emir

[quote name='Kostek']wczoraj rozmawialysmy i naliczylysmy wszystkie 14 wtorek -suka plus 4 jej szczenieta -pies z rana przy oku sroda -2 szczeniaki -suka z lysymi plackami szorstkowlosa czwartek -prawie szczenie -suka w zaawansowanej ciazy -3 szczenieta piatek -suka duza miks tosa -czarny psiak z ranami i lysymi plackami[/quote] sami piszecie na waku, że 16 - więc policzcie jeszcze raz; [COLOR=blue]a beżowy terierek? ( zdj. w poście 790? nie daliście na niego potwierdz[/COLOR]enia EMIR

[quote name='emir']we wtorek jak odjeżdżaliśmy był w pierwszej klatce ( tej z siatkami); był wychudzony i odwodniony i w dużym stresie;sprawdze jutro EMIR[/quote] Bialo- czarny piesek pojechał wcxzoraj do Łodzi do Fundacji "Niechciane i Zapomniane" - tam można zasięgac info o jego stanie i dalszych losach EMIR

[quote name='ARKA']Te psy sa wyjatkowo mądre, wszystkie sie nas trzymaly, solidarnosc w nieszczesciu, i jakby nam chcialy powiedziec: wiemy, ze juz tylko moze byc lepiej. Dna i najgorszego upodlenia od czlowieka zaznalismy. Stalismy nad zwlokami naszych braci i czekalismy, ktory kolejny z nas skona w brudzie, chory, zapomniany, bezimieny, zamkniety bez szansy na ucieczke, tak mogl nam tylko zrobic zdegenerowany czlowiek.[/quote] ten tekst trzeba zamieścić koniecznie na tej stronie internetowej !! on oddaje te tragedie i mękę tych nieszczęśników EMIR

dziś tylko czy słowa napisze, bo całkiem mam łep skołowany; znuf była ta od zaszczykuf, pszywiozla te czeciom z horymi łapami i poowijanom; i znuf latała stymi butlami i z zaszczykami i coś tam grzebała; potem był obiat i nawet nie mogłem spać, bo szczeniory sie darły na niom i jusz całkiem nie mogłem wyczymac i se wyszłem po obiedzie na bude na podwurzu i se siedzialem asz ona poszla; jutro ma być znuf , bo te suczenie som hore hyba bardzo; - ja jusz nie mam nerw na to wszysko co tu sie teraz dzieje ide s tego wszyskiego spać Rychobezsiły

[quote name='Selenga']czy ktoś wie co z tym psiakiem? [URL]http://picasaweb.google.pl/psia.szajka/KrEl/photo#5239591210690204146[/URL] został tam czy jest zabrany gdzieś?[/quote] we wtorek jak odjeżdżaliśmy był w pierwszej klatce ( tej z siatkami); był wychudzony i odwodniony i w dużym stresie;sprawdze jutro EMIR

[quote name='j3nny'][URL]http://picasaweb.google.pl/psia.szajka/KrEl/photo#5239591750144888226[/URL] co z nim:([/quote] jak bylismy we wtorek - żył zobaczę jutro jutro też wszystkie psy, które tam są zostana sfotografowane EMIR

[quote name='emdziolek']wie ktoś coś na temat jest "szczoty"? [URL]http://picasaweb.google.pl/psia.szajka/KrEl/photo#5239588638470875378[/URL] ona tam jest cały czas czy została do kądś zabrana?[/quote] zobaczę jutro i dam znać EMIR [SIZE=4][COLOR=blue]jeśli ktoś potrzebuje info o zamieszcznych zdjęciach - proszę pytać - odpowiem w miarę posiadanej wiedzy, bądź uściślę jutro na miejscu[/COLOR][/SIZE]

[quote name='Vectra']Przepraszam , że zapytam .. co to jest ???? [URL]http://lh3.ggpht.com/psia.szajka/SLa_UG3ATvI/AAAAAAAAIOA/5RpLw2uICMQ/PICT4976.JPG?imgmax=640[/URL][/quote] [B][SIZE=5]jedzenie psów z Krężela !!![/SIZE][/B] EMIR

