-
Posts
1995 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Tosia2
-
Psy z"przytuliska" w Łomiankach 30 szt. POMóżCIE OGłASZAć!
Tosia2 replied to Tosia2's topic in Już w nowym domu...
Straciłam rachubę.... :oops: Chyba 28.... W tym 3 Twojego wkładu... hihi ;) -
Realnie na dziś mamy jeden tymczas - w Warszawie u aury....za co jestem niezmiernie wdzieczna... Napisałam do Jayo, auraa pisze do Neigh... Oby były w stanie pomóc... Ciotki, szczególnie Warszawskie, dziś musimy je ulokować! Jak będzie transport, mogą jechać do Wrocka, itd, ale na dzis musza mieć pewne tymczasy... :(
-
Psy z"przytuliska" w Łomiankach 30 szt. POMóżCIE OGłASZAć!
Tosia2 replied to Tosia2's topic in Już w nowym domu...
Uszatka (Fibi) już w swoim domku w Dąbrowie, kilka ulic ode mnie :loveu: Powiem tak...... jedna z lepszych adopcji... ;) -
[COLOR=Red]Jest bardzo źle... Koleżanka była w tej firmie, chcąc nakarmic psiaki... Wyskoczyła wkurzona kierowniczka, kazała "odwalic sie" od tematu psów, NIE POZWOLIŁA ICH NAWET NAKARMIĆ !!!!!! Podobno na maluchy ma pracowników chętnych a suka tak ma życ... Albo zabierzemy je dziś jakos albo mozemy położyc na nich krzyżyk.... :( [/COLOR]
-
Osobiscie nie podejmę się znalezienia im domu przez tydzień. Oczywiscie sprawa jest bardzo pilna i jeśli tylko zdecydujesz się wziąć maluszki to bedzie wspaniale, jednak jak w przypadku każdego DT musisz mieć świadomosć ze to moze trwać... Pisze to tylko dlatego, że chcę uniknać ewentualnych nieporozumień... Ja dzis nie mam pomysłu na maluszki i nie bedę raczej go miała za tydz również....:(
-
Nie pogryzł tylko terroryzuje... Wojtuś jest bardzo delikatny i ustępliwy, a Pikuś się na niego uwziął po prostu... Mimo że Pikuś to 1/3 Wojtka to skutecznie dziadka nam rozstawia... Pikus sobie wymyslił, że Wojtek nie wszędzie moze się poruszać.. Wcześniej tak nie było, a teraz Wojtus zaczął się bać... Generalnie psy juz nie maja ze sobą kontaktu, ale Wojtunia jest strasznie szkoda, bo stracił swoją ufnosć we wszystkie stworzenia, nie chce wchodzic do domu, woli byc sam w swojej budzie a przynajmniej mieć spokój... a to wszystko za sprawą małej, 5kg "wszy":angryy: Pikuś też jest kochany, do ludzi ideał ale niestety choc jest juz po kastracji, dalej chodzi i szuka zwady.... Wojtusiowi należy się jeszcze dobry, spokojny i kochajacy dom....Życia wiele mu nie zostało, jest już baaardzo wiekowym facetem, a domu nie miał nigdy... Oby ten domek się znalazł, by nie umierał jako bezdomny.....
-
Dziękuję Beka, juz wysłałam wiadomosć... Boże, żeby tylko udało im się pomóc.. Cierpienie z głodu jest straszne..... :placz::placz::placz: Ciagle mam przed oczami jak mama rzuca sie na jedzenie, maluchy instynktownie też podbiegają, z kolei ona się rzuca na nie, kładzie na karmie, małe przestraszone zaczynaja krzyczeć, biały nie mógł się odwrócic z plecków i leżąc jak przewrócony żółw darł się w niebogłosy.... To dramat !!!
-
Wiesz... Ich sytuacja jest dramatyczna, wiec jeśli miałyby rozsądne schronienie "poza zasięgiem" to i tak póki co jedyne wyjscie... Musiałabys tylko zadbac o transport i mam nadzieję ze docelowo nie bedą oddawane do budy.... :roll: (każdy ma swoje kryteria oczywiście ale tu tylko moja sugestia)... Trzeba je ratować za wszelką cenę...
-
Będę miała nieczynny komputer na jakieś 2-3h... Podnoście prosze wątek, sprawa jest naprawdę pilna...choć tego nie muszę mówić... :( Czy ktoś może zaprosić Mysza1 na wątek? Moze udałoby jej sie tym razem wziać jednego czy dwa..... Bardzo proszę.. Nie mam innych pomysłów... GameBoy o ile wiem już nie bierze maluchów....szkoda...:-(
-
Pomijając fakt, że one są niedożywione i słabe.. Tego też na fotkach nie widać , ale brak im szczenięcego tłuszczyku... Mamusia jest bardzo młoda, ma niewiele mleka a to 6szt....było... Zastanawiam sie czy w budzie np. nie ma tych brakujących szczeniat... Mogły być słabe, albo nieżywe........... Mówie Wam, to są takie pstynki, na dłoni się mieszczą... Po prostu karzełki drobniutkie... Nie miałam ich w ręku bo były za płotem, jednak biały jest na 100% facecikiem..
-
A co ja mam powiedzieć???? 30 szt na miejscu 3 suki z małymi na głowie, mały kundelek w dziekanowie do uśpienia....i jeszcze materiały do pracy Mgr musze zbiera c, tylko nie wiem kiedy.... :( Mam juz kwadratowa głowę.... :placz::placz::placz: Natomiast ta sprawa naprawdę jest pilna... Cholera, te maluszki są naprawdę mikre, tycie... Że nikt nie moze choć po jednym wziać na DT.... Ludzie...............:placz::placz::placz::placz::placz:
-
...Na tym zdjęciu jadła już na leżąco i pilnoweała by małe nie podeszły...:placz: Wygląda tu jakby była całkiem grubiutka, ale zapewniam że to tylko sierść..... :( [IMG]http://img361.imageshack.us/img361/479/98557066fl3.jpg[/IMG] [IMG]http://img372.imageshack.us/img372/8775/76058601dk3.jpg[/IMG] [IMG]http://img516.imageshack.us/img516/5348/72263912ru7.jpg[/IMG] [IMG]http://img407.imageshack.us/img407/6457/10aj1.jpg[/IMG] [IMG]http://img530.imageshack.us/img530/2135/11kh4.jpg[/IMG]