Jump to content
Dogomania

araman

Members
  • Posts

    126
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by araman

  1. [img]http://i54.tinypic.com/291eqmx.jpg[/img] [b]SKY[/b] to cudowny misiu o urzekających błękitnych oczkach - wielorasowy mix husky/malamut. Mając 2 lata trafił do schroniska, w którym przebywał nieprzerwanie aż 4 lata.... Nie wychodził z boksu, popadł w depresję, nie podchodził już do krat. Sierść w wielu miejscach wymagała wygolenia, a przerośnięte pazury uniemożliwiły mu swobodne chodzenie... Obecnie ma 6 lat, od niedawna przebywa w hoteliku pod opieka Fundacji Adopcje Malamutów, gdzie czeka na na nowy dom. Jest typem przytulaka, spokojny, dogaduje się z suczkami, łaknie kontaktu z człowiekiem, ale nade wszystko z niedowierzaniem stara się całym sobą poczuć wolność. Uwielbia wodę i leżenie w trawie... Ładnie chodzi na smyczy. Szukamy domu, który go pokocha, zapewni nie tylko pełną miskę, ale również odpowiednią dawkę ruchu. Został odpchlony, odrobaczony zostanie również zaszczepiony i wykastrowany przed adopcją. Psiak przebywa w okolicach Krakowa. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed/ po adopcyjną. Kontakt w sprawie adopcji: Martyna Parczewska 608286295 mail: [email][email protected][/email] Pamiętaj!! Pies to nie zabawka, zanim zdecydujesz się na adopcję dobrze przemyśl swoją decyzję!! dla których szukamy domu to często po przejściach, z nieznaną przeszłością. Potrzebują czasu aby zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Mogą brudzić, niszczyć,zachowywać się inaczej niż w schronisku/hotelu/domu tymczasowym.
  2. Ozzy raz jeszcze w hoteliku :cool3: img]http://img801.imageshack.us/img801/3050/71343162.jpg[/img] [img]http://img204.imageshack.us/img204/2789/111geg.jpg[/img] [img]http://img689.imageshack.us/img689/8906/114dj.jpg[/img] [img]http://img194.imageshack.us/img194/8820/118mpv.jpg[/img] [img]http://img200.imageshack.us/img200/8793/119ync.jpg[/img] [img]http://img810.imageshack.us/img810/4923/135fq.jpg[/img]
  3. [b]OZZY[/b] to młody długowłosy pies w typie alaskan malamute, który trafił pod opiekę Fundacji Adopcje Malamutów. Oceniany jest na ok. 2 lata. Pobyt w schronisku nie zdążył jeszcze odbić się negatywnie na jego wesołym, energicznym usposobieniu. Jest bardzo kontaktowy, dogaduje się z innymi psiakami. Obecnie, od kilku dni przebywa w hoteliku. Długa sierść wymaga jeszcze zabiegów pielęgnacyjnych, ale przyjazne usposobienie i otwartość na kontakt z człowiekiem wskazuje na to, że bedzie słodkim misiem. Ale jak każdy malamut wymaga konsekwentnego prowadzenia i dużej dawki ruchu. Jeśli kochasz zwierzęta, chcesz mieć oddanego kudłatego przyjaciela, a aktywnie spędzasz czas na długich spacerach i wedrówkach, jeździsz na rowerze lub biegasz - zadzwoń koniecznie! OZZY zostanie przed adopcją wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony, przebywa w okolicach Łowicza. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed/ po adopcyjną. Kontakt w sprawie adopcji: Martyna Parczewska 608286295 [email][email protected][/email] [url=http://imageshack.us/photo/my-images/10/img0189lz.jpg/][img]http://img10.imageshack.us/img10/9176/img0189lz.jpg[/img][/url] [COLOR="red"]MA JUŻ DOM[/COLOR]
  4. TYMUŚ raz jeszcze :evil_lol: Jest przełagodny dla ludzi, zacałowal by na smierć na psiaki i kociaki jeszcze nie był sprawdzany... [url=http://imageshack.us/photo/my-images/508/dscf5403t.jpg/][img]http://img508.imageshack.us/img508/6734/dscf5403t.jpg[/img][/url] [url=http://imageshack.us/photo/my-images/27/dscf5405c.jpg/][img]http://img27.imageshack.us/img27/3564/dscf5405c.jpg[/img][/url] [url=http://imageshack.us/photo/my-images/163/dscf5406n.jpg/][img]http://img163.imageshack.us/img163/7907/dscf5406n.jpg[/img][/url] [url=http://imageshack.us/photo/my-images/263/dscf5415yd.jpg/][img]http://img263.imageshack.us/img263/6493/dscf5415yd.jpg[/img][/url] Ogłoszenie sklecę i wrzucę potem...
