Jump to content
Dogomania

Paczula

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

About Paczula

  • Birthday 11/10/1994

Profile Information

  • Gender
    Female

Paczula's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputation

  1. O widzę, że troche sie spóźniłam z odpowiedzią bo nie przeczytałam reszty stron ale itak zostawie, może komuś się przyda:). Dodam jeszcze, że wydaje mi się, że oblizywanie swojego pyska u psa w interakcji z drugim może być "grożeniem" drugiemu psu i mówieniem mu np idź sobie(były podpisy na poczatku tematu, że to "samouspokojenie" a ja słyszałam, że to właśnie również komunikacja agresywna czyli grożenie)
  2. Oblizywanie drugiemu psiakowi pyska to czesto próba uspokojenia go np w sytuacji, w której jeden wyraża komunikację agresywną a drugi chce obniżyć napięcie tej sytuacji lub też gdy dwa psy komunikują sie agresywnie i i rośnie napięcie to czesto mozna zaobserwować jak trzeci pies wchodzi między nie i zaczyna któremuś lizać pysk lub się przed nim kłaść czyli uspokoić go i sytuacje. Skupianie się na tym, że któryś pies jest "dominującym" a któryś "uległym" może być zgubne w ocenie, takie role mogą się odwracać albo wgle nie miec znaczenia w danej sytuacji. Tak jak ludzie, którzy czasem zaczynaja sie kłócić a czasem nie mają na to siły i chcą uspokoić swoim tonem itd drugą osobe zamiast wchodzić w konfrontacje i to nie znaczy, że są ulegli:)
  3. Psy powinny się poznać w neutralnym miejscu. Nie doprowadzać do sytuacji, że na teren(np mieszkanie czy ogród) jednego psa nagle wchodzi jakiś obcy. Najpierw wyprowadzamy starszego "bywalca" poza jego teren czyli na jakiś spacerek i tam druga osoba z drugim psiakiem najpierw idzie w większej odległości tak żeby psy miały okazję się do siebie przyzwyczaić, jak wszystko będzie dobrze to zmniejszamy odległość powoli aż do momentu kiedy psiaki będą obok siebie bez ekscytacji i problemów. Jeśli ten etap nam się uda wchodzimy do domu razem po takim spacerze i zostawiamy je spokojnie żeby przyzwyczaily się do sytuacji. Wchodzenie pomiędzy poznające się dwa psy i ingerowanie może narobić tylko i wyłącznie szkody. Nawet jeśli któryś warczy nie zabraniamy mu, NIE ŁAPIEMY ZA PYSK itd itd. Jeśli nie będzie sie pozwalało psu na warczenie, szczekanie, intensywne gapienie się na drugiego psa czyli psią komunikacje pozwalającą na ocenienie siebie nawzajem i poznanie możemy doprowadzić do sytuacji, w której pies przejdzie do ataku. Jeśli pomimo tego wszystkiego psy nie będa w stanie się dogadać może to znaczyć, że poprostu się nie polubią bo przecież tak jak ludzie nie mają obowiązku lubić każdego psa. Za to dobrze dobrane dwa psiaki uczą się od siebie i sprawiają, że właściciel ma dużo więcej psiej miłości i zabawy co jest naprawde super rzeczą! Polecam poszukać jakichś książek o behawiorze i języku psów, kożystanie z porad behawiorystów itd. Powodzenia!
