Jump to content
Dogomania

kredka

Members
  • Posts

    543
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kredka

  1. W Zabrzu mam rodzinę.Może w drugim tygodniu ferii bym się do nich przejechała.Wtedy umówiłybyśmy się...zaprowadziłybyście mnie do tego faceta.Ja sobie z nim chętnie porozmawiam.Mam gadane-jak to niektórzy mówią;) Może to by pomogło...pozatym moja ciocia jest sekretarką na posterunku,ma znajomości.Może jakiś znajomy policjant by się z nami wybrał?Hm...muszę jakoś rodziców na wyjazd namówić.
  2. kredka

    Ziemniaki

    [quote name='an1a']Jedzą, albo w ogóle nie jedzą, parvo jest urokiem dużych skupisk psów, dlatego wieś nie ma z nią problemów. A co poniektóre psy dożywają starości.[/quote] Dokładnie.Mam babcię na wsi.Miała psa który dożył ok.16 lat.Umarł ze starości.Wogóle zauważyłam jak jestem tam na wakacjach i spaceruje z babci psem.Że tam psy są jakoś inaczej do siebie nastawione niż w miastach.Nie atakują się.Powąchają i odchodzą.Przecież napewno nikt ich na siłe nie socjalizuje,nie uczy karności.Wogóle nie wiem czy cokolwiek ludzie ich tam uczą.Oj...marzy mi się w przyszłości mieszkanie na takiej spokojnej wsi.:loveu:
  3. Ja właśnie żałuje i to bardzo.Że nie zaczęłam się uczyć w pierwszej gimnazjum.Ale myślę że w jakimś stopniu nadrobiłam tą nieszczęsną pierwszą klase;)
  4. Tutaj ktoś zapytał "a po co ci taki pies?" hm...może po to że taki pies jest już wyszkolony? a założyciel wątku to leń.I nie chce mu się pójść na szkolenie z psem kupionym w hodowli?Sposób nabycia w ten sposób psa to poprostu pozbycie się problemu.Nie trzeba już z nim jeździć na szkolenia itp. Może się mylę. a tak wogóle...my się tu produkujemy a założyciel wątku,odpisał choćby raz?:roll::shake:
  5. A gdzie wogóle jest to schronisko?;) wpadłam na pomysł może uda mi się pomóc.
  6. [quote name='Talagia']Kredka ale przynajmniej sama widzisz jak wazny jest wybór dobrego liceum, to znacznie ułatwia start na studia! Dlatego warto sie postarac w gimnazjum i miec swietny wynik w 3 klasie :evil_lol: To nie trudne, a gra jest tego warta![/quote] Od kiedy myślę o weterynarii...podniosły mi się oceny z chemii i bioli o dwa stopnie do góry:multi: Fizykę też poprawię ;) i na koniec roku planuje mieć jak najlepsze oceny.Wiem że wybór liceum jest ważny.! Dlatego staram się jak tylko mogę;)
  7. Zadzwonię.Ale to jutro.Dzisiaj za wiele spraw na głowie:roll: Pozatym jeszcze pieniążków nie uzbieraliśmy wystarczająco dużo.Aby planować zakup czegokolwiek.
  8. Wyszorowałam;) i normalnie mój pies zrobił postęp!!:multi:Bo jak wracamy z dworu,to już nie wskakuje od razu na łóżko tylko czeka pod łazienką żeby łapcie mu umyć.A po myciu to już tylko kolacja i mizianko:loveu:
  9. eh:cool3: A ja to najpierw muszę skończyć gimnazjum:evil_lol:
  10. Podejrzewam że poprostu właściciel ma znajomości w policji.Ale to nic,narazie psa nie widać:multi: A jak się pokaże to zadzwonię na komende w Lublinie;)
  11. Kamilko...moja Abra też zawsze jest nieufna do obcych;) Ale jak ktoś podnosi rękę na mnie,to nie muszę nic mówić :cool3: MAXIO:loveu:
  12. No własnie mam zadzwonić do nich.Ale chyba najbardziej potrzebna jest karma.
  13. kredka