[quote name='cardamine']ponawiam pytanie, przecież Trzcianka to 390 km z warszawy![/quote] dary przyjmuje Pogotowiedla Zwierząt w Trzciance - nie róbmy bałaganu z osobistym jeżdżeniem z darami do Krężla, czy Maciejowic - i jaka gwarancja, że tak dostarczone dary psy kiedykolwiek zobaczą? Naiwna jesteś? EMIR

W-wa Ursynów ( 2 schroniska Ami) - odmówili przyjęcia Bytom - odmowa Bielsko- Biała - odmowa Bydgoszcz - jeszcze nie ma decyzji

doddy - weżmiemy czytnik i będziemy sprawdzać w piątek chipy u zabieranych psów - dzięki EMIR

Oba już po kastracji - chlopaki do wzięcia 100% jamnika w jamniku cudaki i pieszczochy. EMIR

no wiesz ty masz racje; znuf przywieżli : i suczenie i jakiś psuf tesz; ale nic sie dowiedzieć nie morzesz, bo latajom za tymi psami i latajom; znuf tu pszyszła ta od zaszczykuf ( jom nie lubie , tom babe) i sie rzondzi tego odsuńcie ; tom tu połuszcie tu coś im daje- jakomś wode w butlah ale nie do pyskuf tylko igłom; te suczenie marne som i psy tesz calkiem do niczego tylko pijom i pijom , ajedzom tesz jakby im sie nie hcialo i sie jeszcze czensom i czensom zestrahu czy s czegoś, bo ja nie mam pojencia s czego i lerzom i paczom na nas jakby nigdy porzondnyh psuf i luidziuf nie widziały; a ta jedna to stale jenczy i jenczy hociasz nik jej nie gryzie czy rzeby jom ktoś ruszył pyskiem czy cóś; aha i jeszcze jakieś dziewuhy pszytahały nowom suczenie no takom mlodom bernardynke ona sie jusz nazywa, bo emirowa powiedziała: to jes kaha; ona nawet ładna jes tylko znuf durza jak holera ide spać, bo tego wariactwa co tu sie wyprawai to mam dosyć; jeszcze coś wam kiedyś opowiem jak mi sie bedzie hciało Rycho - sfuj fan medar hyba cie jusz lubie; a morze masz jakomś niedurzom suczenie?

[quote name='Bachnach']..chce przekazac pieniądze na leczenie konkretnego psa , czy jest mozliwosc przeslania pieniędzy do fundacjii , gdzie przebywa psiak z pominięciem Straży dla Zwierzat?:razz:[/quote] Po naradzie odpowiadamy: tak; decyzja o indywidualnym sponsorowaniu konkretnego psa należy do darczyńcy w imieniu organizatorów EMIR

[B]26.08.08 z Krężela zabrano:[/B] [B]Fundacja AST[/B] 1 samiec amstaffa - stan zadowoalający [B]Psi Anioł[/B] - 1 suka wilkowata - stan zadowalający 4 szczeniaki - stan zadowalający 1 pies czarno - biały - pies z urazem oka, stan zadowalający [B]EMIR[/B] 1 suka mix kaukaza z otwartym złamaniem tylnej łapy i ranami na pozostałych, wyglodzona, odwodniona ( zmnaleziona w piwniczce ziemnej - została przewieziona od razu do kliniki) 2 suki wilczaste - nużyca w stopniu zaawansowanym, stan og. poważny 1 pies mix długowłosy stan zadowalający 1 suczka mix z urazem szczęki i nużyca w stopniu średnim [B]-[/B] stan poważny [B]Schronisko Milanówek[/B] 2 suczki stan zadowalający [B]Pogotowie dla Zwierząt[/B] 4 suki - stan zadowalający 15 szczeniaków - rokowania niepewne [B]Schronisko p.Wandy[/B] 14 psów i suk( w tym szczeniaki powyżej 3 m-ca - pojadą do schroniska p.Wandy - stan psów poważny, [B]Schronisko Wieluń[/B] 2 psy - nużyca w stopniu zaawansowanym [B]Lubliniec [/B] dom stały - 2 psy - stan zadowalający [B]Schronisko Gorzów Wlkp.[/B] 2 psy - nużyca w stopniu średnim [B]27.08.08 zabrano:[/B] [B]potrzebne miejsce DT dla Velveta na już[/B] zabrany wczoraj z Krężela jest w W-wie na Książęcej [B]Psi Anioł [/B] [B]( nie mamy potw. na piśmie)[/B] 2 szczeniaki - stan poważny 1 suka - nużyca zaawansowana [B]EMIR[/B] 1 suka - nużyca średnio zaawansowana [COLOR=blue]kolejne będziemy podawać na bieżąco[/COLOR]

