-
Posts
21 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by asar
-
jak zostać przewodnikiem psa policyjnego/praca w policji
asar replied to sunshine's topic in Wojsko - policja
Hej. Żeby zostać psim przewodnikiem w policji to trzeba wstapić w szeregi - a to dluuuga droga. Po pierwsze zaznajomić się z tym, co trzeba zrobić aby zostać przyjętym, a to dziesiatki papierów, kilka testów, rozmów i 7-mio miesięczne szkolenie ... i jak to wszystko przejdziesz - no to slużba... Czasem jest tak, ze psiaki są w domu ze swoimi opiekunami a czasami zostają w "firmie" w kojcach. Powodzenia - jak chcesz wiedziec cos wiecej to napisz [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Pozdrawiam -
Oskarka (Olcia) i Carmen błękitnookie huski. Są wieści z nowego domu. :)
asar replied to Hala's topic in Już w nowym domu
Dobrano dobranoc :) No co mam napisać - urzekła mnie cała ta historia ! Suńki są prześliczne, przesympatyczne a czasem wręcz przesmieszne np. biorąc pod uwagę niektóre zdjęcia, ich pozycje i miny ;) Chciałam żebyś wiedziała ich "mamusiu" :), że te psinki od czerwca nie miały nigdy takiego domku jak w tej chwili, nie były tak kochane... w przeciwnym razie nie trafiłyby tam... gdzie trafiły... choć nie na długo... a nawet jeśli te trzy tygodnie to długo... to w ich przypadku powiem, że było warto. Było warto trochę wycierpieć, by teraz móc w pełni cieszyć się kochajacym domkiem i "panciami" czyli panią i panem :) Życzę Wam wszystkiego najlepszego i mam nadzieję na spacerek z Waszymi dziewuszkami :) A Puszcza Zielonka to piękne tereny zielonych traw i jezior :) papa -
[quote name='shara']Pies w sobote wieczorem bedzie z powrotem u mnie. Proszę o zabranie go i znalezienie mu właściciela. Ja się z tej sprawy wyłączam. Pozdrawiam serdecznie. W sprawie psa proszę dzwonić na numery: 693702730 lub 663654511.[/quote] Sharo - jeśli do soboty nic się nie znajdzie - to będziemy musiały odstawić psinę do schroniska. Ja ze swojej strony bardzo dziękuję za pomoc - będziemy w kontakcie.
-
[quote name='Hala']nie podoba mi się to, że suka została oddan, bez szukania dawnego domu. Jest to wbrew ogólnie przjętym zasadom!![/quote] Wbrew zasadom tak ?? Halu wybacz ale nigdy nie przeszłam obojętnie obok błąkającego się zwierzaka i pomagałam na tyle ile mogłam. Poza tym są bardzo duże problemy ze znaleziem domu tymczasowego dla suni nie wspominając o stałym... Gdyby w ogóle nie było tymczasu to psina już dawno zostałaby przewieziona do schroniska. Niestety prawda jest taka, że wszystkim nie pomożemy choć bardzo byśmy tego chcieli. Ja od początku liczyłam się z tym, że psina będzie musiała zostać przekazana do schroniska. To jest już ostateczne wyjście - ale jeśli nikt się nie znajdzie kto dałby jej kochający dom - to ani ja, ani Wy nic na to nie poradzimy. Przykro mi to pisać ale taka prawda... Zostawiłam wiadomości u weterynarzy - choć co z tego - jak nie wszyscy są tak wspaniałomyślni i zadzwonią do weta, że pies im zaginął... Takie też są przypadki, więc wykluczyć tego nie można - tak samo jak nie można wykluczyć, że pies został wyrzucony z samochodu - o tym pisałam już wcześńiej... To niby gdzie mam szukać tego właściciela ??? Dysponuję środkami finansowymi - w inny sposób pomóc nie mogę - i rozumiem też innych, którzy chcą dobrze - jednak nie zawsze dzieje się tak jak byśmy sobie tego życzyli.
-
[quote name='shara']Hmm. No im późniejsza godzina, tym bardziej mnie martwi, co dziś będzie z psiną, bo niestety nie znalazłam jej dalej noclegu. U mnie być nie może, bo boi się moich cudaków. Pomóżcie :([/quote] Ja też nie wiem co robić. Już wczoraj obdzwoniłam wszystkich znajomych, którzy wg mnie spełniają warunki jednak zgodzić się na psinke nie chcę :( Jutro dam ogłoszenie w radiu - może to coś pomoże. Shara napisz proszę czy coś się udało wykombinować dla "Lejki" z dzisiejszym noclegiem. A co do ewentualnego właściciela to i tak sadzę, że psina została wyrzucona. Jak była dwa dni temu pod sklepem (tuż przy bankomacie) to obwąchiwała każdego jakby chciała odszukać po zapachu swojego pana... i z każdą jedną osobą podchodziła do samochodu... ale niestety żaden z nich nie był jej... :(
-
Super - bardzo Wam dziękuję za pomoc. Dzięki też za domek tymczasowy :) jak będę miała autko to podwieziemy suńkę :) W każdym razie zastanawiałam się też aby dać ogłoszenie na allegro - ale wiem z doświadczenia, że może być wielu zainteresowanych a tak naprawdę to nie będziemy wiedzieć co to za ludzie. Po ostatniego psiaka przyjechała jakaś dziewczyna 300 km spoza Poznania i do dzis nie mam zadnych wiesci o psiaku :( wiec nie mam zaufania i może będzie lepiej jak poszukamy domku w węższym gronie ?? Co wy na to ??
