Jump to content
Dogomania

Marta i Wika

Members
  • Posts

    1817
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Marta i Wika

  1. Presja, nie możesz tak mówić - zła matka, znieczulica... To jest suka, nie człowiek, a i człowiek w dużym stresie robi rzeczy, których by normalnie nie zrobił. Suka kieruje się w dużej części instynktem. Często w przyrodzie zwierzęta zabijają swoje młode, i to nie dlatego że są złe, tylko dlatego że z jakichś powodów muszą. Na przykład, jeśli nagle zmienią się warunki i przykładowo jest mniej pokarmu lub matce wydaje się że jest mniej, zabija część swoich młodych, żeby wykarmić pozostałe - bo woli odchować dwa silne niż siedem słabych, które pewnie i tak nie przeżyją. Albo wręcz zabija cały miot, jeśli jest chora, jest w stresie, coś się zmieniło i wie że nie będzie w stanie ich wykarmić.
  2. [quote]ja dopoki nie wejdzie zwiazkowy zakaz kopiowania bede kopiowac i tyle [/quote] Może powinien jeszcze wejść związkowy zakaz okradania staruszek, podpalania cudzych samochodów i wykorzystywania seksualnego nieletnich... ;) Bo jak nie ma to widocznie można ;)
  3. Powodzenie "przyjaźni" psa z gryzoniem czy czymś podobnym mocno chyba też zależy od rasy i od tego, które ogniwa łańcucha łowczego pies ma genetycznie wzmocnione. Wika może chodzić ze szczurkiem po pokoju, bo ona go nie łapie. Nawet jak nornika wykopie na polu, to nie ma w ogóle odruchu chwycenia go. Tropić, gonić - owszem, ale nie złapać w pysk. Natomiast trudno mi sobie wyobrazić zaprzyjaźnienie ze szczurkiem Czarka czy małej Airy, która (4 miesięczny szczeniak!) po wykopaniu nornika bez wahania, przez nikogo nie uczona zrobiła po prostu o tak: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/78/860e9c2b0fd4690f.jpg[/IMG][/URL] Pewnie jest to wykonalne, ale chyba nie zaufałabym w kwestii szczurka psu który ma mocne "chwycić". Ciekawa jestem, jak w kwestii szczurka poszło z podenkiem - co ta rasa ma w łańcuchu mocne? Bo wydaje mi się, że chwytanie jednak...
  4. [quote name='PaulinaT']Na razie stwierdziłam, że jak przed kilka dni z rzędu dostawały 1 surowy kostny posiłek to miały pewne problemy z kupaniem. [/quote] No niestety, do zatwardzeń to ja się już przyzwyczaiłam. Kupki barfowe generalnie są dość twarde, zbite, malutkie, z kredą, ale czasami za bardzo. Ale jak się nie podaje kości kilka dni pod rząd bez urozmaiceń, to nie ma tego problemu. W drugą stronę działają: wątróbka, mleko, warzywa, oleje. [quote]Muszę też spróbowac podac BARFowe warzywka - myślałam o wersji z watróbką, gdzies taki przepis wyczytałam.[/quote] Spróbuj, ciekawe czy będą jadły :-)
  5. [quote name='takaradosna']A co do suki.. i tego chwytania za karczycho, to wracając do zdania, że suka tak karci rozbrykanego szczeniaka, myślę, że pomimo tego iż szczenie za mocno ugryzło czy za bardzo swawoli w zabawie, jest to dla niego jednoznaczny znak "coś zrobiłem nie tak" [/quote] Suka nie karci szczeniąt w ten sposób, naprawdę! Mam w domu dwa dorosłe psy i szczeniaka i żaden z tych psów nigdy nie złapał szczeniaka za kark, a szczeniak regularnie robi takie rzeczy że psy mają naprawdę dość - ciągnie z całej siły za ogon, gryzie w uszy... Najostrzejsze co wobec szczeniaka robią to warknięcie z otwartym pyskiem, jeśli nie działają inne metody, stosowane długo i cierpliwie - znieruchomienie, odwrócenie się, odejście... [quote]Jeśli znacie jakieś inne skuteczne i pozytywne metody, to jestem otwarta na wszelkie propozycje. [/quote] Jest naprawdę dużo pozytywnych, skutecznych metod. Przede wszystkim, zapomnij o hierarchii i o byciu alfa. To wszystko nie jest zupełnie potrzebne i nie działa tak, jak kiedyś sądzono. Jeśli będziesz z psem się bawić, uczyć go komend i sztuczek, nagradzać za odpowiednie zachowania, spokojnie i cierpliwie ustalisz reguły, których będziesz konsekwentnie przestrzegać, to pies uzna Twój autorytet i będzie go cieszył kontakt z Tobą. Nic nie buduje lepiej więzi z psem jak wspólne robienie czegoś. Jeśli będziesz się z nim szarpać, krzyczeć, karać, to będzie się Ciebie po prostu bał, a to prosta droga do agresji. Pokaż psu, że wszystko co dobre, pochodzi od Ciebie.
