pumcia02

Zadzwonie dzisiaj do Ciebie. Tak fv doszły. Zaraz zrobię zwrot.

Ooo urósł i wypiękniał :) Wyjeżdzasz 18 lipca, a na jaki czas? Będę rozmawiać z mężem ;) U nas co prawda akurat zawrót głowy i suka z grzybicą - dla szczeniaka niezbyt odpowiednia sytuacja. Jak nie będzie wyjścia to przyjedzie tutaj, ale może udałoby się znaleźć tymczas w Warszawie na ten czas. Ktoś chętny? :) A jak jedzonko? Ma jeszcze?

nie mam dobrych wieści. Gapa nie pojechała do tego domu. ludzie zaczęli się mieszać w dalszych rozmowach. A to jeden pies jak wychodzili został "uwiązany" na dworze i jak wrócili to go nie było. Był "agresywny" i niszczył w domu. Jakiś niedawno odszedł, a wcześniej mówili, że to półtora roczne dziecko nie miało jeszcze styczności z psem. Itd itd. Oczywiście skończyło się awanturą przez telefon i, że jak chcemy psa sobie zostawić to po co go ogłaszamy i przyjeżdżamy :)

Idzcie, tez się już nad tym zastanawiałam. Bo z jednej strony jego choroba, odporność. Ale z drugiej strony to już duży pies i warto byłoby przyzwyczajać go do dworu. Wpłynęło 217zł od Gabi. Dziękuje! :)

[quote name='Gabi79']Założyłam brakującą kwotę, na wpłatę której czekam i wpłaciłam dla Niko 217,- z mojego bazarku. Jak będą na koncie bardzo proszę o potwierdzenie: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253793-Audio-booki-i-filmy-DVD-dla-Niko-z-nużycą-do-27-06-21-00[/URL][/QUOTE] Super! Gratuluję pierwszego i tak udanego bazarku!!!

Przydałyby się zdjęcia lepszej jakości

Niko to 3 miesięczny szczeniak. Będzie pieskiem średniej wielkości. Został znaleziony w rowie koło lasu. Był bardzo wycieńczony. Gdyby nie pan Krzysztof, który go zauważył, pewnie by nie przeżył. W chwili obecnej Niko przebywa w domu tymczasowym, mieszka w bloku z rodziną z dwu letnim dzieckiem, z którym się świetnie dogaduje! Niko jest w trakcie leczenia. Ma nużycę - uwaga, choroba nie jest zakaźna dla ludzi. Szukamy dla niego wspaniałego człowieka lub rodziny, która wynagrodzi mu dotychczasowe nieszczęścia. Piesek jest w Warszawie, jest pod opieką Fundacji Noga w Łapę. Kontakt: 518-693-658, [email][email protected][/email]

Wczoraj Martyna była w docelowym domku dla Gapy. Jest tam dziecko 1.5 roczne. Gapa omijała, nie reagowała. Rodzina jest ostrzeżona, że nie wiemy jak będzie się zachowywała na dłuższą metę. Wszyscy zakochani, juz chcieli ją wczoraj zostawić. Martyna wróciła z Gapą do domu, dzisiaj zaszczepi ją na wścieklizne i jutro zawiezie do nowego domu :) edit: Martyna w niedziele ją zawiezie do domu. Nie wiem czemu cały dzień myślałam, że jest sobota.

Atomówka czy mogę udostępnić te zdjęcia na fb? super są :) Szkoda, ze synek ma alergie, bo widać cieszy się z małego towarzysza :) a musi przez niego cierpieć. Co do ogłoszeń. Każde zwierzę, które wychodzi z fundacji musi być zdrowe. Nie wyobrażam sobie, zeby ktoś go adoptował (przypuszczając pospolity Kowalski) i dalej sam leczył. potem mogą być pretensje, że to dlugo trwa, że nie zarasta itd. Ważne, zeby zaczął zarastać. Trzeba będzie wtedy pobrać zeskrobinę i sprawdzić czy jest jeszcze nużeniec. Jeśli nie będzie - niech spada :) Poza tym wątpie, żeby ktoś się zdecydował wziąc "pochorowanego" psa. A WY JAK SĄDZICIE? Domu można zawsze szukać, ale wyadoptować wolałabym zdrowego psa. Na pewno nie będziemy czekać do szczepień, bo to bardzo odległy czas. Teraz kiedy będzie powtórka zastrzyku? I jak jego uszy? Nadal dostaje krople? Przepraszam za nieskładne pisanie, ale jestem przemęczona. I do tego sama mam suke z grzybicą. A dopiero jakieś 2 miesiące temu skończyłam leczenie kotki z grzybem - a domu szukamy do dzisiaj.

Dzisiaj miałam kolejny telefon. Akurat mi dziecko płakało, więc szybko odesłałam do Martyny. Wiem, że to jest dom z ogrodem w Markach. Szukają małej suni, która dogada się z dzieckiem. Nie mamy pojęcia jak Gapa reaguje na dzieci. Martyna umówiła się z nimi na wtorek, pojedzie i się zapoznają wszyscy.

dziękuje wszystkim za przybycie :) Niech świat sie dowie o naszym Niko :) Atomówka, czy u małego widać poprawę na pyszczku? Czy któryś weterynarz określił, kiedy zacznie zarastać? Czy powtórzyliście zastrzyk na nużycę? Czy w ogóle doszła karma? I czy ją chętnie je? (pierwszy raz ją zamawiałam) I jak się miewa Twój synek?

