A więc tak śmieszne-
mój kochany owczarek zaplątał mojego brata smyczą do okoła,końcówkę wziął do pyska,więc powstało koło zamknięte.
Na koniec podskoczył i ściągnął mu czapkę z pomponem(była zima)
Straszne-
Moja mama uczyła pieska chodzić po chodniku bez smyczy-Brendzia(mój pies)
wyskoczył na ulicę ale auto zachamowało,na szczęście!!!