer skończył się po dziesięciu minutach. Wszędzie, WSZĘDZIE burki puszczone luzem bez właściciela, przyczepiają się, lezą za smyczowymi psami, nie odpuszczą za nic. :angryy: Luna strasznie na te psy reaguje, kładzie się, skacze, no za chińskiego boga nie spojrzy w moją stronę, nie wiem już, jak ją do tego nakłaniać... jak można nauczyć psa ignorowania innych psów, kiedy on nawet nie chce zwrócić uwagi? .___. [QUOTE]Jak będziesz podchodzi do kolejnego razu daj znać, będę trzymać kciuki. ;-)[/QUOTE] Nie dziękuję :3 Raczej prędko to nie będzie, ech... jeśli świat dałby mi wybór co do środka transportu, biorę konia.
  11. [QUOTE]Przekichane macie, mnie drażni to, że mówią, że my Mazury - chociaż Warmia a gdzie te parki?? Drzewa?? Trawka piękna?? Same tylko bloki się już robią. :roll: Ale będzie podchodziła jeszcze do prawka? Bardzo oryginalnie, ale fajnie. :smile: Witaj Lu. :grins: , Agnieszka. ;-)[/QUOTE] Ja mieszkam tuż pod Wrocławiem, ale niestety, w ciągu ostatnich lat moje miasteczko zatonęło w betonie i śmieciach v.v Ohyda. Hm, najpewniej tak - kiedy dojdę do wniosku, że minęła mi awersja ;) Bo przyda się na pewno. Dziękuję :3 Miło mi! :)
  12. Nie... to znaczy, w młodości trochę na charcika, ale wtedy miała już 13 lat. Potem pani ze sklepu obok uświadomiła mi, po co żule z pobliskich baraków kradną psy i zapewniam, że zrobiło mi się słabo. Na szczęście wtedy już sunia była z powrotem u mnie (po kilku godzinach szeroko zakrojonej akcji z policją włącznie odnalazła się cudem za miastem, uciekła i biegła, jakaś pani ją złapała i przyprowadziła na osiedle popytać, czy ktoś zna i tam od razu trafiła na osobę z poinformowanej przez nas i obdarzonej numerem telefonu "siatki"). Skończyło się dobrze, ale otworzyło mi to oczy na fakt, że psy są kradzione nie tylko na sprzedaż. A została tylko na minutę, jak zwykle grzecznie pod małym sklepem osiedlowym, kiedy moja mama weszła po bułki. Od tamtej pory już nigdy, nigdy mój pies nie został i nie zostanie choćby na minutę pod sklepem i apeluję też do właścicieli kundelków - nie zostawiajcie, lepiej zróbcie ten drugi kurs, żeby tego nie przeżywać i nie narażać psa!
  13. [QUOTE]hihi :loveu: Las mamy jakieś 100m jak nie mniej od bloku. :smile: Także mamy dobrze bo i park dosyć blisko a las piękny. :smile: Oooo a imię mogę poznać? Zawsze to lepiej się zwracać. :smile: U mnie na osiedlu w sklepiku Panie niektóre mnie znają od dzieciaka to nie ma problemu, ale jak młodzi są to zdarza się, że pytają a jak nie mam przy sobie wtedy dowodu to proszę o inna ekspedientkę, która mnie zna i potwierdza mój wiek. :lol: :roflt:[/QUOTE] O, jak świetnie... ;u; U nas trzeba do lasu iść dobrą godzinę, więc z braku czasu nie zawsze mogę się wybrać... a straszliwie mi tego szkoda, to w sumie jeden jedyny powód dla którego żałuję przerwanego kursu na prawo jazdy ;) W zasadzie to z kilku powodów wszyscy używają mojego nicka zwracając się do mnie, imienia tylko rodzice ;) Dlatego bardziej serdecznie i poufale kojarzy mi się mówienie do mnie przez "Lu", nie po imieniu :) ... to też jakiś sposób ^^
  14. Nad UW czy UWr? O, to myślę, że spokojnie ;) Niestety nie wszystkie książki są takie fascynujące (ach ten Konturek, nazwisko wyklęte w kręgach medyczno-psychologicznych ;D), ale wszystkie da się czytać, a część naprawdę z zainteresowaniem. O, a można spytać, jakie dokładnie tematy? :3 Poradzi sobie, nie martw się - bardzo długo musiałby zostawać sam? Moja Luna zaczęła zostawać mając 10 miesięcy, na jakieś 5 godzin. Ciągle roznosi ją energia, ale jakoś udało się ocalić większość domu, a ona po wybawieniu się zabawkami (może kong?) po prostu wysypia się czekając na mnie. Dlatego wydaje mi się, że stateczniejszy psiak poradziły sobie świetnie.
  15. A wybierasz się? :3 Nie, nie jest ani trochę okropnie - jest bardzo ciekawie (a podejrzewam, że czym dalej wlazł tym ciekawiej, kiedy zacznie się wybieranie ścieżek), mnie się szalenie podoba, tylko trzeba się nastawić na poświęcanie bardzo dużej ilości czasu na czytanie/naukę. Studiowanie w trybie "9/10" na przewagę imprez i obijania się raczej odpada ;) Przynajmniej na UWr tak to wygląda. Ależ, nie zaśmiecasz - w końcu w galerii można sobie pogadać o czym bądź i z psem, i z właścicielem, a ja chętnie :3
×
×
  • Create New...