  6. [quote name='takaradosna'][URL]http://royalfamily.x.wp.pl/twojpies3.html[/URL] Gryzienie i kąsanie - ostatnie zdanie w artykule.[/quote] Niestety, to rozpowszechniony pogląd. [quote]... jak skarcić psa, który obsikuje wszystko?? (...) Chyba nie miałam stać i biernie patrzeć jak to robi? Bo uznał by to za normalność i zdziwił się mocno, gdybym za drugim razem go skarciła.[/quote] Ja bym nie karciła w ogóle. Musisz wymyślić jakiś sposób na przerwanie tego zachowania (jakiś okrzyk, np. "ojej!", klaśnięcie), a najlepiej obserwować psa i przerwać to już kiedy widać że się przymierza - zawołać go, odwrócić jego uwagę, zapiszczeć, stanąć na głowie, odtańczyć tango... cokolwiek, żeby przestał to robić albo zrezygnował z sikania. I jak tylko zrezygnuje, super pochwalić, dać super smakołyk. Psy często sikają emocjonalnie i karcenie za sikanie może jeszcze nasilić problem. Pies może sikać w domu, jeśli czuje się w nim niepewnie.
  7. [quote name='takaradosna']a czy później pies nie bał by się latających kluczy??:lol: to tak żartem... a serio, to czy takie rzucenie kluczami lub czymkolwiek w stronę psa, u psa słabego psychicznie także mogło by wzbudzić lęk..... przed czymś rzucanym w jego stronę nieprawda??[/quote] Oczywiście, że tak. Ta metoda jest mniej drastyczna od chwytania za kark, ale też może mieć skutki uboczne. Ja jej nie używam. W ogóle staram się nie karać i nie karcić psa, tylko nagradzać za właściwe zachowanie, uczyć czynności zastępczych. To jest skuteczniejsze. [quote]Co do zaufania do mnie, to nie uważam, aby Foks wykazywał jego brak... przychodzi kiedy go wołam, nie wykazuje żadnej agresji do mnie[poza tą wyżej wymienioną] w ekstremalnych sytuacjach nie panikuje, lub przestaje, kiedy do niego spokojnie mówię. [/quote] Masz go od kilku dni. Jeszcze Cię nie zna ani Ty nie znasz jego. Jego zachowanie może się bardzo zmieniać przez najbliższe tygodnie. Jego charakter dopiero ujawni się, a stosunki między Wami dopiero zaczynają się kształtować. Od Was zależy, jakie będą, teraz jest najważniejszy czas, to co się stanie teraz będzie decydowało o Waszych przyszłych relacjach. Przeczytaj koniecznie ten tekst który Ci podlinkowałam...
  8. [quote name='Elitesse']a dlaczego uwazasz ze bedzie to lamanie prawa ?? [/quote] Bo polskie prawo zabrania obcinania ogonów i uszu z wyjątkiem powodów zdrowotnych.
