Jump to content
Dogomania

kasiek0502

Members
  • Posts

    1410
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by kasiek0502

  1. To historia jakich wiele na dogo - w małej miejscowości na podwórku stoi buda, w budzie mieszka sunia - prawie Onka długowłosa. Właściciele nie powiem, dobrzy - sunia ma jedzenie i wodę a buda jest porządnie zrobiona i ciepła. Tylko... według nich sterylizacja to wielki kłopot i jakoś nikt nie miał chwili żeby się tym zająć.
    Sunia... urodziła 7 ślicznych kluseczek.:crazyeye:
    Właściciele... załamali ręce i zaczęli przebąkiwać o utopieniu małych. Nie mogłam na to pozwolić. Uzgodniłam z nimi, że pozwolą suce odchować małe a potem wezmę je i znajde im dobre domy.
    I teraz małe mają już ok. 6 tygodni, same jedzą i waściciele zaczynaja sie dopytywać kiedy je wezmę.:roll:
    Dlatego zakładam im wątek.
    Według tego, co udało mi się ustalić są trzy sunie:
    - dwie białe w czarne łaty (chyba po tatusiu:cool3:)
    - jedna bura
    Pieski to dwa buraski i dwa czarne podpalane.

    Psiaki są w Będzinie, mogę dowieźć w rejonie śląska a jak będzie trzeba zorganizujemy transport dalej.

    A i uprzedzam krytykę - juz sie z nimi wstępnie umówiłam, ze zawiozę sunie na sterylkę, tylko najpierw trzeba małe wydac do domków.

    [IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2009-07/272fd318.jpg[/IMG]

    [IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2009-07/41bff5b5.jpg[/IMG]

    [IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2009-07/e70e82c6.jpg[/IMG]

    [IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2009-07/d29dcfca.jpg[/IMG]

    A to mamusia:
    [IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2009-07/5a2aa37a.jpg[/IMG]

  2. Karilko ja rozumiem wszystko, ale pewne rzeczy powinny być jasno powiedziane. teraz, mimo iż przyjmuję do wiadomości Twoje wyjaśnienie i współczuję Ci, że masz kłopoty przestałaś być dla mnie osobą wiarygodną. jeżeli postąpiłabyś inaczej - wcześniejszy kontakt, informacja, że masz kłopoty (po tej pierwszej z prośbą o cierpliwość i czekanie na wpłatę) - nie byłabym taka "surowa". wszyscy miewamy różne doły, ale trzeba zachowywać się fair. czekałam bardzo długo zanim coś o Tobie napisałam. wybacz, ale uważałam to za słuszne posunięcie.

  3. nie chciałam tego robić ale wkurzyłam się i zgłaszam [B]Karilkę na czarną listę. [/B]Wylicytowała u mnie rzeczy na kwotę 45 zł jeszcze w zeszłym roku, napisła PW, że ma kłopoty i zapłaci później i ucichła. po moich pw odezwała się w zeszłym tygodniu i napisała, że ma splot nieszczęść wszelakich w domu - nie będę pisać jakich - i nie ma kasy i co zrobić. odpisałam jej że w takim razie anuluje jej licytację.
    A dziś patrze i oczom nie wierzę:
    na innym wątku bidulka piszę:
    [I]A można jakieś zdjęcia?
    Ja bym z chęcią kupiła klatke dużą.
    Na psa 70cm w kłębie.
    Jaka byłaby cena i czy aktualne? [/I]
    I o ile mogę zrozumieć, że ktoś zmienił zdanie i się wycofał, albo nie ma kasy, to kłamstwa nie lubię jak rzadko.:angryy:

  4. na razie tyle znalazłam:
    [B]Podatki a handel w Internecie[/B]

    [B][URL="http://ehandel.pit.pl/sprzedaz_rzeczy_nowych__podatek_pit_podatki_a_handel_w_internecie_968.php"]Jaki podatek - jeżeli sprzedajesz prywatnie[/URL][/B]

    [B][/B]

    [B][URL="http://ehandel.pit.pl/sprzedaz_rzeczy_uzywanych_podatki_a_handel_w_internecie_965.php"]Nie zapłacisz podatku[/URL][/B], ani dochodowego, ani od czynności cywilnoprawnych, jeżeli: sprzedałeś rzecz używaną ponad 6 miesięcy. Nie masz też wtedy obowiązku doliczania dochodu do rocznego PITa. Od 1 stycznia 2007r. nie ma już znaczenia kwota 1.000 zł - ewentualny podatek PCC rozlicza bowiem kupujący.
    Jeżeli jednak sprzedasz rzeczy nowe (posiadane krócej niż 6 pełnych miesięcy kalendarzowych), zapłacisz podatek dochodowy od zysku według skali podatkowej: 19 %, 30 %, albo 40 %. Transakcję taką - nawet zrealizowaną ze stratą - musisz wykazać w zeznaniu rocznym PIT-36.

  5. bora ja tylko w kwestii formalnej - Tobik był u mnie na DT ( miał być na stałe ale nie dogadywał się z moim drugim bulwieciem) i zapewniam cię, że Twoje dziecko mogłoby położyć [B][U]koło[/U][/B] jego gryzaka czy miski wszystko a on by nic nie zrobił. Problem w tym, że ja moje dzieci uczę, że psom się nie grzebie w miskach jak jedzą i wydaje mi się, że to nie zbytek ostrożności tylko podstawa. Nie ufam nawet tym psom, o których właściciele mówią, że można im wybierać karmę z miski jak jedzą. Pomijając wszystko inne uważam, że pies ma prawo zjeść w spokoju, bez małych rączek w okolicach pyska. A poza tym Ty naprawde chciałaś zostawić 6 miesięczne dziecko samo z psem???? Kobieto pomyśl!!!!!A Chefrenek ma racje - im więcej bulw tym weselej:cool3: Tylko TZ mnie ogranicza;)

  6. dobrze mi się wydawało - [B]Karilka[/B] również u mnie wylicytowała rzeczy na ok. 50 zł na tym bazarku [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1075/dzis-koniec-figurki-psow-swieczniki-inne-na-buldozki-do-5-02-a-130263/?highlight=[/URL]

    i po jednym pw z przeprosinami i tłumaczeniem, że wpłaci jak najszybciej nie odzywa się. pisałam do niej kilkakrotnie, brak odzewu, choć na dogo bywa

  7. witam!
    Przede wszystkim dziękuję za zainteresowanie moimi wpisami - mówię serio! Tak naprawde nie znam charkteru bokserów, znam je jedynie z opowieści znajomych, którzy mają psa i dziecko. Mieszkamy tylko w czwórkę - co prawda niedaleko od moich rodziców i teściów, ale w domu jesteśmy tylko w 4 + opiekunka starszego (dochodząca na kilka godzin dziennie). Męża mam ok, dzieci wspólne więc i obowiązkami się dzielimy. Pokażę mu ten post i razem zastanowimy się co dalej robic - czy poczeka troszkę z psem aż młodszy podrośnie, czy zaadoptowa psa dorosłego. Mam tylko nadzieję, że nie uznacie mnie za osobę, która sama nie wie czego chce. Wiem jedno - psa w domu musimy miec, tylko pytanie jakiego i kiedy. Dziekuje bardzo za życzliwośc, a tak na zakończenie - jakiego psa możecie polecic do dzieci?
    Pozdrawiam
    Kasia

×
×
  • Create New...