[quote name='ARKA']4 male psiaki(moze te z klatek) przyjmie [B]Jozefow/Legionowo[/B]. [B]Lublin[/B] moze przyjac dwa psiaki-transportu znow szukamy. i od [B]halbinki[/B]: mogę wziąć te dwa szczeniaki, ale dopiero po weekendzie, jeśli Was to urządza, byłyby pod opieką Fundacji "Szara Przystań", jeśli się zdecydujecie macie im podać surowicę, fundacja zwróci koszty leczenia.[/quote] proszę o zgloszenia nie na wątku tylko tel 601 300 726 ustalimy transport i warunki przyjęcia - dziekuje EMIR [quote name='ARKA']halbinie chodzi o te chore dwa, co tam są:shake:[/quote] oba chore szczeniaki + 1 suczkę wziął dziś Psi Anioł ( info jest na wątku pod dzisiejszą datą )

[quote name='zofia&sasza']No nie mamy. Chyba go po prostu sama zawiozę na to SGGW. Powinni przyjąć za kasę na badania...[/quote] [B][SIZE=3]VELVET to nie ofiara Krężela tylko BIEDRZYCKIEJ !![/SIZE][/B]

[B]26.08.08 z Krężela zabrano: Fundacja AST[/B] 1 samiec amstaffa - stan zadowoalający [B]Psi Anioł[/B] - 1 suka wilkowata - stan zadowalający 4 szczeniaki - stan zadowalający 1 pies czarno - biały - pies z urazem oka, stan zadowalający [B]EMIR[/B] 1 suka mix kaukaza z otwartym złamaniem tylnej łapy i ranami na pozostałych, wyglodzona, odwodniona ( zmnaleziona w piwniczce ziemnej - została przewieziona od razu do kliniki) 2 suki wilczaste - nużyca w stopniu zaawansowanym, stan og. poważny 1 pies mix długowłosy stan zadowalający 1 suczka mix z urazem szczęki i nużyca w stopniu średnim [B]-[/B] stan poważny [B]Schronisko Milanówek[/B] 2 suczki stan zadowalający [B]Pogotowie dla Zwierząt[/B] 4 suki - stan zadowalający 15 szczeniaków - rokowania niepewne [B]Schronisko p.Wandy[/B] 14 psów i suk( w tym szczeniaki powyżej 3 m-ca - pojadą do schroniska p.Wandy - stan psów poważny, [B]Schronisko Wieluń[/B] 2 psy - nużyca w stopniu zaawansowanym [B]Lubliniec [/B] dom stały - 2 psy - stan zadowalający [B]Schronisko Gorzów Wlkp.[/B] 2 psy - nużyca w stopniu średnim [B]27.08.08 zabrano:[/B] [B]potrzebne miejsce DT dla Velveta na już[/B] zabrany wczoraj z Krężela jest w W-wie na Książęcej [B]Psi Anioł [/B] [B]( nie mamy potw. na piśmie)[/B] 2 szczeniaki 1 suka [COLOR=blue]kolejne będziemy podawać na bieżąco[/COLOR]

