45mala

Powstała i się rozwiązała podobnie jak w innych miastach:shake:

[quote name='mindgame']Witam! Mam pytanie odnośnie psiego fryzjera. Czy orientuje się ktoś który jest godny polecenia? W Krakowie lub okolicach. Pozdrawiam :)[/quote] Polecam [url]www.zwierz.to.pl[/url] szybko,tanio,bezpiecznie i miło

Trudno mi doradzać ,jeśli nic nie wiem o Tobie.Napisz na prv kilka zdań o sobie,a powiem Ci gdzie się udać.Pracy jest wiele i jeśli masz czas i chęci to z pewnością będziesz mogła wiele zdziałać.;)

Nie ma i powinno być ,bo to strata czasu i energii,lepiej pomagać tam gdzie rzeczywiście o to chodzi,a nie o zupełnie coś innego:angryy:

Faktycznie ,zapomniałam na Twoją dolegliwość jeszcze nikt nie znalazł lekarstwa:shake:

Tobie jakoś chyba nie pomogło...:diabloti:

[quote name='Misiek24']Ty 45mala na czarownice to Ty mi wyglądasz...nie dość że bajki piszesz tutaj to i na innych forach o Straży pier......!!! Weź się babo ogarnij[/quote] Mówiłam ,że czarownica ,bo tylko takie mogą występować pod różnymi postaciami,kim będziesz w następnym poście?Może pomóc wymyślić nick?

[quote name='dogomanka_']Ehh...to jescze 4 lata sobei musze poczekac...;P[/quote] Masz szczęście dziewczyno,bo ta czarownica by Cię wciągnęła do swojej złej bajki:diabloti:, tak za cztery lata bajka się dawno skończy:multi: i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwe:multi:

Na głupotę i tępotę ludzi to jednak nie ma lekarstwa,jak się sam nie przewróci to nie uwierzy.:-o

Tak właśnie myślałam,chodzi o to by być na świeczniku .GRATULUJĘ,po grzbiecie zwierząt na występy to telewizji i innych mediów. Jesteś niereformowalna i zadufana w sobie ,więc więcej nie będę do Ciebie pisała,szkoda mi nawet tych kilku minut,walcz o stołek ,bo pewnie o to Ci chodzi .:diabloti:

To się pochwal swoimi wyczynami.Nie znam Cię i nic do Ciebie nie mam ,jeśli Ci tak zależy na dużym"C" to proszę bardzo,możesz się lepiej poczuć.Nie mam zamiaru nikomu umniejszać jego zasług,jeśli je posiada.Pomoc zwierzętom i praca w tym kierunku ,popieram,ale nie Straż,która została powołana do życia nie po to by pomagać,a po to by ktoś mógł swoją osobę wystawić na świecznik.Nie chodzi tu o żadne rozgrywki ,bo mnie to nie interesuje ,ale o to ,że do tej pracy angażują się fajne osoby ,a po niedługim czasie wszystko rzucają ,dlaczego?Gdyby to dotyczyło jednego miasta ,może przypadek ,ale tu przypadku nie ma ,to się nazywa epidemia. Powodzenia w słusznej sprawie,wspomnisz moje słowa ,nawet nie wiesz jak szybko i sama będziesz szukać ze mną kontaktu:crazyeye:

[quote name='ewamaja']45Mala nie jestem w szkole żeby czytać ze zrozumieniem :angryy: To Ty chyba zatrzymałaś się na tym etapie i dalej się nie rozwijasz :/ powtarzasz jak mantre swoje widzimisie ale nie potrafisz nic zaproponować. Jesteś jak rozkapryszony małolat który na wszystko mówi NIEEEEEE!!! :diabloti:[/quote] Może w szkole już nie jesteś, a szkoda ,bo jak widzę ciągle masz braki i nie dociera do ciebie litera pisana.Postaraj się ,a może kiedyś ci się uda:multi:

No właśnie się przekonałam i dlatego piszę ,a Ty chyba nie pojęłaś na czym polega czytanie tekstu ze zrozumieniem.Przeczytaj kilka razy to może dotrze do Ciebie co mówię.:crazyeye:

[quote name='matyszawadka']Słuchaj...jak wszyscy trzymaliby się statutu to gówno by było a nie straż.A na wlasna reke mozna zrobic wiecej niz Ci sie wydaje...[/quote] I gówno z tego wychodzi:angryy:

Człowieku,Ty nie słuchasz co ja mówię do Ciebie.Jeśli utworzysz Okręg w swoim mieście to tym samym będziesz podporządkowany we wszystkim Warszawie.I nie tu możliwości negocjacji o większą swobodę w działaniu.Tu władzę absolutną ma jedna osoba i robi co mu się żywnie podoba .Pytam po raz wtóry ,czy myślisz ,że w innych miastach zabrakło entuzjazmu czy zapału?NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co za różnica skąd znam Statut,grunt ,że czytałam.Gratuluję Ci zapału ,żałuję jednocześnie ,że ta a para pójdzie na darmo,tak jak w innych miastach ,gdzie również byli ludzie podobni do Ciebie ,z wielkimi planami i nadziejami i co... Scenariusz się powtórzył kilka razy i nie była to wina ludzi!!!!!

To dlaczego nie chodzicie tam gdzie wpuszczają z psami,a może ktoś zrobi taką listę sklepów,gdzie można wchodzić z ps:multi:ami?