    Ziemniaki

    [quote name='budasty']sasiad twierdzi, ze jego poprzedni wilczur jadł głownie ziemniaki gotowane z dodatkiem podrobow, tanich "ochłapow" miesnych, troche resztek z obiadu i przezył prawei 20 lat, nawet jesli przesadził z wiekiem to na pewno ten pies zył przynajmniej 15... wg drugiego sasiada, wnioski niech kazdy sam wyciagnie, dziwnym trafem psy zywione monotonnie suchymi wynalazkami (ktore sam mam zamiar czesciowo uzywac) zyja znacznie krocej[/quote] a na takiej prawdziwej wsi myślisz że jak jest?Widziałam na własne oczy...psy jedzą to co zostanie po obiedzie.Ludzie nawet nie wiedzą że istnieje takie coś jak "sucha karma"...a co dopiero dobra karma,typu Royal Canin.I nie ma wśród tych psów żadnych chorób,żadna parwowiroza się nie czepi,psy dożywają na takich odpadkach ze stołu pięknego wieku.Osobiście tego nie popieram(żeby nie było),stwierdzam tylko fakty.
  14. kredka

    Ziemniaki

    Ja moim psiakom podaję ziemniaki.Bo wet powiedział że można podawać,ale ugotowane i ostudzone.Nigdy takie wyciągnięte z lodówki.Tak robimy.Do tego mięcho!i pies zażera aż uszy się trzęsą:lol: potem odpoczynek...i do lasu!:lol:a jakie "bąki" nie raz muszę wąchać xd ohohoh :eviltong: Odchody są normalne...;) Nie widzę nic złego w tym że podaję im ziemniaki.Oczywiście nie tylko ziemniaki ;)Kasze,ryże,makarony również wcinają.Chcę im urozmaicać posiłki,żeby nie skończyło się na suchej karmie.Bo pies jak człowiek...też chce wszystkiego kosztować.My ludzie przecież też nie jemy samego chleba.Tylko sobie urozmaicamy z szyneczką,z serkiem,z warzywkami;)
  15. Ja kiedyś kupowałam "makaron dla psów" 1.5kg za 6.70zł ;) No i musiałam go spróbować...bo przecież musiałam zobaczyć czy już się dogotował :lol: Nie był jakiś niedobry...smakował jak ludzki,tylko pachniał zbożem.;)Nie kleił się,nie przyklejał do garnka.Karmy suche też zawsze próbuję...co w tym złego?;)Ale jedzenia z puszki bym nie spróbowała. A i wracając do makaronu,to w hurtowniach spożywczych jest też "ludzki" 2kg za ok.7 zł :cool3: Także nie widzę żadnej różnicy.Tylko że zauważyłam że ludzie idąc do sklepu wybierają ten "dla psów",bo ma taką nazwę to znaczy że jest przeznaczony dla nich:eviltong: A wcale tak nie jest :eviltong: Zresztą moje by zjadły nawet konia z kopytami,po spacerku:evil_lol:
  16. kredka

