Jump to content
Dogomania

Patikujek

Members
  • Posts

    9907
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Patikujek

  1. ja do teraz zabieram czasem psy osobno na spacery, bo mały jak jest ze mną to zwraca na mnie uwage i czegokolwiek się uczy, bo jak z Blu idziemy, to Benji w niego wpatrzony i jakby mnie tam wcale nie było... U mnie było tak, że najpierw szłam z Benjim (akurat u nas bardziej rozpacza on jak zostaje sam) Wracałam, mały był zmęczony więc szedł spać i wtedy z Blu. Na co dzień brakuje mi czasu być tak robić, ale choć raz w tygodniu dalej się staram. Mimo to widzę jak bardzo mały jest do Blu przywiązany i zostawienie go samego w zamkniętym pokoju (jeśli nie jest to po spacerze kiedy jest mega zmęczony) jest koszmarem. Choć ćwiczę to z nim odkąd do mnie trafił. Blu natomiast nie zapomniał jeszcze, że od siedzenia samemu krzywda mu się nie dzieje i jest grzeczny jak zostaje sam, lub jak go odizoluję na trochę A u Quincy na tej ostatniej fotce już widać ten psychiczny wyraz pyska który mają wszelkie owczarki hahah
  2. To będziesz miała co robić jak do domu pojedziesz na wakacje
  3. Ale to już fajna pannica i zaczyna nawet owczarka przypominać :P Bartek nie zabiera cię ze sobą na weselicho? Ja bym nie odpuściła takiej imprezy A wy do lekarzy nie chodzicie w Norwegii? Bo akurat lekarzy to ja w niemczech odwiedzam. Jedynie mechaników, fryzjerów i takie tam w PL. Bo o obowiązkowych zakupach nawet nie mówię :P
  4. W ogóle właśnie sobie uświadomiłam, że w tym samym czasie na urlop jedziemy :P No tylko mój urlop spędzę załatwiając parę spraw i mechanika :/
  5. A co sędzinie w kątowaniu nie pasowało?
  6. Oj szkoda. No my na EDS będziemy, ale Kraków niestety nie
  7. U nas też się ochłodziło... Nie podoba mi się to. 2 dni temu było 32 st. w cieniu a dziś 12.. brrrr... A co do krwawienia kup sobie w aptece proszek z jakiejś tam glinki. Szybko tamuje krwawienie właśnie z pazurów czy innych małych ranek. Ja go używam jak zdarzy mi się przyciąć Blumowi pazura (nie dość, że czarne to jeszcze ma przerosty). Sekunda i nie krwawi, a tak bez tego to potrafił pół dnia z zmrożoną frytką biegać :P
  8. chłopaczkowi idzie coraz lepiej, nadal trzymam kciuki za mojego ulubieńca. A wiesz może czy zostało coś konkretnego u niego zdiagnozowane?
  9. To prawda. W porównaniu do całkiem krótkiej, długi kłak jest już lepszy. jednak ja zostaję przy szorstkim włosie i dredach (jeszcze z pół roku i powinny być) A teraz kto na FB nie widział to proszę tutaj. Nasz ostatni wypadzik za miasto i znaleziona nowa super miejscówka. Niestety fotki z komórki, ale zawsze coś Rozpaczałam, że do jeziorka nigdzie się nie da podejść po same tereny prywatne i poogradzane pastwiska, ale kawałek dalej w lasku znaleźliśmy taki superaśny strumyczek! Blu nawet bardziej zadowolony bo do jezior i stawów boi się wchodzić, a po rzeczczkach i strumyczkach biega aż miło :) I na koniec Benji mówiący, że ma tą wycieczkę w dupie i on dalej już nie idzie
  10. A tak w ogóle skoro jesteś ze Śląska to może będziesz w Będzinie na wystawie? Chętnie bym was poznała na żywo
  11. Będziesz mieć wesoło wkrótce. Życzę żeby Hiro się małą dogadałam, dzięki czemu nie będą męczyć Maszki. W sumie byle nie zaczęli razem...
  12. Ale piękniasty chłopak!!!! Gratuluję zaczęcia championatu! To jeszcze jeden wniosek i będziemy świętować!
  13. To mnie cieszy teraz jak w DE jestem bo tu nie ma umów zleceń. nawet przez agencje dają ci normalną umowę i koniec
  14. Bo my wspaniałe jesteśmy to możemy się podziwiać. A z małą przynajmniej nudno mieć nie będziesz hehe
  15. ja cię podziwiam już teraz za to przyszłe wieczne latanie ze szczotką i odkurzaczem w ręce przy owczarku długowłosym :P
  16. To był taki malutki robaczek, a teraz juz kawał dziewuchy z niej
  17. My też dość sporadycznie na flexi, a już szczególnie od kiedy jest mały w domu. Małego nie chce na flexi na razie uczyć, a znów jak Blu mógłby tak daleko odchodzić to mały by się wkurzał, że też nie może, więc ostatnimi czasy wróciliśmy do naszej ulubionej, zwykłej parcianki
  18. ja powiem szczerze, że takie sklepy jak ten gdzie pracowałaś to omijam szerokim łukiem. Ja nienawidzę jak mi się sprzedawca narzuca... Jak będę potrzebować pomocy to poproszę, a tak to w ogóle nie podchodź najlepiej
  19. Hmmmm. na co dzień nie ma żadnej pielęgnacji. Raz na tydzień/na 2 tyg. przejadę psa kilka razy furminatorem i tyle. Włosów w domu praktycznie nie ma, a jak się pojawiają to znaczy, że czas użyć furminatora :) Może jedynie na wiosnę troszkę przy zmianie, ale tak to jakieś tam pojedyncze. Kąpię raz na pół roku albo i rzadziej. Każdy brud po chwili się z psa wykrusza. Rzepy i inne nasionka mega łatwo wyczesać. Jednak tak raz na 3 miesiące max (chyba, że chcesz yeti w domu, ale to wtedy lepiej inną rasę wybrać) trzeba wytrymować. Nie ciąć maszynką bo włos traci wszelkie właściwości szorstkiego wtedy. Zazwyczaj oddaję psa w odpowiednie ręce i trwa takie trymowanie po 3 miesiącach jakieś 3 godziny (jak dobrze pójdzie). Ja sobie średnio z tym radzę. Np. teraz nie miał mi psa kto zrobić więc sama walczę od 3 dni.... A w sumie szyja i ogon dalej nie wyglądają jak powinny. Koniec końców uważam, że to najlepszy rodzaj sierści. na pewno to nie mój ostatni "szorstki pies" i bardzo żałuję, że tak mało ras ma taki włos właśnie. Dla mnie idealny bo nie ma go w domu i łatwo psa z wszystkiego oczyścić :) Przed Po (niestety stoi jak sierota bo wybitnie gorąco). i tak jak mówię głowa i szyja to nadal tragedia, choć godziny nad nimi spędziłam.... No i ogon do poprawki, ale nie miałam już sił, ani siebie ani psa męczyć
  20. Jak ja nie dam rady to kto? :P Byle nie padało hahaha Macie na nudne wieczory parę filmików z moimi oszołomami
  21. No teraz też stawało sie pod samiutkim stadionem. właściwie na jego terenie już. Wystarczyło wejść na płytę. No ale skoro dali to spora część na płytę wjechała.... Ja właśnie kombinuję jak jadąc na kolejną wystawę sie ogarnę... Teraz byłam z Jess więc klatki nie miałam, bo ona mi na psa spojrzała, ale jak sama będę to już klatkę będę musiała tachać i nie wiem jak ja ze wszystkim się zabiorę hahah Cześć :)
×
×
  • Create New...