Uru

[IMG]http://i43.tinypic.com/2gtvwix.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/2cf5e7l.jpg[/IMG] patyk był jeden a nas jest psów dwóch;) [IMG]http://i44.tinypic.com/5zpqht.jpg[/IMG] troche kocioo;P [IMG]http://i43.tinypic.com/347xvg8.jpg[/IMG] kto ma siłe biegnie a kto nie ma lezyyy;P [IMG]http://i42.tinypic.com/2873cja.jpg[/IMG] hm:p [IMG]http://i40.tinypic.com/2hp6h05.jpg[/IMG] a w pociągu do Torunia i nowej pańci... [IMG]http://i39.tinypic.com/sm4kgi.jpg[/IMG] no bo co tu więcej robic...;) [IMG]http://i42.tinypic.com/157i2oi.jpg[/IMG] i juz w nowym domku:) [IMG]http://i42.tinypic.com/28l7tab.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/3468cww.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/2w5m8ep.jpg[/IMG] uff... można by tak jeszcze wklejać i wklejać ale wystarcz!:) powodzenia sybillo i Gosio w nowym świecie!:)

[IMG]http://i40.tinypic.com/35kucqr.jpg[/IMG] Sybilka, która jeszcze była Sunią zdominowała młodego amanta;) [IMG]http://i42.tinypic.com/346nvaf.jpg[/IMG] takie tam wąchanie;) [IMG]http://i42.tinypic.com/2myxlky.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/t4wz80.jpg[/IMG] pieknie sobie chodziły:loveu: [IMG]http://i41.tinypic.com/xatibq.jpg[/IMG] i chasały:) [IMG]http://i41.tinypic.com/6qjsbd.jpg[/IMG] zaraz bedzie wiecej:D [IMG]http://pl.tinypic.com/view.php?pic=35kucqr&s=5[/IMG]

komu w droge temu czas! wrocilismy niedawno z cudownego biegajacego spaceru. sunia faktycznie sprinterka i moj focus odpadal;P hehe mam mnostwo zdjec jak wroce z torunia wkleje a teraz do pociagu! spostrzezenia mam takie ze sunia ma kocia dusze! wszedzie bedzie jej dobrze i... ucieczke ma we krwi! cos tak czuje;) na szczescie nawet spuszczona i rozbiegana trzymala sie futerkowego brata i jak tylko zauwazyla ze nie ma go kolo niej zaczynala weszyc i doganiala reszte ekipy czyli mnie i focusa!:)

sunia juz u mnie! pieknie sie bawia z focusem! i ona jest cudowna! potwierdzam wszytskei wczesniejsze spostrzezenia na jej temat!:loveu: moj focus przy niej to sie teraz głupol wydaje:roll: a ona od razu pieknie wskoczyla na jego legowicho! bez podgryzania rogów;) grzeczna cudowna! wydaje sie byc tu szcześliwa!zakochalismy sie w niej juz:D no dobra oddam ja gosiiii:p

hehe :loveu: rewelacja! a ja jutro z Sunią w trase pociagiem! mysle ze sie dogadamy i bedzie pięknie.fotorelacje bedą,zrobie foty jak sunia pozna sie z moim focusem, w pociagu tez bedzie sesja no i koniecznie torunskie relacje! takze spokojne wasze głowy,nic nikomu nie umknie!:) no a Gosia mieszkanko zorganizowala i to nawet 2 pokoje wiec sie cala trójka zmiesci bezproblemowo!:D

super focie! :) niezle są te motywy zdjęć gdzie widać całe psy i szczatkowe czesci człowieków;) tak srednio patrząc od pasa w dół! hehe wyjątkowosć spotykana przy fotografowaniu piesów!:p spacerek dla nas co prawda byl duzooo krószy niz dla reszty ale i tak bomba! Focus odplynal w domu na jakies 2 h! za to po przebudzeniu z podwojoną siłą żądał zabawy i najlepiej zeby biegać gonić uciekac jednocześnie!;P do zobaczenia za tydzien moze?;)