  5. Jestem sobie mały miś, gruby miś...kocham ludzi nie od dziś.... ...tylko oni mnie już nie.... [b]Tymuś [/b]to młodziutki długowłosy psies w typie alaskan malamute, który ufnie wpatruje się w schroniskowe kraty z nadzieją, że podchodzący człowiek może będzie tym jednym jedynym, który go pokocha, a któremu on odda całe swoje ogromne psie serduszko i przywiązanie. Jest bardzo kontaktowy, łagodny, rozdaje całuski i garnie sie do przytulania. ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie. Jest zaszczepiony i zaczipowany. Przed adopcją zostanie poddany kastracji. Jesli aktywnie spędzasz wolny czas i chcesz mieć wiernego, oddanego kompana do długich spacerów, biegania czy jazdy na rowerze - zadzwoń koniecznie! Nie pozwól by nadzieja powoli gasła w oczach Tymonka czekajacego cierpliwie na wymarzony domek... Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed/ po adopcyjną. Kontakt w sprawie adopcji: Martyna Parczewska 608286295 [email][email protected][/email] [url=http://imageshack.us/photo/my-images/191/dscf5384j.jpg/][img]http://img191.imageshack.us/img191/7715/dscf5384j.jpg[/img][/url] Lokalizacja - Śląsk [COLOR="red"]MA JUŻ DOM[/COLOR]
  6. [url=http://imageshack.us/photo/my-images/687/2j45zxt.jpg/][img]http://img687.imageshack.us/img687/674/2j45zxt.jpg[/img][/url] [COLOR="red"]MA JUŻ DOM[/COLOR]
  7. [img]http://i54.tinypic.com/29w90tf.jpg[/img] Theo- cudowny pies w typie rasy alaskan malamute szuka domu. Płeć: samiec rasa: w typie rasy alaskan malamute wiek: ok 4 l. szczepienia: tak chip: -- płodność: nie kastrowany (planowany zabieg przed wydaniem psa do adopcji) miejsce pobytu: Kraków Szukamy domu dla Theo, wyjątkowego psa w typie rasy alaskan malamute. Theo, zanim trafił pod opiekę Fundacji Adopcje Malamutów spędził kilka miesięcy w schronisku. Obecnie przebywa w hotelu dla zwierząt w Krakowie i dochodzi do siebie pod względem psychicznym i fizycznym. Sierść Theo jest w opłakanym stanie, prawdopodobnie będzie wymagała wygolenia w kilku miejscach. Psiak po miesiącach pobytu w boksie, bez możliwości swobodnego wybiegania się jest wulkanem energii. Jest jak żywe srebro, wszędzie go pełno, musi wszystko powąchać, zobaczyć i sprawdzić. Jest bardzo kontaktowy i przyjacielski w stosunku do człowieka, jednak w żaden sposób nie jest nachalny. Na razie nie domaga się kontaktu, zachowuje się tak , jakby nie mógł uwierzyć że nie musi całego dnia spędzać w ciasnym boksie i że znów może (chociaż w ograniczony sposób ) cieszyć się wolnością. Theo nie wykazuje agresji w stosunku do człowieka, za to z psami bywa różnie. Sprowokowany na pewno odpowie na zaczepkę, potrafi sam także wszczynać bójki z innymi samcami, dlatego polecamy go do domu bez innych samców. Szukamy dla Theo domu, gdzie świadomy właściciel będzie potrafił zaspokoić jego psie potrzeby. Theo wymaga dużo ruchu, jest psem idealnym dla osoby aktywnej. Niezbyt dobrze znosi zamknięcie w boksie, na początku bardzo płacze i wyje jednak po chwili uspokaja się i kładzie z rezygnacją dlatego jeśli miałby zamieszkać na zewnątrz musiałby mieć stały kontakt z domownikami oraz zapewnione spacery. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed / poadopcyjną. Kontakt w sprawie adopcji Theo: Martyna Parczewska [email][email protected][/email] tel. 608 286 295 --------------- ------------ - pamiętaj: - adopcja psa musi być przemyślana - złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem psa - Wybierzemy Nowy Dom dla psa, który będzie najbardziej odpowiedni. - Osoba chcąca adoptować psa zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji. - Bezwzględnym warunkiem adopcji psa jest podpisanie umowy adopcyjnej - Wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu ( wyjątkiem są psy rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu). - jeśli będziesz mieć jakiekolwiek pytania, wątpliwości, zawsze możesz zwrócić się do nas z pytaniami, zawsze możesz liczyć na naszą pomoc. [COLOR="red"]MA JUŻ DOM[/COLOR]
