Donka5
Members-
Posts
983 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Donka5
-
Jestem.Melduje się.Ja i Kubuś:loveu:.Nie pisze często,bo nie zawsze działa mi dogo:shake:.Dzwoniłam do wet.w sprawie Kubusia. Też powiedział,że trzeba zrobić badania.Ustalić jaka jest jego kondycja zdrowotna.Jeśli uda mi się wybiorę się z nim w tym tyg. lub następnym. Z moich opserwacji wynika,że Kubuś w młodości musiał być mega żywiołowym i energicznym psem.Widać,że jest szczęśliwy na spacerze. Biega,węszy,interesuje się tym co znalazła jego przyjaciółka.W domu też jest aktywny.Jeśli nie śpi raczej woli chodzić za domownikami,niż leżeć. Obiektem porządania Kubusia są wszystkie łóżka:diabloti:.
-
Umówię się z weterynarzem. Chce,to wszystko co robie ,robić odpowiedzialnie.Dlatego,trochę mi głupio:oops:. Jeśli ktoś miałby jakieś sugestie do czego kolwiek,to proszę pisać.Napewno będzie ,to bardzo pomocne;)
-
Kubuś, zauważyłam,że ciekawie-śmiesznie:evil_lol: reaguje na głaskanie,bliskość człowieka...wije się niczym wąz,merda ogonem ,wręcz przylega do mnie,jesli tylko,to możliwe chce wejść na kolana:loveu:. Na spacerze chodzi krok w krok za Sonia.Przypuszczam,że może nie dowidzieć,bo czasem jak Ona gdzieś odejdzie mam wrażenie robi się zdezoriętowany.
-
Uf.udało się!!!Mogę coś napisać:multi:.Chciałam napisać odnośnie karmienia Kubusia.Każdy pies który do mnie przyjeżdza ma własną karmą-swoją. Taką otrzymuje w odpowiednich dawach i mniejwięcej o stałych porach. Z Kubusiem jest tak samo.Zjada swoje własne jedzenie.Przed przyjazdem Kuby do mnie rozmawiałam z którąś dziewczyna o karmieniu tzn.co dostaje w schronisku ...itd.Uzgodniłyśmy,że będę Go obserwowała co lubi jeść.Stąd moje spostrzeżenie odnośnie suchej karmy.Nie dostaje jej.A teraz odnośnie witamin.Podałam Kubusiowi -FLAWITOL OMEGA 3.Preparat dla seniorów.Skład.Nienasycone Kwasy Tłuszczowe,flawonoidy,lecytyna.Polecił mi go weterynarz dla mojego 9-letniego psa(może brać stale).Ponoć ma zwiększać odporność org.działać antynowotworowo,spowalniać procesy starzenia.......itd. PRZEPRASZAM.nie jestem weterynarzem i nie powinam sama się porządzić!.Oczywiście więcej już Mu nie podam.
-
Mam b.duże problemy z działaniem dogomanni. Nic nie chce mi działać .Praktycznie nic się nie otwiera:shake:. Wysłałam zdjęcia Kory do Ani.Napewno je wstawi. Kora ,to super pies, pozbawiony agresji. Ciągnie na smyczy zaciekawiona czymś interesującym,ale pochwili powraca do mojego tępa marszu. Uwielbia bawić się patykami. Najchętniej cały czas jakiegoś niosłaby w pysku:evil_lol:.Dzieci lubi ku uciesze mojej córki .
-
Jak sie okazało w Skryteczku drzemie psie dziecko:loveu:.Od 2 dni zawarł przyjazn z moim Reksiem.Traktuje go jak kumpla do zabawy. Reaguje na niego b.żywo i entuzjastycznie. W domu wyprawia z nim dzikie harce.Z czego ten drugi jest zadowolony(i moja córeczka też!!!) .Zauważyłam,że próbuje nasladowac Reksia tzn.jak Reksia głaszcze Skryteczek natychmiast domaga się pieszczot:lol:.Ogólnie nabiera ufnosci.Sikanie na sciany w dużo mniejszym stopniu.Sporadycznie.BARDZO się ciesze,że trafił do mnie,że moge patrzeć jak zmienia się ,a ja mam w tym swój malenki udział.
-
Skrytek coraz pewniejszy siebie.Jak wielkie było moje zaskoczenie jak dzisiaj rano zamiast na posłaniu spotkałam go na łóżku(w nocy musiał się tam przetransportować).Z niewinną miną i męrdającym ogonem udał,że nie wie o co chodzi:diabloti:.Poza tym namiętnie sika mi na sciany:mad:(staram się jak najwięcej z nim wychodzić na dwór).Mam nadzieje,że z czasem zrozumie,że takie sprawy lepiej załatwiać gdzie inndziej. Boi się innych ludzi.Jak na razie nie wzbudzają w nim zaufania.Ucieka ,chowa się,ale mysle,że tu potrzebny jest poprostu czas,czas,czas,czas.............
-
U Skrytka ok. Po bardzo niesmiałym spacerze jest w domu-jeszcze bardzo boi się nieznanych hałasów,nagłych odgłosów.W domu czuje się już dosć pewnie.Spodobał mu się balkon. Często tam wybiega,rozgląda się .Czyms zaniepokojony pędzi do domu jak błyskawica.A wogole,to zapowiada sie z niego pieszczoch-lubi byc głaskany za uchem:cool3:.Natomiast moja córeczka stwierdziła-"mamo wydaje mi się,że On uwielbia jak na niego patrze,więc ciagle patrze":evil_lol:
-
Skrytek miewa się dobrze:lol:. Narazie czuje się jeszcze niepewnie(mam nadzieje,że to kwestia czasu).Apetyt dopisuje.Po mojej krótkiej nieobecnosci w domu przywitał mnie merdającym ogonem:multi:. Na królika troche warczy,ale to świadczy,że ma swój charakter.W małym ciele wielki duch:evil_lol:.Postaram się pózniej wysłać zdjęcia.
-
Mieszkam 65km.od Wa-wy w strone Radomia.W sumie mysle,że mogłabym sie zorganizowac dosc szybko. Mam samochod(jesli byłoby,to pomocne w przetransportowaniu psiaków).Ze względu na to ,ze nie mam duzych mozliwosci finansowych dzien opieki nad psim dzieckiem 8zł.W zamian dużżżo miłosci ,cierpliwosci 24godz.na dobe i mieszkanie razem ze mną pod jednym dachem. Jak sie zorjętuje w tym wszystkim równiesz słuze pomoca w dawaniu ogłoszeń;).