Jump to content
Dogomania

Agniesiulka K.

Members
  • Posts

    539
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Posts posted by Agniesiulka K.

  1. Cypisek (jednak pamięta że tak go tu wołaliśmy!) dotarł do nas przed południem. Początkowo nie bez problemów, bo po drodze z Wrocławia do Warszawy koniecznie chciał zająć miejsce na fotelu kierowcy. Pani, która go wiozła miała nie lada wyzwanie ;) W Warszawie przejął go Tz i dojechali już bez przygód. Trudno powiedzieć czy nas poznał, bo on naprawdę kocha wszystkich. Ale po schodach biegł jakoś radośnie, więc myślę, że cośtam musiał pamiętać. Z psami zero problemów, Cypis godnie zniósł obwąchiwanki, lizanie po pyszczku i nawet obszczekanie Bambusa. W sypialni bez chwili zastanowienia rozwalił się na łóżku ;) W ogóle się śmieję, że jeśli ten pies ma cokolwiek wie o dobrych manierach, to nic nie daje po sobie poznać :D Wariat jaki był taki jest, może się z czasem ogarnie.

    1481393315986.jpg

    1481393194312.jpg

    1481393387963.jpg

    1481393344899.jpg

    Zuza ciągle tu jest... Nazywamy ją teraz "pieszczotliwie" ZUS-em. Jak widać już się dogadali, pewnie teraz będą świrować razem ;)

     

     

  2. Teraz, kiyoshi napisał:

    Anula możesz to wyróznione ogłoszenie podmienić na innego psa. Szkoda pieniązków tracić- wystarczy edytować i będzie wszystko ok:)

    Dokładnie, ogłoszenia można wyedytować, może dzięki temu jakaś inna sierotka znajdzie DS. 

    Ze względu na to, że i tak pozostaję Cypisa oficjalną właścicielką to finansowo też biorę go na siebie, jeśli nikt nie ma nic przeciwko, to proponuję zebrane pieniążki przekazać na potrzeby psiaków z tego wątku: 

    One niestety nie mają w perspektywie kolejną zimę bez ciepłego domu i bardzo im się przyda to wsparcie. 

  3. Jestem i ja. Tyśka mnie wczoraj przywołała do rzeczywistości. 

    Ogłoszenia oczywiście mogą być na mnie, chyba jestem pod telefonem częściej niż Kinga, w razie czego staram się oddzwaniać. Zastanawiam się tylko jakiego domu szukać dla Cypisa?.. Pani wspominała, że są te problemy z załatwianiem się w domu. Mówiła też, że Cypis bardzo się boi takiego typowego miejskiego gwaru. 

    Jeśli chodzi o finanse, to mamy tylko 300zł, tj moja deklaracja i wsparcie od moich znajomych. Na ten miesiąc powinno wystarczyć, Lilu na pewno na dniach zrobi rozliczenie za listopad.

  4. 17 godzin temu, Poker napisał:

    Jak dobrze,że dałaś znać.  Kobieta zawiezie go ?

    Tak, wszystko jest dogadane, nie będzie problemu. Pani odwiezie Cypisa na miejsce. Ustaliłyśmy z Lilu, że umowa z hotelikiem będzie na mnie. Koszty to 15zł za dobę z wyżywieniem. Jeśli nikt nie ma nic przeciwko, to pozostanę w dalszym ciągu skarbnikiem Cypisa. I tutaj też od razu prośba o wsparcie- Cypis nie ma nic...

    Będę się starała w miarę możliwości relacjonować wszystko co się dzieje w sprawie psiaka, ale znowu szykuje mi się kilkudniowy pobyt w Lublinie, więc proszę  Was bardzo o wyrozumiałość. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już wrócimy do normalnego trybu życia. 

  5. Finansami myślę, że nie musimy się przejmować. Trzeba wybrać to, co w tej sytuacji jest dla Cypisa absolutnie najlepsze. Myślę, że coś się bardzo musiało pozmieniać. Jak u nas był spał z synem w jednym łóżku, przyjmowaliśmy różnych gości w jego towarzystwie i do wszystkich się łasił, wet mu robił zastrzyk a Cypis go lizał po ręce. Ze wszystkimi psami był w jak najlepszej komitywie. Ciężko mi się z tym wszystkim pogodzić.

  6. 1 minutę temu, Poker napisał:

    To ja może zadzwonię do pani. nie mam zamiaru namawiać jej na zatrzymanie Cypisa ,ale tak jak pisałam można ją nakłonić chociaż do częściowego ponoszenia kosztów jego utrzymania. Jakby go miała nadal, to by je ponosiła. trzeba uczyc ludzi odpowiedzialności. Decyzja należy do Was.

    Lilu chodzi z psami na spacery po kilka km dziennie.

    Jestem jak najbardziej za. O hoteliku u Lilu słyszałam wiele dobrych opinii na facebooku i tutaj. No i co najważniejsze- Cypis bardzo potrzebuje ruchu, myślę że jeśli coś w jego zachowaniu jest nie tak, to tylko z nudów.

×
×
  • Create New...