Jump to content
Dogomania

Radek

Members
  • Posts

    63560
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    134

Posts posted by Radek

  1. Śliczna jest, małe cudo, ciekawe czy tak mądra jak mamusia.
    A Sarunia dziś o 6 rano poszczekała sobie na dzwięki z klatki schodowej :)
    Sunia uparła się poza tym żebym całkiem osiwiał, dzisiaj rano znów nie chciała jeść :mad:
    I co tu z nią zrobić. Może ona nie jest głodna, ale ja się denerwuję.

  2. Sara była dziś u lekarza. Jestem pod wrażeniem jaka jest grzeczna. U lekarza nic nie protestowała :)
    Waży 33 kilogramy (trochę za dużo). Pani doktor oceniła stan jako dobry:)
    Sunia zachowuje się jakby całe życie jeździła samochodem. Po otwarciu drzwi hyc do środka i wcale nie chce wychodzić :)
    Dziś została odrobaczona (Drontal Plus), ale nie mogliśmy zrobić badania krwi bo suczydło było nakarmione, nadrobimy to później żeby się upewnić czy wszystko z piesą w najlepszym porządku (inaczej być nie może :) )
    Sara dużo spaceruje. Nie przepada za Hillsem, ale bardzo lubi ryż z kurczakiem i tym się odżywia (dorzucamy też marchewkę)
    Dalsze wieści od Saruni wkrótce.
    A jak z transportem dla szczeniorki?

  3. W tym roku był pierwszy urlop bez sulki. Smutno, nie tylko na urlopie, ale i przed. Zawsze gdy dzień przed wyjazdem pakowaliśmy się Norka nas obserwowała. Jeśli zauważyła, że pakujemy jej plecaczek to już nie odstępowała na krok. Nawet ze spaceru wracała szybciutko. Rano jeśli, zdaniem suczki rzecz jasna, nie szykowaliśmy się zbyt szybko zaczynało się piszczenie, a kiedy już założyliśmy jej szelki do samochodu to zaczynał się taniec ze szczęścia.
    Ileż to wspomnień zebrało się przez te lata.

  4. Kolejne zdjęcia będę już wklejał bezpośrednio. Tych nie zmniejszałem z braku czasu. Sara lubi być głaskana i przypomina o sobie :)
    Dzisiaj rano suni 'wyłączył' się apetyt. Po pierwszym spacerku dostała biały ser i jajko na twardo (posiekane co by jej łatwiej było), podeszła do miski, popatrzyła, nawet polizała i poszła położyć się na posłanko. Po drugim spacerze (9 rano) spróbowałem dać jej Hillsa, którego wczoraj trochę chrupała i nic :mad:
    Sumienie nie pozwoliłoby mi wyjść do pracy bez nakarmienia bidulki więc dostała obiadowy ryż z kurczakiem. Tu już poszło lepiej, wyjadła kurczaka, marchewka i ryż widocznie nie są aż tak dobre ;)
    Winda przestała już być dla niej przrażającym miejscem, chętnie wchodzi do windy, boi się tylko jeszcze troszkę gdy się zatrzymujemy.
    Dziś rano było pierwsze szczekanie na odgłosy z klatki schodowej :cool3:
    Przeraża mnie tylko wizja dzisiejszej wizyty u lekarza. Kiedy w niedzielę zakraplaliśmy ją Frontlinem to była przestraszona, dopiero później, po wygłaskaniu uspokoiła się.
    Bardzo ucieszyłem się, że pozwoliła mi dziś założyć sobie kolczatkę, nie boi się już, kochaniutka :loveu:
    Ona jest tak milutka, że to niewiarygodne po takich przejściach. Na spacerkach (które uwielbia) chodzi bardzo ładnie, w ogóle się nie ciągnie.
    Dalsze wieści będą w miarę rozwoju sytuacji.

  5. Pierwsze obserwacje :) Sara nie lubi deszczu, na porannym spacerku nie bardzo chciała wędrować. Sunia czuje się coraz pewniej w nowym otoczeniu, na popołudniowych wędrówkach chciała ścigać kota. Rzecz jasna wędruje na smyczy więc nic się nie stało.
    Zobaczcie jaka jest zadowolona.

    [URL="http://www.norcia.republika.pl/pliki/sara1.jpg"]www.norcia.republika.pl/pliki/sara1.jpg[/URL]
    [URL="http://www.norcia.republika.pl/pliki/sara2.jpg"]www.norcia.republika.pl/pliki/sara2.jpg[/URL]

    Grubaska uwielbia swoje posłanie i kocha wychodzić na spacery.

  6. Brakuje mi Noreczki. Wesołej szczekliwej suni. Miała w sobie tyle miłości, do ludzi i innych psiaków. Kiedy zbyt długo siedziałem przy kompie lub nad książką to podchodziła i szczekała żeby zwrócić uwagę. Tyle wspomnień, dobrych wspomnień... Mam nadzieję, że jest teraz szczęśliwa.

×
×
  • Create New...