Jump to content
Dogomania

Kazuro

Members
  • Posts

    758
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kazuro

  1. Lis już zdrowy to teraz Fanta kaszle :mdleje: i chyba znów nie pojadę do domu, bo nie chce żeby Lychee znów się zaraziła. Mama daje Fancie syrop zakładając jej kagan-tubę na ryj i wstrzykując jej syrop do mordy ze strzykawki :D inaczej nie wypije
  2. Mam pytanie, widział ktoś z Was może gdzieś konga genius leo L? Szukam i nie wiem czy jestem ślepa, czy ich nigdzie nie ma :niewiem:
  3. Oj nie, na nudę nie narzekam :grins: Straszliwe pociągi już nie są straszliwe :) i zauważyłam, że im więcej ludzi jest w pociągu tym bardziej Lis wrzuca na luz. Jest pusto to drepta i nie może znaleźć sobie miejsca, jak stoi ludź na ludziu to się kładzie i śpi nie przejmując się niczym :niewiem: A od poniedziałku wieczorem ma paskudny kaszel kenelowy :roll: dzisiaj w nocy obie nie spałyśmy tak okropnie kaszlała. Musimy więc sobie odpuścić jechanie na weekend do domu, nie chcę żeby Babka też była chora. Więc sobie siedzimy w łóżku i obie churchlamy popijając syropek :cool1:
  4. Powinnam właśnie uczyć się na chemię, no ale :eviltong: U nas jako tako. Lisio nie wyje już jak zarzynana gdy zostaje, sąsiadka mówi że czasem popiszczy ale jej to nie przeszkadza. Wolałabym jednak, żeby Li w ogóle nie darła ryja, ale nie wiem jak tego dokonać. Ogólnie jest fajowo, pan sąsiad zawsze jak mnie spotka to się nie chce odkleić od suki i o nią wypytuje i się zachwyca, sąsiadka też ją kocha (dzisiaj mi przyniosła szyneczkę dla pieska :diabloti: wytłumaczyłam że pies będzie po tym chory to odpuściła, czekam aż przyjdzie ze schabowym :rolleyes: ). Dwie rzeczy mi się natomiast u Liczka popsuły. Tydzień temu, stwierdziła że będzie się panicznie bała jak pociąg rusza :-? próbuje wtedy albo wejść pod siedzenie albo wdrapać się na moje/przyjaciółki kolana. Jutro jadę więc z torbą (pociąg na naszej trasie się ciąąągle zatrzymuje) smaczków i zwierzę będzie barowane za każdym przerażającym, pociągowym tsss. Mam nadzieję, że się ogarnie, bo inaczej będzie biegła za pociągiem :p Zepsuło nam się też olewanie innych psów. Przed przyjazdem do Poznania, pieski były zlewane, odganiane (jak z nią coś robiłam), ewentualnie bawiła się po mojej zgodzie. Teraz leci do wszystkich psów, kładzie się na chodnik bo ona chce się bawić tu i teraz, ogląda kilometr po tym jak pies przejdzie, a nawet czasem leci się przywitać podczas aportowania (już 2 razy mi tak odwaliła) :mdleje: Bo tu właściciele uważają że wsie pieski muszą się przywitać, pobawić ze sobą, a jak nie pozwalam to jestem zua i specjalnie odpinają smycze żeby ich pieseczek podbiegł :wallbash: wiedziałam że Poznaniacy kochają psy, no ale nie da się normalnie parkiem przejść, współczuje ludziom z agresywnymi psami (jakbym miała tu Fantę to bym zionęła ogniem na 500m). Muszę się szybko zabrać za odkręcanie, bo w grudniu mamy semi z Patrycją i zrobimy wiochę :diabloti: U Fantuli wsio ok, grubnie i rozleniwia się :diabloti: jak przyjeżdżam to jest tak złakniona spacerowania że bardzo chętnie ze mną idzie, co jest nie powiem miłe, po tym jak odkąd skończyła 7 lat na spacer poza osiedla miała ochotę raz na ruski rok :p poza tym ma w dupie to że mnie nie ma, a jej przywitanie po 2 tygodniach mojej nieobecności to 3 majtnięcia ogonem <3