Dziś 18.15 na WOT - cie cd. sprawy psów Biedrzyckiej EMIR

[quote name='Kostek']acha i 2 osoby z naszej fundacji objawow nosowki nie zauwazyly wiec to takze nie moze byc powod uspienia psa![/quote] [COLOR=blue]Odpowiadam ponieważ od początku sytuacja musi być jasna!![/COLOR] [COLOR=blue]Nie będzie pospolitego ruszenia i wolnej amerykanki przy ratowaniu psów Biedrzyckiej !! [/COLOR] [B]W Krężelu było łacznie 141 psów ż 13 zwłok [/B]w zamkniętcyh 3 pomieszczeniach razem z psami żywymi; zwłoki nosiły ślady, że były pożywieniem dla tych pozostających przy życiu; w 2 pojemnikach na śmieci ( 180 l) znajdowały się zwłoki psów w stadium końcowego rozkladu) [B]W Maciejowicach znajduje sie ok 70 psów[/B] w nieco lepszym stanie; psy te równiez pozbawione były wody, jedzenia oraz opieki lekarskiej; one też będą sukcesywnie zabierane;( wczoraj psy zostały przez nas napojone i dostały karmę) wójt Maciejowic spotyka się z nami w najbliższy piątek i zadeklarował swoją pomoc; w okolicznym lesie wg info mieszkańców znajdują sie b. liczne zwłoki psów [B]26.08.08 z Krężela zabrano:[/B] [B]Fundacja AST[/B] 1 samiec amstaffa - stan zadowoalający [B]Psi Anioł[/B] - 1 suka wilkowata - stan zadowalający 4 szczeniaki - stan zadowalający 1 pies czarno - biały - pies z urazem oka, stan zadowalający [B]EMIR[/B] 1 suka mix kaukaza z otwartym złamaniem tylnej łapy i ranami na pozostałych, wyglodzona, odwodniona ( zmnaleziona w piwniczce ziemnej - została przewieziona od razu do kliniki) 2 suki wilczaste - nużyca w stopniu zaawansowanym, stan og. poważny 1 pies mix długowłosy stan zadowalający 1 suczka mix z urazem szczęki i nużyca w stopniu średnim [B]-[/B] stan poważny [B]Schronisko Milanówek[/B] 2 suczki stan zadowalający [B]Pogotowie dla Zwierząt[/B] 4 suki - stan zadowalający 15 szczeniaków - rokowania niepewne [B]Schronisko p.Wandy[/B] 16 psów i suk( w tym szczeniaki powyżej 3 m-ca - pojadą do schroniska p.Wandy - stan psów poważny, [B]Schronisko Wieluń[/B] 2 psy - nużyca w stopniu zaawansowanym [B]Lubliniec [/B] dom staly - 2 psy - stan zadowalający [CENTER][COLOR=blue]listę kolejnych miejsc będziemy publikować na bieżąco[/COLOR][/CENTER] 1) psy są w złym stanie, wychudzone, odwodnione, ok 60% ma zmiany nużycowe w różnym stopniu zaawansowania 2) wiele ma świeże i starsze rany po pogryzieniach 3) suki ze szczeniakami juz zostały zabrane z Krężela ; moga być jeszcze w Maciejowicach 4) w interwencji uczestniczyła miejscowa policja, technik policyjny z ramienia prokuratury, pow.lekarz weterynarii i jego zastępca póżniej na miejsce przyjechał wójt i prac urzędu gminy; z ramienia fundacji był lekarz oraz póżniej dojechała ekipa lekarzy - wet. 5) zostały uśpione szczeniaki w liczbie 14 z objawami niewydolności krążeniowo-odechowej, ropnymi wyciekami z nosa , z wysoka gorączką i charłactwem 6) 2 szczeniaki z objawami nosówkowymi i wysoką gorączka zostały przebadane, podano im antybiotyk i kroplówki; szczeniaki te zostały umieszczone w boksie wysłanym świeżą słoma; rokowania co do nich są niepewne 7)przebadane i zaopatrzone medycznie tez zostały psy z widocznymi ranami i okaleczeniami 8) w dniu dzisiejszym ma przyjechać pow. lek. wet razem z 2 lek. wet z ramienia urzędu gminy i dokonać oceny stanu