Jump to content
Dogomania

Akteon

Members
  • Posts

    91
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Akteon

  1. [quote name='Klaudus__'][I]Mylisz pojęcia - nie bez powodu była tam interwencja - [/I][/QUOTE] Nie bez powodu? To co konkretnie w takim razie tam było nie tak? Facet ma zagrodę dziczą do szkolenia psów myśliwskich. Takich zagród w Polsce jest conajmniej kilkanaście. Dzik żyje sobie w najlepsze i od czasu do czasu się z psami w ganianego bawi. Facet ma takie hobby - znaczy nie zarabia na tym, tylko pomaga chętnym wyszkolić swe psy. Dzika na bank nie da skrzywdzić bo nie ma w tym żadnego interesu. Trochę by go drogo wychodziło dla każdego psa nowego dzika. W Piotrkowie Trybunalskim dzik który żyje sobie w tym samym celu, ma już za sobą 9 lat życia. W lesie by nigdy tyle nie dożył.
  2. Uważam że przeciętny myśliwi ma jednak większą wiedzę w temacie zwierząt niż przeciętny funkcjonariusz [FONT=Times New Roman][SIZE=3]straży ochrony kolei, straży gminnej, czy Straży Granicznej aby potrafić stwierdzić konieczność uśmiercenia[/SIZE][/FONT]
  3. Bardzo dobrze że ten zapis o obowiązku myśliwego wypadł bo był bezsensu skoro wyżej w tej samej ustawie stoi że ten obowiązek dotyczy każdej osoby która tego psa spotka. KAŻDEJ czyli mysliwego też. Co do czipa i kotów bezpańskich to co Ci on da? Żeby zeskanować musisz przyłożyć mu czytnik do skóry na grzbiecie. Marne szanse u większości. Nacinanie ucha pozwala oszczędzienie kotom narkozy po by tylko blizny na brzuchu po sterylce zobaczyć, a czasem i cięcia, gdy na przykład wcześniejszy zabieg był z bocznego cięcia i blizn na brzuchu nie ma. I nie ma co robić tragedii z tego powodu bo nikt nie obcina kotu całego ucha tylko zwykle się wycina trójkącik o ramionach ok. 4 mm.
  4. [quote name='shila1404']tak wiem , ale po obliczeniu podatku to jest mniejsza niz kwota wolna od podatku i tak na prawde sie nie placi [/QUOTE] Nie masz racji. Jeżeli pracując gdziekolwiek przekroczysz kwotę zwolnioną od podatku to potem od każdej następnej złotówki podatek już płacisz. US obliczając dochód często przysyła pismo że przychód wylicza w takiej a takiej wysokości a zaliczka na podatek wynosi zero. Ale tenże przychód należy w następnym roku uwzględnić w składanym PIT-36 i tak czy siak 18% podatku zapłacić musisz. Ja nie widzę problemu żeby płacić podatek od każdego sprzedanego przeze mnie szczeniaka, pod jednym warunkiem - mogę sobie odliczyć koszty hodowli w postaci wyżywienia, krycia, dojazdów na krycie, opieki lekarskiej, a w większych hodowlach utrzymania personelu, ogrzewania budynków etc. Myślę że ja bym w tym przypadku wyszedł lepiej jak na tym PIT-6. Swoją drogą ciekaw jestem ilu nabywców szczeniaków płaci PCC
  5. [quote name='shila1404']czy bedzie podatek od sprzedazy psow rasowych , ile bedzie wynosic ?[/QUOTE] Przecież podatek od hodowli psów rasowych już jest. Wysokość oblicza US w zależności od ilości suk hodowlanych i reproduktorów na podstawie PIT-6 który składa się corocznie do końca listopada.
  6. [quote name='kahoona'] w mojej opinii zawsze mam rację. [/QUOTE] Pas... Nie da się dyskutować merytorycznie z kimś kto ma klapki na oczach.
  7. [quote name='kahoona']i nagle dwóch nowych, awanturnych uzytkowników na dogo.... dziwne.....[/QUOTE] Jeżeli dla Ciebie ktoś kto daje merytoryczne argumenty że ustawa jest gniotem jest awanturnikiem, oraz za nowych uważasz użytkowników zarejestrowanych trzy lata temu, to tak, masz rację!
