alfabia

Mam nadzieję, że nowi ludzie Parysa będą z nami na wątku w ciągłym kontakcie :)

Napiszcie do mojej znajomej na gg 12333579 ma na imię Magda nigdy nie robiła wizyty przedadopcyjnej dlatego trzeba jej [COLOR="red"]wszystko[/COLOR] wytłumaczyć ona jest teraz na gg

Info z GG: dogo1 18:41:09 tak, dzis dostalam - wszystko ok, mała spała z synkiem pani, jest soba - rozrabia, jest nienażarta ;)

Są jakieś wieści z Drobina z domu Ajaxa?

Żałuję, że się nie udało. I proszę nie mieć do mnie żalu. Gdzie mogę tam jadę.... Chętnie pomogę w lokalizacjach: Płock, Wyszogród, Czerwińsk, Mała Wieś, Bodzanów, Bulkowo, Słupno (i okoliczne w/w). Raz pojechałam też do Drobina ale to już wyprawa była

Żałuję, że się nie udało. I proszę nie mieć do mnie żalu. Gdzie mogę tam jadę.... Chętnie pomogę w lokalizacjach: Płock, Wyszogród, Czerwińsk, Mała Wieś, Bodzanów, Bulkowo, Słupno (i okoliczne w/w). Raz pojechałam też do Drobina ale to już wyprawa była

łebka nie widać :) tylko pokąsane przez komary nogi hehe :)

Magda czeka na telefon. Numer wysłałam na PW do karolciasz28

Ode mnie to ok 70 km. Nie mieszkam w samym Płocku. Także tym razem nie pomogę. Do mnie z lokalizacjami Płock, Mała Wieś, Bodzanów, maksymalnie Wyszogród czy Czerwińsk (czyli druga strona Wisły) Niemniej poprosiłam znajomą która mieszka 11 km od Sannik o pomoc. Pomoże. Może jechać najwcześniej w sobotę rano lub wieczorem. Na PW napiszę telefon do Magdy. Ponieważ nigdy nie robiła wizyty przed adopcyjne prosiła bym o instrukcje o co ma pytać, na co zwrócić uwagę oraz informacje o piesku.

Są jakieś wieści z nowego domku Karmelki?

Są jakiś wieści z nowego domku Ajaxa?

Najprawdopodobniej jest podobnie jak z moim Karmelem na początku. Warczał na najmłodszą córkę. Ustalał swoje miejsce w stadzie i próbował postawić się nad najmłodszą która wydawała się mu słabsza od niego. Córka zaczęła mu za naszą namową podsuwać smaczne kąski. jak się do niego zbliżała zawsze miała dla niego w kieszeni coś pysznego. Podziałało! Niech Pani Martyna skorzysta z tej rady. Swoją drogą w domu u Pani Martyny jest dość głośno. Wiadomo - 3 małych dzieci. On się boi. Musi przywyknąć do tego gwaru. Na zewnątrz hałas rozkłada się inaczej, miesza się z innymi dźwiękami i jest akceptowalny. On nie zna zamkniętej przestrzeni mieszkania gdzie jest dodatkowo duża akustyka nowych dźwięków, które wydają te małe istoty. Proponowała bym poprosić Panią Martynę o lekkie egzekwowanie od dzieci większego spokoju zwłaszcza przy Ajaksie, nie włączania zbyt głośno telewizora (bo mają tendencję do zbyt głośnego podgłaszania). Po jakimś czasie pies przywyknie i będzie można wrócić do normalnej werbalności.

[quote name='Murka']Pomysł z zabraniem psiaka super! Dzięki wielkie za pomoc! 10.00 będzie akurat, bo ok. 11.00-12.00 Karmelka będzie musiała wyjechać jakby co. A jak u Was woda, nie zalewa Was? Większość dyskusji n.t. transportu przebiegała na wątku Tadeuszka, hihi. On jedzie na pewno. Aha, już poruszałam z p.Małgorzatą kwestie opłaty adopcyjnej, umówiłam się na ok. 50-60 zł - to będzie dorzutka do paliwa na trasie do Łodzi. W kwestii transportu (żeby sobie ktoś nie pomyślał, że p.Małgorzacie nie chce się jechać po psa), to p.Małgorzata nie ma po prostu samochodu i musi korzystać z uprzejmości znajomych. Dlatego prosiłam anciaahk o możliwość dotarcia do Płocka z Karmelką. Stamtąd p.Małgorzata może ją odebrać bez problemu.[/QUOTE] Cieszę się że wszystko się udało. Nie zalewa mnie bo mieszkam poza Płockiem i nie przy Wiśle - dość wysoko do nas ok 100 m n.p.m Ale to co ludzie tu przeżywają, naprawdę.... Aż mnie dreszcze przechodzą. Można poczytać tu [url]http://www.tvn24.pl/-1,1657508,0,1,przerwany-wal-pod-plockiem-mon-wysyla-5-smiglowcow,wiadomosc.html[/url] Mam nadzieję, że Karmelka się szybko zaklimatyzuje. Domek sprawił na pierwszy rzut oka bardzo dobre wrażenie. Pani Małgosia zapraszała aby kiedyś do niej zajrzeć i zobaczyć jak się psiak sprawuje. Pani Małgosia nie miała pojęcia, żak potężna maszyneria jest w prawiona w ruch dzięki dogomanii i dogomaniakom. Opowiedziałam jej jaki funkcjonuje portal, jak bardzo ludzie potrafią pomagać. Wyjaśniłam jak wygląda wyciąganie psiaków ze schronisk do DT lub hotelików. O tym , że to własnie dogomaniacy utrzymują psiaki w hotelikach, bezinteresownie pomagają w adopcjach, transportach itd.. Wydaje się, że była bardzo zaskoczona i obiecała, że przyjrzy się bliżej tematyce. Może zajrzy na wątek jeśli Murka podeśle jej linka. Karmela na wizytę nie zabrałam bo skubaniec niesamowicie linieje. On nie gubi sierści on ją dosłownie ZRZUCA. Liczę na relację z nowego domu. Pozdrawiam.

