Jump to content
Dogomania

anne.ges

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

About anne.ges

  • Birthday 07/15/1983

anne.ges's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Fanta ostatnio dziwnie się zachowywała (sikała na łózko, na swoje legowisko, była podniecona, bardziej hałaśliwa). Okazało się, że mamy ciążę urojoną co niedziwne bo za płotem mamy szczeniaki. Ale to nic z czym sobie oczywiście nie poradzimy ;). Mamy maść na powiększone sutki, zalecenia dietetyczne i ruchowe od weta. OOczywiscie Fanta będzie nieszczęśliwa z powodu diety ryżowo- marchwiowej ale podwójna dawka spacerów bardzo ją ucieszy :). [IMG]http://img265.imageshack.us/img265/9470/74582974.jpg[/IMG] [IMG]http://i27.tinypic.com/29zpfd2.jpg[/IMG] Pozdrawiamy, zameldujemy się za jakiś czas ze zdjęciami z wakacji :)
  2. Niestety Fanta ma ciążę urojoną. Za płotem szczeniaki więc nic dziwnego. Ale oczywiście to nic takiego z czym sobie nie poradzimy. Mamy maść na powiększone sutki i zalecenia dietetyczno-specerowe czyli norma. Fanta oczywiście nieszczęśliwa będzie na marchewce i ryżu za to podwójna dawka spacerów baaaardzo ją ucieszy ;). [IMG]http://i27.tinypic.com/29zpfd2.jpg[/IMG] [IMG]http://img265.imageshack.us/img265/9470/74582974.jpg[/IMG] [IMG]http://i31.tinypic.com/2gtzs52.jpg[/IMG] i filmik ze 100% beagle ;): [video]http://pl.tinypic.com/usermedia.php?uo=JDduC2mKjdthYM%2BS8SUXQoh4l5k2TGx c[/video]
  3. Emilka a teraz Fanta już w pełni się zaaklimatyzowała. Jest wspaniałym psiakiem. Przynosi nam radość każdego dnia. Jak przystało na psa w typie beagla jest wulkanem energii. Szkolimy się klikerowo ze wspaniałymi efektami. Wyszliśmy na prostą ze wszelkimi problemami (od sikania na panicznym lęku wobec obcych skończywszy). [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/2695/jjjhz.jpg[/IMG] [IMG]http://i30.tinypic.com/33bfvj5.jpg[/IMG] [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/7035/30824269.jpg[/IMG] [IMG]http://img62.imageshack.us/img62/5508/11111111111111c.jpg[/IMG] [IMG]http://img20.imageshack.us/img20/2619/eeep.jpg[/IMG] [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/1614/img5752xx.jpg[/IMG] [IMG]http://img580.imageshack.us/img580/2599/img5767l.jpg[/IMG] [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/7822/img5782z.jpg[/IMG] [IMG]http://img63.imageshack.us/img63/8524/img5777g.jpg[/IMG] [B]Pozdrowienia dla Pani Anety i jeszcze raz dziękujemy za wszystko :);)[/B]
  4. Mam nadzieję bo to do mnie trafi Emilka :). Oby tym razem Tomo sie nie pomylił ;) ... W każdym razie pełni obaw ale zarazem pełni nadziei, że damy sobie radę czekamy na Emilkę i organizujemy dom na jej przybycie. Pozdrawiam :)
  5. A tutaj się cisza zrobiła.... Co nie znaczy, że nic się nie dzieje. Taką o to radosną wiadomość dziś dostałam: [quote name='Weronia']Witam, znalazła się osoba, chcąca zawiezc Pani podopiecznego duzego Hasia na badania do dobrego weterynarza. Podaję nr tel tej osoby: **@!&!&))@ Pozdrawiam![/QUOTE] :multi::multi::multi:
  6. Kolejny raz rozmawiałam dziś z wolontariuszką ze schronu gdzie jest Duży..... Będziemy próbowali jeszcze raz diagnozować i będę się starała go leczyć- potrzebuję namiar na dobrego weta w Wielkopolsce lub na Dolnymśląsku. Niestety Duży jak się dziś dowiedziałam po raz kolejny zachował się baaardzo agresywnie w sytuacji dla niego stresującej (obca osoba), więc adopcja wstrzymana. Zdanie schroniskowego weta pies staje się agresywny tylko i wyłącznie z powodu ślepoty. Ja pier.......... bez sensu ..... tylko iść się pochlastać ........ :-(