  8. [img]http://i56.tinypic.com/2pqpbbt.jpg[/img] Zefir- kolejny młody (2-3 lata) północniak któremu nie poszczęściło się w życiu i wylądował za schroniskowymi kratami. Zefir jak każdy malamut ma swoje zdanie i dobrze wie czego chce. Jest inteligentny, aktywny, bystry. Nie wykazuje agresji, lubi kontakt z człowiekiem i uwielbia spacery. Mieszka sam na dużym wybiegu, nie za dobrze dogaduje się z innymi psami. Ponieważ nie mamy możliwości dokładnego sprawdzenia Zefira na inne psy na razie polecamy go do domu gdzie nie ma innych zwierząt. W doświadczonych rękach być może dogadałby się z suką. Zefir wie jak kombinować , jest bardzo sprytny. Jak na razie nie wykazuje tendencji do ucieczek. Potrzebuje domu, gdzie będzie miał zapewnioną sporą dawkę ruchu. Zefir jako typowy malamut wymaga konsekwentnego, najlepiej znającego specyfikę rasy przewodnika, który połączy naukę z zabawą i będzie umiał uszanować Zefirową indywidualność. Zefir jest zaszczepiony i odrobaczony, przed adopcją zostanie wykastrowany. Przebywa w woj. małopolskim. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed/po adopcyjną. Kontakt w sprawie adopcji: Martyna Parczewska [email][email protected][/email] tel. 608 286 295 Pamiętaj!! Pies to nie zabawka, zanim zdecydujesz się na adopcję dobrze przemyśl swoją decyzję!! Psy dla których szukamy domu to często psy po przejściach, z nieznaną przeszłością. Potrzebują czasu aby zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Mogą brudzić, niszczyć,zachowywać się inaczej niż w schronisku/hotelu/domu tymczasowym.
  9. [img]http://i55.tinypic.com/jqt8x1.jpg[/img] [b]IZMIR[/b] - 3-letnia suczka w typie alaskan malamute poszukuje odpowiedzialnego opiekuna, który pozwoli jej uwierzyć, że nie każdy człowiek jest oprawcą, który trzyma psa na grubym krowim łańcuchu... Początkowo trafiła do schroniska, teraz przebywa w hoteliku pod opieką Fundacji Adopcje Malamutów. Izmir jest spokojna, bardzo kontaktowa, szuka wręcz towarzystwa ludzi. Nie wykazuje tendencji do ucieczek. Nie przepada za towarzystwem innych zwierząt, powinna więc trafic do domu, w którym nie bedzie innych zwierząt. Suczka jest w trakcie diagnostyki lekarskiej ze względu na małopłytkowość krwi. Chętny domek musi mieć świadomość, że byc może suka będzie wymagała regulaarnego podawania leków do konca życia. Chory pies też pragnie miłośći i ciepła. Czy Izmir znajdzię kogoś kto ją pokocha? Została odrobaczona i zaszczepiona, przed adopcja zostanie również wysterylizowana. przebywa w okolicach Częstochowy. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed/ po adopcyjną. Kontakt w sprawie adopcji: Martyna Parczewska 608286295 [email][email protected][/email]
  10. [img]https://lh3.googleusercontent.com/-Fn8I-wLx528/TmdZtQ3KmKI/AAAAAAAAEL4/TU31QORSmu8/s720/Fin.jpg[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-pX-xD8gVYOc/TmdZ0xd2zSI/AAAAAAAAEL8/NCmALnP1EBg/s512/Fina.jpg[/img] Domu szukają 2 piękne, rodowodowe Alaskan Malamuty. Psy urodzone 2.07.2003. Wychowane z dziećmi, pracowały jako dogoterapeuci. Przyzwyczajone do mieszkania w kojcu. Nie tolerują innych psów ani kotów- ze sobą są niesamowicie zżyte. Nigdy nie chorowały. Terminowo szczepione i odrobaczane. Pies wykastrowany, suka zostanie wydana do adopcji na warunku sterylizacji. Bardzo ładnie chodzą na smyczy. W młodości ciągnęły rower lub sanki. Psiaki są naprawdę kochane i swoje w życiu już przepracowały. Zasługują na domek który zapewni im godną emeryturę. Kontakt w sprawie adopcji: Paulina Naciążek 601508916 [email][email protected][/email] Pamiętaj!! Pies to nie zabawka, zanim zdecydujesz się na adopcję dobrze przemyśl swoją decyzję!! dla których szukamy domu to często po przejściach, z nieznaną przeszłością. Potrzebują czasu aby zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Mogą brudzić, niszczyć,zachowywać się inaczej niż w schronisku/hotelu/domu tymczasowym.