-
[SIZE=5][COLOR=red]ZDJĘCIA SUNI[/COLOR][/SIZE] [SIZE=5][COLOR=red][/COLOR][/SIZE] [URL]http://memimage.cardomain.net/member_images/10/web/742000-742999/742361_19_full.jpg[/URL] [URL]http://memimage.cardomain.net/member_images/10/web/742000-742999/742361_20_full.jpg[/URL] [URL]http://memimage.cardomain.net/member_images/10/web/742000-742999/742361_21_full.jpg[/URL]
-
Już wczoraj znajomi widzieli psinę na os. Karolin w Koziegłowach. Ponoć ktoś ją przygarnął na noc do domu i rano wypuścił. Dzisiaj sunia kręciła się po osiedlu. Wziął ją na chwilę kolega ale nie może jej u siebie zostawić. Dzwoniłam do weterynarzy w okolicy i nikt nie zgłaszał zaginięcia psiaka. Jeśli nikt się po nią nie zgłosi lub nie będzie chciał jej przygarnąć będziemy musieli ją jeszcze dziś oddać do schroniska. Ma około roku. Jest ładna i zadbana. Bardzo lubi inne pieski i suczki. Skora do zabawy. Akceptuje każdego kto do niej podejdzie lubi dzieci i pieszczoty. Przekupiłam ją ciasteczkami i grzecznie pozwoliła założyć sobie obróżkę. Nikt ze znajomych nie może jej przygarnąć - a ja sama mam już dwa pieski i nie mam możliwości by ją zostawić... a żałuję. Zdjęcia będą niedługo. Proszę o kontakt tylko odpowiedzialne i naprawdę kochające zwierzaki osoby. Mój tel. 606-338-638 Asia. [B][COLOR=red]ZDJĘCIA SUNI [/COLOR][/B] [URL]http://memimage.cardomain.net/member_images/10/web/742000-742999/742361_20_full.jpg[/URL] [URL]http://memimage.cardomain.net/member_images/10/web/742000-742999/742361_21_full.jpg[/URL] [URL]http://memimage.cardomain.net/member_images/10/web/742000-742999/742361_19_full.jpg[/URL]
-
Do domciu leć szybciuteńko....
-
Skrzywdzony, przerażony goldenowaty psiak...Blanka ma dom u AnkaRa !!!
asar replied to Madziek's topic in Już w nowym domu
hop hop hopsiaj kochaniusia na górę :loveu: Jest prześliczna - gdybym tylko miała domek z ogródkiem, już byśmy po nią pędzili. A tak - życzymy szczęścia - trzymamy kciuki !!!!!!!!!!!!!! -
Jeszcze raz dzięuję za pomoc
-
Poddaję się :angryy: ponad 30 stron najrozniejszych wypowiedzi i zdazylam sie pogubic napiszcie jasno - gdzie moge znalezc tekst petycji - bym mogla zbierac podpisy co wkoncu z ulotkami - widze ogromne zamowienie - czy jako uzytkownik forum tez mam wyslac pieniazki na konto - czy mam drukowac na wlasna reke (jak tak to dajcie link z ostateczna wersja ulotki i petycji) - bo juz nic nie wiem pisac na e-mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] z gory dzieki i pozdrawiam
-
ja tez chetnie pomoge - jestem z P-nia mysle ze jedna wersja wystarczy - juz widac ze panuje "maly balagan" byloby dobrze gdyby wersja tej ulotki byla do sciagniecia w necie wowczas mamy wszyscy do niej dostep i mozemy kserowac - to tez sa koszty - wiec proponuje nie robic niewiadomo jakiej grafiki - wazne zeby dotrzec do ludzi - a w wielu przypadkach wystarczy dobrze sformulowane zdanie. namiary 606 338 638 [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] jak juz cos bedziecie mieli przygotowane dajcie znac Pozdrawiam
-
hej - jestem z okolic Poznania - chętnie pomogę - jeśli chodzi o plakaty - byłoby dobrze, aby wszystkie były jednakowe - nie wiem czy chcecie coś "konkretnego" - czy wystarczy kartka formatu np. A4 moze byc ich przeciez w jednym miejscu wiecej - by byly bardziej widoczne - wiadomo ze wszystko wiaze sie z kosztami - dlatego mysle ze np. biala kartka i jakis kolorowy wyrazny napis trafi do ludzi. Nie mam zadnego programu do pisania - dlatego gdyby ktos zrobil jeden egzemplarz - wstawil go gdzies na forum to moglibysmy to zapisac na dyskietki i poprostu wydrukowac i porozwieszac w miejscach ogolnodostepnych. Gabinetow wet. jest cale mnostwo - mysle ze to znakomity punkt - podobnie jak wystawy psow - jesli chodzi o petycje nie ma problemu - podpisy mogę zbierac - wierze ze znajda sie inne chetne osoby do pomocy. jesli bedzie wiadomo cos wiecej na temat marszu - dajcie znac - plakaty i rozreklamowanie tego drastycznego watku jest wskazane moje gg 42 36 736, e-mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] tel 606 338 638
-
Biegaj po zielonej trawce - kiedyś się spotkamy...