Jump to content
Dogomania

beba

Members
  • Posts

    542
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by beba

  1. Dzwoniłam do Kasi Strzeleckiej właśnie wyrusza do Warszawy jak tylko będzie coś wiadomo dam znać
  2. i już zrobione [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9527561#post9527561[/URL]
  3. [B]Kolejna smutna historia bezmyślności ludzkiej. [/B] [B]Farcik to młodziutki piesek, który niestety już został skrzywdzony przez ludzi. Ma około 5 miesięcy a już ktoś pozbył się go z domu i na domiar złego potracił go samochód. Znalazłam go wczoraj skulonego z bólu i przerażenia w drodze z Pawłowa gdzie został Patos pies z innego wątku. W pośpiechu zadzwoniłam do Kasi Strzeleckiej z prośba o pomoc na całe szczęście nie odmówiła. Obiecała dzisiaj zawieść Farcika na Białobrzeską gdzie zrobią mu wszystkie badania - niestety kosztowne. Z mojego punktu widzenia pies ma połamaną przednia łapę i może być sparaliżowany. Nie wstaje , podnosi jedynie głowe, co gorsza sika pod siebie. Wczoraj wieczorem zostawiłam go u Kasi i to napisała po paru godzinach[/B] Nie jest dobrze-panicznie boi się innych zwierząt, a reakcja jest taka ze klapie zębami na prawo i lewo i siusia pod siebie. Starał się wstać, ale nie moze.... Ewakuowałam go do sieni na kocyk pod kaloryferem. Teraz zmienianie psów biegających po podwórku zaczyna graniczyć z cudem KS [B][COLOR=red]Zwracam sie do wszystkich dogomaniaków z prośbą aby wyjeli swoje zaskórniaki i pomogli w leczeniu Farcika. Proszę o wpłaty na konto Fundacji Koci Świat Kasi Strzeleckiej na[/COLOR][/B] [B][COLOR=red]rachunek bankowy nr. 92 1060 0076 0000 3200 0095 6342 BPH[/COLOR][/B] [B][COLOR=black]a to zdjecia mojego Farta w znajdowaniu róznych psich bidulków[/COLOR][/B] [IMG]http://images27.fotosik.pl/161/8c2de615a85b9c84.jpg[/IMG] [IMG]http://images26.fotosik.pl/162/3e99811d31573ecb.jpg[/IMG] [B][COLOR=black]Jak będzie już wiadomo jaki jest stan Farcika będziemy szukać domu tymczasowego.[/COLOR][/B]
  4. Na całe szczęście szef odwiedza mnie dość sporadycznie :) Patosa jak najbardziej można będzie odwiedzić, ja pewnie wybiorę się do niego w sobotę i oczywiście zdam relacje. Bardzo wam wszystkim dziękuje za zainteresowanie. Zabieram się za tworzenie nowego wątku.
  5. Pieska wieczorem zaworze do Kasi Strzeleckiej. Osobiście przypuszczam że ma zmiażdżoną łapę, po za tym on zachowuje się tak jak by nic go nie bolała. Leży bez ruchu tylko głowę do wody podnosi no i co gorsza sika pod siebie.
  6. Jeśli chodzi o Patosa najpierw był koło Nasielska, żeby go można było w Pawłowie umieścić a nie w Chrcynnie "przewiozłam" go do Gąsocina bo tam mieszkam. Natomiast jeśli chodzi o szczeniaka który teraz podśmierduje pod moim biurkiem w pracy, znalazłam go na trasie Nasielsk - Ciechanów.
  7. Właśnie wróciłam. Psa obejrzał wet z Nasielsk stwierdził tylko że jest odwodniony i zapchlony po za tym wszystko jest ok. Patos został umieszczony na kwarantannie. Bedzie tam dwa tygodnie pozniej trafi na boksy. Nadal będziemy szukać domku. To nie koniec opowieści z mojej podróży. Wracając z Ciechanowa znalazłam przy drodze potrąconego szczeniaka z połamaną przednią łapą. Skontaktowałam się z Kasią Strzelecką i poprosiłam ją o pomoc. Obiecała że weźmie psa do siebie i jutro pojedzie z nim na Białobrzeską. Leczenie zapewne drogo będzie kosztować zwracam się więc do was wszystkich o pomoc finansową. Jeśli ktokolwiek ma nadwyżki w budżecie proszę o wpłaty na [B]konto Fundacji Koci Świat z dopiskiem Potrącone szczenie nr konta[/B] [B]92 1060 0076 0000 3200 0095 6342 [/B]wieczorem postaram się o zdjęcia i jutro rano zrobię nowy wątek