Nie, tego raczej nie ma w sklepach,ale jeśli masz znajomego z koniem to uśmiechnij się szeroko.Niestety nie wszystkie psy chcą jeść te obrzynki,więc nie ma potrzeby brać dużej ilości.

[quote name='matyszawadka']My tylko podlegamy pod warszawe, a naszym rejonem jest powiat grodziski,dzialamy od dwoch tygodni i moze wedlug Ciebie jest to strata czasu ale mi ta dzialalnosc przynosi wiele satysfakcji.Lepiej jest "walczyc z wiatrakami" choc ja widze rezultaty, niz tylko udzielac sie na forach, nie?[/quote] Czytaj DOKŁADNIE ,bo widzę ,że masz z tym problem.Niestety nie chodzi tylko o podleganie Warszawie ,a raczej pełne od niej uzależnienie,przeczytaj uważniej Statut i zorientuj się jakie prawa ma KG skupiający władze w jednych swoich rękach.Jesteś osobą pełna nadziei i chęci zmian ,więc dlatego powinnaś się rozglądnąć dokładniej wokół siebie.Wiem o czym piszę i nie jest to wiedza z wyłącznie z forum.Bywam tu rzadko ,ale szkoda mi ludzi ,którzy mocno się angażują emocjonalnie,bo za jakiś czas podzielisz moje zdanie.O zwierzęta trzeba walczyć,ale......nie tu.:shake:

[quote name='katimal']spokojnie! tak szybko sie nie zniechecam :) jednak dzieje sie to czego sie obawialam , czyli odzew jest znikomy, a jesli juz to opinie raczej negatywne.... ale zdaje sobie sprawe, ze straz w polsce nie jest i moim zdaniem dlugo jeszcze nie bedzie taj profesjonalna jak np. w Wielkiej Brytanii, ale wynika to z wielu czynnikow, niekoniecznie zaleznych od osob probujacych w strazy "sie udzielac" ... nadal jednak podtrzymuje oferte i wszyskich chenych prosze o kontakt pozdrawiam:lol:[/quote] Tu nie chodzi o profesjonalizm,bo trudno go wymagać od ludzi,którzy zaczynają coś robić ,tu chodzi o pobudki z jakich ktoś to robi.Pomagaj zwierzętom,bo jest to chwalebne,ale nie w tej organizacji ,bo ona nie tych pobudek powstała.Stracisz czas i wiele więcej,uwierz wiem co piszę:roll:

Jak widać chętnych brak,bo to strata czasu i energii,jak nie wierzysz zapytaj jak inni działają ,bo w większości tylko na stronie Warszawy można zobaczyć tą działalność :angryy:

[quote name='Karmi']Zadne? Ustawa o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzętami uznaje między innymi złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt. Dokładnie leci to tak: Art. 6.1 Nieuzasadnione lub niehumanitarne zabijanie zwierząt oraz znęcanie się nad nimi jest zabronione. 6.2 Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie lub świadome dopuszczenie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności: (...) 9. Złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt Mówiąc ,,cierpienie" należy tu mieć na myśli nie tylko cierpienie fizyczne ale też psychiczne. Czyli artykuł ten pasuje ,,jak ulał" do sytuacji. Inna sprawa to egzekwowanie przepisu. Wiadomo ,,to tylko zwierzę" :angryy: może więc warto spróbować też z innej strony. Pomyśl czy ci ,,żule" drażniąc psa nie zakłucają czasami waszego spokoju? :razz:[/quote] Chodziło mi o brak sposobu na wyegzekwowanie kary za takie zachowanie. Dziewczynie jest potrzebna praktyczna rada,a nie rzucanie martwymi przepisami.:shake: [quote name='kryminalny']Wiadomo, że agresja rodzi agresję. Proponuję zamiast jamnika wypuścic raz na podwórko rottweilera, jak zaczną krzyczeć, pluc i tupać to piesek przeskoczy ogrodzenie i po kłopocie.... :) A czy da się zrobic takie ogrodzennie aby pies ich nie widział?[/quote] Dobrze się mówi ,gorzej z wykonaniem . Jamniki to takie psy,które biegną gdy żdżbło trawy się poruszy,więc łatwo je sprowokować.Wydaje mi się,że jedyną radą jest faktycznie tresura psa żeby nie reagował na żuli.Możesz ewentualnie przyjąć na kilka dni jakiegoś dużego psa od znajomych i dać im do zrozumienia,że teraz sytuacja się zmieniła i jeśli nie odpuszczą to mogą się kiedyś spotkać z Twoim (dużym)psem w ciemnej ulicy,a wówczas Ty możesz go nie utrzymać....Wydaje mi się ,że lepiej zagrać im na wyobrażni niż bezpośrednio straszyć.Ale może ktoś ma lep:shake:szy pomysł.

Chyba żartujesz....:mad:

Zmień pory wychodzenia psa na nieco póżniejsze ,a jeśli mimo wszystko spotkasz tych "miłych" ludzi ,ignoruj ich dadzą Ci spokój.W innym przypadku będziesz zawsze walczyć.;) Nie mają tu zastosowania żadne przepisy ,oprócz dobrego wychowania,a takiego brak tym ludziom i trzeba z nimi odpowiednio postępować. Jakiego masz psa?

Katimal,chwała Ci za to że chcesz pomagać zwierzętom,ale w tej organizacji do momentu gdy Warszawa ,a właściwie jedna osoba będzie miała prawo decyzji we wszystkim ,nic dobrego z tego nie wyjdzie.Wiecie jak się nazywają rządy jednej osoby?:diabloti: