Jump to content
Dogomania

Kuna

Members
  • Posts

    1995
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kuna

  1. Przepraszam Was moje drogie:oops:, po prostu nie włączam ostatnio komputera... Liszka ma się fantastycznie, już jej nawet nie kontroluje tak bardzo w jej szaleństwach. Uwielbia szaleć z Ak-ene i Kici, a chyba jeszcze bardziej z Kluchami. Muszę byc bardzo ostrożna przy wychodzeniu z domu, bo to tylko moment a ona juz na progu:evil_lol: A co do jej losów, to chyba rzeczywiście zostanie. Uznaliśmy, że nie bedziemy szukać jej domu na siłę, jeżeli znajdzie się ktoś naprawdę konkretny to ja oddamy, więc rozsyłacie wici, ale ogłoszenia róbmy bardziej potrzebującym;). Tylko jak bedziecie ja reklamować, to mówcie, że to mieszanka pit bulla wychowana z grenlandami przez malamutkę:lol::eviltong:
  2. [quote name='pędzelopka']On się robi na tych zdjęciach coraz bardziej bullowata....:crazyeye: no na tym ostatnim to juz perfidnie. a na żywo nie. ja nic nie rozumiem.:eviltong:[/quote] możesz mi, [B]pędzelopka[/B], wierzyć, że na żywo też :eviltong:
  3. O.K. robimy tak: Greta robi zdjęcia, ja uciekam, a Ty łapiesz [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/376/e92c5f9e1b3a12d2.jpg[/IMG][/URL] a może by tak trochę wolniej?:placz: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/283/1a87bce80a9a07c2.jpg[/IMG][/URL] mam Cię!:megagrin: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/381/f440bb5da6d50b86.jpg[/IMG][/URL] no, no... niezła jesteś, coraz szybciej biegasz;) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/18/38e50d52a178bf12.jpg[/IMG][/URL] OTO JA!!:evil_lol: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/18/7c59c309f96b72ac.jpg[/IMG][/URL]
  4. powiedział, że jak Mu zje jeszcze raz śniadanie i choićby kawałek skarpetki... :mad:W kazdym razie pozwólcie, że wstrzymamy sie jeszcze tydzień z ogłoszeniami, jak dostanę ostateczną decyzję, to...:evil_lol:
  5. Zdjęcia sa z wczoraj, ale przeciez na aktualności nie tracą, bo codziennie taka jazda:evil_lol: Kalayak spotkała Liszkę bez Ak-ene i postanowiła wykorzystać okazję...:cool3: [FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/18/a8e9c6e0f0ddd8cb.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]przetoczyły się przez pół podwórza i... czarna mamba powiedziała DOŚĆ:angryy:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/18/fe3ced54e94dc1b3.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]...a to juz normalny i powszechny obrazek...:mad:, żadna z Kluch nie daje jej rady;)[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/18/361f32eb29e9faf3.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]tak a'propos,... Wojtek powiedział, że jak w ciągu miesiąca wyszkole Liszkę, to będzie mogła zostać:razz:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]za bałagan na podwórzu przepraszam... remonty, budowy i takie tam :)[/SIZE][/FONT]
  6. Wow! az mnie zatkało i nie wiem co napisać... Normalnie nie mogę uwierzyć, że udało mi się wejść:crazyeye:. Liszka ma się dobrze, wczoraj chyba sama czuła, że nie powinna za bardzo szaleć, więc tylko spacerowała sobie z Ak-ene.. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/375/c572fa0b6472b06c.jpg[/IMG][/URL] ale dziś była juz prawie nie do opanowania:shake:. Zazwyczaj jest tak, że przed domem biegają szczeniaki, a ja wynoszę Liszkę aż na pastwisko naszych koni i tam mała spaceruje, dziś to nie przeszło:roll: Jak tylko postawiłam ja na ziemi... mała w galop i do szczyli:cool3:. Dwa razy ją zabierałam, aż w końcu poddałam się i tylko pilnowałam, żeby jej nie sponiewierały:mad:. Tyle, że to trzeba było pilnować Liszki, żeby nie poniewierała kluch:evil_lol:, rozstawiła całe towarzystwo po kątach. Kluchy wprawdzie większe od niej, ale młodsze, także Lili ma swoje prywatne stado, w którym jest szefową! [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/282/65572ef7fb32f701.jpg[/IMG][/URL] Co do łapy, to nie wiem... Wojtek twierdzi, że jest duzo lepiej, ja po prostu chce jej dać kilka dni zanim pojade na konsultację do lekarza. Teraz tylko pilnuję, żeby nie nadwyrężała kości.