  8. Najlepsze jest to że posłowie którzy widzieli jaki gniot się szykuje i głosowali przeciw, są teraz odsądzani od czci i wiary. Kilku zainteresowanych zrobiło zmiany na chybcika bez przemyślenia konsekwencji a generalna większość uznała że jak coś ma w nazwie "ochronę zwierząt" to przed wyborami poprawnie politycznie będzie głosować na tak, obojętnie co by tam w środku było napisane.
  9. Nie do końca musztarda po obiedzie bo senat może wprowadzić poprawki.
  10. Jak na temat to na temat... Czyli absurdy w nowelizacji... [LEFT][FONT=Times New Roman][COLOR=blue]art. 33a ust. 3 otrzymuje brzmienie:[/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman][COLOR=blue]„3. Dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego może podjąć działania zapobiegające[/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman][COLOR=blue]wałęsaniu się psów na terenie obwodu poprzez:[/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman][COLOR=blue]2) odłowienie psa i dostarczenie go właścicielowi, a jeżeli ustalenie tej osoby nie[/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman][COLOR=blue]jest możliwe dostarczenie do schroniska dla zwierząt; odłowienie i dostarczenie[/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman][COLOR=blue]psa odbywa się na koszt właściciela.”;[/COLOR][/FONT][/LEFT] [FONT=Times New Roman]No dobrze, a na czyj koszt się odławia i dostarcza do schroniska psa jeżeli ustalenie właściciela nie jest możliwe? [/FONT] [FONT=Times New Roman]Dalej... to jak to w końcu z tym odławianiem jest, wolno temu dzierżawcy samodzielnie na podstawie ustawy odławiać czy nie wolno bo nieco wcześniej stoi:[/FONT] [LEFT][FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman][COLOR=blue]art. 11 ust. 3 otrzymuje brzmienie:[/COLOR][/FONT][/FONT] [FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman][COLOR=blue]„3. (...)[/COLOR][/FONT][COLOR=blue][FONT=Times New Roman]Od[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ł[/FONT][FONT=Times New Roman]awianie bezdomnych zwierz[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ą[/FONT][FONT=Times New Roman]t odbywa si[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ę [/FONT][/COLOR][COLOR=red][U][B][FONT=Times New Roman]wy[/FONT][FONT=TimesNewRoman]łą[/FONT][/B][/U][/COLOR][FONT=Times New Roman][U][B][COLOR=red]cznie na podstawie[/COLOR][/B][/U][/FONT][/FONT][FONT=Times New Roman] [FONT=Times New Roman][U][B][COLOR=red]uchwa[/COLOR][/B][/U][/FONT][COLOR=blue][FONT=TimesNewRoman][COLOR=red][U][B]ł[/B][/U][/COLOR][/FONT][FONT=Times New Roman][U][B][COLOR=red]y rady gminy[/COLOR][/B][/U], o której mowa w art. 11a.”;[/FONT][/COLOR][/LEFT] [LEFT][COLOR=blue][FONT=Times New Roman][COLOR=black]No ale zakładamy że wolno. Więc spotyka taki dzierżawca czy wynajęta przez niego osoba bezdomne zwierzę, odławia, wiezie do schroniska, a tam mu mówią to co wszędzie, czyli schronisko przepełnione, brak miejsc. I co się okazuje? Że łapiąc tego psa złamał ustawę bo:[/COLOR][/FONT][/COLOR][/LEFT] [LEFT][COLOR=blue][FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman]art. 11 ust. 3 otrzymuje brzmienie:[/FONT][/FONT][/COLOR] [FONT=Times New Roman][FONT=Times New Roman][COLOR=blue]„3.