amelka0
Members-
Posts
1470 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by amelka0
-
[Szczecin]ONka Luka -STAŁ SIĘ CUD - LUKA W PRAWDZIWYM DOMU !!!!!
amelka0 replied to doris_day's topic in Już w nowym domu
[B]Szyszka[/B] a o jakiej historii mówisz:cool3:?? -
[B]Lemoniadko[/B],u nas psów nie kastrują.O tym że Żółty agresywny nie mogę powiedzieć,dlatego że to marnie skończyłoby się i dla Żółtego-jako agresora i dla Gucia-jako że sobie nie radzi w schronie,czyli że niby dla ich dobra by je *****:angryy:. Nie mogę więc tego zrobić,tym bardziej,że Żółty sam w sobie nie jest psem złym,dla ludzi miły,cieszy się,widać że chciałby się przypodobać-to nie jego wina,że taki los go spotkał,to "człowiek"zgotował Mu ten los,który go porzucił,a on tylko na swój sposób próbuje przetrwać....:-( Tak jak my ludzie(gdy spotyka nas nieszczęście)tak każdy pies jest inny, jeden wpada w depresje a inny walczy o przetrwanie.
-
[Szczecin]ONka Luka -STAŁ SIĘ CUD - LUKA W PRAWDZIWYM DOMU !!!!!
amelka0 replied to doris_day's topic in Już w nowym domu
Doris,Justine i inne Życzliwe Ciotki informuję,że Luka jest na tymczasie-oczywiście darmowym;). -
Lemoniadko,napiszę do Pajuni,choć nie wiem co z tego wyjdzie:roll:,zanim znalazłam cudowny Dom dla Foksika,rozmawiałam tzn. pisałam kiedyś z nią,ale niestety nic nie wyszło.A Gucio jest podobnej wielkości do Foksia,tylko bardzie depresyjnym i zamkniętym w sobie. Pieniążków na Lolusia nie mogę sprzeniewierzyć,bo one są na hotel Lolusia. Ale znalazłam Panią,która wzięła Lukę na tymczas;)Nawet w schronie sie dziwili,że bierzemy cyt"takiego starego psa"
-
[B]Dziewczyny[/B],ja Wam mówię jak u nas jest,czyli że psy zabiera organizacja ale raczej mniejsze i suczki i jadą do niemieckich schronisk i tam czekają na domy,a ze względu na to,że to są różne schroniska w całych Niemczech,to nie mają potem kontaktu z tymi psami.Gdyby ktoś z Was miał możliwość załatwić mu Domek w Niemczech,to nie będę robiła przeszkód,tym bardziej,że u nas ....Jego jest zagrożone.Dziś byłam to jak zawsze uciekł do budy.On i taki onkowaty,starszy piesek,panicznie boją się Żółtego,który tam dominuje.Ale to nie wszystko....Był tam jeszcze wczesniej nowy pies,prawdopodobnie został pogryziony:-(.Boję się nawet podchodzić do Gucia,aby nie został pogryziony,zresztą On i tak nie podchodzi do kraty,woli nie ryzykować:(:(
-
[B]Agniesia[/B],bardzo się cieszę:loveu::lol:,nie martw się najgorsze są pierwsze dni.Ja zawsze jak swoje pieski oddaję, poza Zeuskiem z Goleniowa,reszta trafiła do Sz-na,wiec jak je odwiedzam dzień w dzień z początku,to.....najbardziej cieszę się gdy pewnego dnia wychodzę z gościny a Piesek....nie chce iść już za mną. Pierwszego a nawet drugiego dnia to za mną chcą wylecieć,aż mi łzawią oczy.wracam do domu,dzwonię,upewniam sie czy drzwi zamknęli i okna czy pies za mną nie uciekł.A potem tak cieszę się,że mają mnie w nosie,no przesadzam,radują się,skaczą ale....to właściciela kochają najbardziej. U Sonieczki i Maluszków też tak będzie:loveu::lol:.
-
[quote name='Asior']jeśli nie Bursztnka to żadana!!!!! Ona jest taka śliczna i kochana.. Ten jej pyszczek jest tylko do całowania :loveu:[/quote] Tak zgadzam się z tym w zupełności. Gdy byłam u Bursztynki,była jak zwykle w budzie,w końcu wyszła,jeden pies ją szarpnął i wystraszona uciekła z powrotem i się schowała i tak tylko ukradkiem jednym oczkiem podglądał z budy czy jeszcze stoję....:-(:-( Aha,ale tak na pocieszenie,to załatwiłam Bursztynce,że pokażą Ją w telewizji-może to pomoże.