  7. Własnie wróciła... więc jest tak: wyciągniete są wszystkie trzy śruby, bo łapka się bardzo ładnie zrosła, to jest wiadomość dobra:p. Niestety sztywność nadal jest, choc wet twierdzi, że wszystko jest dobrze i sam nie rozumie dlaczego tak jest... i to jest wiadomość zła:-(. Ale jest tez wiadomość, która napawa nadzieją, bo wet twierdzi, że staw ma coraz większa ruchomość i że Liszka tę łapoke w końcu rozrusza:cool3:. Więc trzymajcie kciuki, żeby miał rację, i jeszcze za to, żeby udało mi sie przez kilka najbliższych dni upilnować tego narwańca przed szaleństwammi, dzikimi skokami i galopem:shake:, bo zalecana jest ostrożność...
  8. Taak... super.. A najładniej wtedy, gdy Liszka wczepia sie zębami w szyję Ak-ene i jedzie za nią, bo Dzida nawet nie zauważa, że coś jej wisi:roll: A tak wogóle to zapomniałam Wam powiedziec, że Liszka dorośleje.... juz 5 zębów jej wypadło:cool3:, może troche Kici i moje rzeczy odetchną:placz:
  9. Liszka! idziemy na spacer! [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/279/cf227529b621af39.jpg[/IMG][/URL] Co tam znalazłaś? [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/280/0304d942b2c7396b.jpg[/IMG][/URL] no... pokaż! [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/16/444e52da895a2897.jpg[/IMG][/URL] o kurcze! zagapiłam się :/ czekaj:placz: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/16/f0bad462ed79ddfc.jpg[/IMG][/URL] Tak mniej więcej wygladają nasze poranki :lol:
  10. No... dzisiaj burzy chyba juz nie będzie, mam nadzieję, że to przedłużenie, to nie zapowiedź trąby powietrznej:razz:. Liszka wiekszość dnia przespała, na spacerach troszkę szlała, ale ja kontrolowałam, więc dzień można uznać za spokojny :lol:
  11. U nas dziś nad wyraz spokojnie... Ak-ene zmeczona po porannym treningu śpi.. Kici, wprawdzie w szafie, ale przy otwartych drzwiach - śpi, Liszka - też śpi:crazyeye:. Chyba ta niezbyt łaskawa pogoda, może niskie ciśnienie... w kazdym razie w domu cisza i spokój:multi:
  12. W zasadzie to miałam zamieścić zdjęcie... ale Wojtek mi zabronił:eviltong:. Chciałam Wam pokazać pobojowisko w naszej sypialni, jakie zrobiła Liszka z Kici w przeciągu pół godziny:placz:. Niestety, Wojtek nie domknął szafy i Kici wyszła sobie :| nie dość, że wiele sprzętów jakimś cudem znalazło się na podłodze, to... podłoga zasłana jest kawałkami biuletynu Klubu Malamuta:mad::angryy::shake:, czytały czy co??:crazyeye:
  13. Witajcie!!:lol: Ja juz sama nie wiem czy to podrzucanie wychodzi Liszce na zdrowie:roll:, może lepiej delikatnie windujmy ja w górę, bo mała tak sobie bierze te skoki do serca, że... sama skacze:-o. Niestety, to chyba nie jest najwłaściwsze słowo, Liszka czuje się fantastycznie, a co za tym idzie energia ja rozwala:evil_lol:. Wczoraj wieczorem zastałam taki obrazek: Ak-ene leżuy na łóżku, a Liszka.... ta mała, niepełnosprawna diablica:diabloti:, stoi na tym połamańcach opierając przednie łapki o łóżko i liże Aku po nosie!! Ręce opadają. W klatce zresztą robi to samo, więc po wczorajszym więzieniu już jej tam nigdy nie zamknę, bo cały czas stoi na tylnych łapach! Już wolę jak wgramala sie na łóżko i nawet zeskakuje, bo robi to sprytnie i ląduje TYLKO na przednich łapach. Na spacerach, podskakuje:crazyeye:, słowem szok!!! Nie ma szansy jej uziemić, bo to małe energiczne dziecko, musiałabym trzymać ją cały czas na rękach, co sie juz od dawna jej bardzo nie podoba, bo ona chce biegać:placz:. Stwierdziłam, że jakiekolwiek ograniczenia mogą jej jeszcze bardziej zaszkodzić, bo wtedy wpada w szał i zaczyna sie rzucać, więc pilnuje tylko żeby nie polazła na schody:roll:, łóżko jest oczywiście juz zastawione, więc raczej na nie nie wejdzie, ale oprzeć się łapami może np o krzesło, na którym siedzi Kici. Przy całej mojej dbałosci o nią, nie jestem w stanie usunąć wszystkich sprzetów z domu, bo tylko to mogłoby ja uchronić przed wspinaniem się (zreszta muszę czymś zastawiać kontakty i kable), ale nie przed szalonym galopowaniem:shake:. Kot większość dnia siedzi zamkniety w szafie, bo uwielbia bawić się z Liszką, a przeciez nie mogę na siłę wyrzucać Kici z domu, bo się obrazi i zmieni miejsce zamieszkania:-(. Jednym słowem, mam tylko nadzieję, że szaleństwa LIszki wpłyną na odbudowę mięśni, a nie na uszkodzenia kości:placz:. W piatek jedziemy wyciągać śrubę i zobaczymy czy mała bedzie mieć szansę na sprawną czwartą łapę, aczkolwiek jak na nią patrzę, to myślę, że nawet jeżeli nie, to gdy trzecia wróci do pełnej sprawności, ona zupełnie nie bedzie odczuwać ułomności tej czwartej. Juz teraz radzi sobie świetnie:cool3:.