[COLOR=red] Zabrania si[/COLOR][/COLOR][/FONT][COLOR=blue][COLOR=red][FONT=TimesNewRoman]ę [/FONT][FONT=Times New Roman]od[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ł[/FONT][FONT=Times New Roman]awiania zwierz[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ą[/FONT][/COLOR][FONT=Times New Roman][COLOR=red]t bezdomnych bez zapewnienia im miejsca w schronisku[/COLOR][/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman][COLOR=blue][FONT=Times New Roman][COLOR=red]dla zwierz[/COLOR][/FONT][FONT=TimesNewRoman][COLOR=red]ą[/COLOR][/FONT][FONT=Times New Roman][COLOR=red]t,[/COLOR] chyba [/FONT][FONT=TimesNewRoman]ż[/FONT][FONT=Times New Roman]e zwierz[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ę [/FONT][FONT=Times New Roman]stwarza powa[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ż[/FONT][FONT=Times New Roman]ne zagro[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ż[/FONT][FONT=Times New Roman]enie dla ludzi lub innych[/FONT][/COLOR][/FONT][FONT=Times New Roman] [COLOR=blue][FONT=Times New Roman]zwierz[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ą[/FONT][FONT=Times New Roman]t. (...)[/FONT][/COLOR][/LEFT] [LEFT][COLOR=blue][COLOR=black]W[/COLOR][COLOR=black] związku z czym:[/COLOR][/LEFT] [LEFT][FONT=Times New Roman]art. 37 ust. 1 otrzymuje brzmienie:[/FONT] [FONT=Times New Roman]„1. Kto narusza nakazy albo zakazy okre[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ś[/FONT][FONT=Times New Roman]lone w art. 9, art. 10a ust. 1–3, [B][U][COLOR=red]art. 11 ust. 3, [/COLOR][COLOR=blue]art[/COLOR][/U][/B][COLOR=blue].[/COLOR][/FONT] [FONT=Times New Roman]12 ust. 1–6, art. 13 ust. 1, art. 14, art. 15 ust. 1–5, art. 16, art. 17 ust. 1–7, art. 18, art.[/FONT] [FONT=Times New Roman]22 ust. 1, art. 22a, art. 25 lub art. 27[/FONT] [FONT=Times New Roman][COLOR=red][B][U]podlega karze aresztu albo grzywny.”;[/U][/B][/COLOR][/FONT][/LEFT] --------------------------------------------------------------------------------------------------------------- [COLOR=black]Albo z innej beczki:[/COLOR] [FONT=Times New Roman]Art. 10a. 1. Zabrania si[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ę[/FONT][FONT=Times New Roman]:[/FONT] [LEFT][FONT=Times New Roman]2. Zabrania si[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ę [/FONT][FONT=Times New Roman]rozmna[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ż[/FONT][FONT=Times New Roman]ania psów i kotów w celach handlowych.[/FONT][/LEFT] [FONT=Times New Roman]6. Zakaz, o którym mowa w ust. 2, nie dotyczy hodowli zwierz[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ą[/FONT][FONT=Times New Roman]t zarejestrowanych[/FONT] [FONT=Times New Roman]w ogólnokrajowych organizacjach spo[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ł[/FONT][FONT=Times New Roman]ecznych, których statutowym[/FONT] [LEFT][FONT=Times New Roman]celem jest dzia[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ł[/FONT][FONT=Times New Roman]alno[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ść [/FONT][FONT=Times New Roman]zwi[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ą[/FONT][FONT=Times New Roman]zana z hodowl[/FONT][FONT=TimesNewRoman]ą [/FONT][FONT=Times New Roman]rasowych psów i kotów.[/FONT][/LEFT] [LEFT][FONT=Times New Roman][COLOR=black]A gdzie definicja rasowego psa lub kota? Dla jednego rasowy to taki co ma rodowód, dla drugiego taki co przypomina rasę, nie ma definicji = przepis martwy bo zbiera się pięciu rozmnażaczy, zakładają "Ogólnopolski związek hodowców psów rasowych bezrodowodowych" Tam sobie robią rejestr swoich hodowli i rozmnażają dalej zgodnie z ustawą ku chwale polskiej mysli kynologicznej.[/COLOR][/FONT][/LEFT] [/COLOR][/FONT][/FONT]
  11. [quote name='asiakot']Wasze postępowanie to skrajny egoizm i histeria typu "a ja chcę zjeść kaczkę krzyżówkę i już:placz:" A [B]JA[/B] chcę,zeby nie było myśliwych...Które [B]JA [/B]jest wartościowsze ? Raczej moje...[/QUOTE] Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej Art 31 2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje. Polowanie jest zgodne z prawem. więc vide Konstytucja.
