Bazyliah

Nic mądrego nie przychodzi mi do glowy, więc tylko hopnę :roll:

Miałam potencjalny domek dla Zulki. Ale się rozmyślili - jednak jakiegoś innego psa wezmą. Ponawiam ogłoszenia, allegro jest, poczekamy na ten idealny domek.

Uwaga! Robienie ogłoszeń jest niebezpieczne - grozi uszkodzeniem mózgu!!! Jestem koszmarnie niewyspana, robienie ogłoszeń jest upiornie nudne. Ostatnie co pamiętam, to dodawanie zdjęć. A później tak mi się fajnie zrobiło. I nagle jakiś potworny dźwięk. Wystraszyłam się i przydzwoniłam czaszką o biurko. Wyjaśnienie: usnęłam sobie w pozycji półleżącej na fotelu, zadzwonił telefon, efekt końcowy był nieco bolesny... Ale z ogłoszeniami jesteśmy trochę do przodu:)

Ancyk - dopisz w temacie, że pilnie DT/DS dla małego szczeniaka potrzebne.

Koszmarny dzień dziś. Dobrze, że jest Zulka - ona potrafi nawet najczarniejsze chmury rozgonić.

Szlag mnie trafi z tymi ludźmi. Dzwonił wczoraj facet - chce Emmę, jest pewien, uzgodnił z żoną. Dziś mieliśmy się umówić. Prosiłam, że jeśli zmieni zdanie, to niech zadzwoni albo napisze. Ależ nie, skąd, on już pewny na 100%. Warunki OK, więc przytrzymałam mu Emmę do popołudnia. Oczywiście nie zadzwonił. Niestety dzwonił z zastrzezonego, bo przy dzisiejszym moim humorze bym sama do niego zadzwoniła. Ludzie zainteresowani Emmą, którzy mieli przedzwonić wieczorem też już nie oddzwonili. A miałam 3 potencjalne domki :angryy: Nie lubię tak robić, ale jeśli się zgłosi domek, to pomimo wcześniejszych "100%-pewnych" telefonicznych rezerwacji będę mówić, że do adopcji. Trudno - najwyżej wyjdę na osobę niepoważną, ale pies może domek znajdzie. Buła i Emma mają allegro, jutro nowe ogłoszenia zrobię. Jayo - od Ciebie nikt się na razie nie zgłosił.

trzymam kciuki, żeby się w sobie zakochały ;)

[quote name='Ancyk']Dziewczyny, zwracam się do was o pomoc. Jeśli oczywiscie mogę. dziś koło 14 przed sklep w którym pracuje mój TZ ktoś wyrzucił z samochodu i jakby tego było mało potrącił tym samochodem małego psiaka... Siedze w pracy, nagle telefon od chłopaka z prośbą o nr do weta bo piesiek jest mocno poturbowany. Szczeniaczek. Sunia. Zwolniłam sie z pracy by coś pomóc, bo okaząło się, że wszyscy weci z okolicy są na jakims zjeżdzie i dopiero po 16 jest szansa na wizytę z pieskiem u kogoś. Mieszkam w Suchedniowie i możliwości były dosyć ograniczone. Koledzy TZ ida teraz z sunią do weterynarza ale zupełnie nie wiemy co dalej. Suczka jest piękna. Z chęcia bym ją u siebie zostawiła, choćby na czas rekonwalescencji, ale obawiam się, że mój łobuz by ją rozniósł, a ona potrzebuje odpoczynku. Zabierają psinke do weta a później co?? Sunieczka jest piękna, mała, troszkę jak jamniczek, ale z długą kręconą sięrscia, mięciutką, nadstawia główke do głaskania.. z tego co zauwazyliśmy na problemy z łapkami.. Co potem??? Schronisko?? Nie mam komu jej "wcisnąć".. Nie wiem w ogóle co robić, bo to pierwsza taka sytuacja z która się zetknęłam. Przepraszam, że to wszystko jest takie chaotyczne.. ale nie sposób spisac wszelkich myśli...Możecie mi coś doradzić, pomóc?[/quote] Schroniska szczeniak w takim stanie pewnie nie przeżyje :( Większość domów tymczasowych wypełniona aż za bardzo. Spróbuj zamknąć szczeniaka w kuchni, łazience lub jakimokliek pomieszczeniu. Zrób zdjęcia, opisz psiaka, wrzuć na wątek. Pomożemy w ogloszeniach, szukaniu domku choćby tymczasowego. Ale to chwilę potrwa, na już ja nie mam innych pomysłów.

[quote name='zaginiona sara']jesli tylko beda do siebie pasowac i wszystko bedzie ok. to prosze niech mala ma domek juz wiem ze ciezko bedzie ale jesli nie jest daleko bedziesz mogla ja czasem odwiedzic[/quote] To jest dobre wyjście. Nancy coraz starsza, a wraz z wiekiem zmniejszają się szanse na adopcję. Jeśli to niedaleko, to dodatkowo będziesz miała kontakt, będziesz mogła dopilnować leczenia, sterylki.

