Rafal StWola

Łazi ale jeść nie chce ... wmusiłem w Nią parówkę z tabletkami i tyle się dało ... konserwy nie chce , kurczaka nie chce ... albo menda grymasi ( co jest możliwe ) albo coś Jej jest ... ni chcę Jej do weta codziennie zabierać bo znosi to paskudnie ... jak dziś nie zje to jutro do weta na mus ... Szpilka ma rację ... facet bez baby jest za słaby na psa ...

Ja się Halciu "nie mogę" poddawać i tego nie zrobię ... Jak jednak nie być przybitym ? To naprawdę niefajnie wygląda ...

Zdrapek nie chce jeść , jest wyraźnie osłabiona i z trudem chodzi .... nie mam sił i chęci by to opisywać ... piszę bo wiem że chcielibyście wiedzieć co i jak ....

Zarka dzis znów była u weta .... jest ok ... prawie .... Nieciekawą ma emeryturę ale i nie ja Jej ją zafundowałem .... Tak sobie dzis czytam różne poprzednio odwiedzane watki i .... kurde może nie zawsze byłem sprawiedliwy ... moze wątpliwosci są czasem nie na miejscu czy tez zbyteczne .... Ale jedno wiem .... jak się pyta , jak się sprawdza to zawsze jest lepiej niż nie pytać , nie sprawdzać .... Wujek samo zło ... tyle o mnie .... a resztę niech Zarek dopowie ....

Dwa szpice ( jeden mix ) w schronisku marmurowa łodz ... [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13423467#post13423467"]Husky do adopcji - Strona 2 - Dogomania Forum[/URL] ps oba psiaki mają chipa ( nie wiem czy chipowane w schronie czy poza )

Dlaczego nie wstawicie Hasiorów na wątek " Szpice w potrzebie " ? tam jest sporo ludzi którzy znają rasę i w adopcjach pomagają ....

Bez mała 24 h .... hehehe radar cos nie działa ...doba na picie ? spoko :):)

Jeden , dwa , trzy .... Pruba spreja hehe wiem błędy są kwintesencją premedytacji ...... zbyt wiele medytuję ...ok wracam do tematu .... Ciekawe kiedy Szpilka się ogarnie że coś napisałem i odpowie hehe .... czas start ... sprawdzimy jak to z tą kobiecą " intuicją " :):):):):)

Kudłata ja też byłem za Arthroflexem ale jak wet zaleca co innego to cóż mi się było kłócić :) Skład jest faktycznie podobny ...Glukozamina 300 mg i chondroityna 250 mg do tego vit C Magnez Miedź mangan .... a co dalej będzie się zobaczy ... Rybka wystarczy że pamiętasz suczydło :) ostatnio potrzebny był prysznic , wyobrażasz sobie co się działo ... Menda nie dość że śpi poza domem ( buda ) to jeszcze uwielbia się wylegiwać w drewutni gdzie zbyt czysto nie jest ... tłumaczenia i zamykanie drewutni nic nie dają .... a prysznic daje hehe remont kabiny :) Trzymcie się

Osowiała jest teraz i jakaś nieobecna .... stres miała u weta jak cholera .... Po każdej wizycie jakby mnie nie lubiła , jakby się bała ... a przecież sam Jej nie pomogę .... szlak mnie trafia ....

No i po wizycie ... Zarek ma przyciete wilcze pazury bo jeden się złamał .. .. Co do łapek to ma jakieś zapalenie stawów ... ponoć to normalne w tym wieku ( określenie dokładne zna doktor bo ja nie zapamiętam tego lingwistycznego kulfona ) Dostała zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny i coś tam jeszcze a do domu tabletki w tym ten specyfik od Kudłatej też tylko że ciut inny jakoś " arthrofos " czy jakoś tak ...później podam dokładne nazwy .... W każdym bądź razie tragedii nie ma ale pilnować Szelme trzeba .... dodam na koniec że uwodziła w poczekalni Policjantów ... dziwny pies nie warczy na mundurowych :)

Kudłata to prawda czas nie najlepszy ... Jutro będziemy u weta to spytam o ten specyfik .... a tak na marginesie to jakiś silny lek czy też tylko " suplement diety " ?? Bo jeśli można podać bez szczególnych przeciwwskazań to ja na suńce szczędzić nie umiem a i napewno nie będę .... ale wolę skonsultować to z wetem ... nie darowałbym sobie jakby przez moje działania coś się Jej stalo ... W każdym bądź razie dzięki za pamięć i radę .... Wszystkim Ciotkom i Wujkom dzięki .... " Najgorsze dla opiekuna psa to niemoc i brak przyjaciół , znajomych ... o chorobie psiaka w takich warunkach nie wspomniawszy ".... Ech rozebrało wujka iście na dziewczyńską modłę .... ps Kudłata piszesz fundnąć ... ile takie " fundnięcie " zaciąży na portfelu ? podkreślam nie pytam z oszczędności tylko z rozsądku i na okazałości portfela bazując .....

Cześć Halciu ... to nie tylko dziś ... już przedtem łapki tylne z przednimi coraz bliżej były ( Ciotka Rybka pewnie wie o co mi chodzi ) a i koordynacja ruchów Zdrapci od początku była ...hmmmm nie teges ... co i na wstępie Rybka mi powiedziała i wiem że miała rację ... Jutro będziemy wiedzieć więcej ... a dzis wystarczy że ja sie martwię , Wy Cioteczki się nie martwcie ... starsza psina i schorowana ... Rybka nie mogę tego pominąc ... Szacun dla Ciebie wielki .... nie myslałem że pamiętasz ... sorrki wielkie .... Dziękuje w imieniu Zdrapci i moim własnym .

