Equus

Kto zechciałby przejąć moją część wątku? Ja tu jestem teraz bardzo rzadko i nie zanosi się, na to bym była częściej. Ten wątek powinien prowadzić jednak ktoś, kto tu bywa regularnie a nie tak jak ja.

[quote name='Journey']Jakkolwiek dziwnie to nie brzmi - mam przeczucie, że dobrze prowadzony nie sprawiałby problemów... W hoteliku, jeśli się nie mylę, nie atakował, bo ludzie, którzy się nim zajmują wiedzą jak się z nim obchodzić.[/QUOTE] Też tak myślę, dowodzi tego choćby to, że w hotelu nie ugryzł. Co do pytania nr.1 Abry to ja osobiście jestem za opcją schronu skoro Viva przejęła to schronisko i ponoć jest teraz całkiem OK. Kajo z tego co wiem nie ma problemu z siedzeniem w kojcu. Na eutanazję z powodu agresji tego psa ja bym się nie zdecydowała.

[quote name='monika55']Imię - Hrabal[/QUOTE] dostał nr 11 na pierwszej

[quote name='Energy']Equus usuń proszę Pusię, nr 11.[/QUOTE] sie robi szefie ;) A co z Pusią?

[quote name='Guffi']Spokojnie, zostały i dla Ciebie :)[/QUOTE] Super! To napisz mi na pw szczegóły - jak, co i za ile ;)

O nie przegapiłam taką okazję :( NIe zostały Ci jeszcze jakieś maluchy do sprzedania?

Ania mam karmę dla Kajo - będziecie jakoś w Warszawie?

Udało mi się w końcu zalogować!!! :) Dużo mnie ominęło?

Ja tam maluchy karmię tak samo jak dorosłe :)

[quote name='sacred PIRANHA']to podlozenie probki pod mikroskop wiec ani nie jest pracochłonne ani drogie![/QUOTE] No właśnie to niesamowite! Koło mnie są dwa gabinety wet i żaden tego "nie jest w stanie zrobić" - muszą wysłać do laboratorium. Nie wiem czy to lenistwo, czy skąpstwo (kupienie mikroskopu chyba nie jest takie drogie), czy bliskość laboratoriów (Warszawa), że tego nie robia na miejscu. A przecież przy babeszji każda godzina się liczy...

A ja obejrzałam właśnie zdjęcia ze schroniska w Berlinie i jestem w szoku:crazyeye: [URL]http://www.facebook.com/media/set/?s...3924379&type=3[/URL] Toż u nas chyba żaden hotel nie może się pochwalić taka infrastrukturą... Rudziakowa, o którego pudliszona chodzi?

dobre pytanie...

[quote name='Koreksonowa']Jak to ten sam "rocznik" co mój to taki jak na moim zjdeciu pewnie:)[/QUOTE] Nie to nie ten sam rocznik - miot późniejszy - zajrzę do papierów jutro to powiem kiedy urodzone. Mogę też zdjęcia zrobić.

[quote name='elisse']ale jego temat był też tutaj poruszony więc i tutaj przyszlam prosić o pomoc w wydobyciu go ze schronu,nie chciałam zaśmiecać wątku pudli,przepraszam[/QUOTE] I bardzo dobrze, ze tu piszesz, nie zaśmiecasz wątku - bardzo mnie interesuje los Sasana i ciekawi jak będzie wyglądał jak trafi w Wasze ręce! Trzymam kciuki za jego wyciagnięcie!

chodzi o tego dużego białego?

[quote name='agata51']E tam, sen mara, Bóg wiara.[/QUOTE] taaa... to bardzo "optymistyczne" w tym kontekście:shake:

Do Krakowa mogę podrzucić przy okazji pobytu (jeśli Ci się nie spieszy)

Ślimy do odbioru w Warszawie lub trzeba jakiś transport zorganizować.

oby to był proroczy sen!

przejrzałam dziś moje terraria i chętnie oddam 7 młodych a.iredalei - muszę je rozdzielić zanim się zaczną rozmnażać

ja mam małe iredalei mogę ze dwa oddać

Dzięki Magdajedral za sumienniość w prowadzeniu finansów Kajo!

Bardzo się cieszę i GRATULACJE!

[QUOTE]jak ktoś chce mu pomóc to trzeba jechać, psa zabrac i tyle - bez dzwonienia, dopytywania...[/QUOTE] Obawiam się, że nikt nie będzie jechał przez pół Polski bez potwierdzenia, że ten pies tam jeszcze jest zwłaszcza, że ogłoszenie jest z połowy kwietnia... Chyba, że ktoś mieszka w pobliżu.

A już widzę - zdecydowanie wygląda na zadbanego psa, musiał komuś zginąć. Tylko ten anons jest sprzed miesiąca - trzeba by się skontaktowac z nimi czy aktualne