  11. [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images39.fotosik.pl/964/7d530179f0c45fcbmed.jpg[/img][/url] Jack to pies w typie malamuta, w wieku ok 5 - 6 lat. Przez ponad 8 miesięcy przebywał w schronisku cierpiąc głód ; obecnie znajduje się pod opieką Fundacji Adopcje Malamutów w hoteliku dla psów. Jest wycofany, nie ma zaufania do człowieka, na dotyk reaguje „paraliżem”. Mimo to Jack nie przejawia żadnych objawów agresji wobec człowieka i wobec suk. Ten pies - z ogromną nadzieją w oczach - szuka domu odpowiedzialnego, znającego rasę, cierpliwego i spokojnego, a na chwilę obecną szuka pomocy finansowej na potrzeby hotelowania i swojej socjalizacji z człowiekiem. Jeśli możesz mu pomóc, choćby 1 złotówką, odezwij się. Kontakt w sprawie adopcji Milena Klupś [email][email protected][/email] +48512015080
  12. [img]http://i52.tinypic.com/5chuo3.jpg[/img] [b]Alpina[/b] to około 3 letnia suczka w typie rasy Alaskan Malamute. Los owej suczki jest smutny... Została porzucona, prawdopodobnie z uwagi na to że była w ciąży. Po co komu duża, ciężarna kłoda u nogi? W schronisku Alpina urodziła, co stało się ze szczeniakami? Nie wiadomo. Wiadomo tylko tyle że suka bardzo cierpiała gdy zabrano jej dzieci. Na co dzień Alpinka to wesoła, pełna wiary w człowieka sunia. Na widok człowieka cała się cieszy, jest pewna siebie i łagodna. Lubi towarzystwo innych psów i suczek. Zna komendy: siad, leżeć i podaj łapę. Zdarza jej się ciągnąć na smyczy ale jest spokojna, wystarczy więc lekka korekta i idzie spokojnie. Alpina to niemalże psi ideał, który zasługuje na jeszcze jedną szansę! Przebywa ona na terenie województwa Śląskiego, w schronisku które nie jest dobrym miejscem dla suni po takich przejściach... Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej i zgoda na wizytę przed- i po adopcyjną w przyszłym miejscu zamieszkania suczki Kontakt w sprawie adopcji: Martyna Parczewska [email][email protected][/email]
  13. [img]http://img641.imageshack.us/img641/8899/img4917y.jpg[/img] Godzilla: [img]http://img192.imageshack.us/img192/7637/img4909ph.jpg[/img] [img]http://img571.imageshack.us/img571/5217/img4912e.jpg[/img] [img]http://img842.imageshack.us/img842/1378/img4908m.jpg[/img] [b]Bachor[/b] to niespełna roczny pies w typie rasy Alaskan Malamute. Niestety jak to często w przypadku takich psów bywa, stał się ofiarną swojej urody. Puchata kuleczka urosła, jej wymagania się zwiększyły i niestety musiał opuścić swój dotychczasowy dom. Bachor w pełni zasługuje na swoje imię. Jest piękny, uroczy i wszystkich rozkochuje w sobie od pierwszego wejrzenia. Jednak pod maską niewiniątka kryje się charakter rozpieszczonego dzieciaka :) Jest bardzo niezależny, wiecznie zabiegany (tyle ciekawych rzeczy dookoła) i chcący zawsze postawić na swoim. Nie wykazuje jednak agresji wobec człowieka. Z suczkami dogaduje się wzorowo jednak samce lubi prowokować. Nie atakuje pierwszy jednak zaczepiony odpowiada agresją. Wychował się w mieszkaniu, teraz zewnętrzny kojec jest jego domem. Zostawiony sam znajduje sobie jakieś zajęcie i nie szaleje. Bachor potrzebuje doświadczonego opiekuna który przeprowadzi go przez zbliżający się okres młodzieńczego buntu. Nie jest to bardzo trudny pies tylko bardzo uparty kombinator- przyszły właściciel musi cechować się konsekwencją i chęcią pracy z psem. Należy również pamiętać że jak każdy psiak tej rasy, Bachor potrzebuje dużo ruchu i pracy z człowiekiem. Bachor jest zdrowy, zaszczepiony i odrobaczony. Przed adopcją zostanie wykastrowany kontakt w sprawie adopcji: Paulina Naciążek 601508916 [email][email protected][/email] [COLOR="red"]MA JUŻ DOM[/COLOR]
  14. [url=http://imageshack.us/photo/my-images/716/p7110563.jpg/][img]http://img716.imageshack.us/img716/8372/p7110563.jpg[/img][/url] Sunia trafiła na ponad miesiąc do domku tymczasowe, a nastepnie umieszczona została w hoteliku, który gwearantuje specjalistyczna opieke i prace nad socjalizacja suczki. Obecnie przebywa w Wieliczce. Aktualne ogłoszenie: Bardzo bardzo mocno prosimy o ogłoszenia dla Daszki. [b]Dakota vel Daszka [i]Historia Daszy jest niecodzienna i niezwyczajna...[/b][/i] [i]"Długo się błąkałam i nie wiedziałam co ze sobą zrobić, długo byłam głodna... Nie chciałam się niczym specjalnym odznaczać, nie mając nikogo i nie będąc do niczego przywiązana biegłam przez lasy i łąki szukając swojego domu.. Żyłam w zgodzie z naturą i ze wszystkich sił próbowałam się utrzymać przy życiu…Udało się.. zawdzięczam to samej sobie i szczęściu, które mam nadzieję mnie już nie opuści..”[/i] [i]Dasza to wyjątkowy pies. Ma niezwykłe niebieskie oczy, z których jedno jest w połowie brązowe. Wygląda to zjawiskowo. Ma piękną kufę i śnieżnobiałe umaszczenie, ale Dasza to pies, który nie tylko wyglądem hipnotyzuje. W Daszy jest jeszcze coś wyjątkowego. Pod jej pięknem zewnętrznym kryje się zlękniony pies z duszą, z cudownym sercem, który czeka na kogoś kto go pokocha i do kogo będzie mógł się przywiązać. Daszka jest bardzo łagodna i zupełnie niekonfliktowa. Bezproblemowo odnajduje się w psim stadzie. Nie wszczyna awantur. Ma do człowieka, zwłaszcza obcego, duży dystans i nie przepada za pieszczotami. Jej natura jest wyjątkowo niezależna. Człowiek nie jest jej potrzebny do egzystencji ale jest nim zaciekawiona. Widać, że potrzebuje dużo czasu, aby ludzki dotyk przestał ją drażnić i niepokoić a zaczął sprawiać jej przyjemność. Przyszły właściciel będzie musiał uszanować jej niezależność i dać jej swobodę, a na pewno uda mu się wzbudzić po czasie w niej pieskie uczucia. Sunia trafiła do schroniska bardzo zalękniona i wystraszona. Przy każdym zbliżeniu drżała. Widać było jak bardzo boi się człowieka. Była kłębkiem strachu i paniki. Całkiem przypadkiem złapał ją dobry człowiek, kiedy ze strachu goniąc, utknęła w płocie.. Z uzyskanych informacji wiemy, że Dasza bardzo długo żyła na "kocią łapę". Aż strach pomyśleć, czy w ogóle kiedykolwiek miała swój dom. Jedzenie próbowała zdobywać z pobliskich gospodarstw rolnych i z pewnością nie raz została pogoniona kijem z podwórka, o czym świadczy jej strach przed człowiekiem. Jest bardzo czujna i zwinna a jednocześnie bardzo nieufna. Chcąc dać jej szansę, której nie dostałaby nigdy w schronisku, Daszka przez półtora miesiąca przebywała z człowiekiem - w domu tymczasowym, gdzie na nowo uczyła się życia i tworzenia więzi z człowiekiem. Obecnie jest socjalizowana i udomowiana pod skrzydłami doświadczonego szkoleniowca z wieloletnim stażem. Widać, że robi postępy. Na nowo uczy się dźwięków i różnych bodźców zewnętrznych, tak aby nie reagować na każdy hałas strachem. Uczy