Jump to content
Dogomania

Cybulka_m

Members
  • Posts

    44
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Cybulka_m

  1. [quote name='Joan od Wolanda'] Jest bardzo inteligentna. Jest fenomenalnym stróżem (gotowa zginąć, a nie odda rzeczy powierzonej opiece), psem obrończym, i rezolutnym, aczkolwiek upierdliwym towarzyszem życia.Ma jedną wielką wadę: potrafi podnieść raban na niemalże całe osiedle. Za to, nic nie umknie jej uwadze. Potrafi stawić czoła największej bestii, co bywa bardzo kłopotliwe. Jednych lubi, a innych nie (chyba ma rację :) ). Tych, których lubi, zamęcza serdecznościami. Inni, lepiej, żeby nie próbowali głaskać. Przy tym jest prześmieszna...Jest szybka, energiczna i żywotna...Takie są właśnie sznaucery :) :) :) Myśle więc, że jednak mają więcej zalet niż wad.[/QUOTE] Jakbyś opisała moją Melke :lol: Dosłownie, tego kogo zna i lubi (przede wszystkim) potrafi zadręczyć, żeby ją pogłaskał pobawił się itp. za to jak kogoś nie zna to lepiej, żeby nie podchodził (nie będzie próbowała go ugryźć, tylko "podniesie alarm" :mad:)... No nic, w poniedziałek będą goście i zobaczymy jak Mela to zniesie. Napisze wam jak było i czy są jakieś postępy bo narazie udało nam się przejść po klatce schodowej z taką panią i nie została obszczekana. I jeszcze raz dziękuje za wszystkie rady, jednak mam wrażenie, że jestem w stanie nauczyć Mele wszystkiego, ale żeby nie szczekała to trzeba cudu :evil_lol: A jeszcze ktoś pytał o wiek, to od razu mówię, że suczka 16 grudnia skończy 1,5 roku
  2. Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi ;) Postaram się stosować do waszych rad i zobaczymy czy to coś pomoże :) Chciałam też dodać, że np. jeśli jestem z Melą na spacerze i jak wrócimy do domu, a "obcy" już tam będą to Melka na nich nie szczeka tylko obchodzi szerokim łukiem a jak ktoś się na nią popatrzy to zaczyna robić takie śmieszne ruchy jakby była bardzo, ale to bardzo zawstydzona ;)
  3. Witam;) Mam duży problem z moją sznaucerką Melą. Chodzi o to, że bez przerwy szczeka, np. idziemy sobie spokojnie na spacerku, a obok nas przechodzi jakiś człowiek, wtedy Mela podbiega do niego i obszeczekuje (nie chce gryźć tylko się drze:mad:), albo kiedy ktoś kogo ona nie zna przychodzi do mojego domu to przez pierwsze pół godziny chodzi po mieszkania i cały czas szczeka. Już nie wiem co robić bo żadne metody nie działają. Ostatnio zdarzyło się tak, że kiedy byłyśmy razem na spacerze i podeszła do nas jakaś pani, która chciała ją pogłaskać to Melka schowała się za mnie i zaczęła ją obszczekiwać. Czy ona się czegoś boi? Czy może to być spowodowane tym, że kiedy była jeszcze malutka i przyszli do nas goście to wszyscy ją otoczyli i zaczeli sie do niej wdzięczyć, głaskać itp. to ona się wtedy strasznie przestraszyła, więc wzięłam ją na raęce i reszte imprezy tam przesiedziała (może ma jakiś uraz do nieznajomych?). Od razu mówie ( nie wiem czy to ma z tym coś wspólnego), że mała ma skłonności do dominacji i np. nie za bardzo lubi inne psy (nie licząc psa mojej koleżanki, z którym spotyka się codziennie praktycznie od pierwszego dnia kiedy u nas zamieszkała) i np. kiedy bawimy się piłeczką i podejdzie jakis pies to rzuca się na niego bo broni swojej zbawki...nie mam już siły, prosze o pomoc:-( Z góry dziękuje ;) Ps. Chyba powinnam też dodać, że kiedy idziemy po klatce schodowej i spotkamy jakiegoś człowieka to też zaczyna szczekać.
