Jump to content
Dogomania

asiailawa

Members
  • Posts

    94
  • Joined

  • Last visited

About asiailawa

  • Birthday 05/01/1997

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.adopcje.fora.pl

Converted

  • Biography
    Asia
  • Location
    Wikielec
  • Interests
    kynologia,weterynaria
  • Occupation
    wolontariuszka schroniska dla zwierząt i wolontariuszak lecznicy dla zwierząt

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

asiailawa's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Niestety nie mam dla was dobrych wieści.... Dziś dowiedziałam się,że Kora przebiegła za Tęczowy Most.... Jest mi ogromnie przykro,aż chce mi się płakać....Biedna sunia,nie wiem jak umarła i kiedy,ale to już nie ważne.... Cóż mogę teraz napisać,w ostatnich słowach,dziękuję wam ogromnie za zainteresowanie się sprawą suni i pomoc,niestety nie udało nam się,ale miejmy nadzieję,że tam,za Tęczowym Mostem,Kora odnajdzie wreszcie upragnione szczęście.... [*]
  2. szczeniaki akurat zostały pooddawane....pewnie jak to zawsze na wsiach,ktoś wziął na gospodarstwo..
  3. Spokojnie,do Tozu zadzwonię i zobaczymy co powiedzą,samej mi szkoda suni,ale nie wiem dokładnie co im powiedzieć może o stanie suni,że już został poruszony jej temat na 2 forach,że strasznie mi jej szkoda,że bardzo proszę,chociażby o zobaczenie co tam się z nią dzieje....
  4. Ja też bardzo dziękuję za chęć pomocy Korze,na razie mam zapas karmy dla suni,środek na pchły i witaminki,tak jak już napisała Kamilawa,suczka jest w domu u "właścicieli" i nie chce się podnieść...Optymistycznie mysląc może to być przez upały (wtedy nikomu nic się nie chce);) choć dziś cały dzień byłam na podwórku i o dziwo (bardzo mnie to zastanawia) nie widziałam by Kora była wyprowadzana lub wypuszczana na dwór chociażby się załatwić,więc nie wiem już w sumie nic..... Na razie będę że tak napiszę "obserwować okolicę" i patrzeć gdzie i czy sunia na dworzu jest.
  5. dokładnie,a nie chcę żeby pod moim balkonem przesiadywało nie wiadomo ile psów..... wystarczyło by jak by dokarmiana była tylko i wyłącznie Kora,niestety nigdzie jej nie ma ;(
  6. hehe tam jest tyle psów puszczonych luzem,że to one zjedzą karmę,nie sunia...
  7. Niestety,nadal nie nakarmiłam jeszcze suni,nie mogę jej nigdzie znaleźć,jeszcze dziś jej poszukam po osiedlu....
  8. Wczoraj otrzymałam hojne dary dla Kory.Jestem ogromnie wdzięczna,że nie jest tutaj nikomu obojętny los Kory.Zaczynam karmić sunie,miejmy nadzieje że mała choć trochę przytyje.
  9. Bardzo dziękuję za chęć pomocy Korze :) Sunia na pewno będzie wdzięczna. A co do zdjęć Kory,to wszystkie są tutaj w wątku.
  10. Dziewczyny,bardzo wdzięczna jestem za zainteresowanie się losami Kory,jednak co do zabrania suni do weta,lub o szukaniu domu nie mam jak na razie mowy,właściciele choć suczkę mają gdzieś,zoriętują się że jej nie ma lub że gdzieś ją biorę,a przez to ja mogłabym mieć kłopoty,chociażby za kradzież psa...... poza tym na moim osiedlu nie ma wielu normalnych ludzi,więc nie ma co liczyć na poparcie ze strony sąsiadów....Ostatnio dowiedziałam się że suczka razem z innym psem właścicieli (jamnikiem Maxem),leżą bardzo często pod drzwiami mieszkania tych właścicieli,więc tym bardziej jakby Kora zniknęła,byłoby to podejrzane.. Co do karmy,byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś mógł wesprzeć choć najtańszym psim jedzeniem. Zastanawiam się trochę nad bazarkiem na jedzenie dla suczki...
  11. popatrz może na wszystkie strony wątku,sunia ma świerzb i wrośnięte pazury,nie jest praktycznie w ogóle wpuszczana do domu,pozostawiona sama sobie bez większego zainteresowania właścicieli,którzy twierdzą "ona i tak zdycha i "żre" tabletki" Czy to jest według Cibie normalna sytuacja?
×
×
  • Create New...