    mięso dla psów

    U mnie w sklepie jest mrożona zmielona wołowina dla psów,pakowane po 200g/65gr...za kilogram wychodzi 3.25zł.Moim psiakom smakuje.Z tego co zobaczyłam na tej stronie z tym mięchem wygląda to tak samo jak ta wołowinka którą ja kupuje.Ale z waszych opinii wacham się nad zakupem tego mięsa z tej strony.Ktoś napisał że pies miał po nim biegunkę.Ale tak sobie myślę...skoro jedzą tą ze sklepu to może i ta im zasmakuje.Takie 50kg mięcha by mi się przydało:eviltong: mam dwa psy...jeden duży.:lol:A że to mięso śmierdzi przy gotowaniu...to trudno,jakoś wytrzymamy.
  17. [quote name='shin']Tylko ze tu jest ryzykowanie ich zycia lub zdrowia. Stad wielki bulwers, ze tym psom moze sie krzywda stac. Nikt nie mowi, ze schroniskowce powinny siedziec dniami i nocami w boksach, ale wiele osob sie dziwi, ze sa wyprowadzane tak nierozwaznie. Sama piszesz, ze z kolezanka nad dwoma psami nie zapanowalyscie. A co, jesli te spotkane na spacerze dwa psy przeniesc na to pole, by wpadly miedzy te schroniskowe, ktorys by spanikowal, albo ktorys z tych sie na niego rzucil, ktorys by podbiegl pomoc, i jeszcze jeden, i jeszcze... wielka, gryzaca sie sfora psow. Rozumiesz, o co chodzi? W kazdym razie - autorka topicu prosila o niezasmiecanie watku swoimi opiniami na ten temat, wiec uszanujmy to.[/quote] Tak,tylko że Mysia pisała że już nie raz natknęły się na psa/dzieci i nie było żadnego problemu.Jeśli naprawdę umie zapanować nad tym stadkiem(bo z jej odpowiedzi tak wynika) więc dlaczego wszyscy się czepiają?
  18. Słyszałam o jakiś środkach,którymi spryskuje się dywan.Odstraszają zwierze od nasiusiania...ale to dla kotków chyba było.Może dla psów też jest coś takiego?Nie mam pojęcia...nie wiem jak pomóc.Bo moje psy nigdy nie nasiusiały w domu...jak już podrosły,bo jak były małe to wiadomo.Zdarzało się. A może postaw kuwetę w łazience,bądź jakimś miejscu...zawsze lepiej sprzątnąć kiedy nasiusia w kuwetkę niż na dywan.Tym bardziej że pisałaś że sunia jest mała,więc zmieści zadek w kuwetkę:cool3:;)
  19. Sonia-masz psa?i jeśli mieszka w domu,to chyba sama widzisz jaką radość sprawia mu wychodzenie na spacer! Tak samo tym psiakom...one nie mają nic,oprócz tego kawałka ziemi,na którym mogą pobiegać ;/ nie mają tej miłości którą my dajemy swoim psom codziennie.Zobacz zdjęcia!wszystkie mają uśmiechy...zobacz jak idą przy człowieku,nie oddalając sie.W tym schronie jest przepełnienie...i gdyby jeden wolontariusz mógł zabierać na spacer jednego psa na 5min,bo na spacer czekało by jeszcze 20 innych...to co to by była za radość?Co za spacer?...;/ oglądałam zdjęcia...i widzę że dla psiaków to wielka frajda kiedy mogą pobiegać z innymi psiakami,kiedy mogą poczuć odrobinę wolności.Niektórzy nie mogą zapanować nad jednym psem...wiem po sobie!;/ jak ostatnio na spacerze w lesie(byłam z kumpelą i jej spanielem) no i z moją ONką...wybiegły dwa psy mieszaniec amstaffa i mniejszy kundel...odwołałam Abrę,Diana Benka nie...ale kiedy Abra poczuła że coś może się stać pociągnęła mnie ze zgórka,żeby ratować swojego psiego przyjaciela.Zawsze istnieje ryzyko.Czy jesteś z jednym psem czy z 13...
  20. Zawsze komuś smakuje lepiej z czyjejś miski :cool3:
  21. Ja tylko podziwiam Cię Mysiu...bo ty radzisz sobie z 12/13 psiakami,a ja nie umiałam poradzić sobie z moimi dwoma:roll: Bo jak ich puszczę razem na łące...to taranem lecą przed siebie.xd Oczywiście wracają na odwołanie...ale nie chcą się zapiąć na smyczkę.:P Jednak wiem...jak jest kiedy wystrzeli petarda,bądź wyleci dziecko/inny pies.Abra wraca natychmiast podemnie...Oskar podkula ogon i czeka aż pod niego podbiegne.To jest kwestia wychowania...jeśli psy się ciebie słuchają i umiesz nad nimi panować to ja nie widzę powodu do tej dyskusji. A co do myśliwego...to ;/ masakra...Musicie jak najszybciej sprawdzić go w kole.Mam wujka myśliwego...i wiem że nie może użyć broni poza wyznaczonym terenem.Kiedyś sarny wbiegły na jego teren,jego pies(wyżeł-tresowany do polowań) zaczął szczekać...sarny się przestraszyły i wbiegły poza granice jego terenu.Nie mógł już strzelić.Sam mi to opowiadał.Wy też powinnyście się dowiedzieć na jakim terenie on może polować...i poproście o pokazanie pozwolenia na polowanie.
  22. w mojej szkole trwa akcja:multi: w słoiku mamy już ok.10zł ;)a zbieramy pieniążki 2 dni ;) pozatym będzie loteria fantowa dla dzieciaków:cool3: to będzie pare złotych:razz: no i jak z tego nie będzie za dużo...to pobiegamy po fabrykach/piekarniach/sklepach...może dorzucą kilka złotych a wzamian za to dostaną podziękowania,które będą mogli wywiesić :multi:
  23. hmm...może zgłoś się z psiakiem do pomagania w policji:loveu:Jejku...naprawdę mądry jest:loveu:
  24. :placz: mam nadzieję że Ali się znajdzie:-(
×
×
  • Create New...