  9. ;)[quote name='PaulinaT']Kurcze - ale ona obrobiła tą kochę! :o[/quote] Bo to zdolna dziewczynka jest :cool3: Fotki są z początkowego etapu obrabiania [quote name='GoniaP']Ja Bobolowi dałam gicz cielęcą, o ją wrąbał przez noc i zostały dwa malutkie wyssane ze szpiku kikutki :evil_lol::evil_lol::evil_lol:Ale niestety ilość kupek w ciągu dnia następnego i jeszcze następnego była przerażająca :shake:[/quote] Oj, biedaczek... :shake: Ta długa kość rzeczywiście niektóry psom może szkodzić, Wika trawi ale chyba niezbyt łatwo jej to przychodzi. Za to główki z chrząstkami - miodzik ;-) [quote name='PaulinaT']Wiesz - moje też zawsze źle na kości reagowały, ale ostatnio malutkimi kroczkami chyba się przyzwyczajają... najpierw było po surowym skrzydełku na łebka, teraz idzie na raz ponad kilo i nie mamy już problemów...:-)[/quote] Przy Twoich potworach to rzeczywiście spore ilości tego muszą schodzić... :crazyeye: A już barfujecie całkiem, czy się przestawiacie? [quote name='Marysia_i_gończy']GDZIE? :razz:[/quote] A co? :razz: Fajne kosteczki, nie? :razz: Też byś takie chciała :p Pewnie, każdy by chciał :evil_lol: [SIZE=1]W sklepie mięsnym przy skrzyżowaniu Grunwaldzka-Grochowska... Ale one nie są tam zbyt często, trzeba często wpadać i pytać... albo mieć szczęście ;-)[/SIZE]
  10. Bardzo przykra sprawa :-( Ponieważ poprosiłaś mnie o odpowiedź więc odpowiadam :-) na tyle na ile jestem w stanie. Dla mnie w tym przypadku sprawa jest dużo bardziej oczywista niż w poprzednim - ale oczywiście, oceniając po opisie internetowym, nie znając psa niczego nie można powiedzieć na 100%. Można się domyślać dlaczego pies ugryzł. Poczuł się przez Ciebie zaatakowany. Ostrzegł Cię warczeniem i pokazaniem zębów, żebyś przestała robić to co robisz, bo jest to dla niego bardzo nieprzyjemne i odbiera to jako zagrożenie. Ponieważ nie przestałaś, a zaczęłaś robić to mocniej, nie miał wyjścia i ugryzł. Dostał przy okazji lekcję, że nie warto ostrzegać, bo to prowadzi do zwiększenia uścisku, tylko lepiej walić zębami od razu. I że w Twojej obecności niebezpiecznie jest sikać, lepiej kiedy już sobie pójdziesz. Matka nie karci szczeniaka łapiąc go za kark. [B]Psy i wilki łapią za kark żeby zabić[/B] i tak psy mogą ten gest zinterpretować. Jeśli wzięłaś psa ze schroniska, moim zdaniem powinnaś skoncentrować się przede wszystkim na budowaniu zaufania i więzi i na ustalaniu reguł w domu - ale nie za pomocą kar i łapania za kark. [B]Bardzo polecam świetny tekst Jacka Gałuszki na ten temat - może się przyda:[/B] [URL="http://www.szkoleniepsow.fora.pl/gdy-bierzesz-psa-ze-schroniska-t500.html"][B]http://www.szkoleniepsow.fora.pl/gdy-bierzesz-psa-ze-schroniska-t500.html[/B][/URL] Jeszcze jedno przyszło mi do głowy - piszesz że go przytulałaś i kładłaś się z nim na jego kocyku... oczywiście, różne są psy, ale z mojego (skromnego) doświadczenia wynika, że nie wszystkie od razu lubią przytulanie, głaskanie, dotyk, szczególnie jeśli właśnie chcą wypocząć. Szczególnie od osób, których jeszcze dobrze nie znają, nie do końca wiedzą czy można im zaufać. Często to jest dla tych psów pewien dyskomfort, który okazują delikatnymi sygnałami - oblizywanie się, odwracanie głowy, ziewanie... Moim zdaniem jeśli pies odpoczywa na swoim kocyku, należy mu się spokój. A jeśli pies lubi kontakt, to głaskanie lepiej zostawić sobie jako nagrodę za dobre zachowanie.