  8. Dzwoniłam do PUK przyjmą psa bez problemu, co do weterynarza to niestety moja obecna sytuacja finansowa pozwala mi tylko na odrobaczenie psa
  9. Patos jedzie do Pawłowa - biorę wolne i sama go zawiozę postaram się żeby lekarz, jeśli tam będzie, go obejrzał. Napiszę relacje jak tylko wroce.
  10. Na 99% Patos trafi do Pawłowa co dalej zobaczymy. Wiem że najlepszy byłby dom tymczasowy ale co zrobić jak nie ma chętnych a pies zdycha na mrozie??????? Ja ze swojej strony mogłam go tylko karmić a teraz postaram się w sobotę pojechać i sprawdzić jego stan w schronisku. Jeśli znajdzie się DT chętnie psa do niego zawiozę.
  11. Dzwoniłam do gminy, Patosa maja dzisiaj zabrać. Powiedziałam w jakim jest stanie na co pan stwierdził że mają obowiązek w schronisku o psa zadbać ale wszyscy wiemy jak jest. Mam prosbe do Mychy jak będziesz miała czas żeby zajrzeć do Pawłowa i sprawdzić czy pies faktycznie tam się znalazł ja postaram się pojechać tam w sobote jak tylko upewnię się ze jest tam otwarte.
  12. Dzisiaj będę jeszcze raz do gminy dzwonić zapytać czy udało się coś załatwić. W Pawłowie jest jakiś lekarz na do chodne to powinien go obejrzeć o ile zdążą go zabrać
  13. Niestety Dingo jak na razie nie ma szczęścia w znalezieniu nowego domku :-( ciągle czeka aż ktoś go pokocha
  14. Moja Bebula zachowuje się całkiem podobnie, do tego stopnia że jak goście do nas przychodzą to muszę ją na rekach trzymać. Jedyny sposób jaki opracowałam do tej pory polega na odwróceniu jej uwagi od obszczekiwanych. Zawsze jak z nią gdzieś idę mam przy sobie bardzo głośną piszczącą zabawkę, jak tylko ona zaczyna szczekać ja zaczynam piszczeć harmider przy tym straszny ale jak na razie skutkuje :p nie gwarantuje powodzenia bo co pies to inny charakter ale zawsze warto sprobować
  15. Najgorsza jest dieta żadnego miesa, dla psa to niezbyt fajne tym bardziej, że węch ma dobry i jak koty dostają wołowinkę to trzeba w łazience je karmic ale co tam jak się kocha to trzeba sie dostosowac
  16. [quote name='iwop']Ale cudo :loveu::loveu::loveu: Ale czego nie wstawisz jesj do avtarka?[/quote] Bo nie wiem jak zdjęcie zmniejszyć :oops: i czasu mam za wsze za mało. Cudo ale tez chora cały czas na lekach ma encefalopatie wątroby.
  17. Trudno trzeba poczekać:roll: a to powod mojej miłości do małych suń _ przedstawiam moja Bebula [IMG]http://images34.fotosik.pl/115/63b20a6d6dd6fd01.jpg[/IMG]
  18. Pisałam na jej stronie ale nie stety nie ma żadnego odezwu
  19. Pisałam w temacie Sniezki z Ostrowca że mogę zabrać jedną małą sunie do siebie na tymczas. Śnieżka wyjezdza do Niemiec więc jesli trzeba zaopiekuje się Misiątkiem pod warunkiem, że ktoś mi ją przywiezie.
  20. Jeśli jest tak jak mowi Murka to rzeczywiscie nie ma sensu jej transportować, a co z poziomką i misiątkiem czy one tez mają szanse na zagraniczną adopcje
×
×
  • Create New...