  14. [quote name='pędzelopka']A ja tu z samego rana dopiszę, że na zdjęciach podobieństwo może i widać , ale na żywo to już inna bajka:eviltong: To po prostu śliczna fotogeniczna czarnulka, którą podrzucam najwyżej jak się da z samego rana. :eviltong:[/quote] ja tam [B]pędzelopka[/B], dyskutować z Toba nie będę, bo to Ty sie znasz :cool3: aczkolwiek, ona czasami nawet i mnie przypomina cos z teriera typu bull, a te dwie osoby poza [B]masienką, [/B]widziały ją na żywo:eviltong:, a... jeszcze przypomniałam sobie, że [B]Alaa[/B] też tak mówiła, ale Ona tez na podstawie zdjęcia:roll: Podrzucam gówniarę wysoko:multi:, bo szaleje od rana jakby na jakichś dopalaczach była:evil_lol:
  15. A wiesz [B]masienka [/B]że juz chyba trzecia osoba, posadziła ja o takie koligacje... może cos w tym jest? W kazdym razie gryzie baaardzo mocno :/
  16. [quote name='Arya']Liszka jest faktycznie śliczna !!! :lol: Myślisz,że będzie duża ? :razz: Bo wygląda na troszkę większą :roll: Hopa :multi:[/quote] lekarz i [B]pędzelopka, [/B]też tak uważają, ja tego nie widzę:p. Liszka jest teraz wielkości moich niespełna 7-tygodniowych szczeniąt, ja oceniam na ok. 13 tygodni. Bardziej precyzyjnie określę wiek, gdy wypadnie jej pierwszy ząb... W kazdym razie wydaje mi się, że napewno bedzie wzrostu, poniżej kolana:eviltong: hoopa, Liszka, do góry:multi:
  17. Ola, harcerze? chyba przejazdem:eviltong: Liszka na dziesiejszym spacerze [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/14/4dcbcdf0c6d41aaf.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/370/1ea5856af2953507.jpg[/IMG][/URL]
  18. [quote name='iwi10']Może spróbuj do tej klatki ją przekonać żeby ją polubiła.[/quote] problem w tym, że mała psychicznie czuje sie świetnie i jest po prostu małym, bardzo energicznym szczeniakiem. W momencie kiedy próbuje sie ja ograniczać, jest protest i wogóle wielka krzywda:shake: [quote name='iwi10']Biegać pewnie też za bardzo nie może bo jak by się porządnie zmęczyła to może zrobiłaby się grzeczniejsza.[/quote] nawet nie wiesz jak musze na nia uważać, bo pomimo tego, że prawie nie uzywa tylnych łap zasuwa jak mały samochodzik, a najgorsze jest to, że ma taka potrzebą:placz: i naprawdę ciężko jej tego odmawiać. Trzymanie jej na smyczy nie zdaje egzaminu, bo... ciągnie! wyobraź sobie... na malamuty sie napatrzyła czy ki diabeł?:eviltong: [quote name='iwi10']I chyba powinnaś odciąć pępowinę bo mała okręca cię wokół palca:lol:[/quote] to prawda, że rozpuściłam ją:oops:, jest taka słodka i taka marudna, że rozpływam sie przy niej:loveu: [quote name='Arya']A nie ma szansy na jakiegoś wolontariusza / nianię ? Może ktoś chwilowo siedzi w domu i mógł by ją mieć u siebie na oku...:-o w czasie kiedy jesteś poza domem ...:roll:[/quote] niestety:shake:, to cena przeniesieniesia się... nasi przyjaciele zostali na południu, większość ludzi, których tu poznaliśmy to po prostu znajomi. Mamy tylko kilka osób, z którymi nawiązaliśmy głębsza znajomość, ale Biebrza, to odległości... zawsze mówię, że jak do 50 km to blisko i tak mniej wiecej nasi nowi przyjaciele od nas mieszkają :(