  11. Może jak na kosci jest dużo mięsa i tłuszczu, a z samej kości niewiele da się zjeść, bo twarda, to wtedy te bąki powstają. Ale faktycznie, jeśli po czymś Wika pierdziała to właśnie po cielęcinie. Ale nie jakoś strasznie. 1-2 niezbyt śmierdzące małe bączki ;-)
  12. I co, są te zawody? Bo ja myślałam, żeby przyjechać popatrzeć... chociaż Wika całkiem nieźle pracuje ostatnio.
  13. Koszmar... :shake: Czy to możliwe, że te pogryzienia pochodzą z walk psów?
  14. Dla mnie to prawo jest sformułowane naprawdę jasno. Nie wiem, jak można mieć tu jakiekolwiek wątpliwości. Ktoś może się z tym prawem nie zgadzać, może mu się nie podobać i o tym faktycznie można dyskutować (bez końca zresztą). Ale to, że obcinanie uszu i ogonów z powodów innych niż zdrowotne jest łamaniem polskiego prawa, jest tak oczywiste, że nie wiem jak można się z tym kłócić... Wyobraźmy sobie, że istnieje jakieś stowarzyszenie miłośników np. kamieni szlachetnych. Stowarzyszenie to organizuje wystawy kamieni, na które zjeżdżają miłośnicy kamieni z całego świata. Oczywiście kamienie są bardzo cenne i wiadomo, że bywają kradzione. Wielu miłośników kamieni kradnie kamienie, żeby je potem wystawiać. W kręgach miłośników kamieni kradzieże stały się nawet pewną tradycją. Kradzież to złamanie prawa, więc wydawałoby się, że kradzione kamienie nie powinny być dopuszczane na wystawy. A jednak, mimo że właściciele nie kryją pochodzenia kamieni, oceniający je sędziowie zdają się nie zauważać łamania prawa, a niektórzy nawet oceniają wyżej kradzione kamienie, bo według tradycji taki kradziony kamień ma dużo więcej uroku... Wydobywcy kamieni szlachetnych, ludzie którzy powinni troszczyć się o stan i pochodzenie kamieni, często pomagają właścicielom w kradzieży, wiedząc że kradzione kamienie łatwiej sprzedać i ogólnie są one lepiej widziane i ładniejsze. A co to ma wspólnego z psami? ;)
  15. [quote name='GoniaP']Mała mnie trochę martwi.... Wciąż pije bardzo dużo wody, szybko oddycha i ziaje... Czy to normalne??[/quote] A robi to również wtedy kiedy jest spokojna, czy jak bawi się z drugim psem? Bo Aira potrafi cały dzień, jak jest z ojcem w pracy, nie wypić ani kropli, śpi po prostu, a jak bawi się z psami, to po prostu pije i pije, i cały czas jęzor na wierzchu + sikanie oczywiście... A jak z sikaniem u niej?
  16. [quote name='Anza&Hacker'][B]Już nie moge się doczekać następnego![/B], tylko nie wiem kiedy będzie? - zostało mi tylko trzymać kciuki za to, żeby nie nałożył sie terminowo z maturami... [/quote] W przyszłym roku długi weekend jakoś skrócony, bo 3.05 wypada w sobotę. A jeszcze nie wiadomo, czy nasza wspaniała ekipa rządząca nie zlikwiduje wolnego 1.05 :angryy: bo wiem że były już takie gadki. No ale pewnie gdzieś w tych okolicach... Myślę, że termin matur powinien być dostosowany do obozu klikerowego :evil_lol: [quote name='AleksandraAlicja']Marta, a Wika Ci po kościach nie pierdzi? Bo moja to tak strasznie, że nie idzie z nią wytrzymać w jednym pomieszczeniu i biedna czas spędza na zesłaniu :evil_lol:[/quote] Nie pierdzi nic a nic. Ona właściwie w ogóle nie pierdzi. No, może czasami trochę, bardzo rzadko. Kiedyś jak kupiłam jakieś kości cielęce i baranie z dużą ilością mięsa, to coś tam było, ale podejrzewam że to od tego mięsa, nie od samych kości. Ale to pewnie wynika z przyzwyczajenia, ona je mięsne kości od małego jako główny składnik diety. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/80/bdb1ff5e1075a906.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/80/16a4dc1f0152ff41.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/80/9d023086f6f2ff4b.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/80/287e213f7ec623ce.jpg[/IMG][/URL]