  4. co tutaj tak cicho?? nie wierze, że Lump z Mafią niczego nie wymyślili :evil_lol:
  5. Super! Jak bym słyszała opowieść o tym co mi sie ostatnią z moją miniaturą przydażyło... :)
  6. [quote name='olinafm'] W jednym worek karmy, w kolejnym nowa smycz (bo stara się zgubiła w parku :evil_lol:), potem szelki, pasy do auta, psia mata do auta, legowiska, zabawki, gryzaki, adresówka, buty/bluza do wychodzenia z psem (bo pies skacze i wszystkie ciuchy mam potem brudne) -chociaż to mam wątpliwości czy to się wlicza do wydatków na psa :evil_lol: i tysiące innych rzeczy o których teraz nie pamiętam.[/quote] Zobacz olinafm, fifi290496 pyta się o to ile płaci się za pieska miesięcznie i wydaje mi się, że powinno wyjść troszkę mniej niż 150 zł. Przcież (chyba) nie kupujesz swojemu sznupkowi co miesiąc nowej smyczy, adresówki, pasów do samochodu, maty itd. To są rzeczy, które kupuje się raz i starczą przynajmniej na kilka miesięcy. Ja bym na miesiąc wliczała koszty karmy, ewentualnie zabawek, smaczków i jeśli zajdzie taka potrzeba to wizyty u wterynarza ( z którą rzeczywiśćie może wyjść taka sumka jak 150 zł ;D) Oczywiście nie chce się ciebie czepiać. Wyrażam tylko własną opinię na ten temat :)
  7. Witam się z wami z rana i od razu o coś popytam. Mam jeszcze jeden mały problem z moją sznaucerką Melką. Kiedyś już pisałam, że najpoważniejszym problem jest szczekanie ale teraz zaczął mi dokuczać drugi. Kiedy wychodzę z Melą na spacer nie mogę jej nic porzucać, ponieważ kiedy to zrobię Mela biegnie do aportu a kiedy ją wołam, żeby do mnie z nim przyszła "jest głucha". No więc podchodzę do niej, żeby wziąć ten aport i rzucić jej jeszcze raz, ale kiedy się zbliżam Melka podnosi się z ziemi (bo najczęściej się kładzie) i ucieka z tym przed siebie. Tam gdzie z nią chodzę nie ma samochodów ale czasem może się zdarzyć dlatego boje się żeby pod jakiś nie wpadła. A kiedy próbuje iść w inną stronę nie zwracając na Mele uwagi (z tym aportem w zębach) idzie za mną ale trzyma bezpieczną odległość, jakieś 1,5 metra. I tak jest od początku, od kiedy tylko ją wzięliśmy a miała wtedy 8 tygodni. Czy to wynika z tego, że sunia ma skłonności do dominacji? Myśli, że jej się to należy i nie chce oddawać? W sumie ja też gdyby mi coś fajnego rzucono nie była bym chętne tego oddawać. W lipcu mam zamiar pójść z nią na szkolenie, czy tam ją nauczą prawidłowego aportowania? A jeśli nie to czy mógł by mi ktoś napisać jak sama mam ją tego nauczyć? Bardzo proszę o pomoc, bo widzę, że Melce sprawia przyjemność aportowanie a nie moge tego robić, bo po co skoro ona tylko biega z tym w zębach i nie chce oddawać?:mad:
  8. dokładnie o tym wiem xxxx52 teraz już zdarza się to rzadziej, ale kiedyś...
  9. Dzięki wszystkim za odpowiedzi:multi: xxxx52 myślę, że twój psiaczek jest bardzo podobny do Melki. Ona też jak już kogoś dokładniej pozna i zauważy, że ja tego kogoś "toleruje na naszym terenie" to się uspokaja;) Ze szczekaniem sobie poradzimy, a ja sie ciesze, że Mela kiedy jest np. sama u mnie w domu z całą rodzinką, którą zna to do wszystkich leci sie poprzytulać i pobawić. Tak ewtos :) masz racje z tymi rozpuszczalnikami, kiedy u moich dziadków w domu jest załóżmy kolacja to moja babcia robi kanapki dziadkowi, sobie i jedną dla Melki xD a przy naszym poprzednim psie Tosi, dziadek jak do nas przychodził kupował ciastko dla siebie i dla Tośki xDD
  10. Wielkie dzięki za odpowiedź ewtos;) Wiem, kiedy widzę zbliżających się ludzi staram się zwrócić uwagę Meli na mnie albo na patyk czy coś :) Niestety jest jeszcze jeden problem o którym nie napisałam. Melka więszość czasu spędza z moją babcią i dziadkiem, do których tak się przywiązała, że kiedy jest dłużej bez nich to strasznie płacze. A mój dziadek pozwala Melce na wszystko. I śmieje się kiedy szczeka i mówi, że to pies obronny:diabloti: żadne tłumaczenie do niego nie dociera. Mela uważa się przy nim za przywudczynię i robi z nim wszystko. Kiedy dziadek chce iść np. w lewo a Mela woli w prawo to muszą iść w prawo. Wiem, że to nie dobrze, szegónie dlatego, że Mela się mojego dziadka WOGÓLE nie słucha, tylko ja jestem dla niej panią i wie, że chce czy nie chce mnie musi się słuchać. Moi dziadkowie mieszkają 10 min. drogi ode mnie i widze się z Melą praktycznie codziennie i wtedy staram się ją jakoś ćwiczyć, ale czy pare godzin zastąpi jej ten czas jaki mogła by mieć ze mną gdyby była u mnie na stałe? nie sądze... dlatego myślałam też o sterylizacji tak jak mówiła LakusiowaPani, może to by pomogło? Uspokoiła by się trochę? Jak sądzicie?