-
[Szczecin]ONka Luka -STAŁ SIĘ CUD - LUKA W PRAWDZIWYM DOMU !!!!!
amelka0 replied to doris_day's topic in Już w nowym domu
Doris i Justine,nie chce robić niepotrzebnych nadziei,ale jak mówiłam intensywnie działamy w poszukiwaniu domków dla naszych psiaków.Skontaktujcie sie ze mną na p.w -
Jeżeli byłby pewien domek(nie schronisko)to wysłałabym Gucia do Niemiec. Niestety organizacja,którą nam wysyła pieski do schronisk niemieckich i tam czekają na dom,ale są to głównie pieski małe suczki-gdyż takie w Niemczech nie gniją długo w schronach. [CENTER][COLOR=Red][B][COLOR=Blue]Do Tych,którzy ogłaszali Gucia!!!![/COLOR][/B][/COLOR] [/CENTER] [COLOR=Red][B] Na pierwszym poście uaktualniłam fotki,więc jest ich teraz sporo-stąd prośba aby ci,co podawali na ogłoszeniach pierwsze zdj.,na którym Gucio nie wygląda najlepiej(starzej jak w rzeczywistości),wybrali jakieś inne zdjęcie i zamienili. [/B][/COLOR]
-
Buffik - mix sznaucera - POJECHAŁ DO NIEMIEC :)
amelka0 replied to AnkaG's topic in Już w nowym domu
[B]Tak Doris[/B] zgadzam sie,Dom Tymczasowy to plusy i minusy,Koksiu juz tyle czasu na tymczasie,że w gre wchodzi tylko Szczecin,bo już tak mocno kocha mnie a ja jego,że nie wyobrazam sobie się z nim rozstać. Kiedy więc są potrzebne tymczasy?1)Wtedy kiedy się ratuje życie,lub 2)kiedy wiadomo,że domek będzie za parę dni. Ja wzięłam Koksia ze względu na 1)punkt,Ty Bafika również,ale i przy okazji szybko spełniłaś punkt drugi-więc głowa do góry!Cieszyć się-nie płakać:lol::loveu:!! -
[Szczecin]ONka Luka -STAŁ SIĘ CUD - LUKA W PRAWDZIWYM DOMU !!!!!
amelka0 replied to doris_day's topic in Już w nowym domu
Dlatego mówię,że ten rok,to jest tyle co nic,nikt dokładnie nie wie ile pies ma lat,ani my,ani wet,ani pani w biurze,dlatego reklamując, rok zdejmując ,zawsze się kogoś bardziej zachęci do przeczytania ogłoszenia,do zwrócenia w ogóle na psa uwagi.A potem przed adopcją,w gabinecie i tak wszystko będzie powiedziane,wet.powie swoja wersje,pani w biurze swoją a kupujący ostateczną decyzję podejmie sam.I jak pokazuje życie gdy pójdzie do swego osobistego weta z psem,to ten tez poda inny wiek. To tak jak z nami,mamy lat tyle,a wyglądamy na mniej lub więcej-tylko nas zdradza dowód,psa-niestety nie.Dlatego lepiej chyba te pare m-cy zawsze odjąć psu aniżeli dodać,tym bardziej że u nas psy są naprawdę zaniedbane i przez to postarzane.Przykład?Moja Bursztynka z podpisu gdy przyszła wyglądała pięknie,oceniono ją na 2lata.Teraz nawet ja sama widze jak w ciągy tych 4m-cy się zmieniła jak postarzała.Wygląda na 6 lat i pewnie większość z Was by jej tyle dała. -
[Szczecin]ONka Luka -STAŁ SIĘ CUD - LUKA W PRAWDZIWYM DOMU !!!!!
amelka0 replied to doris_day's topic in Już w nowym domu
[COLOR=Red]Tak [B]Epe[/B][/COLOR],masz racje a już nasi weci wyjątkowo postarzają psy-przykład??[B]Loluś[/B] jak przyszedł miał [B]podane 3 lata[/B] nie dostał numerku(jak wiele psów)wiec juz [B]potem mówili 5 -6l[/B]at.Baffik najpierw[B] 6-7la[/B]t po paru miesiącach13,[B]Bursztynka ma 2lata[/B] ale sama widzę że po 4m-cach jest tak zniszczona schronem że [B]wygląda na 6[/B],Soniek któremu uratowałam życie i znalazłam Dom,[B]reklamowałam jako10lat[/B](na plakatach którymi był zarzucony cały Sz-n),jakbym powiedziała od razu że[B] ma12[/B] nikt by nie zwrócił uwagi,a tak gdy znalazła się cudowna Rodzina,przyszła,zobaczyła,już pokochała i przy wykupie te 2lata więcej nie robiły wrażenia(bo już przyszli,zobaczyli i pokochali).Tym bardziej że ja,Doris i Justine wiemy,że ten [B]wiek w schronie jest rzeczą płynną,co innego mówi wetka,co innego wet,a co innego pani w biurze.[/B] Tak wet.był w schronie i widział zęby,wg.niego Luka jest młodsza jak podają. I powiedział też brutalną prawdę,że z tym.schroniskowym wiekiem,nie ma prawie szans na adopcję,za to na uśpienie- dużą -
[Szczecin]ONka Luka -STAŁ SIĘ CUD - LUKA W PRAWDZIWYM DOMU !!!!!