  17. No, tasiemce... :roll: Jednak standardowo szczeniaki mają glisty... Co do żywienia... ja jestem zadeklarowaną barfiarą ;) i myślę, że nic tak nie kształtuje odporności psa, jak 1. zróżnicowane, 2. surowe, 3. lekko śmierdzące :evil_lol: Ale można się z tym kłócić ;)
  18. [URL]http://img413.imageshack.us/img413/9849/rne083ka3.jpg[/URL] Piękny zestaw! Jak fajnie się te hopki rozkładają :loveu: Też muszę sobie takie zrobić. [URL]http://img396.imageshack.us/img396/8571/rne087ft2.jpg[/URL] Piękny portrecik :-)
  19. [quote name='PaulinaT']Ha! To teraz - wzorem naszych najdroższych rządzących - mam na Ciebie haka! :diabloti: zastanówmy sie teraz - co z tym hakiem zrobic... :hmmmm:[/quote] Rozumiem, że mam się spodziewać wizyty smutnych panów o 6 rano? ;) [quote name='Anza&Hacker']Hahahaha... przypomniało mi się jak na naszym pierwszym obozie prubowałaś zachęcić młodocianą Wike do frisbee i się z nią turlałaś po trawniku z tymi szmacianymi zabawkami! :bigcool:[/quote] No, to były czasy :-) Ale jak widać - udało się ;) Tyle że ciągle nie łapie zadowalająco nic poza rollerami... z drugiej strony, jest niewielka i trudno tak nisko rzucać. Takie piękne kości cielęce dostałam wczoraj w sklepie 1 zł za kilogram. I niech mi ktoś powie że barf wychodzi drogo :p Taniej niż Chappi ;) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/80/ab36a08122e586b5.jpg[/IMG][/URL]
  20. [quote name='GoniaP']Najgorsze jest to, że ona zjada te kupy jak nie dopilnuję... [/quote] Ooo, paskuda! A czym ją karmisz? Czy inne psie też zjada, czy tylko swoje? Może jakbyś dała raz na jakiś czas żwaczyk wołowy albo innego śmierdziela, to by przestała zjadać? Coś widocznie w diecie nie tak. Żeby tylko nie weszło w nawyk... Nie załamuj się, tylko daj końską dawkę odrobaczacza :-)
  21. [quote name='PaulinaT']Nooo jakie koty :loveu: Fajnych macie współlokatorów![/quote] Fajne ;) Zajmują się głównie leżeniem :eviltong: Trochę to zaskakujące po paru miesiącach z wiecznie ruszającą się Psiarnią ;) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/79/87ad01b0f6d2cee5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images21.fotosik.pl/415/a0af989c9b07ad30.jpg[/IMG][/URL] [quote name='anetta']Jakie fajowskie gonitwy po polu :multi:[/quote] Chwilowo nie będzie gonitw... ale dzisiaj poszłyśmy z Wiką do Lasku Marcelińskiego, poćwiczyć jak zawsze, pospacerować po stałych trasach, poskakać nielegalnie na placu zabaw... Ale była zachwycona! A jak pierwszy raz po wakacjach wyciągnęłam frisbee, to po prostu miała w oczach dziki obłęd :evil_lol:
  22. Jak wydala to chyba dobrze! Ja się martwiłam jak u Airy jakiś czas po odrobaczaniu nie było w kupie nic (ale na szczęście potem wylazły paskudne glizdy). Ale na pewno trzeba będzie powtórzyć odrobaczanie.
  23. A można wiedzieć o której mniej więcej się spotykacie? :razz:
  24. [quote name='Tośka_m'][U]Marto [/U]- czy Scooby urósł to nie wiem, bo go pierwszy raz w życiu widziałam ;) ale muszę przyznać, że od razu zrobił na mnie ogromne wrażenie, bo jako niepoprawny niedowiarek nie wierzyłam w możliwości haszczaków na torze, a Scooby zachowywał się świetnie, był nakręcony i wyraźnie podobała mu się cała zabawa.[/quote] Jak go ostatnio widziałam to był małym szczeniorem i najlepiej wychodziło mu wkurzanie Wiki :evil_lol: Z tego co piszesz i z tego co widzę, zmienił się :-)
×
×
  • Create New...