  7. [B]Rafał [/B]co do ogłszeń to jeśli tylko masz ochotę, czas i nie jest to dla Ciebie problemem to pewnie dodawaj. Na "szpice" już wysłałam zapytanie do admina czy mogę ogłosić psa ze schronu skoro nie jest mój, ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi. Nie znam zasad tam panujących. Co do stanu zdrowia Dużego to jak tylko czegoś nowego się dowiem to napiszę. Jestem w kontakcie z wolontariuszką, ale ona też ma braki w czasie (wczoraj do Przyborówka przywieźli na raz 23 nowe psy :( ). Będę się starała opłacić dodatkowe badania dla psiurka, aby jeszcze raz sprawdzić czy nie da się z tym wzrokiem nic naprawić. Zdaje sobie sprawę z tego, że bardzo trudno będzie mu znaleźc odpowiedniego opiekuna. Wiem, że to muszę być ostrożna. Ale jak nie spróbuje to się nie dowiem .... Najgorsze dla mnie jest to, że nawet za bardzo jechać do Niego nie mogę, pogłaskać, na spacer wyprowadzić, powiedzieć 'że dobrze będzie". Odległośc 100 km niby nie jest duża, ale z powodu pracy (a pracować trzeba) cierpię na tak okropne braki czasowe, że nie wyrabiam. Zaplanowałam jednak sobie kilka dni pozostałego mi urlopu w listopadzie więc wsiądę w samochód i pojadę do Dużego. Na razie wysyłam mu dobre fluidy.... i paczki jak nasi bogadsi sądziedzi nam za czasów komuny ;) - jak stwierdził mój ojciec. Twoja Zarcia rzeczywiście dużo przeszła i nie ma się co dziwić, że dogadać się z Nią nie szło. Cud, że nie umarła z rozpaczy w tej (pseudo)hodowli. A takich "katów" to ja nazywam po imieniu i wcale się tego nie wstydzę chociaż ogólnie raczej nie przeklinam. I chociaż już dużo widziałam to za każdym razem jak czytam o takim S.........lu to opanować się nie mogę i złość okropna mnie zżera.... I się zezłościłam i nic już rzeczowego nie napiszę.... Pozdrawiam Ciebie i uroczą Zarcie :)
  8. [B]Rafale [/B]dzięki za odzew to dla mnie bardzo ważne bo szczerze to gubię się w temacie. Ja się na huskich znam tylko teoretycznie niestety. Chociaz bardzo chciałabym znać się praktycznie ..... Co do zdrowia Dużego szczerze mówiąc się nie informowałam aż tak szczegółowo. Wiem, że piesek nie widzi i niemożliwe jest leczenie. Wolontariuszka jednak obiecała mi szczegółowo w ciągu kilku dni opisać w mailu szczegóły. Co do ogłoszeń to dodaję powolutku tu i tam, ale mam braki w czasie wolnym niestety :placz: ale odzewu brak....... Czy możesz mi napisać na co choruje Twoja śliczna Zarka??
  9. Witajcie, trudno mi pisać bo raz, że jestem nowa... dwa, że nigdy nie miałam i pewnie mieć nie będe psa rasy Husky. Nie jestem pewna jak mnie przymiecie. Ale jestem zdeterminowana więc próbuję. Ale od początku... Poznajmy się :). Mam na imię Anka - na co dzień matka i kobieta pracująca. Od niedawna jestem wirtualną opiekunką pewnego uroczego Huskiego ze schroniska w Przyborówku k/Poznania. Psiak Nazywany jest tam "Husky Duży". Ma ponad dwa lata. Jest ślicznym i kochanym psiakiem. Niestety Duży jest niewidomy i dlatego ma małe szanse na adopcje a i ewentualny adoptujący musi byc osobą bardzo odpowiedzialną. Niestety ja z różnych przyczyn, o których nie będę się tutaj rozpisywać nie mogę go przygarnąć nawet na "tymczas" a bardzo bym chciała. Postawiłam sobie za zadanie znaleźć dom dla Dużego. Zaczęłam tutaj :). Może tutaj zagląda przyszła rodzinka Dużego :) [IMG]http://www.zdjecia.adopcje.org/adopcje/33243.jpg[/IMG] Strona Dużego: [url=http://www.uwandy.schronisko.net/adopcja33243-2.html]adopcja - adopcje - psy - Husky duży - Schronisko Dla Zwierząt[/url]
×
×
  • Create New...