się chodzić na smyczy, co przy jej niezależnej naturze jest już dużym sukcesem. Ma towarzystwo innych malamutów, z którymi bardzo dobrze żyje. Nigdy nie wykazała agresji wobec człowieka, pomimo iż nieraz to właśnie on w nią tą agresję wymierzał. Jako typowy pies północy jej natura jest bardzo nietypowa. Łączy w sobie typowe cechy psa północy i wrodzoną inteligencję, a także wrażliwość i grację . Nie nadaje się do adopcji dla osób nerwowych i niecierpliwych. [b]Jeśli jesteś doświadczoną osobą w socjalizacji zwierząt i posiadasz ogromne pokłady cierpliwości a jednocześnie jesteś gotowy i chętny aby zaopiekować się Daszą skontaktuj się ze mna a udzielę więcej informacji o jej adopcji. Niech to będzie przemyślana decyzja, a nie podjęta pochopnie pod wpływem wyglądu psa. Pamiętaj, że Ona czeka na prawdziwego przyjaciela, który zaakceptuje jej wyjątkowość i nietuzinkowość. Każdy pies zasługuje na nowe życie, szczególnie tak wyjątkowy jak Dasza! Czekam na Twój telefon.[/b] [/i] Warunkiem adopcji jest wypełnienie ankiety oraz wizyta przedadopcyjna. Kontakt w sprawie adopcji Beata Dzwonnik [email][email protected][/email] tel.600 746 009
  15. [url=http://imageshack.us/photo/my-images/29/nordd.jpg/][img]http://img29.imageshack.us/img29/3638/nordd.jpg[/img][/url] [b]Nord [/b]- to wspaniały dwulatek w typie rasy malamut. Jest dużym psem. Ma brązowo- oliwkowe oczy i przyjazny pyszczek. Jak przystało na młodego psa Nord lubi biegać i się bawić. Jest energiczny i żywiołowy. Nacodzień potrzebuje dużej dawki ruchu i zajęcia ze strony człowieka. Kocha ludzi. Jest temperamentnym ale też zrównoważonym i sympatycznym psem. Wychowywany z dziećmi i kotami. Nie toleruje w domu innych psów i z tego też powodu szuka nowego domu. Odpowiedni dom, to dom z dużym ogrodem oraz właściciel, który lubi aktywnie spędzać czas. Obecnie psiak nie ma zapewnionego regularnego ruchu, który jest mu niezbędny do prawidłowego rozwoju fizycznego i psychicznego. Wymaga stanowczego wychowania i konsekwencji w postępowaniu. Chcesz mieć cudownego kompana na piesze i rowerowe wędrówki zaadoptuj Norda ! Psiak przed adopcją zostanie wykastrowany. Kontakt w sprawie adopcji Beata Dzwonnik [email][email protected][/email] tel.600 746 009 [COLOR="red"]MA JUŻ DOM[/COLOR]
  16. Kolejny post Dakotki: LORI RODOWODOWA SUCZKA POTRZEBUJE BARDZO DUŻYCH PIENIĄŻKÓW NA DIAGNOSTYKĘ - TO CO MOGLIŚMY ZROBILIŚMY - WCIĄŻ NIE ZNAMY PRZYCZYN BOLESNOŚCI U SUCZKI - POTRZEBUJEMY PIENIĄŻKÓW, DUŻYCH PIENIĄŻKÓW NA REZONANS - BYĆ MOŻE NA OPERACJĘ KRĘGOSŁUPA ........ NASZĄ POWINNOŚCIĄ I PRZYZWOITOŚCIĄ JEST ZAPEWNIENIE JEJ GODNEGO ŻYCIA !!! TO NIE JEST MIX TO RODOWODOWA SUŃKA !!!! ZBYT DUŻO WYCIERPIAŁA GNIJĄC 6 LAT W SCHRONIE...... 6 LAT TO POŁOWA ŻYCIA PSA - WIECIE O TYM, TAK SAMO JAK JA WIEM... JAK LORI WIE.... A JEDNAK CHCE ŻYĆ ... DRODZY HODOWCY - PIĘKNIE POTRAFICIE SPRZEDAWAĆ WŁASNE SZCZENIACZKI - LORI WŁAŚNIE KIEDYŚ BYŁA TAKIM METRYKOWYM SZCZENIAKIEM ..... NIEGODZIWOŚCIĄ BYŁOBY ZAPOMNIENIE O NIEJ ... I ZWYKŁĄ LUDZKĄ NIEODPOWIEDZIALNOŚCIĄ... NIEDOJRZAŁOŚCIĄ... SAMOLUBSTWEM... O HOŁUBIENIU MAMONY NIE WSPOMNĘ... ............... ŻADNE PIENIĄDZE NIE PRZEŁOŻĄ SIĘ NAD ŻYCIE- ŻADNE !!!! LORI MA JE TYLKO JEDNO !!! JEDNO ŻYCIE - JAK JA, JAK TY, JAK KAŻDY KTO TO CZYTA.... JEDNO JEDYNE - KIEDYŚ SPRZEDANE.....
