-
Posts
197 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Rupak
-
szkoda tych starowinek.. większość nie ma szans na adopcję, a przecież to takie kochane. podnosze maluszka :loveu:
-
witam cioteczki. nawet nie wiem co napisać, sama mam taką malutką staruszke. rety, strasznie się przejęłam jej historią. napiszcie czy pani weźmie maluszka.. pozdrawiam
-
Bezdomne koty z portu przeładunkowego PROSZĄ O POMOC
Rupak replied to Cudak's topic in Koty w potrzebie
a to też prawda. czasem nowe dogo mnie dobija, nie da się edytować postów, albo posty wyskakują po 10 razy nie wiadomo po co i dlaczego :roll: -
Bezdomne koty z portu przeładunkowego PROSZĄ O POMOC
Rupak replied to Cudak's topic in Koty w potrzebie
ja już stanęłam w miejscu jeśli chodzi o te wszystkie niuanse techniczne :D już jest dobrze -
Bezdomne koty z portu przeładunkowego PROSZĄ O POMOC
Rupak replied to Cudak's topic in Koty w potrzebie
przeczytałam cały wątek! dziewczyny, kurtka, jesteście wielkie. kiepska sprawa z tym grzybem... cholerstwo trudno się leczy, to długotrwała kuracja. sama na razie nie moge pomóc w żaden sposób, chodze jeszcze do liceum, nie zarabiam pieniędzy:oops:. trzymam kciuki za kociaki i wklejam banerek -
kurcze, całe szczęście... niestety pełno jest takich wypuszczanych psów, bo właścicielom nie chce się, za przeproszeniem, ruszyć dupska i wyjść z psem na spacer. U mnie na osiedlu pełno kręci się takich wypuszczanych-od kundelków po beagle, boksery i nawet coś w typie doga niemieckiego. Lata sobie taka krowa po ulicach, skwerach i parkanach bez niczyjego nadzoru.
-
Znalazłam coś takiego w Krakowie i Szczecinie. Jest to nowość na uczelniach. Właśnie mnie też to zainteresowało, ale nie wiem o co chodzi w tej specjalizacji :oops:
-
a co myślicie o specjalizacji prewencja weterynaryjna i ochrona zdrowia zwierząt? co w ogóle po tym można robić, bo z tego co czytałam na forach, to studenci sami dokładnie nie wiedzą. Właśnie wacham się między tym a asystentem weterynarza w wawie
-
Pisała do mnie babeczka od Idy. Dojechali szczęśliwie do domku, Dusia jest trochę zagubiona. Chodzi i szuka pani :placz: Bardzo polubiła dzieci. Myślę, że Duśka szybko się zaaklimatyzuje, tak jak u mnie. miała wieeeeeeeelkie szczęście, że trafiła na taki dom. Trochę mi smutno, bo się z nią nie pożegnałam.
-
[quote name='Vitka']Jak to nas przyłapałaś? :) Mam zdjęcia Idy. [IMG]http://img251.imageshack.us/img251/7616/dsc08819640x480.jpg[/IMG] [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/7782/dsc08827640x480.jpg[/IMG] [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/8494/dsc08841640x480.jpg[/IMG] [IMG]http://img9.imageshack.us/img9/8038/dsc08844640x480.jpg[/IMG] [IMG]http://img211.imageshack.us/img211/8215/dsc08818640x480.jpg[/IMG][/QUOTE] to nasza Ida :d