  19. Dziś przezyłam szok, przerażenie, wkurzenie i załamkę naraz... Musiałam wyjechac na kilka godzin z domu i zostawic Liszkę tylko z kotem i Ak-ene. Na wszelki wypadek zamknęłam psy osobno, kot mógł przechodzić swobodnie od jednej do drugiej. Wróciłam... weszłam do domu i ... no własnie, napisałam to juz wyżej... Najpierw przezyłam szok, bo zobaczyłam Liszke na ... łóżku:crazyeye:, następnie włosy stanęły mi dęba:smhair2:, bo zobaczyłam, że mała sie ucieszyła i gotuje sie do skoku!! na dodatek nie zdążyłam otworzyc drzwi i dobiec do niej. Na szczęście zrobiła to tak sprytnie, że w zasadzie wylądowała na przednich łapkach, nie obciążając tylnych... No więc sie wściekłam:angryy::mad:, bo przecież mogła zrobić sobie krzywdę! a teraz jestem załamana:-?, bo co ja teraz zrobię:shake:, przeciez mam pracę, muszę czasami wychodzic z domu!:placz: Klatka nie zdaje egzaminu, bo Liszka tak sie w niej wścieka, że dopiero tam może zrobic sobie krzywdę... a do pracy brać ją? to chyba tez nienajlepszy pomysł... Co mam zrobić??!!
  20. No własnie:placz:, a jej tyle życzliwosci trzeba... Do góry Liszka, hoopa :multi:
  21. Wróciłyśmy... troszkę przerażone i przestraszone, ale cały czas z nadzieją, że bedzie mimo wszystko dobrze:roll:. Niestety moje wątpliwości okazały sie słuszne, Liszka ma zbyt sztywną łapkę :sad: i niewiadomo czy uda się ją doprowadzić do porządku... Za tydzień bedziemy wyciągać jedną ze śrub, być może to pomoże choć rokowania są ostrożne:-?. Pozostaje nam wierzyć, że wsxzystko będzie dobrze! i pilnować malucha...
  22. Nie wiem jak Wam to powiedzieć... :roll: w zasadzie takie rzeczy nie zdarzaja mi się:oops:, ale... ta mała cholera z ta swoja frasobliwą miną robi ze mna co sie jej podoba:angryy: W kazdym razie rozpuściłam Liszke jak dziadowski bicz!! Mała jak czegoś nie dostanie to tak sie wścieka, że dla świętego spokoju oraz w trosce o jej łapki, w końcu dostaje to co chce:cool1: Bilans? Trzy pogryzione bluzy polarowe, buty Wojtka i moje kapcie, wszystkie kable pozastawiane czym tylko można, bo tez sie interesuje... Za to zabawki, ładnie poukładane na swoim miejscu, owszem nadgryzione, ale zawsze przy legowisku:crazyeye:... Dziś jedziemy na kolejną kontrolę, bo mam pewne wątpliwości, więc wole nie ryzykować. Napisze wieczorem, po powrocie co i jak :)
  23. [quote name='iwi10']Koniecznie musisz zrobić zdjęcia.:lol: I wysyłam buziaki dla naszej małej:kiss_2::kiss_2:[/quote] [B]iwi10 [/B]ze zdjęciami mam problem:-(, mój stary aparat chce zakonczyc współpracę.. negocjujemy, ale faktem jest, że jakos opornie nam idzie dogadywanie się:shake:. W kazdym razie jak tylko będę mogła to zrobię napewno, nawet nie wiesz ile mam sytuacji, w których zgrzytam zębami:angryy:, że nie mogę zrobić zdjęcia. A chciałam powiedzieć, że Liszka poznaje kolejne zwierzęta... tym razem konie:lol:
  24. [quote name='Arya']I jak tam malutka? Pogoniła już dzisiaj kotka ? :))) Póki co niech poćwiczy podskoki :) :laola:[/quote] Oj, żebyś wiedziała, że pogoniła, o 4:00 rano:placz:. Chyba z godzine się ganiały po pokoju:angryy:. Teraz Kici odsypia sters związany z ratowniem ogona:cool3:, a ta mała zołza łazi po domu i tylko szuka czego do pogryzienia... a juz tyle zabawek dostała:placz:
×
×
  • Create New...