chacko

@bigosik nie martw sie do pumy zagladam dalej....ze nie pisze to nie znaczy ze mnie los pumy nie obchodzi!!!

jak chcecie, i macie kogos kto niemiecki u umi macie tutaj adress i nr. tel. tej organizaci co chciala biedaczka wtedy miec! ,mysle jak do nich napiszecie to wam pomoga! bo widze ze sie nic nie zmienilo w sytuacj.... [FONT=Arial][SIZE=2]Irmi Osterkamp[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Tierfreunde Uedem e.V.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]0521 - 2528190[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][/FONT] [email][email protected][/email]

witam tutaj pare nowych zdjec suni, [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/5898/iphonenico054.jpg[/IMG] [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/9532/iphonenico092.jpg[/IMG] [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/2698/iphonenico095.jpg[/IMG] [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/687/iphonenico104.jpg[/IMG]

hey witam....ja tylko na krutko porzyczylam laptopa zeby nowosci poczytac....bede 28.7 w domciu to sie odezwie...papa

nie mam tutaj dojscia cyestego do internetu wiec dopiero teraz pisze. przed wzjazdem potwierdzil mi muj wet ze chacko te 7 tzgodni przezyje bez problemu, jego stan byl dosc stabilny. ze tak szybko sie jegol stan pogorszy nikt nie wiedzial. tak moje dzieci w tym momencie byly mi warzniejsze ale to nie znaczy ze chacko nie kocham, nigdz go nie chcialam oddac...nawet nie po urlopie mialam ma go prawie 10 lat i on byl jedyny... tak kupilam sobie wilczaka ale to nie znaczy ze muj dobek zostal odsuniety. co do szczeniakow... tak tez i im chcialam szukac nowego domku tutaj ale kto dobze poczyta to bedzie widzial ze chcialam pomuz psowi na 3 lapkach, starszej pumie a nie szczeniaka. wiec z kat to macie???? jedna mloda suczka co tu przyjechala jest w super domku gdzie jest kochana a bunia ma nie tylko wrzystkie dane od demnie ale tez od nowego domu. a tam tez nie bralam duzo pieniedzy i czesc jest przeznaczona do polski tylko bunia mi za puzno poslala nummer konta. kto mnie poznal to wie ze nic zlego nie zrobilam, a te klamstwo ze pieniadze zbieralam sa juz u adwokata z wyciagami mojego konta gdzie widac ze nic nie doszlo oprucz od jednej osoby co wie gdzie pieniadze doszly. bede znowu po urlopie ciekawe co tu piszecie.... i jak niekturzy przekrecaja..... pozdrawiam reszte i dziekuje wam....

ale tu klamstw... tak jestem na urlopie z moimi chorymi dzieciami, szczegulnie muj syn jest mocno chory i to na stale cale swoje zycie, a odkryli to lekaze krutko przed wzjazdem. i sorry ale obojetnie jak mocno moje zwieze kocham moje dzieci beda zawsye wazniejsze. chacko byl u kolezanki,tam byl w bardzo dobrej opjece i przed wzjazdem moim nikt o tym nie myslal ze sie tak szybko jego stan sie pogorszy. to bylo dla mnie szokiem, sama zadzwonilam do veta i mu pozwolilam bez zemnie mojego staruszka uspic. nie pojechal ze mna bo tu w poblizu nie ma veta a sama z 2 dzieci bez samochodu gdzie bym miala po nocach szukac? a wogule nie strzymuje ciepla a na kampingu jest cieplo i duszno. tak mloda suczka ze mna pojechala ale tylko dlatego ze nie umi zostac sama w mieszkaniu i psuje zeczy na cudzym miejscu. wiec nikomu takiego psa nie moglam zostawic. akurat pajunia tak glosno szczeka..... wiec powiec mi od kogo jakie pieniadze dostalam??? bo musisz moje konto lepjej znac jak ja. a ta strona to nie moja tzlko mojej siostry, fajnie pajuni ze tam z nia milo piszesz a tu ja zle stawiasz

jak wypali finansowo jade we wrzesniu do polski, rodzinke odwiedzic...wiec musi sie udac

biedaczku ty, gdy bym miala samochod to bym ciebie juz dawno odebrala...i zawiozla do organizaci. taak mi ciebie szkoda....:placz::placz::placz::placz:

:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:

:multi::multi::multi::multi::multi:super!!!:multi::multi::multi::multi:

:-( niestety musi poczekac.....chce byc przytym jak tu bedzie....to jest moja przyjacilka ale tak bede na 100% wiedziala co i jak i wy tez. a jak wyjade to bedzie ciezej.:-( mysle ze to rozumicie.....

telefonat byl pozytywny...tylko ze jest maly problem, jade teraz za niewiecej tydzien gora dwa na 7 tygodni na urlop, wiec puma kochana by musiala przyjechac po urlopie....bo musze na wrzystko oko zucic;););)

hey dziewczyny.. sonia wyglada super, przytyla troche, stoi jej jedno uszko caly czas, i troche rozjasniala do okola mordki...pyszczek jej ne stoi albo tylko krutko, chetnie szczeka :diabloti: jest grzeczna, czysta w mieszkaniu rodzinka jest poprostu zakochana:loveu: zdjecia beda jutro, dzisiaj nie dam rady:-(

napewno sie uda....musi sie udac!!!