  17. Kopiuję tekst Dakotki z forum malamuciego z wątku Lori... [b]JESTEM LORI....[/b] ZGUBIŁAM DOM... NIE WIEM .... MOŻE KIEDYŚ GO MIAŁAM.... MOŻE DOM MNIE ZGUBIŁ.... W JAKIEJ KOLEJNOŚCI SIĘ TO DZIAŁO... TRUDNO MI TO POWIEDZIEĆ ... MYŚLĘ, ŻE NA PEWNO DOM MIAŁAM ... TAK, MUSIAŁAM MIEĆ DOM !!!! COŚ SIĘ JEDNAK WYDARZYŁO , COŚ SIĘ STAŁO... WIESZ.... GDYBYŚ ROZUMIAŁ CZŁOWIEKU ... WIEDZIAŁBYŚ... GDYBYŚ UMIAŁ CZYTAĆ ... WIEDZIAŁBYŚ... GDYBYŚ WCZEŚNIEJ MNIE ODKRYŁ TEŻ WIEDZIAŁBYŚ !!! TERAZ NIE WIEMY NIC... OBIE NIC NIE WIEMY... TY NIE ZNASZ MNIE JA NIE ZNAM CIEBIE... SZKODA ... WIELKA SZKODA ... A TAK NIE POWINNO BYĆ!!! KIEDYŚ KTOŚ MNIE WYHODOWAŁ - BO CHCIAŁ KIEDYŚ KTOŚ O MNIE DBAŁ - BO TEŻ CHCIAŁ NAWET KIEDYŚ KTOŚ ZA MNIE SKASOWAŁ PIENIĄŻKI MYŚLĘ, ŻE NIEMAŁE ... I CO Z TEGO... ZAPOMNIELI... ZAPOMNIELI??? MOGLI ZAPOMNIEĆ??? NAPRAWDĘ MOGLI ZAPOMNIEĆ ???? WSZYSCY ??? I HODOWCY DZIĘKI KTÓRYM JESTEM NA TYM ŚWIECIE?????? I MOI LUDZIE, KTÓRZY KIEDYŚ MNIE KOCHALI???? JA ICH KOCHAŁAM - CAŁYM MOIM PSIM MAŁYM SERCEM !!!! POWIEDZ, ŻE NIE ZAPOMNIELI ... LORI - CO JA MAM CI PIESKU POWIEDZIEĆ .... PEWNIE - PRAWDĘ? ŻE MOGLI ZAPOMNIEĆ? - MOGLI ... ŻE SZUKALI - BYĆ MOŻE ... ŻE ZAPOMNIELI - I OWSZEM... OLALI - PRAWDOPODOBNIE TAK... ŻYCIE NIE JEST ANI LEKKIE, ANI PRZYJEMNE, ANI KOLOROWE... NIESTETY ..... ALE NIE LORI NIE ZAPOMNIELIŚMY O TOBIE !!!!! MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDĘ POTRAFIŁA CI POMÓC PIESKU MAM NADZIEJĘ... BO NAKŁADY FINANSOWE BĘDĄ PORAŻAJĄCE... ALE OBIECUJĘ TOBIE PIESKU - ZROBIĘ TO CO MOGĘ ABY CI POMÓC !!!! PEWNIE LORI MYŚLI : DZIAŁAJ !, POMÓŻ, ZRÓB COŚ - COKOLWIEK... MOŻESZ ZROBIĆ DUŻO - [b]PO PIERWSZE NIE ZAPOMNIJ O MNIE [/b] [b]LORI, RODOWODOWA MALAMUTKA 6 LAT GNIJĄCA W SCHRONIE....[/b] PS. LORI OBIECUJĘ TOBIE, ŻE DOTRĘ DO TWOICH KORZENI
  18. LORI jestem MAM RODOWÓD ALE dom mi zaginął..... Czy przeżyłeś kiedyś rozstanie? Czułeś rozpacz i ból? LORI - rodowodowa, 8-letnia suka alaskan malamute poszukuje odpowiedzialnego domu, który pozwoli jej uwierzyć, że nie każdy człowiek jest bezduszny i oddaje swego psa do schroniska. Nie wiemy dokładnie jak długo przebywała za kratami, samotna, porzucona... Początkowo mówiono nam, że miała 2 lata, a w schronie mieszka od 6 lat... Póżniej, że właściciel oddał ją w wieku 7 lat, a pobyt w boksie schroniskowym trwał tylko rok... To zadecydowało, że w trybie natychmiastowym została wyadoptowana i przeniesiona do hoteliku. Jest cudowną, spokojną, bardzo kontaktową suczką, która dogaduje się z innymi psiakami. Nie sprawia problemów wychowawczych. Uwielbia zapach wolności, njachętniej chłonie go cała sobą leżąc godzinami w trawie. Jeżeli poruszył cię jej los, możesz zaoferować jej swoje uczucie i wolny czas - zadzwoń koniecznie! Przed adopcją suczka zostanie wysterylizowana, zaszczepiona i odrobaczona. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed/ po adopcyjną. Kontakt w sprawie adopcji: Martyna Parczewska 608286295 [email][email protected][/email] Fotki schronowe :sad: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/577/laurarv.jpg/][img]http://img577.imageshack.us/img577/5995/laurarv.jpg[/img][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/202/imag0218ag.jpg/][img]http://img202.imageshack.us/img202/8712/imag0218ag.jpg[/img][/URL] Lori jest bardzo grzeczna, kochana i spokojna. Jest bardzo sympatyczna i sciska za serce... Zachowuje czystosc w kojcu, jest bezkonfliktowa i delikatna. Niedlugo powinna byc u weterynarza, sunia ma guzki na sutkach i inne drobne problemy, ktore wymaga zdiagnozowania. Jest kochanym i doswiadczonym przez zycie psem. Bedzie wspaniala i nieklopotliwa towarzyszka, jezeli ktos da jej szanse... na godna starosc. [img]http://img708.imageshack.us/img708/6561/img4881k.jpg[/img] [img]http://img59.imageshack.us/img59/7349/img4876o.jpg[/img] [img]http://img823.imageshack.us/img823/4600/img4877r.jpg[/img] [img]http://img195.imageshack.us/img195/226/img4872z.jpg[/img] [img]http://img7.imageshack.us/img7/820/img4873l.jpg[/img] [img]http://img824.imageshack.us/img824/4549/img4871sq.jpg[/img] [img]http://img546.imageshack.us/img546/9496/lorii2.jpg[/img] [img]http://img42.imageshack.us/img42/5764/img4879xs.jpg[/img] [img]http://img194.imageshack.us/img194/9629/lorii.jpg[/img]
  19. Czas najwyższy na aktualizację wątku Fundacji Adopcje Malamutów :eviltong: Dzięki FAM domy znalazły już: Arwena, Misia, Furia, Ares, Shrek, Wirek, Illa, Zefira, Speedy, Sherry. Schroniska natomiast wyadoptowałyL Tillę, Alaskę, Drako 2, Katlę, Grey i Hatrika. Nadal poszukują domu :placz::placz::placz: - Fux - Demon - Jerry (choć w jego przypadku jutrzejsza wizyta może zadecydować o opuszczeniu hoteliku dosłownie z dnia na dzień :evil_lol: ) - Lupus - Negro - Feri - Koka - Agat - Dakota 3 vel Daszka - Sonia - Elmo - Arsen - Gumiś
  20. Juz przegladnęłam cały wątek. Jutro wieczorkiem wrzucimy go do nas na stronę fundacyjną, na forum malamucie w Malamuty w Potrzebie - to juz za chwilke i ruszymy ostro z ogłaszaniem. Nie miałaś mozliwości spradzic jak zachowuje sie do dzieciaków i kociąt? Dostanie od Fundacji pakiet 130 ogłoszen na wszystkich portalach jak tylko zrealizowane zostaną obecne zamówienia dla 5 mioch podopiecznych. Mam nadzieję, że nie będzie długo czekał na nowy domek :shake:
  21. Wysyłam pw. Reprezentuję Fundację adopcje Malamutów. Postaramy sie pomóc w znalezieniu domu misiaczkowi
  22. Facet mieszka w lesie, 300 metrów od szosy - 1,5 km za wjazdem do Dol. Chochołowskiej w stronę Witowa. Umówiłysmy się z nim przy drodze i szłyśmy na skróty przez las. Samemu sie nie trafi:shake:
  23. Loka - sunia malamucia została przeze mnie zabrana we wtorek. Zaszczepiłam ją i pojechała na 2 tygodnie na dt do kolezanki hodujacej jedki i husky. W przyszły weekend jadę na klubówkę do Łodzi to ją zabiorę ze sobą, bo zamieszka w malamuciej rodzince pod Łodzią. Fotki zrobiła kumpela, ale ma je jeszcze w aparacie. Może uda mi sie w sobote podjechać do małej to zrobię foty własnym aparatem.
  24. Rezerwuję malamutkę. Jutro bedziemy mieć ostateczną dedcyzję, gdy wróci do domu Pan i Władca, ale zdradzić mogę, ze sunia już ma imię - Loka. Trzymajcie kciuki, by wwszystko się zakończyło dobrze.
×
×
  • Create New...