  5. Maturą się nie martw u mnie pierwszą próbną zaliczyło 5 osób na 34 :eviltong: a ja nie zdałam wszystkich próbnych, ale ta prawdziwa zdana ;) Udało Ci się wyhaczyć zabawki? Bo u mnie pustki były już pierwszego dnia :diabloti:
  6. A nie masz jakiś fotek? Ostatnie były w maju :eviltong:
  7. Trzymaj się Tyś :glaszcze: pomyśl sobie o tych wszystkich bidach którym już pomogłaś
  8. No niestety, więc uczymy się pilnie ;) Mnie już kolana wysiadają od latania po tych schodach, ale suczi niedawno została na 5 minut i nie wyła :klacz: po przekręcaniu klucza też już jest spokojna. Tylko, że mi się jedzenie kończy i musiałabym iść do sklepu :P A sąsiedzi już od początku mają mnie pewnie za idiotkę bo non stop latam po klatce schodowej, wychodzę na sekundę za drzwi, zakluczam je i wracam, albo stoję przy wejściu do klatki z telefonem w łapie i liczę czas :evil_lol: Ale za to jako wielkomiejski pies Lis jest idealna :loveu: nigdy nie jechała i nie widziała tramwaju (przedtem zapoznawałam ją tylko z autobusami i pociągiem, tramwaju bliżej mego miasteczka nie uświadczysz) i pięknie je zlewa jak jadą obok chodnika, ma gdzieś ogromny ruch uliczny, a jak wsiadłam z nią po raz pierwszy do tramwaju to spokojnie siedziała jakby jeździła nim codziennie :loveu: więc w nagrodę pojechałyśmy na cytadelę i ślicznie bawiła się z psami i odwoływała. Tylko spieprzała przed dwoma berneńczykami bo się ich bała.
  9. o rany biedny Muffinek :c te kleszcze są okropne, nie wiem po co to cholerstwo w ogóle istnieje. Niech chłopak szybko zdrowieje ;-)
  10. no i mamy ogromny problem... Młoda zostawiona sama przeokropnie wyje :placz: wczoraj została sama na godzinkę, jak weszłam do klatki schodowej to słyszałam ją na parterze a mieszkam na 4 piętrze. Dzisiaj ledwo zdążyłam zacząć schodzić po schodach i zaczął się koncert :-( a od poniedziałku zajęcia
  11. Jaką macie śliczną obróżkę w kwiatki :loveu:
  12. Co oni mieli w głowach jak robili tę rozmiarówkę :P dzięki :loveu: zwykła z trixie za dychę ;) przezacny :loveu: Dzisiaj przeprowadzka :unsure:
  13. Mnie użeranie się z kartonami dopiero czeka :evil_lol:
  14. są prześliczne :loveu: o dziwo pasują też na babkę, ja nie wiem jak ta hurtta robi te rozmiarówki :niewiem: tak w prodogu ;) tylko trochę się na nie czeka
  15. Poczekamy do następniej, bo musiałbym ją ciachać teraz ale nie chce jej dokładać dodatkowych stresów (przeprowadzka) :) witamy :) choć za dużo się tu nie dzieje :p ta nowa dogo wygląda dziwacznie :roll:
  16. Jutro postaram się jej zrobić jakieś na którym nie toną w sierści ;) Tak jak Dogha już napisła, mam je z prodoga wiem :loveu: zbieraj zbieraj, na Twojej przynajmniej będzie je dobrze widać :D
  17. BBeta, a hurtty 80 i 90 różnią się szerokością pasków? Bo do nas przyszły jakiś czas temu 80 i szczerze mówiąc myślałam, że będą ciut szersze. [IMG]http://i1226.photobucket.com/albums/ee405/Kazuro19/DSC_0168-2_zps88d73c7e.jpg[/IMG]
  18. [quote name='Amber']Ta różowo-niebieska jest super... No ale oczywiście nie mam suki na zbyciu :-([/QUOTE] A ja mam i sukę i obrożę :evil_lol: [IMG]http://i1226.photobucket.com/albums/ee405/Kazuro19/DSC_0686-2_zps85a7a709.jpg[/IMG]