  11. Witam;) Mam prawie roczną sznaucerke miniaturkę- Mele :) już kiedyś o niej tu pisałam. Ale teraz pojawił się nowy problem, którym jest szczekanie. Kiedy wychodzę z nią na dwór Mela potrafi bez powodu podbiec do jakiegoś człowieka i zacząć go obszczekiwać. Nie ugryzie (tego jestem pewna) ale tak stoi i szczeka:mad:. Ja znam mojego psa i się jej nie boje, ale wiem, że jakiś człowiek może pomyśleć, że jest agresywna i chce się na niego rzucić czy coś... albo dzisiaj drzwi od windy się otworzyły i stała tam mała dziewczynka a Melka na nią z pyskiem. Oczywiście mała się przestraszyła i w płacz a jej mama, że zadzwoni na policje itd... proszę pomóżcie mi! Na Mele nic nie działa. Wiem, muszę zabrać się za jej wychowanie. Planuje pójść na szkolenie, ale dopiero w wakacje. Musze też jej kupić kaganiec. Zdaje sobie sprawę z tego, że każdy człowiek ma prawo bać się psa. Szczególnie takiego, który leci do niego i szczeka. Być może wynika to ze strachu, ponieważ Mela daje się pogłaskać tylko osobom z rodziny i moim znajomym, których zna, ale nikomu obcemu. Melka ma też zaplanowany czas na spacerach, to znaczy nauka przynoszenia piłeczki, nauka nowych komend, skakanie przez różne rzeczy. To nie jest też tak, że Mela obszczeka każdego, po prostu kiedy ktoś jej się nie spodoba to biegnie, obszczeka i wróci do mnie. Jakby chciała powiedzieć : „Hej ja tu rządzę!”. Zauważyłam też u niej skłonności do dominacji. To nie jest typ takiej przylepy (no chyba że kogoś naprawdę lubi). Co mam zrobić? Dokładnie zdaję sobie sprawę z konsekwencji jakie mogą z tego wyniknąć. Gdyby do mnie podbiegł jakiś pies i zaczął szczekać to nie była bym zadowolona…. [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/%5Burl=http://img149.imageshack.us/my.php?image=mela019.jpg%5D%5Bimg=http://img149.imageshack.us/img149/8979/mela019.th.jpg%5D%5B/url%5D[/IMG] [IMG]http://%5BURL=http://img149.imageshack.us/my.php?image=mela019.jpg%5D%5BIMG%5Dhttp://img149.imageshack.us/img149/8979/mela019.th.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D[/IMG]
  12. he he:razz: Dzisiaj jak uda mi się coś pstryknąć to wstawię. Będą fotki Zibi i jej przyjaciółeczki Melki :eviltong:
  13. [LEFT]Proszę bardzo, oto zdęcia:p Niestety Zibi ciągle się ruszała i trudno było zrobić zdjęcie jej pyszczkowi i z reguły tylko plecki widać:diabloti: Ps. Nie wiem jak sie wstawią bo pierwszy raz to robię. Zibi ze swoją pańcią najukochańszą na świecie: [URL="http://img245.imageshack.us/my.php?image=zdjcie0361.jpg"][IMG]http://img245.imageshack.us/img245/9673/zdjcie0361.jpg[/IMG][/URL] [B]I zdjątka ze spacerku (wiem, że nie są najlepsze):[/B] [FONT=&quot][URL=http://img223.imageshack.us/my.php?image=zdjcie0362.jpg][IMG]http://img223.imageshack.us/img223/4840/zdjcie0362.jpg[/IMG][/URL][/FONT] [FONT=&quot][URL=http://img139.imageshack.us/my.php?image=zdjcie0357.jpg][IMG]http://img139.imageshack.us/img139/5640/zdjcie0357.jpg[/IMG][/URL][/FONT] [FONT=&quot][URL=http://img6.imageshack.us/my.php?image=zdjcie0359.jpg][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/415/zdjcie0359.jpg[/IMG][/URL][/FONT] [B]I na kanapie:[/B] [FONT=&quot][URL=http://img511.imageshack.us/my.php?image=zdjcie0372.jpg][IMG]http://img511.imageshack.us/img511/7514/zdjcie0372.jpg[/IMG][/URL][/FONT] [FONT=&quot] [URL=http://img301.imageshack.us/my.php?image=zdjcie0369.jpg][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/8986/zdjcie0369.jpg[/IMG][/URL][/FONT] [B]Mam nadzieję, że się spodobały chociaż nie są najlepszej jakości. Jak cyknę jeszcze jakieś fajne fotki to też je tu wstawię. A na razie życzę dobrej nocki;)[/B] [FONT=&quot][/FONT][/LEFT]
  14. AgguSs-Nie rozumiem twojego problemu. Czemu pies w dzień siedzi w jakimś kojcu? Niech sobie pobiega, wtedy możesz założyć mu obroże i niech sie przyzwyczaja. Przecież dla niego nie ma żadnej radości z biegania samemu po ciemku w nocy. Nie wiem czy wiesz ale pies, który ma mały kontakt z ludźmi dziczeje. Ale to w końcu twoja sprawa, zrobisz co uważasz.
  15. Pewnie;) Możliwe, że zrobię jakieś już jutro ale na kompa będę mogła zgrać dopiero w poniedziałek. A jak nie zrobię foteczek jutro to w niedziele może mi się uda. :)
  16. Wielkie dzięki za odpowiedź;) Mela jest już wytrymowana i myślałam, że będzie gorzej ale całkiem nieźle to zniosła. Na początku tak sie bała, że zeskoczyła z tego stołu:mad: Ale potem po przytulałam chwilke i bardzo miła pani zaczęła ją delikatnie trymować.
  17. tiaaa;) wczoraj na spacerku Zibi latała jak szalona, chyba cieszy się, że już tak cieplutko:p
  18. Musze powiedzieć, że spotykam się z Zibi prawie codziennie i to jest naprawde cudowny piesek. Bawi się grzecznie z moją Melką i z czystym sumieniem moge przyznać, że nie mógł trafić jej się lepszy domek.;);):multi::multi:
  19. Hmm..nie wiem co powiedzieć :( dlaczego twój tata nie chce mieć 2 psa skoro mieszkacie w domu? A poza tym to to co mówiła Zmierzchnica: dlaczego nie chcesz sie zajmować owczarkiem?
  20. Po dzisiejszym spacerku już widać poprawe:cool3: teraz tylko stoi w miejscu i szczeka ale przynajmniej się nie rzuca:evil_lol::evil_lol::evil_lol: chociaż jak zobaczyła stojący rower to zaczęła się wydzierać:mad:
  21. Mojej sznaucerce wystarczyło tylko rzucić zabawakę, zawołać i nagrodzić jak przyszła (z zabawką w pysku!!!). Na początku albo uciekała jak do niej podchodziłam albo przybiegała bez zabawki ale po 4 mies. ćwiczeń jest ok;) Dlatego życze powodzenia i jak będą postępy to napisz:cool3: Ps. czy odpowiedź wystarczająco szybka ?? :)
  22. Dzięki:) Od dzisiaj zaczynam trening. Napisze jak będą jakieś postępy. ;)
  23. Witam ;) Mam problem z moją sznaucerką miniaturową. Gdy tylko widzi rower (jadący) od razu zaczyna szczekać i rzucać się za nim w pogoń. Kiedyś kiedy byłam na działce i jeździłam swoim rowerem po ogródku Mela rzuciła mi się na tylne koło:evil_lol::shake: A poza tym jest grzecznym, miłym, spokojnym i ułożonym pieskiem. Zawsze się słucha itp. tylko jak widzi jadący rower to jej tak odwala. Bardzo mnie to męczy bo jak widzę z daleka jadący rower to muszę ją brać na smycz. Czy da się ją jakoś oduczyć takiego zachowania? Z góry bardzo, bardzo dziękuję za odpowiedź.
×
×
  • Create New...