  12. W Grotnikach k/ Łodzi przybłąkała się springer spanielka. Wiek ok. 5 lat, z tatuażem ale na razie nieodszyfrowanym. Pies czeka na swojego dotychczasowego właściciela pod numerem 692 407 750
  13. [quote name='Jegor']Panie Akteon zostaw te papierki miłośniku zwierząt i zasuwaj zwierzynę dokarmiać bo mi z głodu do chałupy włazi.[/QUOTE] To najwyraźniej nie jest zwierzyna z mojego obwodu. U nas paśniki są uzupełniane na bieżąco. Fakt zabrania burka mi nie umknął, odniosłem się tylko do kwesti "nocy". To że koleś powinien beknąć to jasna sprawa. Ad ancyk1 Tak ma prawo
  14. [quote name='Canaveral-staff']była godzina 17 jak byscie nie doczytali a mysliwy powiedział że to noc [/QUOTE] ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 23 marca 2005 r. [B][CENTER]w sprawie szczegółowych zasad i warunków wykonywania polowania oraz obowiązku znakowania Rozdział 1[/B] [U]Przepisy ogólne[/U] § 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o: [/CENTER] 11. nocy - rozumie się przez to okres doby zaczynający się godzinę po zachodzie słońca i kończący się godzinę przed wschodem słońca; [CENTER] [/CENTER] </B>
  15. [quote name='toto'] [INDENT]Myśliwy zastrzelić nie może, [B][I][U][COLOR=darkred]leśniczy ma prawo nie tylko upomnieć ale i nałozyć mandat[/COLOR][/U][/I][/B]. Co do puszczania psa luzem - jak wyżej. I tu cos nie tak dostalam upomnienie za wchodzę z psem do lasu pies oczywiscie na smyczy powrót ,ale kilka dni po tym widze psa lesniczego jak biega samopas po lesie baz zadnej kontroli czy to nie dziwne . [/INDENT][/QUOTE] Dziwne i nie w porządku, chyba że wykonywał polowanie. Ale co poradzisz. Mnie kiedyś Policja wlepiła mandat za prędkość po czym za jakiś czas jak już się wlokłem z dozwoloną, ten sam radiowóz bynajmniej nie na sygnale wyprzedził mnie i pognał w siną dal.
  16. Myśliwy zastrzelić nie może, leśniczy ma prawo nie tylko upomnieć ale i nałozyć mandat. Co do puszczania psa luzem - jak wyżej.
  17. Masz rację - wolno Ci. Tylko po co w takim razie nawijasz o zmianie prawa?
  18. [quote name='Jegor']I tu drogi Akteonie ,oby Diana cię w jelenia zamieniła,dotykamy niezwykle drażliwej kwestii kto owo prawo uchwalił ano socjalizm obalilim a moje prawo własności traktowane jest jak to panowie Moczar Kruczek i tym podobni zasłużeni myśliwi uchwalili i czas wreszcie to prawo zmienić a odszkodowania szkoda bicia piany ,w jakim cywilizowanym kraju zainteresowany wycenia szkodę ,a poza tym myśliwi są tylko dzierżawcami obwodów łowieckich i nie przypominam sobie abym z tymi panami zawierał umowę dzierżawną,więc co u licha robią oni z załadowaną bronią na mojej z dziada pradziada ziemi(tak jakoś od 1460) CZY MAM TO POTRAKTOWAĆ JAKO NAPAŚĆ:mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:[/QUOTE] Wymachiwaniem szabelką (czy też pałką ja na obrazku wyżej) wiele nie zmienisz. Zbierz podpisy, złóż projekt ustawy i zmieniaj prawo. Któż Ci zabroni??
  19. Ad Dropsik77 Przepis odnośnie puszczania psów luzem obowiązuje Cię zarówno w lesie państwowym jak o Twoim własnym. Mówi o tym Ustawa o Lasach już w drugim swym artykule, ale myślę że będąc posiadaczem kilkudziesięciu hektarów lasu to ustawę tę znasz na wskroś :razz: Jeśli chodzi o ambony to nieładnie że ich plan rozstawienia nie był z Tobą uzgodniony. Myślę że wystarczy jedno Twoje pismo do zarządu koła i je przeniosą, tym bardziej że tam gdzie mają być prace jakieś prowadzone i tak ich obecność nie ma racji bytu. Co do odszkodowania za modrzewie, nie wiem jakie masz je wysokie. Jeśli są już zaliczane do lasu to niestety odszkodowanie Ci nie przysługuje bo: [B]Art. 46.[/B]1. Dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego obowiązany jest do wynagradzania szkód wyrządzonych: 1)w uprawach i płodach [B]rolnych[/B] przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny, 2)przy wykonywaniu polowania.