dojazd do wschodniego spod galerii dominikanskiej 114 bezpośrednio. przystanek na ktorym trzeba wysiasc nazywa sie park wschodni i jedzie si etam ok 15 minut. mozna tez jechac z dworca 125 lub 325 wysiasc na armi krajowej na przystanku transbud i tam przesiasc sie w 134 i wysiasc na park... generalnie dojezdza pod park bezposrednio 114,134. to na pewno bo jezdze tym i znam:) a tramwajami to równiez na armii krajowej 8,15,22 i przesiasc sie w 134:) no to powodzenia i do zobaczenia! my bedziemy ale spóżnieni=po szkoleniu pieskowym.czyli ok 12.40 !:p

nooo! radość wielka!:):loveu::multi: wszyscy sie cieszą! gosia przeszczęśliwa! historia długa ale na szczescie szczęsliwie zakonczona! gosia ostatecznie mieszkanie bedzie miala po niedzieli.teraz jeszcze zostaje u Pani Ewy,ale wszystko sie cudownie ułoży!po porstu wiem!z gosia od zawsze miałysmy farta do przenajdziwniejszych historii! jedno pewne-psinka bedzie miała nowe cudowne zycie!:) Goś,to ja koniecznie jutro pojawie sie we wschodnim i wszystko omówimy co z psinka teraz,jakie kroki poczynimy następnie !:)jupiii

tak. wiemy ze do wtorku trzeba psinke zabrac i tak bedzie a tymczasem do jutra do 18. :multi:

no wiec z toruniem zaden problem. 5 lat w toruniu mieszkalam, studiujac.teraz koncze bronic sie mam wiec i tak bywam tam srednio raz w tygodniu na 1 dzien np.ta odleglosc jest zadna odlegloscia,dla mnie.zreszta Gosia po psinke przyjedzie,zeby wszystko podpisac itd.czesto i tak wpada tutaj do mnie. a co do sterylizacji,Gosie uświadomiłam.oczywiście. Gosia jest na rpawde świadomym przyszlym włascicielem psinki.zreszta sama dlugo zajmowala sie pieskiem pewnym. nie swoim nawet.no więc tak jak napisalam wyzej,jutro ok 18 napisze ostateczna wersje tej historii. no to ide teraz do Focusa,bo sie namietnie zaczął bawić sztućcami!;)

SŁUCHAJCIE! CUDOWNE WIESCI! :):):) Gosia zaczela szukac mieszkanka juz dzis! zadzownila na pierwsza znaleziona oferte. jutro o 17 idzie ogladac! 2 pokoje,nieduza kasa! blisko piekny Torunski Park!Pan powiedzil ze piesek nie stanowi zadnego problemu! mowilam,wiedzialam! Gosia wezmie pieska. sluchajcie jutro o 18 bedzie wszystko jasne! nie oddawajcie Suni jeszcze nikomu,tak? bedzie dobrze.Gosia radosna i ja i czuje ze sie UDA ostatecznie:)

:( nie mam dobrych wiadomosci. nie udalo sie!!! :( Pani Ewa przyszla powiedziala ze rozmawiala z corka,ze sie nie zgadzaja dodatkowo Gosia i jej chlopak Marcin maja sie wyprowadzic! wow! dla mnie szok! tak wiec gosia od jutra szuka mieszkania. powodem dla wyprowadzki jest powrot ze stanow corki ze swierzo narodzona dzidzia ale dziwne bo generalnie Gosia miala tam mieszkac conajmniej pelen rok. no i klops! Gosia płacze,ze psinki wziasc nie moze. zaloguje sie pewnie na forum to sie odezwie.sama nie wiem, Gosia mowi ze dobrze ze jest ta inna Pani ktora chce wziasc pieseczka ale ze jezeli nie to moze psinka moglaby tymczasowo zamieszkac u kogoś a Gosia za ok miesiac,tak myslimy ze za max miesiac bedzie miala nowe mieszkanko w ktorym zamieszka tylko jesli bedzie mogla miec pieseczka. WŁĄSNIE PRZED MOMENTEM ZADZWONILA GOSIA! :) okazalo sie ze maja przyjaciela ktory ma wolne mieszkanie, jeszcze dzis beda z nim rozmawiac czy moga sie wprowadzic. chocby od jutra z pieskiem oczywiscie! jejku. dajmy Gosi jeszcze czas do jutra z decyzja czy wezmie pieska, niech Pani Agata jeszcze poczeka,tak? mowie wam,mam takie przeczucie ktore mowi mi ze gosia zamieszka z sunią,ze trudną drogą do gwiazd!:)znowu nadzieja we mnie wezbrała! jak tylko dzis sie jeszcze czegos dowiem to bede pisac! a tymczasem znowu czekanie.