  4. Jeśli to faktycznie ze strachu a może tak być skoro na początku wszystkiego się bał to mogło mu się coś niemiłego przydażyć to polecam tak: -W momencie zakładania obroży i zapinania smyczy nie pochylać się nad psem tylko przykucnąć. Pies pochylanie się nad nim może odebrać jako agresywne zachowanie/grożenie lub nawet atak i odruchowo jeśli jest bardziej uległym psiakiem sikać ze stresu. -Głaskać lub czesać psiaka aż się zrelaksuje i spokojnie połyży a wtedy zacząć powoli i spokojnie dotykać psa tą smyczą i obroża, głaskać go nią najpierw w jakims najbardziej komfortowym dla niego miejscu gdzie ją widzi i potem zwiększac zakres głaskania go tym. -Generalnie niech ta obroża nie będzie tabu wiszącym na wieszaku tylko niech leży gdzieś gdzie pies ją widzi i się do niej przyzwyczaja ale nie sprawia mu to dyskomfortu(nie kłaść jej przy np legowisku czy misce) Założenie mu nagle obroży na jakiś czas bez przygotowania jeśli się jej boji może spowodować jakąś traume a tego nie chcemy! powodzenia!
  5. Jeśli pies ma skłonności do "ustawiania" sobie innych psów to nawet jak na początku nie będzie się czuł pewnie na nowym terenie co spowoduje inne zachowanie po jakimś czasie zacznie to robić. Poza tym jeśli zaczyna zachowywać się nachalnie w stosunku do innych psów czyli tak jak niektórzy piszą jak "pies alfa" to w takiej sytuacji natychmiast powinien być przywołany i zabrany z takiej interakcji z drugim psem ponieważ jest ona dla tego drugiego psa uciążliwa. Spróbujcie z jakimiś kręcocymi go smaczkami lub zabawką jeśli tak się ekscytuje jak widzi inne psy, że samo wołanie jako odwrócenie jego uwagi nie działa. Jak widzisz innego psa z daleka nie skracaj mu smyczy, nie patrz na tamtego psa myśląc, że zaraz znów będzie ciągniecie tylko próbuj obejść tamtego dużym łukiem udając, że go wogóle nie ma:). Z tego co wywnioskowałam Twój pies nauczył się troszkę jakby polowania na inne psiaki ganiając je i teraz tak się ekscytuje. Odwracanie jego uwagi i omijanie innych psów łukiem może pomóc. Napewno nie powinno się przy takim zachowaniu psa pozwolić mu na to czego najbardziej chce czyli tej interakcji. Natomiast jeśli spokojnie dojdzie do jakiegoś psa lub inny do niego to jak najbardziej niech się bawią. Psy baardzo potrzebują kontaktu z innymi psami i żaden człowiek im tego nie zastąpi, od siebie nawzajem uczą się najwięcej.Sama mam podobny problem tylko, że połączony z agresją u mojej suni i jak na drodze trafi nam się taki psiak jak Twój z opisu to moja wpada w szał więc jest to niebezpieczne dla obydwu.
  6. W nagradzaniu bardzo ważna jest różnorodność, która wzbudza zainteresowanie psa. Chodzi nam o to żeby ten w każdej sytuacji uznawał, że my razem z naszymi smakołykami jesteśmy dużo bardziej atrakcyjni od innych psów, wiewiórek czy gołębi, śmieci na podwórku itd itd:). Jeśli pies jest takim łasuchem, że połknie i nawet nie poczuje co dostał to myślę, że nawet taka zwykła karma jest dla niego bardziej atrakcyjna niż czynniki tj wymieniłam powyżej chociaż osobiście uważam, że to nie jest ok, że pies musi się starać o coś co itak mamy obowiązek mu dać na śniadanie czy kolacje.O takie rzeczy pies nie powinien się starać robieniem komend, ma to dostać bo to jego święte prawo nie ważne czy coś zrobił czy nie:). Zwracaj uwage czy nie zaczyna mu się nudzić takie jedzenie lub czy nie reaguje dużo chętniej na inne smaczki albo zabawki bo urozmaicanie diety nawet w takich smakołykach jest ważne dla każdego z nas i powoduje, że jesteśmy szczęśliwsi. Jeśli ma tendencje do tycia są smakołyki treningowe(ja kupuje takie z wilkiem na opakowaniu i oczywiście standardowo nie pamiętam nazwy), które są tak malutkie, napewno po tym nie przytyje lub smakołyki dietetyczne też można dostać.
×
×
  • Create New...