Witamy Ciotkę serdecznie .... Też tak myślę że to mogą być zmiany zwyrodnieniowe .... jutro z samego rana jedziemy do weta ... to dobry wet .... Wiem że to starsza schorowana sunia ... obiecałem informować co i jak i ...dotrzymuje w miarę możliwości .... Jak wrócimy od Macka to damy znać ... Co tam u Ciebie słychować Ciotka ? Napisałabyś od czasu do czasu bo się Hasior niecierpliwi i głowę mi suszy .... szkoda ale pewnie już Ciotki w Lublinie nie ma ? .... a Zdrapiszon taki ładny i do głasiania chętny .... Pozdrowienia dla Ciotki od Zarki i od " mnie " ....

Zdrapka ma się .... łapki padają .... starość ? ... jutro wet ... ale to nie złamanie żadnych ciał obcych w poduszkach itd .... cóż dodać ? ... utykac zaczęło biedactwo ...

W terenie to ponoć nie bardzo ..... ale w barach do których chadza facet 100 procent dokładności ...... :)

Spoko Szpilko ... ja z moimi psiakami mam więź telepatyczną hehe a jak biega to pewnie i gorzej niż w schronie nie ma ..... ok znów będę się tylko przyglądał wątkowi ...... Kurde naprawdę mi ten psiak zapadł w pamięć .... Powodzenia Brunek .... ps . Szpilek ja to bym nie chciał być Twoim facetem .... Ty to chyba masz radar w głowie .... gdziekolwiek napisze , Szpilka pierwsza coś odpowie hehe Haha taka kobita na głowie to istne pandemonium :):) zawsze wie gdzie facet pije :):)

Ma rację Albiemu Ciotek ..... Trzy psy w Orzechowcach miałem ... kurde chyba mam dobrą rękę bo wszystkie już dawno w swoich domach ..... Do Brunka zaglądam często ..ale tylko tu ... bo gdzie ta szelma to nie wiem teraz ....

Fajnie macie Ciotki :) ...Pozdrówcie Żabola .... Jakby komu było źle na duszy to polecam to ... to mi daje kopa i to jest tym co lubię po Zarce najwięcej ... może kiedyś będziecie miały czas by posłuchać .. i Marka i mnie hehe a teraz link [url]http://www.youtube.com/watch?v=dzqNSAbE7Fo[/url] Taka górsko zimowa muzyka .... ja laik nie zanm się ale lubię ... Pozdrawiamy Zarapi & Rafał inc

Po półgodzinnym szukaniu Zarapi w DOGOMANII mogę wreszcie ( choć pewnym tego do końca nie jestem ) napisać że z Zarką wszystko w porządku ... właśnie wróciliśmy po spacerze itd itp W razie tak poważnych usterek na Dogo wszelkie informacje co do Zarki dostępne będą na telefon który mam nadzieję zaintresowane osoby posiadają ... jeśli zaś nie to podac mogę ... a i pewnie strona Hasira niedługo gotowa będzie więc i o psiaku poczytac będzie można ..... Gdyby potrzebne nie były to się problem sam rozwiąże ... Po prostu mam dość przebijania się przez jakieś " zapadłe " lub może nie odpowiednie politycznie serwery ..... Pozdrawiam serdecznie Zarapi & Rafał inc ps mając na myśli " zapadłe " piszę o notorycznym braku mozliwości wejścia na wątek Zarki przez linki , skróty cZy też wyszukiwarke DOGO .... Takiej hu.... jeszcze tu nie było gratuluję .....

Cisza też nie oznacza że nikt nie zagląda i nie myśli ... tylko możliwości pomocy ograniczone więc i strzępić języka potrzeby nie było .... Mam namiary na wetów od oczu , jeśli potrzebne by były to jestem do dyspozycji ( ale to daleko więc nie wiem czy realnie ... Warszawa , Lublin ) Gdyby były jakieś informacje na temat Hasiora to mam prośbę .... napisz .... Pozdrawiam i Hasiorkowi wszystkiego dobrego życzę .

Ja nie mam żadnego doła ...

Zarka ma się dobrze tylko pogoda pod "psim aniołkiem " ///// Halcia dzięki wielkie .... nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy ta odskocznia od rzeczywistości ......... Pamiętaj ... numer mój znasz w razie "w" ......

ŚWIETNE SZPILUŚ :):):):) choć kotek ze spaloną misją ucieczki przez okno tez jest zajebi.....

To nie musi być tylko z powodu ślepoty .... nie miałabyś humorków jakby CIe zamknięto w kojcu ? Znam niejeden przypadek z Husky w którym pies po wyjściu ze schronu staje się łagodną owieczką ... w schronie zaś czy też jakimkolwiek innym zamknięciu dziczeje ... To juz taki typ psiej psychiki , tak było i z Orzechowską Viki i z Arktikiem i z wieloma innymi szpicami . Nie wiem jak na Śląsku ale mam namiary na weta w Warszawie i Lublinie . Popytam jak coś znajdę napiszę .