  20. [quote name='Jegor']Pastuch elektryczny na dzika jaja se robicie ,a ile kilometrów było tego ogrodzenia i mała prywata kochane prosiaczki załatwiły mi 8ha owsa już wrzesień a ja dalej czekam na gościa z koła a on sobie poluje w Norwegii no żyć nie umierać .[/quote] Zas....nym obowiązkiem dzierżawcy jest wysłać do Ciebie kogoś na oględziny w ciągu siedmiu dni od zgłoszenia szkody oraz do szacowania końcowego przed zbiorem. Jak jeden siedzi w Norwegii to koło powinno wysłać innego szacującego. Jak nie wysyła to łamie prawo (dzierżawca - nie konkretny myśliwy)
  21. [quote name='lis']Napisałem tylko o tym,co wyczytałem - skoro [B]nie ma [/B]jasnych instrukcji w jaki sposób pozbawiać życia złapane zwierzęta,to jasne,iż myśliwi będą się mogli wykazać pomysłowością - chyba,że ktoś to rozporządzenie poprawi,w co,wątpię.:[/quote] Skoro nie ma instrukcji co dalej ze złapanym to jasne [B]że myśliwi łapać ich nie będą bo nie mają co potem z tym fantem zrobić.[/B] [quote name='lis'] Nie wyobrażam sobie,w obecnej sytuacji,gdy lisa można spotkać wszędzie - nawet i bez zagrożenia wścieklizną,ludzie się boja tej choroby i obecności dzikich zwierząt w swoim pobliżu,a co by było,gdyby wścieklizna była nadal groźna? - i nie podawaj przykładu nietoperzy,bo ilu ludzi ma styczność z nietoperzami,a ilu z lisami?..:[/quote] A właśnie że będe podawał bo wściekły nietoperz był przyczyną ostatniego śmiertelnego przypadku wścieklizny u człowieka a także jest łatwym celem dla kotów których w miastach zwłaszcza bezdomnych lecz dokarmianych jest pełno. Nietoperz zaraża kota i pozamiatane. Możesz napisać matce tej dziewczynki: [URL]http://www.biolog.pl/article2850.html[/URL] żeby nie podawała przykładu nietoperzy... albo tej kobiecie: [URL]http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35153,2732159.html[/URL] [quote name='lis'] a czasem,może wystarczyć coś takiego: Pan Kazimierz ogrodził pole,ponieważ wiosną dziki weszły mu w oziminę. Powbijał kilkudziesięciocentymetrowe paliki,górą przeciągnął drut,środkiem białą,wąską taśmę od elektrycznego pastucha.I już.Problem znikł.Pan Kaziu woli mieć pole nietknięte przez dziki.Nie chce pieniędzy - woli pełne plony. ?..:[/quote] Możesz sobie tę powiastkę włożyć między Andersena i braci Grimm. Dziki w oziminach szkód nie robią bo nie mają tam czego szukać to raz. A dwa że nie raz moje koło grodziło już kilkudziesięciohektarowe pola kukurydzy czy rzepaku [B]potrójnym [/B]elektrycznym pastuchem, i dziki mają go gdzieś. Locha bierze go z rozpędu, alebo zrywa druty, albo wyrywa kołki tak że drut leci na ziemię i się uziemia przepływ prądu. Potem jak ogrodzenie naprawisz to tylko tyle że ogrodzisz te dziki w środku, ale one jak tam mają wodę to i tak wyjść by nie myślały, dopiero przy koszeniu. [quote name='lis'] leśnicy,natomiast powinni się cieszyć z obecności dużych drapieżników,lub choćby z tego lisa,który też może upolować sarnę,tylko że jemu nie wolno,bo on - tak samo,jak wilk,nie ma ludzkich kryteriów i planów hodowlanych. [/quote] To jeszcze raz Cię odsyłam do [B]Twojej [/B]mapki z występowaniem wilka i rysia. I ich wpływu na polupulację jelenia i sarny w całej Polsce...
  22. [quote name='lis']W tekście pisze tylko tyle,że nie określono żadnych metod zabijania schwytanych zwierząt,swoje propozycje myśliwi opisywali na forach.[/quote] Owszem tak jest napisane. W takim razie przyznaj się że [B]KŁAMAŁEŚ [/B]pisząc [I]"myśliwi już swoje propozycje mają: kij,łopata,drąg,dwutlenek węgla". [/I]A co do for internetowych to ja czytałem że Elvis żyje tylko go UFO zabrało. [quote name='lis'] Obecnie lisy żyją wszędzie,także pośród nas,jak sobie wyobrażasz zakaz szczepienia w takiej sytuacji,gdy lis żyje w mieście i ogólnie,coraz bliżej nas? - oczywiście.można wszystko wybić i wtedy nie szczepić,tak jest najłatwiej,prawda?,ale lisy już będą żyć w naszych miastach,bo tam jest im łatwiej i bezpieczniej..[/quote] No widzisz.. Raz piszesz że w przyrodę ingerować nie wolno, teraz że trzeba. Ty sobie nie wyobrażasz nieszczepić lisów, a rolnicy sobie nie wyobrażają nie redukować dzików, leśnicy - jeleni i saren.
