Jump to content
Dogomania

Bolsbokser

Members
  • Posts

    926
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Bolsbokser

  1. A dzisiaj piekna mgla, a ja mam sporo roboty w domu :/

    Majoka, nawiazujac do mgiel....
    Bylam z mezem na wakacjach w Wiesciszowicach u cioci. Zrobilismy sobie wycieczke do czeskiej Pragi. Z Wiesciszowic wyjechalismy o 11 i przez Lubawke do Czech.
    Niestety to byl wrzesien, pazdziernik (?) i szybko sie sciemnialo. Zebralismy sie z Pragi, jak aczelo szarzec.
    Kiedy mielismy zjechac na Lubawke, nie zauwazylismy zjazdu, bo bylo ciemno. Nie pamietam w jakiej to miejscowosci jes, ale jest taki slabo auwazalny ten zjazd.
    Jedziemy dalej. Cos jakos dlugo i cos niebardzo te droge kojarzylismy, ale jedziemy. Pare razy pytalismy o kierunek na granice. Cieko bylo z Czechami nawet po ang sie dogadac.
    W tym czasie byly przebudowy autostrady, musielismy jechac objazdem, a to juz w ogole nas wywialo w nieznane.
    Kilka osob nas pokierowalo na granice. Tyle ze ....na Kudowe zdr :p a nie Lubawke.
    Wiec ....przez Walbrzych, Jelenia G. Do Wiesciszowic.
    W Marciszowie zas jest zjad na Wiesciszowice, ktory doskonale znam. Zastala nas w Marciszowie taka mgla, normalnie mleko, ze nie widzialam tego skretu, a Marciszow znam dobrze. Krazylismy kilka godzin. Zywej duszy nie bylo. Wreszcie trafilismy na radiowoz i poprosilismy o pomoc. Nic cholera nie bylo widac.
    Wreszcie sie udalo. Do domu Cioci dojechalismy o 4 rano !!!

    • Upvote 1
  2. Takie foteczki są uciechą dla moich oczu :)
    Mi w tym roku wyjątkowo upał bardzo nie dokuczał. Tylko przeszkadzał trochu w spacerach bo z plaskatym mogłam wychodzić albo wcześnie rano albo późnym wieczorem...

    U mnie spacery wieczorne odpadają - dziki :)

    A przez te upały to nad rzeką już o 5:30-6:00 rano się pojawialiśmy.
    Nie ma tego złego .... miałam możliwość pofocić o wschodzie :P

  3. http://i1383.photobucket.com/albums/ah314/Bolsbokser/Dogo%20RONI/RONI%20i%20PUCEL%2014%2008%202015/_DSC0138-4net640_zpscvvmypkk.jpg- świetne :D 
    ehh patrząc na te fotki aż człowiekowi się tęskno robi za tym letnim upałem :)

    hehe, poczekaj na resztę :P

     

    Mi do upałów nie tęskno, a jedynie do trochę wyższej temperatury, aby nad rzekę iść.
    Bardzo źle zniosłam to lato :/
    Szczerze, to Roni też. Żeby dojść 2 km nad rzekę musiałam mu kupić kamizelkę chłodzącą. Masakra. Trawa wypalona przez słońce, więc ... musiałam chodzić z nim o wschodzie nad rzekę. Koniec spaceru max o 9:00.
    Nad rzeką to już o 5:30-6:00 bywaliśmy.

     

    _DSC0143-4net_zpszn9xesgi.jpg

     

    _DSC0145-4net_zpsvwnmgqud.jpg

     

    _DSC0144-4net_zps3bkeeero.jpg

     

    _DSC0148-4net640_zpsloto8tgp.jpg

     

    _DSC0147-4net640_zpsq1dab0d4.jpg

  4. w czym przerabiasz, a w ogóle Ty masz wszędzie rodzinę (czuję się osaczona hehe, nie zdziwię się, jak się okaże, że znam Twoją babkę czy ciotkę :P)

    No skoro czasem do Platerówki jeździsz, to możesz ich kojarzyć :P

    Platerówka 98 i jeszcze moja chrzestna parę domów pod górę.
    Kochana, ja mam rodzinę, w górach, na mazurach, nad morzem .... wszędzie. Bój się, bój. Wielki Brat paczy :P

    w LR + PS obrabiam

  5. u siebie pytałam, ale powtarzam tu, w czym obrabiasz foty....????

    LR i PS :)
    Zależy, jakie zabiegi chcę przeprowadzić. Zwykle zaczynam w LR i wykańczam w PS.

     

    a poza tym uwielbiam takie męczarnie :)

    To dobrze, bo mam jeszcze trochę we mgle, no i ogrom zaległych zdjęć wiosenno-letnich, których jeszcze nie wrzuciłam tutaj :P
    Do tego dochodzę jeszcze foty z piątku zeszłego z Puclem, z soboty z Sintrą oraz z dzisiaj z Puclem. A jutro pomęczę inne psy, jeśli nic mi niespodziewanego nie wypadnie

×
×
  • Create New...