[quote name='goldor'][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/183/651b9b43936dd52bmed.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] To znaczy że Ajax już w nowym domku u Pani Martyny i jej rodzinki ?

Jestem już w domu. Jutro będę w Czerwińsku u tej Pani ok 10 tej jeśli wam to pomoże.Wróciłam dziś z po 21 godzinach w autokarze musiałam odespać w pozycji horyzontalnej. Jutro zadzwonię po wizycie i dam znać. Zastanawiam się czy nie wziąć na wizytę mojego Karmela. Zobaczyli byśmy jak kontakt z pieskiem. Co wy na to?

Szukaliście kogoś do sprawdzenia domku dla Ajaxa w Drobinie?

[quote name='anciaahk']Witaj Alfabio! Mieszkasz już pewnie na wsi i psiaki szczęśliwe brykają:)? Ja mam tylko link do wątku Karmelka: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/130028-CIESZYN-malutki-KARMELEK-ZNALAZA-SWOJAE-RODZINAE?p=12361224#post12361224[/URL][/QUOTE] Karmela wątek o dziwo chodzi chociaż przeniosłam go dość dawno na wątek Kory. A ten mi się nie wyświetla wcale jakby był usunięty. Miałaś zapisany link do wątku Kory? A za wątek Karmela wielkie dziaaaaa :lol:

Witajcie Karmelowe wielbicielki. A mi po zmianach na dogo wywaliło chyba wątek zarówno Kory jak i Karmela. Jestem bardzo zdegustowana to jakby zniknął pamiętnik. W każdym razie Karmel i Kora zdrowi. Nadal trzęsie podwórkiem. Na noc z Korą śpią na podgrzewanej podłodze na ganku. Luna futrzana pilnuje na dworzu. W ciągu dnia Kora z Karmelem biegają a Lunka odsypia noc. Pozdrawiamy.

Właśnie szybko mija Ajula. To prawda. Stadko zdrowe. Nic szczególnego się u nich nie dzieje. Niestety kilka niedobrych wydarzeń sprawiło że rzeczywiście mało bywałam na dogo. Na koniec lipca mój ojciec trafił do szpitala. Po dwóch tygodniach zdiagnozowano u niego nowotwór już rozsiany po organizmie. Zmarł szybko, 9 września. To niebawem będzie 2 miesiące. Pozdrawiam serdecznie

Szkoda tak tego domku.

Rozumiem, że wizyta przed adopcyjna już załatwiona i nie jestem potrzebna? Jestem z Płocka.

żyjesz ty morgan? Jak psina?

Zobaczcie ogłoszenie na płockim portalu. Pan nie wiedział, że owczarki rosną duże? Temat: sprzedam 18-08-2009 15:54:41 Treść: sprzedam lub zamienie na mniejszego pieska rasowego,9-miesiecznego owczarka niemieckiego! Piesek zadbany,chował sie z dzieckiem.Posiada ksiazeczke zd. POLECAM! cena 200 zł do malej neg. Ogłoszeniodawca: prywatny Telefon: 691 804 591 Adres e-mail.: [email][email protected][/email] Głupota tego Pana mnie nokautuje. Sama mam owczarka niemieckiego. I co Pan nagle dojrzał że piesek jest zbyt duży? Trzeba zamienić jak samochód na mniejszy równie rasowy.

Yashica - dzięki za wielkie słowa :) Od niedawna mieszkają z nami dodatkowo dwa małe kocurki. Kora zdecydowanie najlepiej je toleruje. Wykazuje minimalne zainteresowanie. Na Karmela najbardziej trzeba uważać bo ma ochotę kłapnąć ale póki co koty trzymają go na dystans. Luna jest STRASZNIE zainteresowana tym czymś :crazyeye: Trąca kota wielkim nochalem za co dostaje czasem pazurem. Luna ma pierwszą cieczkę! Przyznam, że martwiłam się trochę bo to już 11-ty miesiąc niebawem i nic się nie działo. Karmel na razie o dziwo daje jej spokój. Mam nadzieję, że tak zostanie bo inaczej jedno z nich będzie musiało wylądować w kojcu. A tu na forum zdjęcia kociaków [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=94322&postdays=0&postorder=asc&start=330[/URL] [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=94322&postdays=0&postorder=asc&start=345[/URL]

[quote name='Mitsune']Dobrze kojarze.... byla po sterylce? Uwaga na wage... Wszystko będzie pięknie do czasu.[/quote] Tak - miała sterylkę. Jakie są zagrożenia?