  23. [quote name='lis'] Upolowana zwierzyna nie jest własnością myśliwego / chyba,że za nią zapłaci /,tylko koła i oddawana jest do skupu,a 90% mięsa idzie na zachód.Miałem więc tu na myśli koło łowieckie,a myśliwy reprezentuje to koło. [/quote] To pisz w takim razie wyraźnie a nie tak żeby człowiek zastanawiał się co autor miał na myśli. Wcześniej napisałeś że myśliwy sprzedaje do eksluzywnych restauracji, co mogłoby błędnie sugerować iż jeszcze na tym zarabia, a tak nie jest. To ile dziczyzny idzie do skupu zależy od możliwości zagospodarowania przez myśliwych i stanów. W moim kole do skupu idzie maksymalnie 10%. Reszta na użytek własny. [quote name='lis'] Zerknij sobie do linku,jest to rozporządzenie MŚ i ten cytat też tam widnieje. [URL="http://www.mos.gov.pl/g2/big/2009_06/eea1a27b70818ac16fef440c3bd2d2d9.pdf"][COLOR=#000000]http://www.mos.gov.pl/g2/big/2009_06...0c3bd2d2d9.pdf[/COLOR][/URL] - pisze tu,że nie określono sposobu zabijania schwytanych drapieżników[/quote] Przejrzałem i nie znalazłem tam przytaczanych przez Ciebie niby "propozycji"myśliwych typu kij, łopata, drąg, dwutlenek węgla. Więc ponownie pytam skąd żeś wziął te propozycje? [quote name='lis'] Dobrze chyba wiesz,że szczepienia są potrzebne,niektórzy twierdzą nawet,że dzięki temu że lisy są zdrowe,zdrowe są też i wilki,które zjadają lisy tak samo,jak zjadają psy. Przyroda da sobie radę z lisami,maja one jeszcze swoich naturalnych wrogów / wilk,ryś i orzeł przedni /,oraz liczne choroby psowatych i ruch drogowy - bardzo dużo niedolisków pada ofiarą ruchu drogowego - proszę jeszcze brać pod uwagę fakt,że większa populacja lisa nie jest wynikiem braku wścieklizny,tylko efektem,min.tego,że lis już od końca lat 70-tych ub.w. zmienia swoje predyspozycje siedliskowe - z gatunku typowo leśnego przeistoczył się w gatunek leśno / polny,a nawet śródmiejski i miejski - wpływ na to ma,też większa zamożność mieszkańców miast w latach 90 - tych ub.w. - więcej kasy = więcej żarcia = więcej odpadków = więcej żarcia dla lisów i innych dzikich zwierząt.[/quote] Szczepienia lisów to nic innego jak nabijanie kasy przemyslowi farmaceutycznemu - rocznie idzie na nie z budżetu państwa ponad 30 mln zł. Wścieklizny i tak nie załatwią bo teraz jej rezerwuarem robią się nietoperze i wiewiórki a tych się nie szczepi. A od pokasania człowieka przez lisa to i przed szczepieniami nie pamiętam kiedy był przypadek wścieklizny u człowieka, bo ludzie znali tę chorobę i wiedzieli że są szczepienia po pokąsaniu. Skuteczne i co ważne dużo tańsze niż te 30 mln. A co do predyspozucji siedliskowych, to właśnie jest odwrotnie jak mówisz. To nie dlatego jest go więcej że zmienił siedliska, tylko dlatego zmienił siedliska bo jest go więcej i w naturalnym się przestaje mieścić. To że dużo niedolisków pada na drogach to fakt, który dodatkowo potwierdza że lisa jest za dużo. Przed rozpoczęciem szczepień spotkać lisa rozjechanego na drodze to był ewenement. A Ci naturalni wrogowie - wilki, rysie... Sam sobie popatrz na mapkę którą umieściłeś z ich rozmieszczeniem i liczebnością i pomyśl jaki one mają wpływ na populację lisa na przykład na terenie centralnej Polski...
  24. [quote name='lis']Przyroda da sobie radę,nie trzeba jej poprawiać. [/quote] Powalcz o zaprzestanie szczepienia lisów na wściekliznę to sobie może z lisami da radę. Obiecuję Ci, jak wywalczysz zaprzestanie szczepień - nie podniosę broni do oka na widok lisa :razz:
×
×
  • Create New...