izabelka_70

odnoszę wrażenie, że w przypadku Buby jest stosowana bardzo częsta taktyka pomocy zwierzętom, została wciśnięta na DT, nikt się nią już nie interesuje, osoby , które ja wyciągnęły zajmują sie już kolejnymi psami bo przecież ona ma sie dobrze, ma co jeść , ma opiekę.....

[quote name='holmina']Mam domek dla beagla w Poznaniu czy macie może jakiegoś biedaka który domku szuka? jesli tak poprosze o kontakt na pw lub 721602410[/QUOTE] u mnie na hotelu są 2 szt w Poznaniu 3,5 mn-cy i ok 7-8 lat

rudzielec pojechał dzisiaj do Warszawy do fundacji plaskatych.... będę tęskniła za kochaną , rudą mordą... [IMG]http://i.imgur.com/RbdaymB.jpg[/IMG]

co słychać u Buby? gdzie ma ogłoszenia? jakie jest nią zainteresowanie? czy w ogóle ktoś szuka jej domu?? no chyba, że zmieniła miejsce pobytu bo tam gdzie trafiła 2 m-ce temu miała zostać kilka dni ....

w poniedziałek można zadzwonić do ZK i się dowiedzieć z jakiej hodowli pochodzi pies. może hodowca się chociaż dołoży do hotelu...

tez jestem zdziwiona , że żadnych pytań o "pirata" a jemu ten brak oczka dodaje tylko uroku...

Bilbo jest super!!! grzeczny, lubi inne psy bardzo towarzyski :) [IMG]http://i.imgur.com/ev1UPGS.jpg[/IMG]

ja dodam tylko, że chłopak ma chipa, ale niestety nie jest on zarejestrowany w żadnej bazie :(

już ponad miesiąc minął....czy sunia jeszcze w schronisku? zeskrobiny pobrane?

zapisuję...

na razie zapisuję...

miałam Otto u siebie, wyglądał jak synuś Luby z zachowania też, a teraz ma cudowny domek w Poznaniu :) warto dać dziewczynie szansę

no właśnie i tu jest problem... bo w większości ludzie biorą psy, żeby mieć z nimi kontakt,a Misia potrzebuje czasu, żeby być na to gotowa :)

i co?? cisza?? kto da domek psiakowi??

Misia dzisiaj spacerowała po ogrodzie jak zwykle , gdy bandziory(znaczy beagle ) są zamknięte-ona lubi spokój :) chętnie zwiedza ogródek, bardzo jej się podobają resztki śniegu na nim ;) no i był mały postęp, wyszłam na podwórko, a ona podeszła do mnie na odległość 2 m i chwilkę patrzyłyśmy sobie w oczy :) jej zdarzało się z zainteresowaniem patrzeć z kojca gdy banda wariowała po ogródku, ale takie podejście 1 raz ;) może rzeczywiście jest szansa na jej wyadoptowanie, tylko potrzebuje spokojnego domku :)

coś nowego słychać w sprawie Buby? jakies telefony? a co z badaniami, miała już coś zrobione?

byłam, widziałam, przemiły, psiak :) czeka na dobry domek :)

[quote name='mussimusk']masz dom dla Buby ?[/QUOTE] pewny nie pytali mnie o dużego psa , muszę mieć pewnośc, że Buba nie zaraża innych nim zaproponuję go ludziom, bo maja już kilka psów

hallo czy ktoś tutaj jest? poproszę na PW o namiaru na DT, muszę wiedzieć jakiego rodzaju są choroby skórne czy są zaraźliwe , koleżanka ma stado innych psów

coś ruszyło w sprawie suni? jak wizyta kontrolna u weta?

[quote name='mussimusk']tak stwierdzona ale jeszcze nie dostaliśmy odtworzonej dokumentacji weterynaryjnej z ostrowa , zresztą jak poczytasz wątek od początku to wszystko jest jasne .[/QUOTE] czytałam i stad moje pytanie dlaczego ma kontakt z innymi psami moją wątpliwość wzbudził wpis xxx52[quote name='xxxx52']jezeli nie widzial jej weterynarz i nie zrobil zeskrobiny to skad wiadomo ze ma nuzenca? [/QUOTE] myślałam, że coś źle zrozumiałam ;)

czyli nużycę miał już stwierdzoną?

[quote name='xxxx52']jezeli nie widzial jej weterynarz i nie zrobil zeskrobiny to skad wiadomo ze ma nuzenca? Poza tym wszystkie choroby skorne daja tylko dobre efekty ,jezeli czworonozni pacjenci przebywaja w cieplych czystych pomieszczeniach ,a nie w budzie ze sloma na dworze[/QUOTE] [quote name='Paulina87']Boba jedzie w piątek albo niedzielę, zależy na kiedy uda się zorganizować dla niej leki na nużeńca, szampony lecznicze i karmę weterynaryjną. Bo Boba pojedzie do DT z wyprawką ;).[/QUOTE] skoro miała nużeńca, nikt się nią nie zajmował, nie leczył...wet jej nie oglądał po wzięciu z poprzedniego miejsca... a skąd pewność, że mieszka w ciepłym domu? nie spotkałam się z osobą, która by kaukaza trzymała w domu, ale mam nadzieje, że się mylę. poprosimy o nowe fotki z DT wtedy chętnie odszczekam... mam pytanie a suka po zabraniu z poprzedniego miejsca była u weta? chociażby na "przeglądzie" i ewentualnym pobraniu zeskrobin?

Misia miała robione jakiś czas temu nowe fotki :-) [IMG]http://i.imgur.com/KhVfs.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/zvKUh.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/kJdV3.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/pjxdU.jpg[/IMG] chętniej wygląda z kojca gdy inne psy bawią się w ogrodzie, tydzień temu zrobione w czasie gonitw innej szarańczy na podwórku. [IMG]http://i.imgur.com/tcDxM.jpg[/IMG] wczoraj późno w nocy zrobiła sobie szalona rundę w śniegu , włącznie z tarzaniem :-) jest bardzo spokojna i grzeczna, zero agresji do innych psów, nawet miską się podzieli....

[quote name='mussimusk'][B] Jutro pierwszy kontakt z innymi psami.[/B] [/QUOTE] od kiedy psy z nużycą powinny się kontaktować z innymi psami? skoro nie miała badań i nie była przez dłuższy czas u weta nie mozna wykluczyc, że jej choroby skórne są zaraźliwe dla innych :-( co to za kolejny nieodpowiedzialny dom, który chorego psa wpuszcza do innych swoich....