[quote name='Soema']A co to za regulamin?:crazyeye: mi nie chcą na gumtree zdjęcia wejść :angryy: widzicie jaki mam porządek koło łóżka?:eviltong::oops: Psy chyba odkryły w sobie talent dekorowania wnętrz, bo wszystko jest przestawiane :diabloti: nie mogę się napatrzeć na nie :) w Nancy się tak wtulają, gryzą, zaczepiają, a ona to bardzo dzielnie to znosi, choć czasem patrzy na mnie czy wolno jej warknąć :eviltong:[/quote] A nie zapamiętałaś sobie przypadkiem logowania na gumtree? Ja kiedyś zrobiłam ten błąd. Teraz każdorazowo potwierdzenie ślę na maila, mimo, że mam konto - nie loguję się.

Soema - wrzuć jeszcze gumtree, jest bardzo popularne. Do mnie z wczorajszego Metra dziś dzwonią. Z całej Polski, ale nie z W-wy i Krk-owa :roll:

To i ja się przywitam. Bo wyjdzie, żem warszawski boorack ;) I jak szykują się jakieś fajne domki?

[quote name='Soema']A mogę sobie cuś kupić, czy tylko podbijać?:oops:[/quote] :lol: A podoba Ci się coś? Bo ostatnio zainteresowanie kolczykami marne.

Mam wielką prośbę. Posypały mi się finanse (za zlecenie, które miało być w grudniu nadal nie dostałam pieniędzy, zleceniodawca pozmieniał wszystko i pewnie w lutym też nic nie będzie). W miarę możliwości spróbujcie podbijać bazarek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/kolczyki-wlasnymi-lapkami-wytworzone-na-leczenie-tymczasow-do-8-02-a-130781/[/url] Głupio tak, jak tylko ja swój bazarek hopam... Jutro zrobię jeszcze jeden, bo nie wiem, z czego wetowi zapłacę :shake: Na razie część "na zeszyt" jedziemy.

Mam wielką prośbę. Posypały mi się finanse (za zlecenie, które miało być w grudniu nadal nie dostałam pieniędzy, zleceniodawca pozmieniał wszystko i pewnie w lutym też nic nie będzie). W miarę możliwości spróbujcie podbijać bazarek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/kolczyki-wlasnymi-lapkami-wytworzone-na-leczenie-tymczasow-do-8-02-a-130781/[/url] Głupio tak, jak tylko ja swój bazarek hopam... Jutro zrobię jeszcze jeden, bo nie wiem, z czego wetowi zapłacę :shake: Na razie część "na zeszyt" jedziemy.

[quote name='GoskaGoska']dziewczynki zawsze taki numery zapisujcie , bo inne dziewczyny mogą skorzystac ;) a Emma biedna musi znalesc domek, proszę podaj namiery do siebie to wspomogę ogloszeniowo , bo jak podrośnie to będzie calkiem cięzko musi jeszcze w luty znalesc domek :cool3:[/quote] Z ogłoszeniami czekamy jeszcze do jutra wieczora ;) Ja Emmie robię na 30 portalach, co 2 tygodnie robię kolejne. I nic. Emmie trudno zrobić "marketingowe" zdjęcia - albo wsadza nos w obiektyw, albo dupskiem się odwraca. Posadzona do pozowania się boi i wychodzi na fotkach jak ostatni jełop :roll: Zrobiłam dziś wyróżnione allegro - niestety z braku kasy jedno dla Emmy i Buły.

Soema - Nancy też zapewne czeka na idealny domek :) Doszły do Ciebie te piguły? TŻ miał za zadanie wysłać poleconym - zeznaje, że wysłał.

Emma chyba nie jest w typie "ładnego psa". Telefony były aż 3 - albo było za daleko i nie chcieli czekać, albo warunki adopcji odstraszały. No nic - może dla niej jest już zaklepany idealny domek, tylko czekamy aż ten domek się o niej dowie ;)

Zrobiłam Zulce wyróżnione allegro, spróbuję też do Wyborczej ją wrzucić.

Nie zapeszam, nic nie piszę, czekamy ;)

Na razie cisza albo jakieś jełopstwo dzwoni :roll: Robię młodej nowe ogłoszenia, może coś ruszy. Najgorsze, że nie mogę się odczulić na Bułę, a ona taka przytulaśna. Ledwie zaczyna się przytulać do mnie, a ja już zapłakana i zasmarkana. Także rolę dobrego wujka TŻ musi przejmować ;)

Zulka wciąż czeka. Dam ją znów do Wyborczej.

Majaa - z taką ekipą, to chyba już możesz świdczyć usługi remontowo-rozbiórkowe ;) andzia69 - teraz chyba okres brania psów do budy - miałam nawet propozycję oddania 1,5 m-cznego mini - szczeniurka do budy :roll:

No w końcu się udało - mam nadzieję, że pech psiny przełamany i super domki się będą zgłaszać :) :thumbs:

Do mnie jak ludzie przychodzą oglądać psiaki, to duże wrażenie na nich sprawia ilość zwierzów. Większość się dziwi, że pracuję, mam dziecko, tyle zwierzów i sobie radzę. No cóż jedni godzinami ślęczą przy tv a rodzinne weekendy spędzają w marketach, drudzy mają inne hobby ;)