zdrowia psów na miejscu 9)w jednym z pomieszczeń znajduje si e ok 10-13 psów b. agresywnych - o ich losie również zadecydyją lek. wet. [B][SIZE=3]Każde zwierzę zostanie wydane tylko za potwierdzeniem jego odbioru + zdjęcie[/SIZE][/B]. [B]10)wszelkie kontakty zapytania[/B] [B]pod tel 609 036 046 Katarzyna Śliwa -Łobacz[/B] - rzecznik prasowy EMIRA; Chętnie przyjmjemy wszelką pomoc , bo bardzo jej te psy potrzebują , ale ta pomoc musi być koordynowana, aby niczego nie zaprzepaścić 11) zostało ustalone z wójtem Chynowa, że przez najbliższy miesiąc gmina będzie finansowała zakup karmy oraz opłaci pracownika ( jednego z tych, którzy tam są do opieki nad pozostałymi psami do czasu ich zabrania) 12) zwloki zostały zabrane przez firmę utylizacyjną 13) zgodnie z ustaleniemi z wójtem dzis pracownik ma oczyścić pomieszczenia ze stosów odchodów i resztek zwłok, następnie zdezynfekować roztworem virkonu ( zakupi go gmina); następnie zostanie tam położona świeża sloma i wprowadzone psy 14) szukamy miejsc w dobrych schroniskach i odpowiedzialnych ludzi; psy te nie moga pójśc gdziekolwiek, ble szybciej i bez kontroli; opsoby biorące te psy muszą mieć świadomośc, że wymagają one leczenia, co pociąga za sobą koszty, które będa musziały ponosić 15) Akcję prowadza wspólnie ARKA, Fundacja EMIR, Pogotowie dla Zwierząt; ustaliliśmy, że podajemy 1 ( słownie) [B]jedno konto i jest to konto[/B] [B]Pogotowia dla Zwierząt[/B]( rozliczeń ponoszonych kosztów dokonamy między sobą) - dlatego wszelkie pieniądze przeznaczone na pomoc psom Biedrzyckiej ( czy to z wpłat osób prywatnych, bazarków czy allegro) musza przejśc przez wyżej podane konto; wszelkie [B]dary rzeczowe[/B]: karma, smycze, obroże , itp. prosimy przesyłać [B]wyłącznie do Pogotowia dla Zwierząt do Trzcianki[/B] wszelka samowola w tym względzie będzie przez napiętnowana. Oburzające i nie do przyjęcia są pomówienia i nieodpowiedzialne pogróżki pod adresem ludzi i organizacji, które te akcje zorganizowały. Przestępców szukajcie gdzie indziej i przeciwko nim kierujcie zawiadomienie do prokuratur; Oszołomów i ciotek rewolucji szukających dla siebie pożywki i adrenaliny - tolerować nie zamierzamy! [B][SIZE=5][COLOR=red]PSY POTRZEBUJĄ POMOCY[/COLOR][/SIZE][/B] [SIZE=4][COLOR=red][B]!!!![/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=5][FONT=Times New Roman][COLOR=#ff0000]Wpłaty i pomoc rzeczowa: Pogotowie i Straż dla Zwierząt[/COLOR][/FONT][/SIZE] [COLOR=black][FONT=Times New Roman][COLOR=red][SIZE=5]Plac Pocztowy 4/6[/SIZE][/COLOR][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Times New Roman][COLOR=red][SIZE=5]64-980 Trzcianka[/SIZE][/COLOR][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][COLOR=red][SIZE=5]Bank PKO BP S. A. w Czarnkowie[/SIZE][/COLOR][/FONT][/B] [B][SIZE=5][FONT=Times New Roman][COLOR=black]87 1020 3844 0000 1702 0048 1093[/COLOR][/FONT][/SIZE][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][COLOR=red][SIZE=5]Z dopiskiem pomoc dla psów spod Grójca [/SIZE][/COLOR][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][SIZE=5][COLOR=red]Tel. 512 100 550 (24h)[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=5][/SIZE][/FONT][/B] we wspólnym imieniu organizatorów EMIR zdj. z 26.08 wkrótce