[quote name='HELENA5']proszę o nr konta - wyślę jakiś grosik[/QUOTE] Własnie zobaczyłam, że nie jest wstawiony w pierwszym poście :) [COLOR=#887450][FONT=Verdana][COLOR=#000000][B]Fundacja Noga w Łapę. Razem idziemy przez świat.[/B][/COLOR][/FONT][/COLOR][COLOR=#887450][FONT=Verdana][COLOR=#000000][B]ul. Hawajska 5/9 02-776 Warszawa[/B][/COLOR][/FONT][/COLOR][COLOR=#887450][FONT=Verdana][COLOR=#000000][B]Nr rachunku: 87 2490 0005 0000 4500 5605 8992[/B][/COLOR][/FONT][/COLOR] [quote name='sharka']zapytałam baloniarki czy jest szansa na opłacenie faktury za weta na 160 zł mimo że szczeniak jest formalnie pod opieką fundacji - mają się zastanowić i odpowiedzą :)[/QUOTE] Zrobiłam już zwrot Atomówce, dziewczyna sama wykłada pieniądze, nie powinna czekać. Rozliczenie na pierwszej stronie. Ale będę wdzięczna za wszelkie wpłaty, bo na koncie mamy mniej niż kwota faktur do opłacenia. Za chwilę koniec miesiąca, przyjdą fv i mamy duuużo duuuużo za mało na koncie :( [quote name='Gabi79']Mój bazarek dla Niko jutro się kończy, będzie prawie 200zł[/QUOTE] Cudownie! Jak Atomówka pisała, jest już następna fv, a jeszcze powtórka zastrzyku na nużycę. [quote name='Atomowka']Z tym nowym DT nie ma co szaleć, kuracja synka dopiero się zaczęła liczę na poprawę. Gdyby dię pogarszało i leki nie pomogą dam znać i będziemy myśleć. Dzziś u weta powtórka zastrzyku kolejny za 10 dni. Tabletke na robale dostałam, mam podać w poniedziałek. Faktura na 30 zł jest. Niko miał też w tylku ropkę tzn te no wiecie o co mi chodzi / pan doktor wycisnął.[/QUOTE] To jest Twoja decyzja. Mnie by bardzo cieszyło, jakby został dalej na dt, ale wiem też, że są różne sytuacje. Samej mi się zdarzyło, że pies, który był u mnie musiał zmienić tymczas.

Przydałby sie ktoś z okolic Warszawa Włochy do zrobienia ładnych zdjęć do ogłoszeń. Jakies propozycje? :)

Kurcze, chyba powinniśmy szukać innego dt. Mam jeden w zanadrzu, ale płatny. 250zł miesięcznie. A tu zaczeło brakować na pokrycie faktur :( Do mnie trafił pies z grzybicą. Wczoraj Renata z fundacji wracając z interwencji ptasiej znalazła kociaki na śmietniku. To jakiś wakacyjny szał się zaczął :( Nie dajemy rady. Tym czasem wstawiam fv za Niko. [IMG]http://i57.tinypic.com/1z6eiqc.jpg[/IMG] [IMG]http://i62.tinypic.com/bgryx1.jpg[/IMG]

Szybko skończyły się zebrane pieniądze, kto jeszcze pomoże? :(

Oby tylko uczulenie. Atomówka przysłała fv na niecałe 160zł, kto wspomoże? :(

[quote name='Javena']Wyróżniłam Gapcię na Morusku.[/QUOTE] Dziękuje! [quote name='asiuniab']jak juz były dwa tel. o Gapcię, to w końcu na pewno zadzwoni ten jedyny:)[/QUOTE] muszę poprosić Martynę o nowe zdjęcia, najlepiej na dworze.

Ojej jakie uszy :) hmm, mi wszyscy mówią, że człowiek ma swoją własną odmianę nużycy i że to niemożliwe.. z psa na psa owszem, przy obniżonej odporności. Kurcze, kiedy macie wizytę?

A ja miałam kolejny telefon, z gazety. Starsza pani, która w zeszłym roku straciła swojego psa. Syn ją namawia do adopcji. Dzwoniła wczoraj, miała się z tym przespać i odezwać dzisiaj. Niestety cisza :(

Zapraszam na bazarek na fundację, jest tam aparat, mysz do laptopa i depilator :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253872-Aparat-fotograficzny-nowa-mysz-i-depilator%21-Do-30-06?p=22238603#post22238603[/url]

Zapraszam na bazarek na fundację, jest tam aparat, mysz do laptopa i depilator :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253872-Aparat-fotograficzny-nowa-mysz-i-depilator%21-Do-30-06?p=22238603#post22238603[/url]

Zapraszam na bazarek na fundację, jest tam aparat, mysz do laptopa i depilator :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253872-Aparat-fotograficzny-nowa-mysz-i-depilator%21-Do-30-06?p=22238603#post22238603[/url]

Dziekuje wszystkim za obecność :) Właśnie zamówiłam karmę (suchą + puszki + buciki do gryzienia) za 103.40 zł i zrobiłam przelew za leczenie za pierwszą fv - 388.80

A jak mały to znosi? :) grzeczny jest?

hmm on był już 2 razy odrobaczony. powtórka będzie 28 czerwca jesli dobrze pamiętam. Kleszcz nie mam pojęcia skąd. Nie wychodził na dwór, a jak przyjechał do lecznicy to go dokładnie oglądali. Ze mną przejechał w kontenerku. sharka nie wiem na czym dokładnie polegają baloniarki, ale prócz tego ze Nico jest w bdt, to jest pod opieką Fundacji. Jak na razie udaje się też uzbierać pieniążki. Na tą chwilę mam już na opłacenie faktury z pierwszej lecznicy. Zaraz uzupełnie post z darowiznami. 40zł za dwa zastrzyki. Kurcze dużo, ale co na to poradzić. A witaminki jeszcze przez tydzień.