agnethka

Roksana miała zaświadczenie na 2 lata, skończyło nam się to wraz z końcem października - do przedłużenia młoda się nie kwalifikuje, bo od lipca nie bierze leków, nie chodzi do poradni na kontrole (pomimo iż ryzyko nawrotu jest cały czas... przyjęte jest "umownie", że do 18 roku życia może się pojawić nawrót, ale bądźmy dobrej myśli, że łapiemy się w tą mniejszość, którym się udaje wybronić ;) ), sama broni się nawet przed zwykłymi przeziębieniami - co oznacza, że odporność jej wraca tam, gdzie być powinna, bo do tej pory byle temperatura i leciał antybiotyk... odpukać niech sobie tak będzie dalej, ja się bardzo z tego cieszę ;)

hmm... póki co nie mam, aż tak konkretnej wizji w sensie samodzielnego prowadzenia czegokolwiek.. chciałabym zahaczyć "cokolwiek", żeby móc zrobić to, co sobie wymyśliłam, a wtedy będzie łatwiej o coś swojego - potrzebuję jednak czasu, żeby ułożyć te życiowe puzzle ;) no i układam je z kilku różnych stron, każda jest konkretna ;)

powiem Ci właśnie z tym wykształceniem - czytając setki różnych ogłoszeń, najczęściej jest wpisywane "średnie"... rzadziej "wyższe".. u mnie ból głównie w braku doświadczenia i prawa jazdy, ale tu z kolei troszkę błędne koło - "nie mam pracy, bo nie mam doświadczenia.. nie mam doświadczenia, bo nie mam pracy" - ostatnio taki tekst w necie znalazłam ;) ale wiem też, ze jest możliwe znalezienie pracy w moim przypadku i ją znajdę, kwestia czasu ;)

wiem, ale powiedzmy, że u mnie to było bardziej "skomplikowane" wówczas ;) teraz jest trochę inaczej - walczę sobie od miesiąca z moim wiatrakiem, zwanym bezrobociem ;) no i mam parę pomysłów awaryjnych do zrealizowania - tylko czasu mi na to potrzeba.

[quote name='panbazyl']a mnie ostatnio chodza po głowie imiona dla psów - Nergal i Zombi....[/QUOTE] Nergal to bardzo dobre imię dla czarnego psa :D

łobuziaki, co wy mi tu robicie? :D :D :D

oj te sarny i bażanty - nie zawsze są smaczne :P

[quote name='panbazyl']Piękny "potworek" z niej!!!! tfu tfu :) sama slodycz :)[/QUOTE] córa Elitki ;)

[quote name='panbazyl']aj tam - taki u mnie nie istnieje w słowniku :) Nie mam na to czasu. A jak mnie dopada to ide z psami w pola starszyc sarny albo bazanty.[/QUOTE] oj psy są na to świetne - taka dogoterapia ;) wspólnie się wywściekać, zmęczyć i potem jak ręką odjął... skoro o psach....parę dni temu dostaliśmy zdjęcia Alutki :D [b]ALOJZYNA THANK YOU z Wulkanu Serc FCI[/b] w wieku 2 lat ;) [img]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/308171_308996502451878_100000245923721_1235725_1946039698_n.jpg[/img] [img]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/386863_308996449118550_100000245923721_1235724_2120213757_n.jpg[/img]

ja o psychicznym kryzysie pisałam ;)

dopóki nie mam kryzysu, to jest dobrze ;)

[quote name='panbazyl']Niech Ci sie uda :) Co nie jest łatwe.[/QUOTE] oj nie jest, niektóre ogłoszenia pokazują, ile zostało wysłanych aplikacji... ho ho kto by pomyślał, że tyle ludzi w Lublinie mieszka :D pomyśleć, że kiedyś się panikowało, że na jedno krzesło w LO było iluś chętnych ;) to pikusio w porównaniu z tym, co się dzieje przy krzesełkach do pracy :D

no jakoś tak ucichło :hmmmm: coś tam słychać, ale jakoś na pisanie mam lenia :siara: szukam pracy uparcie :evil_lol: staram się przebić przez lubelskich studentów :grab:

[quote name='Zuza i Noddy']Pytałam jak to będzie z sędziowaniem, czy rasy będą szły w kolejności jak w spisie sędziów i dostałam odpowiedź, że tak. A pytałam konkretnie o cane corso, bo na rękę mi, ze będą pierwsze.[/QUOTE] jeśli tak będzie w kazdym przypadku to mi też jest to na rękę ;)

hmm.. ja osobiście mam nadzieję na organizację co najmniej tak dobrą jak w zeszłym roku - bez podziałów ;)

[quote name='Darianna']żebyś się nie zdziwiła ;) Zresztą CC niekoniecznie muszą być przed Wami sędziowane. Poza tym jak sędzia ma dwie czy jedną rasę to raczej nie ma ringu na wyłączność, a po nim albo przed nim jest inny sędzia co sędziuje też mniejszą ilość psów...[/QUOTE] niekoniecznie ;) w zeszłym roku nasz sędzia miał tylko dwie rasy, gdzie łącznie wyszło ok. 40 psiaków (o ile dobrze pamiętam) i był ring na wyłączność ;) Kielce mają wszystkie hale do dyspozycji (w tym roku chyba też?) - jest mnóstwo miejsca, dużo sędziów, dużo ringów ;)

to i ja sprawdziłam, ale nam nie zmienili :D

[quote name='Asiaczek']Mnie się sylwia tez podoba, ale wygrywa Amelia:) pzdr.[/QUOTE] Amelka ładniejsze zdecydowanie ;)

[quote name='Asiaczek']Ładne imię wybrali dla dziewczynki:) Amelka:loveu: Pzdr.[/QUOTE] prawda? ;) wcześniej straszyli Sylwią :P ale Amelka - ślicznie :)

[quote name='Asiaczek']Oj, tak! Obrac ziemniaczki, zetrzec na tarce na najdrobniejszych oczkach, doprawić, usmażyc. I jeśc!!!! pzdr.[/QUOTE] ja wolę pomęczyć robota kuchennego z tym tarciem ;) ale reszta się zgadza :D

[quote name='Asiaczek']O, a z której strony? Pzdr.[/QUOTE] mój brat się rozmnaża tym razem :D w styczniu ma się urodzić Amelka (tak usg wskazało, ale wiadomo Matka Natura kocha psikusy) ;)

oj nie nie, żadnej chemii ;) najlepiej samemu się troszkę pomęczyć ;)

[quote name='Asiaczek']Już kumam:) Pzdr.[/QUOTE] takie tam absurdy naszego kraju ;) a chwaliłam się, że będę ciocią? taką ludzką tym razem, nie psią :D

hmm hmm hmm.. żarcie :) u nas wczoraj były placuszki ziemniaczane ;)

[quote name='Asiaczek']Jak to "zakaz pracy"? pzdr.[/QUOTE] Asiu, bo mamy taki "mundry" kraj - Roksana miała (jeszcze ma) zaświadczenie o niepełnosprawności z powodu jej choroby - zespołu nerczycowego, co za tym idzie mi z tego tytułu przysługuje tzw. świadczenie pielęgnacyjne w wys. 520zł, ale nie mam prawa przez ten czas podejmować pracy. Ponieważ i tak nie miałam wówczas pracy zgodziłam się na to - czas, na jaki jej przyznano zaświadczenie to 2 lata - liczyło mi się to do lat "przepracowanych", ale nie mogłam nigdzie się zatrudnić ani otworzyć nic swojego. Teraz mi się to kończy w listopadzie, nie mam prawa przedłużać, pomimo iż ryzyko powrotu choroby istnieje (umownie) do 19 roku życia, oczywiście nie musi się pojawiać... w miedzy czasie był 2-gi rzut, ale na chwilę obecną nie ma podstaw do wypisania Roksanie papierów, bo wg tego, co widnieje w jej kartach - jest zdrowa (i tego się trzymamy, cieszymy i niech trwa jak najdłużej) ;) Ja osobiście jestem bardzo happy, że nie mogę tego przedłużyć hihi :D ..ale muszę wymyśleć teraz coś naprawdę dobrego ;) ogólnie układa mi się cacy... a tfu tfu tfu