[quote name='Gosiapk']Ortografię też ma piękną :evil_lol:[/quote] pszeciesz muwiłem , rze mie s tej szkoly wywalili - wienc pisze tak jak sie muwi; a karzdy i tak rozumie Rycho jak bede mial czas - to coś napisze znuf; a u nas jes nowa suczenia - ale znuf durza ! zmys wruciłeś? sie ciesze

ludzie muwiom "wierny jak pies" no wienc bedzie o dżoku: w jednym starym i pienknym mieście co sie nazywa krakuf rzył sobie jeden człowiek i on miał sfojego psa , co sie nazywał dżok; rzyli sobie, rzyli sobie razem a czas leciał i pan sie robił coras starszy i horszy; asz ras jak jehali sobie razem ałtem to temu czlowieku zrobilo sie żle i go zabrali s tego ałta, rzeby go ratować, ale on umarł na serce; a to się stało na jednym rondzie w tym mieście krakowie ten dżok został na tym rondzie i czekał, czekał na sfego ukohanego pana; ale pan nie pszyhodził oczywiście, bo nie mug, bo jusz nie rzył; ale pies o tym nie wiedzial i czekał ; nikomu nie pozwolił zabrać sie s tego ronda; tam jeździły ałta i inne jeszcze a on na nic nie zwracał uwagi tylko czekal, czy bylo lato, czy był deszcz albo śniek;; i tak mineły prawie 2 lata i wreszcie on sie dał zabrać jednej kobiecie do jej domu, bo ona go przes te lata karmiła na tym rondzie; dżok poszed z niom, ale niestety , ta kobieta tesz była stara i hora i zaras potem umarła i znuf dżok został sam - ale jego biedne stenskonione i całkiem skołowane serce - f końcu tesz nie wyczymało - dżok tesz odszet do sfojego ukohanego pana i do tej dobrej kobiety - hen daleko, gdzie jusz nie ma bulu i cierpienia tylko jest radość i som same kohane pszes nas osoby.; na pamiontke ludzie postawili w tym mieście pomnik dżokowi, rzeby fszyscy pamientali o nim.; i to jest opowieść o wierności, a nie rzadna gupia bajka Rycho - zadumany jeszcze kiedyś wam opowiem o bobiku od franciszkanuf

[quote name='Ania W']Tak, tak, wiemy...:p Widać, że już jakiś czas jesteś pod wpływem emirowej ;)[/quote] sie czepiasz, morze? kiedyś wam opowiem o Dżoku - to nie był rzaden bernardyn tylko zwyczajny pies, co mu jego ukohany pan umar ( ale to nie teras - ide spać) ty tesz jusz ić R.

dobra; dobra - jusz muwię; no wienc dawno, dawno temu na jednej gurze rzyły sobie pewne czlowieki, co hodowały ogromne, piekne durze psy; , co je uczyli, rzeby ratowały ludziuf f gurach, nawet rzeby same zgineły a uratowały; i rzeby ludzie nie umierały jak sie zgubiom to one - te psy grzały ih swoim ciałem zanim nie pszyszed ratunek; one - te psy miały pszyczepiony durzy kszysz na grzbiecie, rzeby karzdy od razu widział, rze to jest - pies - wybawiciel; i był taki jeden najmodrzejszy pies co sie nazywał Barry; on najwiencej ludziuf uratował i s tych guruf sprowadził szczensiliwie na ziemie; a ras to nawet uratowal małego hłopczyka z lawiny, ale matka tego dzieciaka zgineła f tej lawinie; i ten pies był bardzo, bardzo odwarzny; raz poszedł w gury, bo zaginoł tesz czlowiek i on go odnalas, ale ten człowiek sie wystraszył i pszywalił Barremu norzem prosto f serce; ratowali potem tego psa, ale on jusz umar; i tak pies bohater ocalił człowieka a sam przes tego czlowieka zginoL;ot tego czasu na pamiotke psa , co oddał czlowiekowi sfoje rzycie, karzdy najpienkniejszy szczeniorek ( nie suczenia) co sie urodzi na tej gurze to dostaje imie Barry - rzeby zawsze wszyscy pamientali, co Barry zrobił; tam tesz Barry ma swuj pomnik; ale na co mu poczebny pomnik jak on jusz jes nierzywy. To jes właśnie opowieść prawdziwa, a nie rzadna gupia bajka Rycho to som bernardyny - no te pienkne i mondre psy

[quote name='GoniaP']Rychu, szczeknij co u Ciebie??[/quote] no co - była ania z takom jedno ciotkom co ma duuuuuugie nogi i pszywiozły nowom suczenie- ale trohe durza dla mnie; ta ania to robiła foty , ale zemnom sie nie pszywitała, bo stale gadała z tom drugom i z emirowom; nie pada wienc moge sie trohe wygrzać na słońcu; rzadnej awantury nie bylo - nuda Ricardo - słoneczna morda potem wam napisze o jednym psie co byl bohaterem