  19. Tfu tfu brzusio Liczka już się uspokoił :) a w ramach nagrody dla siebie za nocne sprzątanie zamówiłam młodej furkidza w owce :loveu: już dawno za mną chodził, a boję się że im się w końcu materiał skończy (każda wymówka jest dobra :evil_lol:) Tyś, ja i tak Młodą ciachnę bo właśnie F. miała i ropomacicze i teraz te guzy listwy mlecznej, nie chce tego fundować drugiej suce ;) [IMG]http://i1226.photobucket.com/albums/ee405/Kazuro19/DSC_0682-2_zpse04a72d0.jpg[/IMG]
  20. [quote name='Agata_Roki']wzięła sukę, przecież to było nieuniknione :evil_lol: Ale Lychee jest podobna do Muffina jak tak czytam, kropka w kropkę :diabloti: Teraz jeszcze bardziej liczę na to,że kiedyś uda nam się spotkać, z Poznania do Wawy już całkiem przyzwoite połączenie - więc kto wie? :D ciekawe co mój wycuduje na dcdc :cool3:[/QUOTE] Sukom przynajmniej nie wychodzi "pomadka" :diabloti: Na pewno kiedyś się gdzieś spotkamy, my młode, kundle młode to wiele okazji nas czeka :D [quote name='Ty$ka']Czyli jest nadzieja w moim kundlu! Ma 5lat 7msc i nie lubi wody, ale... skoro Fantula się przkeonała, yeah, jeszcze nie wszystko stracone :D Aaa rozumiem, skoro tak pies zadecydował to wszystko jasne. Pewnie będzie Ci ciężko, ale dobrze, że masz Lychee, przynajmniej nie będzie Ci tak smutno. Kurczę, mam nadzieję jednak, że ja wezmę ze sobą kundla, nie wyobrażam sobie studiów bez tej glizdy :( No tak, cieczka u suk to nie rzecz dziwna, ale mimo wszystko współczuję :lol: Li jest czysta czy musisz ciągle za nią z mopem latać? Ja wiem, że przyszły pies to pewnie suka (tzn. to zależy), ale boję się, że dostanie cieczki utajonej i przegapię ją... Potem dla własnej wygody bym ciachnęła, nie wyobrażam sobie męczyć się z cieczką. Może jednak tylko mnie to przeraża, bo mam psa, nie sukę i nie wiem z czym to się je tak naprawdę :D[/QUOTE] Źle przeczytałaś :p Fanta nie pływa, ona nurkuje głową i wyławia kamienie :evil_lol: Eee tam cieczka była spoko ;) nawet się zaczęłam zastanawiać czy chce mi się to zwierzę sterylizować, bo było bezproblemowo ;) Lychee miała w poważaniu higienę osobistą więc chodziła w gaciach :P i musiałam myć jej doopę no bo przecież po co się wylizać :cool1: Suki są fajne :loveu: A my znowu odwiedziliśmy weterynarza :roll: Li od kilku dni robi żółte/zielone bardzo luźne kupska i nie daje rady wytrzymać w nocy i codziennie muszę sprzątać jej goowna z podłogi :loveu: do tego stwierdziła że 10 chrupek suchej karmy jej wystarczy na dwa dni :mdleje: Pojechaliśmy, dostała antybiotyk, w niedzielę następny i czekamy na poprawę. Muszę deklowi gotować i karmić kefirem. Pewnie złapała jakiegoś wirusa czy coś, bo połowa znajomych psów ma to samo :shake: [IMG]http://i1226.photobucket.com/albums/ee405/Kazuro19/DSC_0568-2_zpsb0942e63.jpg[/IMG] A ten debil wdepnął ostatnio trzema łapami w smołę :loveu: to trzeba być geniuszem [IMG]http://i1226.photobucket.com/albums/ee405/Kazuro19/DSC_0656-2_zpsca10a080.jpg[/IMG]
  21. [quote name='fridaso']Ma ktoś szelki Y na psiaku podobnym do Ozziego? (border collie, owczarek szkocki collie) zastanawia mnie jak ułoży się sierść przy takich szelkach, czy nie będzie to wyglądać komicznie. ;)[/QUOTE] Ja mam tylko takie (nie mam żadnego jak stoi jak chcesz mogę jutro zrobić ;)). Czasem kryza z boku dziwnie wygląda, ale moim zdaniem jest ok [IMG]http://i1226.photobucket.com/albums/ee405/Kazuro19/DSC_1049_zpsa45ed211.jpg[/IMG]
  22. Też chcę hodowcę co wysyła prezenty :eviltong: Muffin jaki duży już :loveu:
×
×
  • Create New...