Sunia gdyby sie Gosi jednak udało to pojedzie mieszkac do Torunia. wiec wyprawa by ja czekała. przegadalam z gosia godzine i ustalilysmy ,wspierajac sie dogomanskimi pomysłami taka historie ze trudno chyba odmowic zgody na wziecie suni. Pani Ewa zła kobietą nie jest tylko doswiadczenie miala zle i Gosia generalnie musi je teraz odczynic!:) i ja wierze cala swoja ludzką i "zapsioną"mocą,ze sie uda! słowo "uda" powiedzialam i pomyslalam dzis tyle razy ze byloby mocno kiepsko gdyby nie wypalilo! na szczescie jest jeszcze zapasowa chetna "mama" ale...my z Gosia po prostu wiemy,ze to psinka dla niej! Gosia juz ja kocha!

hm,no niezle. to ja juz nie rozumiem, ma wlascicieli ktorym ucieka czy ma takich ktorzy jej nie chca wiec pozwalaja uciec? pisalam juz do Goś, Gosia ktora sunie chce wziasc mowila o wszytskim juz Pani Ewie. tzn o tym ze husky ma dluzsza siersc ze to inny pies, ze gosia sie bedzie dobrze zajmowac i psem i dywanami. no i czekamy dalej. ja mam ciagle nadzieje,ze psinka znajdzie dom u Gosi :)

no wiec sprawa wyglada tak: niejaka Pani Ewa,wlascicielka mieszkania jest osoba dosc neurotyczną,ale dobrą generalnie i potrafi zrobic z igly widly.znam ja osobiscie. w kazdym razie... powiedziala Gosi,ze oczywiscie ona rozumie itd ale wynajmowala kiedys mieszkanie ludziom z psem,husky to byl i po tym wynajmowaniu stwierdzila ze nigdy wiecej psa bo mnostwo bylo siersci w domu,dywany poodbno swieta ziemia! ale gosia nie dala za wygrana, oczywiscie powiedziala ze bedzie dbac itd i ze bez przesady sa wazniejsze sprawy na swiecie niz dywan w siersci,ktory zreszta nie jest szczytem dywanowych marzen.nie wiem co sie tak do niego przywiazala czy jak. w kazdym razie ostateczna decyzje ma niby podjac prawowota wlasciciwlka pani ewy czyli jej corka, ktora to miala kiedys powiedziec.mamo nie wynjamuj mieszkania juz nigdy komus z psem. owa córka mieszka w stanach. dzizas! smeich na sali! w kazdym razie Ewa zadzwoni i zapyta! dzis o 19 ma byc znowu u Gosi. gosia chodzi jak nakrecona, mysli o psince i zaciska kciuki oby sie udalo! tak wiec jeszcze nie ma rozwiazania. wierze nadal ze sie uda. ze Ewa sobie w spokoju przemyli i zlituje sie nad zwierzęciem! oby tak wlasnie bylo! bede informowac !

Gosia o 14 spotyka sie z wlascicielką,juz wszystko ma przygotowane,co jej powie, czyli cała prawde ktora o suni piszecie i ja mam wielka nadzieje ze sie uda. Gosia tez juz o niczym innym nie mysli. to pamietajcie godzina 14 rece do nieba!:loveu: aha, Gosia codziennie biega duzo sama po lasach i teraz jakby miala do tego kompana to przeciez cód miód! dla jednej i dla drugiej nie ma lepszego rozwiazania, a poza tym Gosia jest cudowna ciepła osobą kochającą wszystkie zwierzaczki i mam w glebi serca duzeee przekonanie,ze to wyjdzie! ale trzeba jeszcze poczekac, wszystko zalezy od niejakiej Pani Ewy! no:roll:

cudowNA WIADOMOSC! moja kolezanka Gosia zobaczyla tylko sunie i juz wie ze to ONA! teraz tylko rozmowa z wlascicielka mieszkania u ktorej wynajmuje. ok 17 max napisze czy Gosia weżmie tę piękność. Jeżeli tak to byloby cudowne! w takim razie czekajmy na wieśći!:) nadzieja rośnie!