amelka0 replied to doris_day's topic in Już w nowym domu
[B]Doris,[/B]poznałam Wspaniałą Panią-młodą prawniczkę(zna sytuację w schronie,dlatego jej znajomy wet.dawno odszedł stamtąd-nie mógł sie pogodzić z wieloma sprawami:cool1:)bardzo zaangażowaną w pomoc zwierzakom.Jako osoba bardzo skromna pomaga zwierzakom lecz robi to po cichu i bez poklasku(min.pomaga sparaliżowanemu Oskarowi,Milordowi itd). Obiecała pytać gdzie tylko może o domki dla naszych psiaków. Wyślę jej palakat Luki,będziemy je rozwieszać,ale prosi o zrobienie tez plakatu dla tego Onka w rozypce(opowiadałam o Nim) Aha jeszcze jedno,Pani sadzi i jej wet(tez maja owczarki)jak i ja,że trzeba je ten rok-dwa odmłodzić.Nie jest to wielkie kłamstwo,nikogo nie krzywdzi a ratuje życie. -
Ale niewiele osób już tu zagląda:-(:-( Widziałam dziś Gucia,był akrat przy kratach jak przyszłam,polizał mnie szybko,taki kochany Piak:loveu::loveu:Ale szybko uciekł,bo tam już pozostała trójka psó,które nad nim dominują podchodziła....A Guciu schował się jak zawsze szybciutko do budy i juz nie wychodził,choć długo wołałam:-(:-( On się ich boi,dlatego woli sie wycofać..... Tak chciałabym Mu znaleźć DOM,ale czy jeszcze zdąże??On jest w swojej klatce najdłużej,nie muszę mówić czym to grozi........:cool1::-(
-
Byłam dziś w schronie i nie widziałam Bursztynki,zaczęłam głośno wołać i usłyszała,poznała mnie po głosie i wyszła z budy.A jak tuliła się przez kraty,jak prosiła o pieszczoty.Ona jest taka kochana i cudowna,tak mi przypomina Najcudowniejszego Psa Na Świecie jakiego wyadoptowałam-Foksika [*]Ona też jest taka ufna i miłościwa i w ogóle nie zazdrosna.Pozwala głaskać inne psiaki,nie ma nic przeciwko temu.Ona mogłaby iść do domu gdzie jest pies i nawet 10 kotów bo z każdym się dogada,każdemu ustąpi. Gdybym była już na swoim to Ona by była dawno moja....
-
Cześć [B]Katie[/B],a dostałaś mego meila z namiarami,o jakie prosiłaś:cool1:? Wiesz ja tez mysle jak Ty,ze najpierw to zdjąć obrożkę i zobaczyć czy sytuacja sie nie zmienia;).Ale wielce prowdopodobne ,że to organizm tak sie przyzwyczaja do zmiany klimatu,bo jednak w schronie był całą zimę i to na betonie,więc teraz w Twoim domu,jest tak jakbyśmy np.my byli w Afryce w swetrze-tak samo reagował nasz kaleki kotek,którego przygarnęliśmy z działek iskał się strasznie i drapał,do połowy sie zrobił łysy,wet.podejrzewał grzybicę a On po prostu......dostosował się do naszego domowego,gorącego klimatu i teraz....ten zmarźluch co w zimę spał na śniegu.....teraz śpi tylko w łóżku pod kołdrą;):evil_lol: papap
-
Beja i Basta razem na zawsze - znalazły domek! / Szczecin
amelka0 replied to Inez's topic in Już w nowym domu
Byłam dziś w schronie,specjalnie wzięłam urlop,bo myślałam że uda się i pomogę pewnemu pieskowi,ale niestety............człowiek znów zawiódł. [B]A Bejkę wymiziałam i wygłaskałam przez kraty.Tak mnie lizała.....:-(:-([/B]