własnie weszlam na watek suni. zadzownilam szybko do znajomej ktora od kilku dni chodzi po schroniskach szukajac idealnego pieska dla siebie. chciala wiekszą sunie,zeby moc z nia duzooo biegac. wiec wydaje mi sie idealnie! kolezanka zaraz wejdzie na watek i zobaczymy.moze akurat mala znajdzie domek. sprawa polega tylko na tym,ze moja kolezanka musi porozmawiac z osoba od ktorej wynajmuje mieszkanie czy moze mieszkac z pieseczkiem.oby sie zgodzili!

po 14tej... ech rano pojechalismy na szkolenie i od razu stamtad do wschodniego.bylismy ok 12.50 i lazilismy ok godzinki,heh. myslalam ze jednak nieaktualne albo co;) no nic! bedziemy jutro na osobowicach! teraz mnlody juz klapniety i sie pewnie nie zbierze;) ale i tak spotkalismy gromade piesów! tylko nie zrzeszonych;) to do jutra!:)

o! park wschodni to niedaleko mnie wiec bedziemy tez.jakos o 13,tak? do zobaczenia!

:) wiec jak z tym spacerkiem? jutro czy w niedziele? a moze by tak ustalic godz.13.15;)?. od jutra zaczynamy szkolenie na godzine 11+godzina zajec no i trzeba dojechac na prawie drugi koniec wrocławia,a zalezaloby nam zeby sobie pojechac na spacer z wami:)

czesc wszystkim! cos mi sie zdaje, ze znalazł sie własnie nowy kompan spacerzastej druzyny psa!:) o waszych spacerkach slyszalam od niejakiej Goś;) i sie zabiore w kolejna niedziele,znaczy sie Lab zwany Focusem,7 miesieczny brykacz i jego pani:) no to teraz Frycia moze bedzie chroniona przez Focusa i zaden ogromniasty onkowy mezczyzna kija jej nie wyrwie... chociaz kto wie...;) pozdrawiamy wszystkich !:)

super foty! rewelka! dopisuje sie do druzyny!:) zaraz bede oglądac FRycie,swoją drogą Goś,widze ze na prawde wszyscy tu to dogomaniacy;) a z nowosci focusowych iscie poreknwalescencyjnych.... skacze szaleje ,bez zmian. przed wczoraj zeskoczyl z pagurka i jak samolot ktory zapomnial wyciagnac kół spadl bezposrednio na podwozie kadlubem jadac po asfalcie. w efekcie zjechany ma podobrudek,no ale jak to maly chlopczyk... rany musza byc! wszak cos z niego mezczyzne uczynic musi;) no i po zatruciu,ktre go trapiło slad zanika. wszystko wraca do normy:) łapki dla psiakow i pieskowych mam!:)

Moj 7 miesieczny Labek od małego je Purine dog chow. wcina ja nadal ze smakiem. ale od 4 miesiaca cierpi na dysplazje. ostatecznie jest po osteotomii i trzeba karme wpsierac dodatkowymi suplementami. wiec jest to karma wg mnie ok,jesli tylko posmakuje psu ale niestety sama nie wystarcza i najlepiej dawac suplementy. teraz po konsultacji z wetem stwierdzilsimy ze korzystniej przejsc na lepsza jakosciowo karme i odstawic wspomagacze w tabletkach. wybieram teraz wiec royal canin maxi junior. podobno bardzo dobra karma.

czolem Goś. ale wtopilam. nie sprawdzialam wczesniej forum bo mielismy gosci weekendowych i dopiero teraz widze ze o 13 sie zbieraliscie. szkoda jak nic! bo sie nastrajalam by pojsc i mi to ucieklo. ale to pewnie jeszcze beda takie spacerzeste spotkania:) a tymczasem my sie z frycia bysmy zapoznali. daj znac czy pasuje wam w tym tygodniu bryknac sie na psia przechadzke:) jacharka tez bysmy poznali, a jakze! to by dopiero bylo meskie spotkanie!:) Dodam jeszcze tylko ze Focusidlo jest po porstu potworzasto zakrecone na punkcie szalnstw! biega jak dziki i jak pieknie wyglada w tym psim pedzie. do wody z wody,stawy z kaczkami to jego hobby:) wczoraj tak sie upaskudzil w blocie ze wygladal jak murzynek bambo,cudny widok! serce rosnie ze wszystko co zle za nami!:) dzis tez byl chasac i biegac. godzinka w parku i spi od 2 h:) hihi. kondycje musi sobie wyrobic;) lapki dla was!:multi: